Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Ejmi

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Ejmi

  1. Jezuu ale ze mnie pierdoła:O wrrrrrrrrrrr pamiętałam że któraś z Was obchodzi urodziny w tym samym dniu co ja.. ale nie pamiętałam kto..a tu nasz Gawitek! Wszystkiego najpiękniejszego Gabrysiu! - reszta życzeń na Twojej skrzynce mailowej:) mam pomysł.. bardzo proszę żeby każda z Was podała datę swoich urodzin! Wtedy będziemy urządzać święto na topiku:) Wiem, że Bling ma urodzinki 2 marca, Gawit 24 marca a reszta??? Bling- wiesz masz racje teraz już na spokojnie mogę zająć się nauką do egzaminu. Dziś mąż mi tłumaczył zadania których nie pojęłam na kursie (tylko dlatego że pan wykładowca odwalił to na sztukę), byłam załamana bo myślałam, że po prostu nie potrafię się ich nauczyć ale okazuje się, że wystarczył jeden sposób na to żeby to pojąć. Pochwale się że mój T byłby świetnym nauczycielem - świetnie tłumaczy, jest cierpliwy i potrafi z nauki zrobić zabawę. Dziś 3 godziny minęły nam jak z bicza trzasnął nad zadaniami, ale wreszcie mam świadomość że je rozumiem i już tak bardzo nie boję się tego egzaminu.. który mam już za tydzień! Tak więc w tym tygodniu uczę się pilnie.
  2. Hej wszystkim... Wchodzę na topik i od razu mi smutno:( Gawit - myślę o Tobie.. tak bardzo mi przykro.. zresztą nam wszystkim jest tu przykro:( Dziewczyny dziękuje za życzenia . Wczoraj miałam dość intensywny dzień, łaziliśmy po sklepach, potem byliśmy na spotkaniu z robotnikami Udało nam się dogadać i zaczynamy remont 23 kwietnia.. trochę późno, bo planowaliśmy zrobić to zaraz po świętach ale oni nie mają terminów. A zależy nam na nich ponieważ widzieliśmy mieszkanie kolegi które właśnie skończyli remontować - i ja byłam pod wrażeniem - wszystko zrobili pięknie. Do tego rozmowa z nimi była bardzo rzeczowa. Zresztą kolega mówił że są to ludzie słowni i dobrze pracują. Nie muszę szukać nikogo więcej bo oni zrobią nam wszystko. Zrobiliśmy wstępny kosztorys remontu... jest szansa że się wyrobimy z założonej kwocie. Dziś natomiast zasiadam do nauki - mąż musi mi wytłumaczyć parę zadań które obowiązują mnie na egzamin - jeśli tego nie pojmę to podejdę tylko do jednej części egzaminu:O Pogoda piękna- obowiązkowo dziś spacer:) Życzę wszystkim miłej niedzieli. Buzialek
  3. Gawitku - Kochana.. jest mi tak bardzo przykro.. tak bardzo, że nie wiem co Ci napisać... Przychodzi mi tylko jedno na myśl.. musisz się podnieść i walczyć dalej. Musicie porobić badania, dowiedzieć się jaka jest przyczyna... Pamiętaj dno jest po to żeby się od niego odbić! Masz kochanego męża który jest przy Tobie i chce Ci pomóc.. nie odtrącaj go.. on też cierpi. życzę Wam dużo szczęścia! I mocno trzymam kciuki!!! I dziękuje Ci za życzenia urodzinowe, mimo tej całej sytuacji pamiętałaś - jesteś WIELKA Gabi jesteśmy z Tobą!!!!!!!!
  4. Ja chciałam wszystkim życzyć udanego weekendu, my będziemy mieli weekend intensywny ale mam nadzieje że uda mi siewpaść choc na chwilke. A teraz ide gotować obiad na jutro bo jutro pewnie nie bedzie czasu:) Buziale:)
  5. Jeśli macie obawy dziewczyny to lepiej nic nie mówić.. po 4 miesiacu ciąży pracodawca nie może Was zwolnić, zabrania mu to prawo pracy:)
  6. Wisniowa - czekasz do 4 miesiaca żeby powiedzieć o ciaży? Masz obawe czy Cię może zwolnić?
  7. Monia - zrobiłam sobie loki lokówką - nic wiecej:) dzieki dziewczyny:)
  8. dziewczynki wysłałam Wam moje aktualne zdjęcie
  9. hej dziewczyny U mnie pogoda paskudna do tego niskie ciśnienie i ja już od rana nie mam humoru boli mnie głowa i jestem przymulona na maxa. Chyba musze jakaś kawe strzelić bo inaczej będzie kiepsko. Monia - mój ksiaze przyjeżdza a już zdąrzyliśmy się popsioczyć rano, on też dzisiaj ma kiepski humor. o 17 musze wyjechać po niego na dworzec.
  10. Elcia - w charakterach każdy numer poświecają innej problematyce, często piszą o miłości o rodzinie, o dzieciach alkoholików, to jest naprawde fajne pismo wiec polecam. Musisz pytać w kioskach nie wszędzie mają:)
  11. Elcia - pomarańcz piszę o kompleksach ponieważ sam je ma, wiec absolutnie się nie przejmuj. A jeśli chodzi o Sare i jej oceny - ona czuje presje (mimo że nie stosujecie kar) z Waszej strony i dlatego nie stara się być obowiązkowa i sumienna. Boi się was zawieść dlatego nie mówi o ocenach. Ty jej mówisz że jak złą ocene to może Ci o tym powiedziec ale jednocześnie podkreślasz że jest taka zdolna i to marnuje - ona nie odbiera tego jaką dobrą rade, motywacje. Swietnie to ujęła Wiśniowa - będziesz miałą to na co zapracujesz- ale musisz jej dać do zrozumienia że TY TO ZAAKCEPTUJESZ. To jest motywacja do działania. Widzisz jak było ze spotkaniem z koleżankami - sama zdecydowała ze nie pójdzie bo widocznie tak uważała za słuszne. Elciu polecam Ci miesięcznyk Charaktery, to jest pismo psychologiczne, tam są świetne artykuły można dużo się nauczyć.
  12. Elcia wiesz co moi rodzice mnie tak wychowywali, miałam wolną rekę i sama wiedziałam że czas jest na lekcje albo na wyjście z koleżankami. Nie miałam żadnych szlabanów czy kar, jak dostałam pałe w szkole to sama robiłam wielki lamet. Moja mam wiedziała o wszystkim co się dzieje w szkole ale nie sprawdzała mi zeszytów nie wertowała kartek. Za to moja siostra cioteczna z którą chodziłam do klasy miała przerabane, ciotka wiecznie sprawdzała jej zeszyty, za złe oceny miała kare np zakaz oglądania telewizji albo wychodzenia na dwór:O I ten sposób nie działał bo siostra jeszcze bardziej kombinowała i oszukiwała no i problemy się nawarstwiały. Ja jestem za tym żeby dziecko miało swobodę ale wiedziało co jest dobre a co złe. Ja zauważyłam że Ty zwracasz uwagęna oceny Sary, napisałaś kiedys że jak nie bedzie miała czerwonego paska to będziesz bardzo niezadowolona - myśle że Sara powinna uczyc się dla siebie a nie dla rodziców. Ja wiem, że Ty wiesz na co ją stać ale może ona wcale nie ma potrzeby być najlepszą uczennicą. Moim zdaniem najważniejsza jest w dziecku inteligencja a nie poziom wiedzy nabytej. Mam nadzieję, że z córą wyjdziecie na prostą no i oby ta metoda jak najbardziej poskutkowała:)
  13. Dziś już czwartek.. jutro męża odbieram z dworca.. strasznie się za nim stęskniłam! i chociaż weekend będziemy mieli intensywny ( łażenie po sklepach itd.) to mam nadzieje ze uda nam się choć troche sobą nacieszyć. Zostało mu jeszcze 2 miesiace i tydzień kursu... ehh niech to leci jak najszybciej! Romana cholera jasna nie ma chyba wyjechał do Anglii za Asiulkiem! Jestem biedna...:(
  14. Dzień dobry, cześć , czołem Dziś obudził mnie telefon od mamy. Pomarudziłam jej jak to będzie z tym remontem że wszystko takie drogie. Kazała mi się nie martwić, mamy kupować to co się nam podoba (oczywiście w granicach rozsądku) Tak wiec troszke jestem podbudowana. Ale.. w radiu wczoraj słyszałam że wszystkie materiały budowlane poszły od 10-25% w góre i \"fachowcy\" - jeśli można nazwać takich którzy nie wyjechali za granice do pracy, rządają o wiele więcej za robocizne. To żeśmy sobie czas wybrali:O Dooobra koniec otym bo staje się monotematyczna - sama się na to wkurzam. Co tu dziś takie pustki heee? Dobra idę się pluskać a potem biore sięza sprzatanie i gotowanie. Dziś ugotuje sobie rosołek:D A jutro bedzie pomidorowa dla męża:D A w sopbote placki ziemniaczane po zbujnicku:D No a tak w ogóle to mam dobry humor chociaż nie wiem dlaczego:D Miłego dnia:D
  15. szkoda że już bobasek nie chce nas odwiedzać... a może to robi tylko my o tym nie wiemy?:)
  16. ufff dziewczyny właśnie wykonałam telefon do glazurnika, dostałam kontakt od koleżanki.. o matko przenajświętrza jak cieżko było z tym pustakiem sie dogadać. Jakiś stary dziadek o pedalskim głosie, najpierw był zainteresowany i chciał już jutro przyjeżdzac obejrzeć łazienke a potem nagle stwierdził że do Ostrowi to on ma daleko (całe 30 km) no i jednak on jest tak bardzo zajęty że nie ma czasu na nowe zlecenia. Po odłożeniu słuchwki to się ucieszyłam że sam się z tego wykręcił bo już sobie wyobrażam jakby wyglądała współpraca z nim, połowy słów które wytoczył to nie zrozumiałam:O Mój mąż tez ma jakiś kontakt do gościa tyle że ten jest w niemczech ale na świeta ma wrócić, wiec w sumie nie wiadomo. Wiedziałam że z glazurnikiem bezie największy problem:O Pewnie macie już dosc mojego pierdzielenia o tym remoncie - wcale się nei dziwie ja też już mam tego dosć a nawet nie zaczęliśmy...
  17. heheh Yasmin - ja 30 tys to chce przeznaczyć na całość mieszkania a nie łazienke:D
  18. Monia - to mieszkanei ma 72 m2.. właśnie i jeszcze nie wliczyłam mebli kuchennych. Robimy je oczywiscie na wymiar. A co do mebli łazienkowych to one od zawsze były drogie. Muszę popytać kto zrobiłby mi do łazienki mebelki na wymiar. Mieliśmy jeszcze w planach kupić meble do sypialni cały zestaw:O oooooj nie wiem jak to będzie:O
  19. no połaziłam po sklepach.. dziewczyny muszę się przyznać że ja tego nie lubie nienawidze łazić po sklepach i wybierać, poprostu najchętniej wszystko kupiłabym w jednym sklepie - no taki ze mnie dziwoląg, normalnie jak nie kobieta. Za to mój mąż to uwielbia. No ale teraz juz wiem co mi się podoba co bede chciała i ceny tez porównałam zaraz policze ile mniej wiecej bedzie kosztowało oswietlenie, wyposarzenie łazienki. Przerażają mnie ceny mebli łazienkowych, ale podobają mi się i napewno kupimy. NO i szczęka mi opadła, oświetlenie do całego mieszkania, wyposazenie łazienki, wanna kibel, zlewy, szawki łazienkowe lustro, prysznic baterie itak dalej.. wyszło mi 3600 zł Cholernie drogie są te meble do łazienki jedna duża szafka kosztuje prawie 800 zł(!!) A gdzie glazura, tarakota, kleje, fugi, elektryka, panele, okna, gładz gipsowa??/?? robocizna??? Ja pieprze.... nie wiem czy sie wyrobimy w 30 tys
  20. Dzień dobry:D Pierwszy dzień wiosny no i u mnie piękne słońce za oknem:) Wiosna wiosną.. wszystko wszystkim.. uświadomiłam sobie że za kilka dni będę miała już 25 lat.... i kurka nie wiem dlaczego ale wcale mnie to nie cieszy.. ten czas stanowczo za szybko biegnie! Kuleczko - Skarbie gratuluje zdania egzaminu- byłam pewna że wszystko pójdzie gładko:D Kropelko - Kochana Ty uważaj na siebie, nie powinnaś az tak bardzo przeżywać wszystkich odchyłów swoich dzieci - ja wiem że to jest wnerwiające sama jestem wybuchowa ale to odbija isę na Twoim zdrowiu. Musisz się uspokoić wyciszyć... mam nadzieję że już odzyskałaś równowagę i czujesz się dobrze.. Kinia - już pisałam, że jesteś wielka:) Będziecie mieli dwoje dzieci, dwie córeczki tak jak chcieliście.. ehh jak to życie się układa:) Yasmin - jak widać Twoja siostra nie do końca się zmieniła.. okres ochronny chyba minąl i zaczyna pokazywać różki. Ale dobrze że mama załatwiła sp;rawe z tym mieszkaniem.. ale tak myśle że lepiej by było gdyby to mieszkanie kupiła w Szczecinie bliżej Ciebie.. zwłaszcza że będzie pod koniec roku dzidzia.. pomoc mamy napewno by Ci się przydała B.ona - a tak w ogóle to bardzo serdecznie gratuluje zakupu samochodu. Może pochwalisz sie nam co to za marka?:) Ja znowu pędze do sklepów dzis już musze konkretny kosztorys zrobić armatury łazienkowej i dodatków. No a popołudniem biore sieza nauke - czas najwyższy:)
  21. Witam wieczorową porą:) Kuleczko - mam nadzieję że Twój egzamin poszedł Ci dobrze, czekam na wiadomosc o wyniku:) Gawit - wszystko z Twoja dzidzią bedzie dobrze, Skarbie nie dołuj się, wiem że masz w pamięci bardzo niemiłe doświadczenia ale nie można z góry zakładać że coś jest nie tak tym bardziej że wyniki masz dobre. Usg to potwierdzi zobaczysz:) Cieszę się że siędo nas odezwałaś:) Elcia, Kropelka - wiecie... jak czytam Wasze posty o dzieciach to dopiero sobie uświadamiam, że dzieli nas spora różnica wieku, jesteście kobietkami z bagażem doświadczeń i sporo można sie od Was nauczyć. Bardzo się cieszę, że tu jesteście:) Bling gdzie siępodziewasz kobietko?:) Kinia - jak wygląda sytuacja z Olimpią? Jestem ciekawa jak to dziecko znosi rozłąke z rodzicami.. napisz nam jak to wygląda, mam nadzieje że dziewczynka szybko dojdzie do siebie po tej tragedi. Jestem pewna że staracie siez meżem zapewnić jej wszystko czego potrzebuje.. tak strasznie żal mi tego dziecka ale równocześnie cieszę się, że ona ma Was Monia - dziś chciałam odwiedzić Twojego bloga no i nie mogłam się tam dostać.... Yasmin - przyjdzie czas i na Twój brzuszek:D
  22. A gdzie sie podziała Bobasekm??????? hmmmm???
  23. Dziewczyny sytuacja zaczeła sie troszke klarować. Zadzwonił do mnie ten pan z którym dziś rano rozmawiałami powiedział że w sumie to on może mi zrobić mi ten remont, czyli ściany elektryke, skucie łazienki i kuchni i wstawienie okien - tyle że bez glazurnika. Więc ucieszyłam się że da rade to zrobić, dziś maż bedzie do niego dzwonił i dogada szczegóły a ja jutro jeszcze się z nim spotkam i pokaze mu to mieszkanie. Ruszyłam też głową i odezwałam się do mojej koleżanki, ona ma mi dać namiar na glazurnika, facet zrobił jej łazienke jest zadowolona i dużo nie wziął. Tak wiec jutro bede dzwonić do glazurnika też bede chciała sie z nim spotkać żeby zobaczył tą łazienke. Jak widzicie jakoś to się układa... a ja już byłam załamana:) BYłam właśnie na mieście oglądałam płytki, znalazłam takie które mi się podobają i nawet w przystępnej cenie, panele też mam już wybrane. Teraz tylko muszę podpisac umowe z glazurnikiem i ekipą remontową i jakoś pójdzie. Namiary na kuchnie na wymiar też już mam. Oby mi jeszcze ten glazurnik podpasował to będzie git:) Wiecie ja wole dowiedzieć się pocztą pantoflową o ekipach remontowych to najlepszy sposób, wiem że Ci ludzie nie oszukują i robią dobrze robote. W gazecie takich informacji nie znajde. Jak już wszystko poustalam bede mogła swobodnie zajać się nauką do egzaminu. Bo wszystko na dobre rozkręci się po świętach:) Yasmin - faktycznie Twoja siostra nie wykazuje inicjatywy żeby pomóc mamie:O I rozumiem Twoje zdenerwowanie, ja jestem podobna nie raz mnie szlak trafia na miejscu. Mam jednak nadzieję że wszystko dobrze się ułoży. Będziesz wtedy mogła zająć się myśleniem nad swoją dzidzią. Jak się w ogóle czujesz? Oswoiłaś się już z tą sytuacją? Monia - bądz dzielna, mdłości niedługo miną, a Twoje obawy są naturalne - zresztą już wiesz co myśle na ten temat:) Nie przejmuj się wagą ona nie jest najważniejsza! Najważniejsze jest zdrowie Twojego dziecka i Twoje! Wiśniowa - pytałaś gina o to dlaczego Twoja waga stoi? Moim zdaniem to potem niespodziewanie Cię wybrzuszy, niektóre dziewczyny tak mają nic nie widać ap otem nagle bemben wystaje:) U mnie już przestało padać ale i tak jest nieprzyjemnie:O
×