Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Ejmi

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Ejmi

  1. Heh dzięki dziewczynki za komplementy:) Kropelko ja też czytałam te książki mam ich całą serie u rodziców:) Będę miała gościa na 2 dni... koleżanka wyjeżdza i zostawia mi swojego kota - persa, a ściślej kotkę. Nie bardzo ją lubie bo to kot niewychowany ale zgodziłam się tylko uprzedziłam że jak będzie wredna to ją zaniosę do jej do domu i bedę ją odwiedzać.. mam nadzieje że nie będzie tak źle. Przynajmniej bede miała do kogo się odezwać w ciągu dnia:)
  2. aha no i jeszcze jedno w szkole zawsze byłam mylona z Eweliną i Ewą bo jakoś nikt nie mógł zapamietać mojego imienia:O
  3. Monia - wiesz co powiem Ci że Emilek jest teraz mnóstwo, jak ja byłam mała to wstydziłam się tego imienia bo wszystkie dziewczynki to były Kasie albo Anie a ja Emilka i było mi tak jakoś głupio:) Dopiero na studiach podczas jakiegoś egzaminy pani doktor zachwyciła się moim imieniem powiedziała mi że mam piękne imie i że ona chciała mieć zawsze córkę Emilke:) .. no i proszę teraz co dziewczynka to Emilka albo Amelka:) Poza tym Julie i Wiktorie też królują:)Marysia też mi się podoba takie wdzięczne imie:)Byleby nie mowić Mania - bo to już jest lipa:O mam w rodzinie ciotkę manię która jest wredna jak cholera.... ale Marysia.. to jest słodkie:D
  4. Gawitku - a jakie imie wybraliście dla dziewczynki?:) Moje sprzatan ie dobiegło końca, teraz mogę pomyśleć o obiedzie i na nowo zrobic bałagan w kuchni:)
  5. dzień dobry:) Ja dziś od rana wzięłam się za sprzatanie, niestety musiałam wyrzucić kilka kwiatków doniczkowych popadały mi po tym jak koleżanka mi je podlewała i je przelała:O No i zostaw mieszkanie pod czyjąś opieką ehhhh:O Kinia - nie martw się ja omijam złote terasy chociażby z tego względu że mnie nie stać na jakiekolwiek zakupy tam hehe:) Ile tysięcy tam zostawiłaś?:) Szalejesz laseczko nie ma co:) Ale super skoro Cie na to stać to szalej:). Jestem ciekawa jakie imie wybierzecie dla Malutkiej:) Pochwal się koniecznie:D No to sprzatam dalej:) Buziaki
  6. No i rzeczywiście dzis dziewczyny dały ciała... chyba taki dzień, rzadko kto miał ochotę na klikanie. Może jutro będzie lepiej?:) Zatem dobranocka dziewczynki, idę grzać puste łóżeczko.. no i czekam na Romka, ostatnio coś się obijał ale musi nadrobić zaległości!:) Buziaczki
  7. No ja też dziś nie w humorze do wpisów.. generalnie to miałam dość ciężki dzień chociaż nic nie zrobiłam to czuje się jakaś wygaszona:O Gawit - wiesz co ja też mam problem z ząbkami jako dziecko mama ze mną chodziła non stop do dentysty uspokoiło sie wszystko w czasie dojrzewania, teraz przydałoby mi się wymienić pare pląb i chciałabym wybielić ząbki ale się boję bo potem strasznie leci szkliwo. I też czeka mnie jedna dziurka do zrobienia ale ciągle nie mam kiedy wybrać sie do mojej dentystki którą mam w okolicach kozienic, do innej nie pójde bo tylko tej ufam, mówie - poproszę zastrzyk i wtedy wszystko gra:). Inni lubią się wdawać w dyskusję i oszukują że niby nie będzie bolało, a ja wole spokojnie siedzieć na fotelu nie zjeżdzać w dół, mniej kłopotu ma lekarz i ja też moge pomyśleć o czymś innym niż ból w czasie borowania:) Co do spania no to ja tez lubie mieć dużo miejsca, mój mąż uśnie na kamieniu(po akademii wojskowej to sie nie dziwie) a ja niestety musze mieć wygodne łóżko, nie lubie przytulanek w czasie snu bo wtedy się budze- mam bardzo lekki sen. No i muszem ieć ciemno i cicho.. inaczej zero snu:)
  8. Hej hej Ja też jeste czytam na bieżąco.. ale dziś mam troszke spraw do załatwienia no i nie wyrywałam sie z pisaniem. Troche jestem wkurzona bo ciągle mi przesuwają termin szkolenia, okazuje sie ze nie ma tylu chętnych... no i dzis usłyszałam że prawdopodobnie mam mieć 16-stego czyli tydzień przed egzaminem. Z jednej strony to ok bo mniej jeżdzenia no i na świerzo moge sie nauczyć.. ale kurka mam obawe ze to jakieś kombinacje bo zapłaciłam już całość kasy za kurs, nie dostawłam zadnego pokwitowania, mam dostać dopiero fakture na kursie.... no i świeci mi się lampka alarmowa że mogą mnie oszukać:O Mąż mi mówi że wątpi że zrobią przekret to ośrodek państwowy nie żaden prywaciarz.. wiec oby miał racje. Bardzo chciałabym mieć to jak najszybciej za sobą tym bardziej że mam już propozycje pracy!:)
  9. Dzień dobry:) Dziewczynki piszę dopiero teraz no bo wiecie, jak się ma chłopa 2 dni w tygodniu to należy go maxymalnie wykorzystać:) Ale czytałam Was regularnie więc jestem w temacie na bieżąco. Teraz napiszę tylko troszkę o sobie a wieczorkiem będę miała czas na to by odnieść się do poszczególnych wypowiedzi:) Weekend dobiega końca, tradycyjnie koło 19-stej mój mąż wybędzie i znowu zostanę sama:( Już nie jest mi tak cieżko jak na początku ale nadal to jest wielki dyskomfort ale już nie rozklejam się jak wcześniej. Ten weekend jest spokojny, już nie ma takiego szaleństwa jak w poprzedni i w sumie to najbardziej cieszymy się swoją obecnością:) Zjedliśmy tradycyjnie jak to w niedziele śniadanko w łóżku a teraz powoli myśle o obiadku:) Odezwe się wieczorkiem. Buziaczki:)
  10. Yasmin - wiesz co ja od kąd się przebudziłam po tym śnie to czuje niepokój, najpierw w tym snie koleżanka przekonywała mnie że T nie zyje ale nie mogłam w to uwierzyć a potem widziałam mojego T w trumnie, nastepnie śniło mi się że moj ojciec zasłabł i przestało mu bić serce i nie mogłam się dodzwonić na pogotowie. Jak o tym myśle to mi łzy stają w oczach... No ale postaram się nie nakręcać, niektórzy wierzą w sny, ja sama do końca nie wiem czy wierze czy nie.. ale wierze w przeznaczenie i co ma być to będzie. Może się nakręciłam po tych ostatnich wydarzeniach śmieć kolegi i ten pogrzeb... podświadomośc może zrobiła swoje.. może to poprostu moje obawy przed stratą bliskich.
  11. Gawitku - robie kurs na kompetencje zawodowe (certyfikat) z transportu międzynarodowego:) Ale w szczegóły już sie nie wdaje bo już o tym pisałam, zresztą nie będę Cię zanudzać:) Pomarańcze mnie uwielbiają i napewno jeszcze nie raz któraś mnie błotem obrzuci, ale widać jestem dość wyrazista skoro zwracam na siebie uwagę:) Ale kij im w oko;) I nie warto robić domysłów kto to i jaki ma cel.. poprostu nalezy to chamstwo ignorować. Masz racje oszczędzaj siebie i swoje serduszko w brzuszku - pewnie już bije:) Ja już mysle o jutrzejszej podróży jestem juz prawie spakowana:) Na piweczku było bardzo przyjemnie i pierwszy raz piłam grzańca z mandarynkami i goździkami - polecam pyszotka!:) Wy ciążowe to nawet o tym nie myślcie:) Wam wolni pić tylko witaminki:) Pozdrawiam wszystkich I gdzie się podział nasz babiniec - bobasekm? elcia??Wiśniowa!!!
  12. Monia - dobrze Skarbie bedę pisała co i jak z egzaminami, ale fajnie adrenalina mi się podnosi, wreszcie coś się dzieję:) Ja lubie takie stany skupienia to mnie jakoś tak nakręca:) Mam nadzieję że uda mi sie zdać za pierwszym razem! Całuje Ciebie i Twoją Perełke w pyszczek!:) Kinga - Witaj Normalnie zaginęłaś w akcji, dlaczego tak rzadko do nas zaglądasz?:) Wracaj tutaj! PIsz czy malutka zdrowa i najlepiej podziel się z nami jej fotkami pewnie sporo urosła:) A ja wybieram się z koleżanką na grzane piwko i na plotki:) Jejku wieki piwa nie piłam:) Naskrobie coś wieczorkiem:) O ile bede trzeźwa:)
  13. Yasminku - ja czekam na ten lepszy czas w Twoim życiu i mocno trzymam kciuki, żeby Ci się wszystko szczęśliwie ułożyło!!!! Będzie dobrze, wiadomo raz z górki raz pod górke, takie zycie... grunt to się nie poddawać:) Buziale
  14. Kinia - narobiłaś smaka tymi smakołykami:) ja jutro będę w Warszawie ale chyba już nie zdąrze się załapać:D Widzę że pomarańczę maja dziś dzień brutalnej szczerości.. zaraz znowu ktoś zwali wine na mnie:) Ludziki! Więcej tolerancji.. każdemu może sie zdarzyć gorszy dzień.. bo będziecie mieli myszy w domu:P A gdzie się dziś podziewa nasza Yasmin?????
  15. No ale jak ktoś chce sie przyczepić to zawsze znajdzie powód. Monia - nie rozumiem.. Twój mąż zazdrości Ci że może być Ci lepiej? Coś tu jest nie halo... w takim układzie ja nie potrafię go zrozumieć:O Ale i tak uważam że powarczycie na siebie przez kilka dni a potem będzie sielanka, tak samo było z Gawit:) Już pisze że to kochany mąż a wcześniej kazała mu spadać na drzewo:P Humorki macie ciężarówki kochane:) Też myśle o Wiśniowej tak nagle znikneła:(
  16. Hej dziewczyny! No dziewczynki u mnie też Syberia 8 stopni mrozu plus zawieje snieżne, do Radomia jechaliśmy bardzo powoli. Udało mi się pozałatwiać wszystko! Nie wiem dokładnie kiedy bedzie kurs bo jeszcze nie ma pełnej listy chętnych wiec moze się okazać że nie 2 marca tylko 9 marca .. więc ja nie mam na co tutaj siedzieć tylko jade do swojej ostrowi, wrazie co znowu ojciec po mnie przyjedzie. Mi by sie nie chciało tak jeżdzic ale on to lubi i sam zaproponował więc:) Kurs będzie dosc uciążliwy bo wykłady bedę miała w piatek od 15 do 21, w sobote i niedziele od 9 do 21 No ale jak mus to mus. Pogadałam z gościem który prowadzi to wszystko powiedział że wystarczy uważać na wykładach i ciut się douczyć w domu i zdam napewno. Na egzaminie mam 5 godzin czasu- jestem zadowolona bo nie bede czuła presji:) Egzamin bede miała dośc ciężki, 2 testy i 2 zadania praktyczne. W jednym teście 60 pytań w drugim 30 no i plus te dwa zadania...Zobacze po kursie z czym to sie je :) Kuleczko - ja ostatnio chodze na aerobik w kratke bo przeszkadzaja mi w tym wyjazdy do rodziców:O Cwiczenia w domu też zaniedbałam bo nie moge sięzmusić:O Tak więc lipnie to wygląda.. teraz też nie nastawiam się na regularne ćwiczenia bo bede miala dośc nerwowy okres. Ale ale... spadło mi 3 kg i w sumie nie wiem z jakiego powodu. Rodzice mnie pochwalili że schudłam wiec coś musi w tym być:) Poprawiła mi sie przemiana materii, może dlatego że mało jem mięsa ostatnio jade na warzywach:) Moniczko - ja wiem, że chciałabyś być niuńkana przez męża i oczywiście należy Ci się to jak najbardziej i myśle że dojdziecie do porozumienia. Wiadomo początki ciąży bywają trudne, nowa sytuacja i rożne reakcje organizmu, myśle że Twój mąż to zrozumie a z czasem i Ty będziesz czuła się lepiej i napewno wspólnie będziecie mogli zrobić wiele rzeczy. A tymczasem nie róbcie z igły widły i nie foszcie się na siebie bo to nie ma sensu:) Gawit - uważam że powinnaś zdezygnować z fizycznej pracy, nie daj Boże coś Ci się stanie.. to jest niebezpieczne w tym stanie. Tak więc mąż ma racje.. powinnaś sie oszczędzać:) Kinia - pozdrawiam Ciebie i Twojego skarba w brzuszku:) I resztę kobitek także:* śle buziaki w ten zimny paskudny dzień!!!
  17. Elcia - ehh no smutny, zwłaszcza że w tym wypadku zginęło troje młodych ludzi, On i jeszcze dwie dziewczyny, jedna z nich to nażeczona brata mojego zmarłego kolegi:( To były 2 pogrzeby w jednym, chowali razem tą dziewczyne i Jego. Ja nie znałam tej dziewczyny ale ludzie mówili że to była piekna dziewczyna i niesamowicie sympatyczna, dlatego każdy czuł taki ogromny żal. Zresztą Paweł to też bardzo dobry chłopak, żaden łobuz... Ehhh, cieszę sie że mogłam być na tym pogrzebie, teraz wiem gdzie są pochowani i bedę mogła zapalać im świeczki Podobno wybrańcy Boga umierają młodo.... No dobrze dosyć tej melancholii.. trzeba zyć dalej. życze wszystkim stosunkowo udanej nocy:) Buziaki.
  18. Wróciłam z pogrzebu, strasznie zmarzłam. Ehh szkoda mi bardzo tego mojego kolegi taki spokojny poukładany chłopak... Spotkałam częśc mojej klasy i wychowawczynie, nic się ludzie nie zmienili. Ksiądz odprawił piękną msze i zapamiętałam jedną rzecz z kazania.. że ludzie odchodzą dlatego, bo Bóg chce ich uchronić od zła. Pomyślałam wtedy o Yasmin... każdy zadaje sobie pytanie, dlaczego... być może w tym co powiedział ten ksiądz jest głeboki sens. Idę się teraz rozgrzać ... Buziaki
  19. No i jestem u rodziców. Podróż minęła błyskawicznie, zresztą juz jestem przyzwyczajona do pokonywania takich odległości. Teraz mam chwile zeby zająć się sobą a potem maszeruje na ten pogrzeb, juz jestem umówiona z koleżankami z liceum. Jutro czeka mnie załatwianie formalności mam nadzieje że wszystko pójdzie gładko. Ehh gdyby nie te sprawy to bym najchętniej nie ruszała się z domu... a tak z mężem nie będę się widziała 2 tygodnie :( Normalnie umre zaraz idę się pociąć:( Widzę że znowu zeszłyście na ortografię:) Ja na studiach miałam wykłady z profesorem Miodkiem i posłuchałam sobie o naszym języku:) 99% Polaków robi błędy ortograficzne i o tym nie wie, poprostu nasz język jest tak skomplikowany ponieważ za dużo mądralów ustalało zasady:) samego kontaktu z profesorem nie polecam bo to... psychol:O A jak sądzicie jak się powinno mówić na kapuste - kwaszona czy kiszona?:) Monia - smacznych snów:)
  20. Cześć dziewczynki:) No i już jestem:) Chociaz ostatnie chwile miaam dość nerwowe! Wczoraj zgłosiłam usterke z internetem i gośc do mnie dzwonił przed północą ... wyrwał mnie z wanny, cała mokra tarzałam się pod biurkiem z kablami i z telefonem w ręku:D Teraz się z tego smieje ale dobrze że nikt tego nie widział.. goły tyłek wypięty pod biurkiem. ehhh efektem tego są dzisiaj siniaki na kolanach:) No ale wczoraj ten ten nie chodził, pan powiedział że musi przysłać do domu informatyka.. a dziś włączyłam kompa też nie chodził, przyszłam ze sklepu a tu niespodzianka.. chodzi! Więc nic juz z tego nie rozumiem... chyba za to poświęcenie mam nagrode:) Czekam właśnie na rodziców jestem juz spakowana, spodziewam się ich za godzinke i ruszamy na Kozienic. Ja prosto na pogrzeb kolegi.. mam nadzieje że do 15 się wyrobimy. Kuleczko - moj numer gada to 2406321 - czekam na kontakt:) Yasmin - przepraszam Cię że nie miałyśmy okazji pogadać ale złośliwość rzeczy martwych, mam nadzieje że niedługo pogadamy na spokojnie! Elcia - nie przejmuj się błedami i literówkami, ja jestem dziennikarką a robie byki i literóki jak trzeba:) Pozdrowienia dla Twojej malutkiej geniuszki:D Monia -
  21. Dziewczyny wyłączyli mi w domu net i nie wiem kiedy bede go miała spowrotem, nie wiem czy czasem nie poszedł mi modem, pisze teraz od koleżanki, ale nie mam okazji że Was poczytać. Jutro prawdopodobnie bede u rodziców więc mam nadzieje nadrobie zaległości. Pozdrawiam no i do poklikania!
  22. Juuuhuuu Monia - jestem tu!:) Wstałam.. i nie wiem co ze sobą zrobić!!! Koleżanka zadzwoniła że chce mnie dzis zabrać do kina, ale nie szczególnie mi się chce iść tam w dresie bo zaraz potem mamy aerobik. No ale jeszcze się zastanowię. Coś czuje że dziś bedę miała muła przez cały dzień:O Muszę się zacząć pakować, jutro rodzice po mnie przyjeżdzają. Czwartek- piątek załatwianie spraw w Radomiu i może uda mi się spotkać z dziewczynami ze studiów. Poza tym ten albo przyszły weekend nie zobaczę się z mężem:( Bo ja bede u rodziców a on musi załatwić sprawy w ostrowi i nie da rady tego pogodzić:( Poprstu cudownie 2 tygodnie bez faceta:( Zaraz się potne:O
  23. Kinia - doszły fotki dziękuje bardzo!:) Nie ma to jak popatrzeć na ładne buzie:) A wybrażałam sobie Ciebie jako brunetke:) Elcia - jejku Twój dzieciaczek często choruje.. zapalenie płuc to już poważna sprawa! Mam nadzieje że jej przejdzie to szybko! A ja sie dziś dowiedziałam że zginął w wypadku mój kolega z klasy z liceum:( Cholera to już 2 bardzo tragiczny wypadek w Kozienicach:( Niedługo wszyscy młodzi się pozabijają... :( Dobrze że zjeżdzam to pójde na pogrzeb...
×