Ejmi

Monia - jak udało Ci sie zrzucić tyle kg? Ja chciałabym zrzucić 10 kg ale jakoś nie moge się w sobie zebrac. Regularnie chodze na aerobik, ale przydałbymi sie stoper w domu - tak jak ma kropelka. Ja nie potrafie stosować sie do diet, nie jem kolacji, ale za bardzo lubie słodycze:) Ehhh czekam aż przyjdzie mi mocna motywacja:) Zdjęci nie dostałam tylko maila z podziękowaniami:)

B.ona - ja byłam baaardzo grzeczna:) Monia - biuziaki:* ja to chyba Ci swoich fotek nie wysyłałam. Twoje widziałam na blogu:) Zaraz Ci wyśle:) Kochanie - wreszcie się zmobilizowałam i zaszczepiłam na żółtaczke. Już od dawna nosiłam sie z takim zamiarem. Czeka mnie jeszcze 2 szczepionki, ale teraz to już z górki najgorzej zacząć:)

Kuleczko - dziękuje Ci za zdjęcia:) Masz takie wesołe oczy - któraś z dziewczyn napisała, że z uśmiechem Ci do twarzy - zgadzam się:) A co do tego \"incydentu\" powyżej.. Xerra dziękuje bardzo za Twoje uwagi, może w tym coś jest ale wiesz co.. ja nie chce już do tego wracać. Ten topik ma zupełnie inną tematykę. Ktoś chciał zaśmiecić topik i to zrobił, ale ja nie mam ochoty już reagować na czyjeś zaczepki. Uważam temat za skończony:)

To znowu ja - ojej naprawde tak Ci tutaj przeszkadzam? Ok wyraziłaś swoją opinie, napisałaś to samo co ja napisałam kiedyś tylko ubrałaś to w inne słowa - słowa których ja nie użyłam i przez to nadałaś też inny kontekst. Nie możesz tego zdzierżyć że może jako jedyna na tym topiku może mam czasami ostry język? Czy wszyscy muszą być według Ciebie słodcy mili i uprzejmi? I przede wszystkim...skąd możesz wiedzieć jaka jestem w realu???Co daje Ci podstawe żeby stwierdzić jaka jestem naprawde? Po Twoich wypowiedziach równie dobrze moge i ja Ciebie ocenić, wywlec to, wytknąć, zadrwić...ale zadałaś sobie pytanie.. po co? Ok przeczytaliśmy... przyjęliśmy do wiadomości... czy coś jeszcze możemy z tym zrobić? Skoro twierdzisz, że Twój czarny nick nic nam nie powie dlaczego nie odważysz się go użyć? Nie rozumiem dlaczego ludziom takim jak Ty sprawiają przyjemność takie zagrywki... Dziewczyno jestem jaka jestem - osoby na tym topiku najwyraźniej to tolerują, inaczej zapewne spotkałabym się z nieprzyjemnymi postami już wcześniej. To że jestem szczera i chwilami przekazuje to w dość ordynarny sposób to już czyni ze mnie złego, zepsutego człowieka? Proszę..zastanów się nad tym jeśli znowu zechcesz mnie oceniać. Nie znasz mnie i Twoje wypowiedzi są według mnie bezpodstawne. Jeśli chodzi Ci o utarczkę słowną, na wymiane ciosów to proszę załóż inny topik, zaproś mnie do niego, a nie rób scen tutaj.. bo to nikomu niepotrzebne. To tyle w tym temacie i przepraszam, ale nie bedę wiecej z Tobą dyskutować.

Joannaz - tak wiem wiem wszystko:) ale dla mnie sprawą priorytetową było zahamowanie niedomogi, 2 faze miałam zupełnie rozwaloną dlatego dostałam luteine. Wiem od lekarza że luteina może ale nie musi wpływać na jajeczkowanie. Lekarz powiedział że przy zawirowaniach progesteronowych mogła i owu się zatrzymać, ale nie wiem czy ani razu nie jajeczkowałam po odstawieniu bo na usg byłam tylko raz i wtedy akurat miałam powiększony jajnik i tak zwaną cofke - czyli nie pękł pęcherzyk graffa. Jesli bedzie mi zależalo na ciąży a samo nic nie bedzie wychodziło to zapewne dostane CLO. Ale nie wiem czy niedomoga nie powróci. Wtedy bede chciała zastrzyk z progesteronu żeby już nie musieć brać tej luteiny. No w każdym razie - jestem dobrej myśli że kiedyś w końcu to się ustabilizuje:)

Monia - ten hotel jest piękny, stylowe wnętrze, napewno miło spędzicie tego Sylwestra mimo że będziecie w pracy:) A jeśli chodz i o szkody.. no to oczywiśie zdarzały się ale to było pojedyńcze indydenty zazwyczaj pod koniec pracy kiedy człowiek był juz bardzo zmęczony. Ale wtedy wszyscy krzyczeli - na szczeście!:) Grunt to dobre podejście do pracy:)

apropo dorabiania - no to ja np pracowałam na produkcji zniczy, stałam przy taśmie 12 h i pakowałam znicze w folie. To dopiero można było ocipieć, po pewnym czasie wszystko mieniło się w oczach:)

Rany Monia - to jesteś mistrzem w prasowaniu! Maż pewnie zadowolony:)

joannaz - dzięki Ci za odpowiedz:) Testosteron zrobie prywatnie bo nie mam czasu biegać po przychodniach i stać w kolejkach. Do gina wybieram sie za 2 miesiące. Odstawiłam tabsy juz 10 miesiecy temu i mam jazdy do tej pory. Biore luteine od paru cykli bo mam niedomoge lutealną jak widać ANTYKI (śmiesznie to nazwałaś) spieprzyły mi całą gospodarke hormonalną. Ja też siedze w tym bagnie.. i to po uszy - witaj w klubie..:) Pozdrawiam

Yasmin - idz do lekarza i nie żaluj pieniędzy bo wiesz że zdrowie jest bezcenne. Mam nadzieje, że nie porobiło Ci się coś złego z jajnikami. Trzymam kciuki i czekam na wiadomość!

jej dziewczyny pomyliłam KROPELKE Z KULECZKA!!! Przepraszam Was bardzo ale te nicki czasami mi się wylą, wybaczycie?:) Kurka wiedziałam że coś nie gra:) Oczywiście fotki wysłałam Kuleczce:) A Kropelko Tobie już wysyłałam prawda? Czy nie??/??? Jejku już jestem sama zakręcona:) Bling - Wiem Skarbie że można sie pomylić i przepraszam że byłam kąśliwa, ale czasami coś tak palne. I nie martw się \"wyrok\" mechanika nie będzie taki tragiczny! No niestety u nas jazda na paliwie to już przywilej, gdyby nie gaz to pewnie byśmy w ogole auta nie wyciągali z garażu:)

aha - kropelko wysłałam Ci swoje foty. Pozdrawiam:)

Hej Fajna:) Wiesz na naszym topiku to i tak jest spokojnie, pomarańczowi zaglądają tu rzadko, chwilami myślałam że to nie podobne że nie ma żadnego \"zamącacza\" ale jak widać już coś kogoś ubodło. To naturalne i myśle, że należy to zignorować. Asiu - sto lat dla Twojej malutkiej:* moc buziaczków. Naprawde masz słodkie to swoje maleństwo:) A gdzie podziała się reszta? Kropelka rzadko się odzywasz, Thahluant też milczy... czyżby aura nie sprzyjała? Mnie dziś boli głowa no i ten mój dysk daje mi popalić:( Ale spoko nie użalam sie nad sobą:) Mylo - Fajna ma racje, musicie dogadać sięsami, my możemy służyć radą ale to Wy decydujecie o wszystkim. Trzymam za was paluszki i oby to wszystko jakoś sie poukładało. Kochani jak tam plany Sylwestrowe? Ja pewnie po świętach zostane u rodziców, mąż musi wrócić na służbe ale w Sylwestra do mnie dołączy. Prawdopodobnie coś zorganizmujemy w domku mojej kumpeli, o północy pewnie znajdziemy sie na rynku, szampan w reke i bedziemy oglądać pokaz ogni - takie mamy wstepne plany.

Hej witam wszystkich:) mam pytanie do Joannaz - uważam Cię za osobę zorietowaną w \"tych\" sprawach i mam wielką nadzieję, że mi pomożesz... Zadałam to pytanie już na forum ale nikt mi nie odpowiedział wiec moze Ty będziesz wiedziała.. Otóż czy podwyższony testosteron może powodować małoobfite okresy? Zauważyłam że po odstawieniu tabletek \"sypnął\" mi się wąs poza tym włoski zaczęły rosnąć na szyi i pociemniały na rękach - podejrzewam że to testosteron... do tego moje @ po odstawnieu są w połowie takie jakie były przed tabletkami. Może coś doradzisz?:)

No proszę widzę że ktoś na mnie zwrócił uwagę.. ciekawa jestem tylko tego skąd ta osoba zna mnie w realu:) I dlaczego z tchórzostwa kryje się pod pomarańczowym nickiem?:) Ale mimo wszystko doceniam Twoją uwagę. Nigdy nie przyszłoby mi do głowy że się wywyższam - chociaż tak może być odbierana moja bezpośredniość.To że wale prosto z mostu nie znaczy że sie wywyższam i zawsze mam racje bo do błędu potrafię się przyznać. Ile ludzi tyle uwag, nikomu nie zabronimy się wypowiadać:) spotkałam się już wieloma opiniami na mój temat, wspomnialam też tu na forum że ludzie mogą mnie odbierać w różny sposób - no i mamy przykład. Generalnie dochodzę do wniosku że ludzie albo mnie bardzo lubią.. albo nieznoszą. Koleżanka najwyraźniej jest po drugiej stronie. Elcia - bardzo się cieszę, że wreszcie rodzinka dochodzi do siebie. Szczerze to nie słyszałam, żeby paluszki i cola pomagały w tym przypadku ale jak widąc to działa wiec postaram się zapamiętać:) Kuleczko - podziwiam Cie że masz w sobie tyle cierpliwości do tej pracy, ale chyba motywacja robi swoje prawda? W każdym razie życzę Ci żebyś uporała siez tym jak najszybciej:) Yasmin - jak samopoczucie? Mam nadzieje że nie skręcasz siez bólu i jakoś dajesz rade.. no cóż początki zawsze są cieżkie... Za to mnie zaczyna dopadać ból nogi, czułam już w nocy, ale narazie nie biore żadnych tabletek przeciwbólowych. Teraz wiem że poboli jakiś tydzień.. no cóż kiepski okres przede mną. Trzymajcie się kochani:*

Yasmin - trzymaj sie dziecino, mam nadzieje że niedługo przestanie ci to dokuczac:* A z tym referentem to doszłam do takiego samego wniosku:) Nigdzie nie mogłam znależć opisującej definicji, ale wiem o co biega:) Ale jak możesz zapytaj kadrowej:) Ktoś pytał jak z moim dyskiem - nie boli ale to czasami długo sie rozkreca, mam nadzieje ze nastawie to sobie na jutrzejszym aerobiku - nie bedzie tak źle:)

Kobiety Kochane.. czy moge liczyć na waszą pomoc? Szukam informacji na temat opisu stanowiska referenta .. Monia Kat może Ty będziesz coś wiedziała?

Witam wszystkich.. Dziewczyny nie histeryzujcie z tą ciąża Yasmin - troche mi to przypomina zachowanie tych małolat na antykoncepcji - kafe, gdzie każda panikuje bo kąpała sie z chłopakiem i boi sie ze jest w ciąży:) Yasmin - Skarbie owszem można zajść w ciąże w pierwszym cyklu po odstawieniu ale zdarza się to bardzo rzadko, dlatego, że w organiźmie wtedy jest burza hormonalna. U mnie jazdy zaczeły się dopiero w 3 cyklu gdzie jajniki bolały mnie około 3 tygodni a potem jeden z jajników promieniował mi na całą jame brzuszną z taką siłą że lekarze myśleli że mam zapalenie wątroby! Lerzałam w łożku ponad tydzień z wysoką gorączką i takimi bólami że nikomu tego nie polecam:( Brałam ponad 2 tygodnie nospe i tą mocniejszą a chwilami łykałam tez ketonal forte. Dopiero po zrobieniu usg jamy brzusznej lekarz mi powiedział że moje narządy są ok tylko mam mega powiększony jeden jajnik który powoduje taki ból. Ja nie chce Cię straszyć ale każda kobieta reaguje inaczej po odstawieniu. Ja też bałam się że wyskoczą mi syfki i wyskoczyły ale nie było tragicznie i nadal nie jest. Zawsze mozna zatuszować to fluidem matującym:) Dla spokojności idz do lekarza, niech Ci zrobi usg, porozmawiaj z nim... Jeśli trafisz na zwolennika tabletek to bedzie zdziwiony że masz takie objawy - bo z reguły zwolennicy tabletek wmawiaja pacjentkom ze to są super nieszkodliwe środki. Monika - mam nadzieje że wieczór z meżem berzie udany:) Wszystkiego naj naj:* Kuleczko - zycze cierpliwości w tej pracy.. uuuuhhh ja bym tego napewno nie wytrzymała:) mam nadzieje że niedługo znajdziesz coś normalnego:) Bling - jak można pomylić disla z benzyniakiem? Przecież w tych autach zupełnie inaczej pracują silniki.... mam nadzieje że z waszym autem uda sięwszystko wyjasnić i będzie jeżdziło:)

Hej Kobiety/ męzczyzno Własnie sieobudzilismy z popołudniowej drzemki i jestem zdeka przymulona.. ale nie było rady trzeba było sie zdrzemnąc bo nie szło wytrzymać:) Kobiety.. czuje że mi wypadł dysk... ta przypadłośc towarzyszy mi od szkoły podstawowej, dysk się przemieszcza uciska na nerw i boli mnie prawa noga. Już wczoraj w nocy czułam delikatny ból ale to sie rozkręca. Nieraz jest tak że pare razy zaboli i przestaje ale chyba muszę sie szykować na dłuższą walke w bólem. Kiedyś zwiedziłam mnóstwo lekarzy, kreglarzy tych nastawiaczy i w ogole.. teraz wiem że najlepie jeśli dysk sam się nastawi, od kilku lat nie chodze z tym nigdzie, bo po kilku dniach on sam wskakuje na swoje miejsce bez zadnej ingerencji. Poprostu robie wtedy pare ćwiczeń które kiedyś pokazał mi ortopeda. Przemieszczenie dysku nie jest duże dlatego moge normalnie funkcjonować, ale pamiętam czasy kiedy dopierdzielało zdrowo i kulałam kilka dni. No i cały czas na prochach przeciwbólowych. Mam nadzieje że teraz nie bedzie tak źle. Cholerka co sie dzieje z tymi Policjantami? zapadli się pod ziemie....

Ej Kobiety.. no bez przesady czy ból podbrzusza od razu musi oznaczać ciąże - przesadzacie:) Zwłaszcza że Yasmin pisała że okres miała tydzień temu.. no chyba że to niepokalane poczecie:) Elcia - współczuje Ci bardzo.. zaniepokoił mnie Twój opis na gg i weszłam szybko na forum żeby dowiedzieć się co się dzieje... mam nadzieje ze niedługo ten koszmar się skończy.. trzymam paluszki. U mnie impreza dobiegła końca, objedliśmy się naj prosiaczki, ale było bardzo sympatycznie i wesoło.. oby tak cześciej. Co do mojej pracy - decyzja podjęta - (jeśli zadzwonią) - nie przyjmuje jej. Niespodziewanie wykroiło się coś innego - lepszego, ale o tym nie będe pisała bo nie chce zapeszac. Napisze Wam jeśli już bedę wiedziała na 100% czy mnie przyjeli czy nie:) A teraz kąpiel i lulu.. jutro pewnie wstaniemy popołudniu:) Buziale

Monia - dziękuje Ci bardzo za odpowiedz:) Nie zależy mi na podjęciu stałej pracy bo za 2 lata chce być już mamą i te ich terminowe umowy byłyby mi na reke. Nie podoba mi się tylko to, że robią z tej rekrutacji taką szopke która tak naprawde nikomu nie przyniesie korzysci. Bo wszyscy wiemy że nauczenie się ofert firmy to nie jest żadna trudność, a w tej pracy liczy się przede wszystkim konwesrsacja z klientem, umiejętność wniknięcia w potrzeby klienta i dar przekonywania:) Poza tym pieniądze są śmieszne.. no ale lepsze takie niż żadne.. zwłaszcza tak jak pisałam, że nie mam innej perspektywy. Mój mąż też mnie namawia, żebym się zdecydowała... no ale nie wiem w ogóle czy przeszłam do nastepnego etapu:) Szczerze.. to na tą chwile to jest mi wszystko jedno:) będzie co będzie:) Monia - nie strasz Yasmin bo to nie są typowe objawy ciąży.. ból jajników gdzie tydzień temu dziewczyna miała okres może świadczyć o tym że jajniki przygotowują się do owulacji:) A typowymi objawami ciązy jest przede wszystkim spóżniający się okres, bolące i nabrzmiałe piersi i w ostateczności ból podbrzusza.. oprócz tego osłabienie, podwyższona temperatura i tak dalej... Z tym sekretariatem to dobry pomysł.. tylko musiałabym przejechać pół Polski do tej pracy:) No dobrze biore sięza sprzatanko a wieczorkiem balecik:) Buziale

B.ona - heheh królik zrobił to z zemsty za to że go wykastrowałaś:P

Yasmin - to normalne, że bolą Cię jajniki.. poprostu zaczynają pracować po długiej przerwie. Jeśli Ci to dość mocno dokucza polecam nospe. No niestety pierwsze 3 miesiace po odstawieniu to istna ruletka.. zwłaszcza kiedy brało sie hormony kilka lat.. Bądz wytrwała:) Buziak:*

Asiulek - ja ciągle się zastanawiam czy w ogóle- jeśli dojdzie co do czego - czy przyjąc takie warunki pracy. Własnie rozmawiałam z moją siostrą i ona powiedziała mi że to co oni proponują jest żenujące a to wymagają jest śmieszne. Generalnie warunki pracy nie są proporcjonalne to wymagań i że ona by takiej pracy nie przyjęła. No ja sama nie wiem.. bo jesli sie okaze ze przeszłam do nastepnego etapu nie wiem czy im nie podziękuje. Waham się bo w sumie lepsze to niż siedzenie w domu zwłaszcza że nie mam perspektyw na lepszą pracę. Elcia - wygląda na to że Twoje dziecko ma zatrucie. Nie dostałas zadnych wskazówek od lekarza? Suchy chleb to dobry pomysł ale pamiętaj żeby dziecko dużo piło bo jeszcze sie odwodni. Nie wiem co Ci doradzić... pocieszę Cie tylko że u dzieci zdarza się to dość często bo mają wrażliwe zołądki nieuodpornione na wszystkie bakterie. Takie 3-dniowki to norma. Mam nadzieje że Julia szybko wróci do zdrowia. ściskam Cie mocno:* Kropelko - nie zamartwiej sie wyjazdem taty przecież nic złego mu się nie stanie:) A jeśli tak bardzo sie martwisz to nie możecie zorganizować mu wyjazdu.. czy ktoś nie może go zawieżć? Uff wreszcie ulepiłam te pierogi, troche z tym pracy jest ale dawno jużnie robiłam, część zamroże bo wyszło mi ich dosć dużo:) No to kto wpada na pierożki?:)

Hej hej Bobasekm - my andrzejki przełożyliśmy na sobote, śmiejemy się ze to bedą \"tomeczki\" bo żadnego andrzeja nie mamy:) Zaprosiliśmy znajomych na kolacje, posiedzimy, pogadamy, zawsze to jakoś inaczej:) Weekend zapowiada się więc przyjemnie. Chciałam dziś wyciągnąc męża na basen, ale nie dam rady, po wczorajszym aerobiku jestem cała obolała, poszłam na niego jeszcze z zakwasami z wtorku i dorobiłam jeszcze większych. Ledwo się ruszam.. najbardziej boli.. tyłek:/ tzn pośladki:) Chodzę przez miesiąc regul;arnie i dużo lepiej sięczuje, mam lepszą kondycje.. szkoda że nie widać rezultatów w schudnięciu ale za miesiąc coś powinno się ruszyć. Dziś biore sie za sprzatanie i gotowanie jak na prawdziwą kurę domową przystało:)