Ejmi
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Ejmi
-
----LISTOPAD 2009----
Ejmi odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hej hej My pospaliśmy do 7.45 normalnie WOW ;) bardzo dawno tak nie było, no ale Krzyś wczoraj poszedł później spać, może dlatego. Ela - to lekarza też masz odważnego, moja pediatra zaproponowała nam próbę z mlekiem po ukończeniu 6 mcy ale ja jeszcze się boję mu dawać zwykłe mleko. No i powinno się zacząć od mleka ponieważ każdy inny produkt zawierający krowie białko zawiera też inne substancje, np danonek ma w sobie jeszcze twaróg, syrop, cukier, zmodyfikowane owoce, aromaty, barwniki i tak dalej - wszystko to do czego brzuszek naszych pociech w ogóle nie jest przyzwyczajony, więc moim zdaniem danonek to po prostu bomba :O dziś mam tyle roboty w domu, że nie wiem jak dam radę a nie chcę mi się nic! teraz szybka kawka i biorę się za sprzątanie. Do miłego :) -
----LISTOPAD 2009----
Ejmi odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ela - rany ale Ty eksperymenty robisz! jak Michałek źle zareagował na margarynę z ziemniakami to było do przewidzenia co będzie po danonku, podziwiam Cię, że się tak nie boisz mu dawać tych produktów. Ja zacznę od mieszania mleka niedługo i zobaczymy ale mam cykora jak nie wiem :O Fotki Wam posłałam, od razu przepraszam za niektóre słabej jakości albo źle wykadrowane, młoda nie potrafi robić zdjęć i strzela na oślep ;) -
----LISTOPAD 2009----
Ejmi odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej dziewczyny Dziś miałam okropny dzień, od samego rana czułam się taka wypłowiała i bez energii z bolącą głową, kawa, activ plusz, przeciwbóle nic nie pomogły, chyba po prostu upał tak na mnie działał :O Całe szczęście, że Krzysiem zajmowała się Iga bo ja dziś na prawdę nie miałam serca do niego :( No ale zaliczyłam fryzjera, podcięła mi trochę włosy i ścieniowała bo na ten gorąc to muszę mieć lżej na głowie, potem jeszcze musiałam wpaść do sklepu na drobne zakupy i ledwo wyrobiłam się na kąpiel Krzysia. Potem to już było zamieszanie bo po Igę przyjechał tata no i musiałam ich jeszcze w drogę wyszykować, mały mi buczał bo sąsiedzi robią kuchnię i wiercą strasznie...no po prostu sajgon :O Teraz padam, mam jakiś taki podły nastrój, że szok :O No i szkoda bardzo, że młoda już pojechała na prawdę miałam z nią super, pewnie nie na dłuższą mete tak by było bo ona pewnie też by się znudziła ciągłą zabawą z Krzysiem, ale przynajmniej te ostatnie 3 dni miałam fajne i moje dziecko takie szczęśliwe aż miło patrzeć.Teraz będzie nuuuda :O Agulinko - dziękuję za fotki. Powiem Ci, że jestem rozchachana bo jak zobaczyłam Szymcia z tą nóżką w górze to szok, normalnie akrobata ;) Fajne fotki i mimo, że chłopaki marudni dziś byli to na zdjęciach tego nie widać. Po prostu dziewczyny trafiłyście na kiepski dzionek, następnym razem będzie lepiej. Aga - współczuję Wam mam nadzieję, że okres niepokoju Szymcia szybko minie bo normalnie strasznie Cię męczy to Twoje dziecko :( Deseo - no kochana Wy to macie teraz miesiąc miodowy, wiec nic dziwnego, że nam tu znikasz i macie ciągle jakieś miłe wypady :) Powodzenia na sesji jutro :) Ja teraz biorę się za zgranie fotek na kompa wiec się spodziewajcie od nas fotosów. Buźki -
----LISTOPAD 2009----
Ejmi odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hej hej :) Dziękuję bardzo za życzonka :) Madzialińska - party nam się udało a jakże, ja mam czerwone pazurki a młoda budyniowe z brokatem :) Siedziałyśmy prawie do północy i filmy oglądałyśmy, jakoś się nam spać nie chciało mimo że dzionek był intensywny. I jak się spotkamy to porównamy wielkość dzieciaczków :) w poniedziałek będziemy ruszać do rodziców. Agulinia - no to Malina wczoraj pospała - szok :) no i dzisiaj Krzysio ruszył z gadaniem, od rana jest ma ma ma ma mamam i buzia się nie zamykała :D zatem będą gadolić oboje, albo śpiewać, bo mój to mam wrażenie że do opery by się nadawał z tymi swoimi wysokimi dźwiękami ;) Ela - a tak wychwalałaś chłopa no i klops :O popisał się bardzo :O nie daj się i walcz o swoje! Dziś od rana gorąc, młody wreszcie poszedł spać a ciężko mu szło to zasypianie, T przyszedł to go ululał po swojemu i dopiero zasnął. Ja muszę dziś jakieś zakupy zorganizować bo jutro mamy mieć gości imieninowych i chatę trzeba ogarnąć a tak mi się nie chce przez ten upał, że szok :O No i Iga dziś wraca do domu, miała być dol czwartku, ale coś się plany im poprzestawiały i dziś po nią szwagier przyjeżdża :O no ale od poniedziałku będziemy u rodziców i Krzyś będzie miał Igę codziennie :) Uciekam, bo już kolejka do kompa jest :) Udanego dnia! -
----LISTOPAD 2009----
Ejmi odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Nadia - przecież na woreczkach masz instrukcję obsługi, poczytaj. I mam nadzieję, że badanie moczu wyjdzie w porządku!! ja też na dniach Krzysiowi muszę zrobić kontrolne badanie. -
----LISTOPAD 2009----
Ejmi odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hejoo wow intensywny dzionek dziś mieliśmy, do tego jeszcze gorąc, więc już padamy. Dziś robimy sobie z młodą piżama-party ;) już jesteśmy po kąpieli i siedzimy w galotkach i będziemy malować paznokcie :D Agulinko - mi się zdaje, że teraz nasze dzieci będą coraz mniej spać w dzień, bo coraz więcej wrażeń mają. Mój Krzyś dziś pospał w ciągu dnia zaledwie 1.5 godziny, rano pół godzinną drzemkę walną, popłudniem nie całą godzinę pospał i koniec. No ale mi się zdaje, że obecność Igi tak na niego działa, bo mu szkoda czasu na spanie :) I na prawdę dziecko zupełnie inaczej się wychowuje jak jest rodzeństwo dlatego Hankę musimy mieć koniecznie :) Mój Krzyś 8300 to ważył jak miał 4.5 miesiąca, teraz sobie uzmysławiam jak to moje dziecko jest duże. Udanego pobytu na działeczce :) Agulinia - utłukłaś już swojego za te klucze? Normalnie Cię uziemił bosko :O koniecznie dorób 3 komplet i mu nic o tym nie mów, bo jeszcze i ten będzie zabierał ;) Pisałyście o składaniu sylab. Powiem Wam, że Krzyśkowi się coś czasem wyrwie, ale żeby nadawał tatata albo bababa to nie, on jest na etapie prrrrrrr albo wrrrr i przy okazji pluje śliną no i piski mu wychodzą świetnie, poza tym wydaje szereg bliżej nie określonych dźwięków ;) Nie wiem czasem czy on nie będzie miał ciężkiej mowy, bo chłopcy podobno często tak mają, cóż, zobaczymy. A jutro obchodzę imieniny i z tej okazji idę do fryzjera :D Zrobię sobie odrosty i może trochę fryzkę zmienię, nie drastycznie, ale może się skuczę na coś innego :) T jutro rano schodzi ze służby, dam mu odespać do popołudnia, a potem tatuś zostaje z Krzysiem i Igą a ja wybywam :) I tym optymistycznym akcentem kończę swój wywód i lecę do młodej bo już tu mi przez ramię zaglądała co ja takiego ciekawego robię ;) Buziale -
----LISTOPAD 2009----
Ejmi odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Przysięgam adoptuję Igę :D Zakupy super, Mały grzeczniutki i w ogóle chyba jazda w parasolce jest dla niego mega atrakcyjna bo wszystko dokładnie widzi, no i ja jestem zdziwiona że w sumie nie najgorzej się prowadzi taki wózek. A mamy taką najzwyklejszą składaną starą spacerówkę jeszcze po Idze, rodzice mi ją wczoraj przywieźli i teraz ona jeździ w bagażniku z nami i do sklepu możemy śmiało ruszać :) No ale Krzysiowi kupimy nową, wcale nie musi mieć jakiś bajerów ;) No i moje dziecko robi kupa za kupą, wczoraj było 5 dziś już tez 5 zrobił, ale są normalnej konsystencji więc się nie przejmuję. Chyba po prostu banan tak na niego działa :) O kurcze uciekam bo mały się obudził. bużki -
----LISTOPAD 2009----
Ejmi odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hej hej No i lato mamy pełną gębą, Gawit to trafiła z urlopem nie ma co :) Dziękuję wszystkim za fotki :) Toszi - Olga rośnie rośnie, oczyska się nie zmieniają :) i już nie wygląda tak drobiutko jak wcześniej, przypomnij mi ile ona teraz waży? A Tobie zdrówka życzę! z tymi puchniętymi kostkami to na prawdę dziwna sprawa, może faktycznie to wina hormonów? Jeśli tak no to kicha :( Deseo - no cóż mogę napisać, ślub piękny, wyglądaliście ślicznie, suknia piękna i w ogóle widać że wszystko dobrane ze smakiem i klasą. No tylko mi zdjęć Adasia zabrakło ze chrztu :) A fotki z tańca super, na prawdę chyba mieliście przebojowy ten pierwszy taniec :) Agulinia - suknia Karolci piękna a ona sama to cud miód :) Jak pokazała Idze narzeczoną Krzysia to powiedziała, że jej się Karolcia strasznie podoba i że pozwala na związek hihihi :) Oczywiście nie robiłam wczoraj popeliny i żadnej kłótni nie było, przecież nie będę psuć atmosfery jak jest u nas Iga, nie po to przyjechała, żeby potem mieć jakieś lipne wspomnienia, po prostu strawiłam to w sobie a z mężem czeka mnie poważna rozmowa wkrótce bo zbiera mu się już od dłuższego czasu. Zresztą my się nigdy nie kłócimy, my zawsze rozmawiamy, ja ewentualnie zarzucę fochem od czasu do czasu, żeby równowaga w przyrodzie była :) Dziś T ma służbę, więc odpocznę od niego i fajnie, oczyści się atmosfera :) Ela - dobrze, że jesteście w domu i mam nadzieję, że Michałek szybko wydobrzeje, jak widać nie można niczego lekceważyć, jeszcze zacząłby ci się dusić przez tą krtań :( Dużo zdrówka dla Was A u nas spoko :) Krzyś jest rewelacyjny tak pięknie się teraz bawi z Igą, normalnie jak na nich patrzę, to zaczynam na poważnie myśleć nad rodzeństwem dla Krzysia, zupełnie inaczej dziecko się zachowuje, jest taki radosny i widać po prostu szczęśliwy, wszystko go interesuje, wygłupia się, śmieje non stop :) No ale to odbija się na spaniu, już pada ze zmęczenia ale dalej by się bawił :) Zmienił się nam rytm dnia trochę, tzn karmienia zostały w swoim porządku, tyle że moje dziecko teraz wciąga po 210 ml mleka no i mamy 2 drzemki po 1.5 godziny dziennie. Myślę, że tak jest lepiej, śpi po prostu dłużej ale też dłużej wytrzymuje w czasie aktywności. No i siedzi już zupełnie stabilnie, dla asekuracji tylko kładę poduszkę - wałek za jego pleckami ale i tak się nie obala już tylko siedzi prosto, sam sięga po zabawki wokoło siebie, jest super :) Leżenie na brzuszku już mu się tak nie podoba jak wcześniej, teraz tylko by siedział :) Dziś ruszamy w miasto, mamy pożyczoną spacerówkę parasolkę i ruszamy dziś na zakupy do miasta :) A teraz póki mały śpi to biorę się za prasowanko. Buziale -
----LISTOPAD 2009----
Ejmi odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ela -trzymajcie się, biedny Michałek, ja jak słyszę o szpitalu to mnie trzęsie, jak przeczytałam co Aga napisała to mi gęsia skórka wyszła :( Miałam popisać, ale jestem w tak podłym nastroju, że szkoda gadać :O mam wkurwa na mojego, ale nie chcę mi się o tym pisać idę kopać dół :O -
----LISTOPAD 2009----
Ejmi odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hej hej No tak, myślałam, że będę miała teraz więcej czasu dla siebie, ale gdzie tam :) młoda mi kompa okupuje i nawet nie mam kiedy Was poczytać na spokojnie ;) A Krzyś z tych wrażeń wcale nie chce spać :) tak wiec kilka najbliższych dni pewnie będziecie miały mnie z głowy ;) Pogoda piękna, więc pewnie w terenie będziemy ile się da :) pewnie i Wy też, wiec mam nadzieję że ilość postów będzie do przełknięcia :D Pozdrawiam Was kochane mamusie i może wieczorkiem uda mi się coś więcej napisać :) buziale -
----LISTOPAD 2009----
Ejmi odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hej hej Ja tylko na chwilkę wpadam, nawet nie miałam czasu Was poczytać. Od dziś mam dwoje dzieci w domu i na razie jest małe zamieszanie ;) Siostra dziś przywiozła do mnie siostrzenice i młoda zostaje na kilka dni, Krzyś jest zachwycony :) Przekazuję wieści od Gawit - dojechali szczęśliwie, Martynka podróż zniosła świetnie, spała albo się bawiła wiec Gabi zadowolona, kazała Was pozdrowić :) MIli - ja czytałam że sińce pod oczami u dzieci mogą wskazywać na problemy krążeniowe i niedotlenienie, ale w ogóle w przypadku NIkosia nie można brać tego pod uwagę, bo dziecko jest zdrowe. Mój Krzys miał takie sine pod oczkami jak był w szpitalu ale miał to dosłownie jeden dzień i to była wina leczenia po prostu, a poza tym to takie oczka może mieć dziecko jak jest po prostu zmęczone. Mi się wydaje, że NIkolek ma jasną cerę i ciemne oczy i może to dawać taki efekt po prostu, czasami dzieci przy jasnej karnacji tak mają. Ale myślę, że morfologię możecie zrobić kontrolą nic nie zaszkodzi! ale na Twoim miejscu bym się nie martwiła bo jesteś z nim cały czasie gdyby coś było nie tak byś zauważyła, uwierz mi, że jak dziecko jest chore to matka o tym wie. Tyle na szybko, teraz lecę kąpać Krzysia, dziś prawie wcale nie spał, tyle wrażeń ma :) -
----LISTOPAD 2009----
Ejmi odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hejo :) Witam na posterunku :) Deseo - Kochana jak Ejmi zamawia pogodę to nie ma chuja we wsi :D zamówiłam i jest! przynajmniej u mnie piękne słoneczko i błękit na niebie :) I życzę Wam, żeby wszystko poszło dziś po Waszej myśli i imprezka 2in1 się udała jak najlepiej :) Listku - mój Krzyś budzi się w granicach 5-7 rano, różnie bywa, ale jak się budzi to my wstajemy i się bawimy i on idzie na drzemkę średnio po 2 godzinach porannej aktywności. I śliczna jest Emilka :) włoski ma cudowne, kręcone? ja uciekam bo dziś mam dzień gospodarczy, to jest sprzątanie, gotowanie, prasowanie i wszystko :) narka -
----LISTOPAD 2009----
Ejmi odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Mili Ty nas tu nie denerwuj bo nasze co niektóre dzieciaki to jeszcze siedzieć nie umieją, a Wy już z nocnikiem kombinujecie!Zanim nasze skumają, że trzeba lać do nocnika to Twój Nikoś już będzie dawno bez pieluchy chodził i laski rwał w piaskownicy ;) Ja pikole normalnie pierszingi :) no jutro Deseo traci dziewictwo hehe a z adasia diabła będą wypędzać :D i na ślubie myślę, każda się pojawi wirtualnie :) -
----LISTOPAD 2009----
Ejmi odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hanka - twój Małgoś to w ogóle wyjątek więc tegoo :D jestem ciekawa jak długo pociągniecie na cycu :) Masz świetne poczucie humoru, siedzę i się chichram :D -
----LISTOPAD 2009----
Ejmi odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Mojego męża brat tak robił, że wstawał w nocy do dziecka, przewijał i przynosił do łóżka żonie na cyca a potem odnosił :) Niektórzy faceci normalnie uczestniczą we wszystkim :) Mój to od początku miał za dobrze :O -
----LISTOPAD 2009----
Ejmi odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Wiater - posłuchałabym rehabilitanta, skoro wada bioderka jest niewielka do dziecko można pieluszkować, bo jednak majtki ortopedyczne ograniczają dziecko ruchowo bardzo. mam koleżankę której dziecko też musiało majtki ortopedyczne nosić bo niby coś z biodrem było nie tak i od tych majtek tylko mała dostała odparzeń pupci takich że wyleczyć nie mogli a potem się okazało, że na ten stopień wady wcale nie musiała mieć tych majtek i tylko pieluszkowanie wystarczyło i leżenie na brzuszku. Tak więc ja bym posłuchała rehabilitanta. -
----LISTOPAD 2009----
Ejmi odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
heh mój T nigdy nie wstawał do Krzysia w nocy no bo taka była umowa, że musi pójść wyspany do pracy bo jednak ma pracę umysłową, a poza tym to też nigdy dziecka w nocy nie słyszał, bo Krzyś nam nie płakał w nocy tylko parskał jak kotek i ja w sekundę mleko robiłam i dziecko spało dalej, może ze 2 razy urządził sobie aktywność w nocy, ale płaczu nie było - odpukać. Raz tylko trzymał dyżur jak ja byłam na lekach po których miałam zawroty głowy i podwójnie widziałam, to wtedy wstawał w nocy na karmienie bo Krzyś nie miał wtedy jeszcze miesiąca więc regularnie co 3 godziny się budził w nocy. No a drugi raz to jak został sam z synem w szpitalu na 3 dni bo ja się rozłożyłam wtedy też, no i jak widać żyje do dziś i mu się krzywda nie stała :) ale tak to generalnie śpi i nic w nocy nie słyszy :) nawet teraz jak Krzyś potrafi w nocy płakać przez sen, to nic nie słyszy :) -
----LISTOPAD 2009----
Ejmi odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
OlaGd - ja do dziś się zastanawiam czy to nie od wody Krzyś złapał tej infekcji, w moczu była e-coli właśnie, nie wiem jakim cudem się tam znalazła i namnożyła, a u nas w kranach nieraz potrafi polecieć dosłownie brązowa woda :O I myślałam, że takie infekcje to rzadkość a tymczasem słyszę, że masa dzieci moich znajomych i koleżanek miała to samo! tylko, że nikt im nie zlecał dalszej diagnostyki w tym kierunku bo niektórzy pediatrzy mówią, że to się po prostu zdarza i nie wnikają. Ja przynajmniej wiem, że po cystografii mamy układ moczowy prawidłowo funkcjonujący. Gawit - podlecz się bo inaczej będziesz miała wczasy przekichane a nie daj boże Martyna złapie od Ciebie to już w ogóle kicha! No i taak kochana na wywczas trza podwozie wygolić i mąż też się ucieszy heheh :D rozwalasz mnie swoimi tekstami :) Co do oszczędzania to ja nie mam skarbonki, ale jak mam jakąś wolną kasę to chowam do szuflady i w kryzysie jest jak znalazł :) kiedyś mi się tak 500 zł uzbierało i bieda do nas zawitała i jaka to była radość jak sobie o tej kasie przypomniałam ;) I fajnie tańczą te dzieciaki, przeważnie ten z pieluchą ;) Ale niektóre dzieci mają wrodzony rytm, moja bratanica zaczęła tańczyć jak ledwo nauczyła się chodzić i dziś tak wywija, że szczęka opada, biodrami to zamiata jak brazylijska tancerka dosłownie :) Hanka - mąż nie wdzięczny! ale chyba każdy facet potrafi się wymądrzać w tym temacie, jak go nie ma co najmniej 8 godzin w domu to potem potrafi strzelać mądrości. Mój się miga od opieki nad Krzysiem i po pracy to najlepiej jak zje obiadek, zrobi sobie kawusię i zasiądzie przed kompem, albo teraz meczyk obejrzy. Dziś mnie załadował w bambuko, bo przyjechałam ze sklepu i wzięłam się za zmywanie po obiedzie, a on do mnie, że on pozmywa, a żebym ja wyszła na spacer z Krzysiem to on dokończy mecz w czasie zmywania i do nas dołączy i mnie zmieni. No i obeszliśmy całe osiedle, zimno się zrobiło, pół godziny minęło a T jak nie było tak nie było. No to zawinęłam się do domu, a mój mąż zdziwiony, że już wróciliśmy, dostał zjebkę w kilku słowach i powiedziałam, że to ostatni raz. I teraz nie popuszczę, bo wychodzi na to że cały dzień ja zajmuję się dzieckiem, miedzyczasie robię obiad, jeszcze zakupy a i wieczorem wszystko muszę ja, bo jakoś tak dziwnie wychodzi. A potem się tatuś dziwi, że dziecko nie cieszy się tak do niego jak do mnie i że jest tylko mama. Koniec, koniec pobłażania, dziecko ma oboje rodziców, a mąż nie ma ciężkiej pracy, żeby po pracy nie mógł się dzieckiem zająć 2 godzinki.No! to się wyżaliłam ;) Natalie - a może się wcale Patryś nie obudzi na jedzonko? :) miłego wieczoru z kumpelą :) Dziewczyny mam pytanie - czy Wadzie dzieci jak były młodsze to lubiły gryźć pieluszkę? To pytanie od mojej mamy spacerowej, bo jej młody ostatnio uwielbia ślinić i gryźć pieluszkę, u mnie Krzyś tak nie robił, bo nie spał nigdy z pieluszką, a wiem, że niektóre dzieciaczki z naszego forum miały pieluszki jako przytulanki. Ok - czas na odpoczynek, Krzyś śpi, dziś były tylko 2 drzemki i sądzę że zmieni się nam rytm dnia bo Krzyś już dłużej wytrzymuje bez snu, mi to pasuje byleby nie marudził za mocno :) Wreszcie mam chwilkę dla siebie, zatem zasiadam i robię sobie paznokcie :) -
----LISTOPAD 2009----
Ejmi odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
no właśnie Listku to był marzec - czas kiedy na oddziale było 80% dzieci z zapaleniem płuc :O no i ja też mówiłam, żeby oby się nie zaraził, ale złapał niestety, mimo że ja w ogóle nie wychodziłam z sali....ale ten szpitalny syf to głównie pielęgniarki przenoszą :O a poza tym ten nasz szpital to po prostu..o zgrozo! wolę nie pisać bo elaborat wyjdzie. a teraz już spadam obiadek a potem zakupy czekają... -
----LISTOPAD 2009----
Ejmi odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
i dodam jeszcze... Listku - to najlepsze co możesz zrobić w momencie kiedy Cię szlak trafia na dziecko - wyjść z pokoju i zostawić, nawet płaczące dziecko. Dziecku nic się nie stanie jak popłacze, a matka musi się wyzbyć negatywnych emocji bo nie może ich wyładowywać na dziecku. Ja robię tak samo, tyle, że ja wychodzę na balkon, parę wdechów i staram się wracać do małego z uśmiechem - to bardzo trudne, zwłaszcza z moim charakterem gdzie często reaguje emocjonalnie i łatwo mnie zdenerwować, ale nie ma innego wyjścia. Przy dziecku uczę się cierpliwości, to jest szkoła życia :) My z mężem jesteśmy sami tu gdzie mieszkamy, nie mamy żadnej rodziny ani nikogo kto mógłby nam pomóc w opiece nad Krzysiem, więc po prostu jest ciężko. Bo tak jak dziewczyny czasami piszą, że jak już nie mogą to podrzyucają dzieci dziadkom...no a ja nie mam takiej możliwości niestety. Ka kupy ze śluzem polecam LACIDOFIL u nas działa od razu! a Krzyś kupki ze śluzem miewa czasami z niewiadomych przyczyn i zawsze lacidofil problem likwidował. -
----LISTOPAD 2009----
Ejmi odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Listek - Krzyś dostał infekcji w układzie moczowym ( do dziś nie wiemy co ją spowodowało) zareagował bardzo silnie bo mi zemdlał w domu z gorączki, zabrało nas z domu pogotowie i z tego tytułu w szpitalu byliśmy 10 dni na antybiotyku dożylnym, a pod koniec leczenia tak go antybiotyk osłabił, że zaraził się w szpitalu wirusem i złapał zapalenie oskrzeli, ale o tym dowiedzieliśmy się 2 dni po tym jak nas ze szpitala wypisali a on mi w domu zaczął strasznie ulewać a potem kaszleć. Kaszel miał już w szpitalu i alarmowałam o tym ale mówiono nam, że jest zdrowy. Próbowaliśmy go leczyć w domu na te oskrzela ale pediatra przepisała mu za silne leki w zastrzykach, po których mnie nie poznawał i przestał sikać. Więc w strachu załatwiliśmy wejście do szpitala w Warszawie i tam byliśmy trochę ponad tydzień, tam go wyleczyli. teraz mija 3 miesiące od czasu szpitali i całe szczęście przez ten czas żadnej infekcji już nie złapał, ale ciągle się o niego boję. -
----LISTOPAD 2009----
Ejmi odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
O i śpi :) jednak mleko to najlepszy usypiacz :) Wypił mleczko, zrobił kupkę i kimono, to lubię :) Agulinia - może to temat nie na topik, ale zadam pytanie, co spowodowało Twoje nie najlepsze relacje z rodzicami? jak nie chcesz to nie musisz odpowiadać :) ja pomimo, że mam wiekowych rodziców ( ja -najmłodsze dziecko się im wymskło chwilę przed 40-stką) to nigdy specjalnych problemów z dogadaniem się nie miałam. Z mamą może nie miałam takiego kontaktu bardzo bliskiego, ale z ojcem za to zawsze lepiej się dogadywałam. Poza tym to rodzice bardzo nam ( w sensie mi i mężowi) pomogli, bo gdyby nie oni to nie mielibyśmy Krzysia (wiem głupio brzmi ale czytajcie dalej), tzn może byśmy mieli, ale na pewno nie w tym czasie, bo nie było nas stać na in vitro. W ogóle jakby nie było to zawsze kiedy był większy problem to mogę uderzać do rodziców jak w dym bo wiem, że zrobią wszystko, żeby pomóc. A że mieszkamy 200 km od siebie to stwarza problemy dnia codziennego, bo na tym polu to nie mam wsparcia, ale do tej pory w każdej innej sytuacji to rodzice zawsze wspierali. Żałuję tylko że z rodzeństwem nie mamy bliskich relacji, tzn ja z siostrą się trzymamy, dzwonimy do siebie bardzo często i kontakt jest bliski, ale z braćmi to bardzo doraźnie, głównie na imprezach rodzinnych a i to nie zawsze, bo to zależy od humorku bratowych, bo jak tamte się ofukają to moi bracia pantoflarze się ich boją i nie mogą się odzywać ;) Gawit - spoko spoko jedź i się nie martw jak będą newsy na forum to Ci będę wysyłać wiadomości :) a tymczasem to mam nadzieję, że w czasie pobytu na wywczasie Martynka się poprawi! bo będzie nu nu nu od cioci! Nadia - nie wiem co Ci doradzi rodzinny lekarz bo to są problemy ginekologiczne skoro plamisz, tak wiec żeby internista tylko czegoś nie namieszał bo oni potrafią. Młodamamuśka - no następna z ręką! co wy żeście się zmówiły? ślub w czerwcu to i w urazach trzeba się synchronizować tak? :) zdrówka życzę :) Natalie - no to może zrezygnujcie ze słoiczków a daj Patryczkowi normalnego obiadku skoro się upomina? Mój Krzyś nie bardzo chce jeść nasze jedzonko, jeszcze za wcześnie. Mama mi mówiła, że w pewnym czasie dziecko domaga się samo jedzenia tego samego co rodzice, że jakoś to samo przychodzi. Może u was to już ten czas? Hania - no to fajnie, że się wszystko udało z lekarzem, ale choroby nie zazdroszczę, mam nadzieję, że rehabilitacja pomoże! Listek - ja mam chwile zwątpienia średnio co kilka tygodni, łapie mnie czasami taki dół i zmęczenie, ale całe szczęście przechodzi. Wszystko zależy od tego jak mam dziecko wymagające, bo są dni kiedy Krzyś jest cudowny, grzeczny, uśmiechnięty, pięknie je, śpi...a czasami diabeł w niego wstępuje i jest nerwacja od rana i nic mu nie pasuje, wtedy wymiękam i wieczorem to po prostu odjeżdżam ze zmęczenia. Najgorszy czas miałam jak on mi chorował i zaliczyliśmy niemalże miesięczny pobyt w szpitalu, do tej pory mam schizę, ale było minęło. Toszi- a Tobie to nie należy się jakieś zwolnienie z tego tytułu? ciśnienie skacze co chwile, może powinnaś w ogóle jakieś leki na to brać? i co z tymi kostkami co puchną, ktoś postawił diagnozę? Dobrze, że już lepiej się czujesz. barBasia - no odzywaj się częściej! Pani prezes jak zwykle wszystkich w ryzach trzyma :) -
----LISTOPAD 2009----
Ejmi odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Rany kobiety zostawić Was na godzinę a tu już tyle postów :) My ze spacerku wróciliśmy, pospacerowaliśmy 1.5 godzinki i wróciliśmy bo zaczęło mżyć :O No i myślałam, że moje dziecko pójdzie spać, bo z poprzedniej drzemki tatuś obudził i mały pospał zaledwie 20 minut :O No ale gdzie tam, jak położyłam do łóżeczka było wycie, no to wzięłam go na matę i się bawiliśmy. No i wypadek mieliśmy :O To pewne siedzenie Krzysia wcale nie jest pewne :O siedział z 10 minut bawił się i nagle tak się rzucił do tyłu, że go nie zdążyłam zaasekurować i uderzył główką w podłogę. Nie było to jakieś mocne uderzenie, ale się rozpłakał, na szczęście szybko się uspokoił, nie widzę jakiegoś zaczerwienienia na główce wiec może guza nie będzie. No ale muszę go jeszcze pilnować :O Oczywiście mam mega wyrzuty sumienia :( teraz postanowiłam Krzysia zmęczyć,zaraz kolejne karmienie wiec może po mleku pójdzie w końcu spać :) -
----LISTOPAD 2009----
Ejmi odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Nadia - do ginekologa idź a nie do rodzinnego, plamienia wskazują na zmiany hormonalne, powinnaś odstawić albo zmienić tabletki, a ta gulka to na pewno nie torbiel bo jajnik by Ci tak nie wywaliło, żebyś sama palpacyjnie wyczuła, może to być węzeł. leć do lekarza nie czekaj. -
----LISTOPAD 2009----
Ejmi odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Listek - zagłosowałam na piękną Emilię :D śliczna jest, włoski superowe :) My w ramach glutenu jemy kaszkę mannę, ale teraz to i z chlebkiem będziemy powoli wchodzić i w ogóle dietę rozszerzać jak się da, teraz dziecko musi próbować wszystkiego. Tylko my musimy uważać, bo Krzyś ma rzekomo skazę białkową, ale niebawem będę mu robiła prowokacje zwykłym mlekiem i zobaczymy jaka będzie reakcja. U mnie w rodzinie dwoje dzieci ma skazę i w 2 roku życia to już był pełen śmietnik jedzeniowy, tak więc mam nadzieję że i mój Krzyś sobie z tym poradzi bo jedzonko lubimy oj lubimy :) Uff wreszcie zasnął! ale już szłam z piciem i z opcją że go wyjmuję z łóżeczka i bawimy się dalej, bo nic nie zapowiadało snu,. a jednak padł. I Krzyś z reguły też zasypia sam, ale czasami właśnie ma takie jazdy przed zaśnięciem, ale po kąpieli na noc jest tylko flaszka i odlot :) Uu nas dziś nadal pochmurno i wilgotno ale nie pada i jest ciepło, wiec jak tylko mój syn raczy wstać i zjeść obiadek to idziemy w teren :) ja już obiad podszykowałam więc mam z głowy obowiązki domowe i mogę się maniutkiem spokojnie zajmować :)