Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Ejmi

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Ejmi

  1. No cześć Królewny, powstawały już ?:) Dziewczyny dziękuję Wam za dobre słowo- bardzo się cieszę, że mnie akceptujecie i popieracie, a dzisiaj nie jest z tym łatwo. Wielkie buzie dla Was Agulinia - wiesz ja też myślałam nad wymianą numerów telefonów, tylko zastanawiam się jak to zrobić tak żebyśmy wszystkie miały na wzajem swoje numery. Nie pozostaje nic innego jak po prostu wymienić się informacją mailowo, bo tu na forum to nie da rady, chociaż byłoby prościej :) Tak więc chyba ja po prostu znowu hurtem wyślę wszystkim maila z numerem i jak każda z nas by tak zrobiła no to miałybyśmy listę :) Słuchajcie kapuśniak gotowy tak wiec zapraszam wszystkie pasibrzuszki bo wyszedł boski (ohh Ejmi królowo skromności ;) :D poza tym dziś już zdążyłam oblecieć pół miasta za przewijakiem, i jak już wchodziłam do 3 sklepu z łaciną podwórkową w myślach to wreszcie znalazłam i nawet kolorystycznie pasuje (pomarańczowy) a na dodatek pan sprzedawca był tak miły, że zaniósł mi go do auta żebym nie dźwigała :D SZOK normalnie :) Oprócz tego zrobiłam drobne zakupy (ciepłe skarpetki, cienie do powiek), poszwendałam się po sklepach za butami, nawet przymierzałam kilka par ale klapa kompletna, albo za duże albo za małe albo brzydkie albo nie taki kolor. Szlak by to trafił :O Jedyna nadzieja że coś znajdę w Białymstoku a jak nie...no to zostają mi buty z zeszłej zimy mówi się trudno. A teraz troszkę odsapnę, zjem ptysia bo nie omieszkałam ominąć cukierni i zabiorę się za sprzątanie łazienki :) Póki mam powera to korzystam :)
  2. Alex - wszystko ok :) no ale ja wolę nie rozwijać tematu z wiadomych względów:O no na mnie też już czas :) Do sklikania jutro :)
  3. Monia - napisaliby na 100% :) spoko nie masz się czym martwić posiew masz dobry!
  4. Hanka - wiesz co ja mierzę sobie parę razy dziennie ciśnienie w domu i mam średnio 110/70 i taka ospała to ja nie jestem. Moim zdaniem to wszystko masz od słabych parametrów krwi. Dobrze że skierował Cię lekarz do szpitala bo skoro łykasz żelazo i nic się nie poprawia to może powinni ci je podawać dożylnie. I fakt zawsze pisałaś że czujesz słabe ruchy. Kurcze może po prostu ciąża bardzo ci osłabia organizm.. Moja koleżanka miała skrajną anemię w ciąży i miała wlewy z żelaza a po porodzie przetaczali jej krew - tak dziecko z niej wszystko ssało :O
  5. Hanka - no nie najlepsze wieści nam przynosisz :O zastanawiam się z jakiego powodu tak dużo śpisz? no i z tym tętnem to poważna sprawa, nie czujesz ruchów? Pędź dziewczyno do szpitala niech Ci szybko badania porobią... Monia - ja miałam robiony posiew z pochwy - nie słyszałam żeby ktoś w ciąży robił posiew z odbytu. W każdym posiewie wyjdą bakterie, tylko pytanie czy one są we florze fizjologicznej czy nie. Każdy zdrowy człowiek ma bakterie i one sobie naturalnie bytują bez wpływu na zdrowie.
  6. Agulinia - no i super w takim razie luzik i nie ma się czym przejmować :D dobrze że poszłaś do ginki masz spokojną głowę :) No i wszystkiego naj naj z okazji Twojego święta proszę Pani :) Ja na ktg jadę jutro po 19-stej, moja położna ma nocny dyżur i kazała mi podjechać wieczorem to na spokojnie zrobi mi zapis bez kolejki :)
  7. Alex - kurde Ty mnie nie strasz tą kapustą bo ja jutro to kapuśniak chcę zrobić :) ja ostatnio nawpychałam się surowej kapuchy kiszonej i nic mi nie było, może kurcze mi nie zaszkodzi, bo kapuśniak chodzi za mną już dluższy czas. Ano jestem po in vitro - Mam nadzieję, że nie jest to dla nikogo jakiś problem?:O
  8. aa działa - w sumie podobny ten wózek do tako jumpera - mi się podoba :)
  9. własnie wyczytałam że dziecko w 9 miesiącu przybiera średnio 1200 gram wiec mamy szanse na to 3 kg :D Madzialińska - link nie działa a jestem ciekawa tej karocy ;)
  10. Ok, nadrobiam zalegości :) Thekasia - ok nie ma problemu :) mi ten stelaż w ogóle nie jest potrzebny może uda mi się do komuś oddać bo w sumie jak ma leżeć to wole żeby ktoś mia pożytek :) Nadia - ja niestety fotek nie dostaam :( Agulinia - ja myślę, że gdybyś posza na usg do innego lekarza to ten drugi nie miaby zastrzeżeń. Czasami lekarze maja swoje filozofie i same wiemy że co jeden to inaczej gada, tak wiec się nie stresuj. Może po prostu warto zgłosić się na konsultacje do kogoś innego? Ja tam jestem dociekliwa to bym poszła :) A z tym serduszkiem to chyba Agusiaradom pisała, że jej male też miało powyżej 160 uderzeń... Deseo - no ja mam nadzieję, że to moje dziecie jeszcze podrośnie, zresztą zobaczę co mi powiedzą w klinice w Białymstoku, bo w sumie do tej pory to opinia jednej pani doktor, mój gin słowem mi nie wspomniał, że to dziecko za mało waży a i jak byłam na wszystkich badaniach w klinice w Białymstoku to mówili że waży tyle ile powinien ważyć. Mam koleżankę po in vitro jej też cala ciąże mówili że dziec mały i mieści się w tych dolnych granicach normy a urodziła dziewczynkę 3400 wiec w sumie ładna waga. No nic muszę swojemu dogadzać :D
  11. hej ja już jestem Dzisiaj szybko poszło bo byłam pierwszą pacjentką :) Generalnie jestem z usg zadowolona, najważniejsze - szyjka ani nie drgnęła jak miała 33 mm tak nadal ma, nic się z nią nie dzieje szczelnie zamknięta, spojenie łonowe mimo tego bólu rozeszło się zaledwie na 5 mm więc spokojnie mogę rodzić naturalnie. Wszystkie parametry ok, usg nadal pokazuje że dzieć jest młodszy o tydzień w stosunku do terminu z miesiączki, serduszko ok. Miałam też sprawdzone przepływy w łożysku - też wszystko gra, łożysko 2 stopnia więc szanse są spore że donoszę ciążę do końca. No tylko niestety mój mały jest na prawdę mały ma zaledwie 2300:O jest szansa że osiągnie 3 kg bo do porodu to nam jeszcze bardzo daleko - to mi daje nadzieję i to że jednak usg nigdy nie określi rzeczywistej wagi płodu :) Tak jak policzyliśmy to on bardzo ładnie równomiernie przybiera na wadze, no tyle że nie będzie kawał chłopa, niestety dzieci po in vitro zazwyczaj rodzą się mniejsze. Poza tym mam się zgłosić na ktg no i przydałoby się ogólne badania ginekologiczne, ale i tak jedziemy do Białegostoku za 1.5 tygodnia wiec tam mnie już w całości przebadają. No to jak tak dalej pójdzie to ja nie wiem czy w listopadzie urodzę ;) Co do tego żelaza to ginka powiedziała że nie muszę brać leków wystarczy że w swoim menu zatroszczę się o produkty z zawartością żelaza, nie ma co się katować skoro mój organizm tego nie przyjmuje :) Ot i tyle w skrócie. Jutro zadzwonię do położnej i postaram się umówić na ktg. Potem poczytam co napisałyście bo teraz trza Brzydulę obejrzec ;)
  12. U mnie właśnie po 3 godzinach włączyli prąd wściekłam się bo miałam w planach sprzątanie łazienki i jak się do tego zebrałam to wyłączyli no i dupa, po ciemku przecież nie będę sprzątać :O I tak przesiedziałam te 3 godziny jak ta dupa bo ani telewizor ani komputer, obiad tylko do odgrzania, tak wiec zajęcia brak. Nawet nic do czytania nie miałam :O Deseo - u mnie w mieście dla mnie butów nie ma, wszystkie sklepy oblatałam i nic. Chcę się wybrać do CCC ale najbliższe mamy w Warszawie albo Białymstoku (chodzi mi o salon z prawdziwego zdarzenia) wiec jak będziemy za 2 tygodnie w Białym to przy okazji wizyty u lekarza wpadniemy do jakiegoś centrum handlowego U mnie już przestało sypać tylko wieje strasznie - jak nie będzie jesieni w tym roku to będzie wielka szkoda, bo jednak złota jesień też ma swoje uroki. Czekam na męża i za niedługo śmigamy do tego lekarza. Do sklikania wieczorkiem. papap
  13. dam dam znać ale to dopiero wieczorem bo wizyta o16.15 a znając życie to się przeciągnie wszystko... najgorsze jest to że ja nie mam butów na taką pogodę :/ mam jedynie zamszowe botki, które nie nadają się na taką chlapę i nie wiem co ja wymyślę....chyba zostają adidasy. Wkurzona jestem bo chodzę za butami już jakiś czas i nie znalazłam nic co by mi pasowało- a chcę kupić oficerki a cholewką do pół łydki, czarne w miarę wyjściowe. Jestem skłonna nawet wydać więcej kasy na te buty ale co zrobić jak nic nie mogę znaleźć bo teraz wszędzie tylko zamszowe botki albo zamszowe kozaki, które na zimę się kompletnie nie nadają :/ No to sobie ponarzekałam :O
  14. Też oglądałam tą kąpiel no i potwierdziło się to o czym myślałam, czyli żadnych wkładów wanienkowych, ani wanienek profilowanych no i jak najmniej kosmetyków. A to jakim sposobem kąpać to już każdy sam będzie musiał wypróbować, pewnie pierwsza kąpiel będzie emocjonująca ale potem każdy nabierze wprawy. Ja na pewno zatrudnię do tego męża - bo facet ma duże i silne dłonie, dziecko podobno też to wyczuwa. On może trzymać ja mogę myć i wspólnie jakoś damy radę :D
  15. hej Ja już na posterunku :O Wstałam o 5 na siku no i po spaniu, jakoś się wybiłam :O Za oknem porażka, strasznie wieje i do tego faktycznie pruszy śnieg, ale w śladowych ilościach. No ale w górach to dowaliło :O Madzialińska - z tym ciężkim żołądkiem to ja mam często :O zjem obiad i cały wieczór go czuję i potem kolacji nie mogę zjeść, tylko coś lekkiego i np jakiś owoc, a potem potrafię obudzić się w nocy z ssaniem w żołądku :O No ale małego czuję ciągle wysoko więc pewnie uciska mi na ten żołądek i w ciągu dnia kiedy się ruszam to pewnie ucisk jest mniejszy natomiast wieczorem kiedy już mało się ruszam to wszystko zalega :O blee nieprzyjemne uczucie :O Wczoraj mąż nagrał film jak mi mały rozrabia w brzuchu :) kosmos normalnie, żałuje że wcześniej nie wpadliśmy na ten pomysł :) Potem będzie fajna pamiątka :) Dziś o 16.15 mamy to usg- lampka awaryjna nadal miga, ale postaram się tym nie nakręcać. Dziś zaczęłam 36 tydzień więc do końca tuż tuż! Opatulę się i lecę do sklepu po bułeczki :) Miłego dzionka :)
  16. Gawit - łoooo ale wieje grozą od Ciebie ;) wyszalej się kochana opierdol kogoś to Ci ulży :) a nie ma to jak opierdolić męża ;) Mój czasami mówi, że czuje się jak w pruskim wojsku bo tylko rozkazy lecą i zero czułości :) hehe, a ja uważam że dobry opierdol od czasu do czasu nigdy nie jest zły ;)
  17. eee tam czary czarami a i tak pewnie będziemy zaskoczone, która pierwsza poleci na porodówkę :) Na biszkopcik zapraszam wszystkie Panie - ale by było miło mmm ;) Powiem Wam że ja nie potrafię piec ciast i nie bardzo lubię, ale odkąd jestem w ciąży to mi wszystko wychodzi, zero zakalca pięknie ciasto wyrasta aż jestem pod wrażeniem :) Madzialińska - ja mam zrobioną listę rzeczy do spakowania na wypadek właśnie ekspresowego tempa. Nie wiem czy jest sens żeby to wszystko w torbie leżało, no ale tak jak pisałam spakuję się po skończonym 36 tygodniu czyli gdzieś za tydzień. No chyba że po jutrzejszym usg będzie zmiana decyzji :O Co do opon zimowych to co roku to była moja broszka - jakoś zawsze ja jeździłam do wulkanizacji ze zmianą bo mój mąż nie miał jak, no ale w tym roku odpada, nie mam ochoty ;) i przekonałam męża że jest jeszcze za wcześnie na zmianę bo wahania pogody zapowiadają na ten tydzień a już w przyszłym ma być kilkanaście stopni ciepła, a jednak zimówki jakby nie było niszczą się gdy używa się ich nie w sezonie. ehh cały dzień czułam się fajnie a przyszedł wieczór i brakuje mi tchu, mam ściśnięty i ociężały żołądek i w ogóle blee jestem zmęczona :O Ale zaraz maraton serialowy a potem spać :) A Brzudula też mnie wkurza bo takie rozlane jaja tam teraz pokazują :O
  18. Mi się dziś robota pali w rękach :) Prasowanie tetry poszło jak po maśle - bez problemów :) Nie wiem może to zależy od producenta? Zrobiłam też obiad i nawet ciasto upiekłam - biszkopt z jabłkami :) Natalie82 - pokoik miodzio, mebelki śliczne no i tak czyściutko :) ślicznie :) No sama jestem ciekawa czy to moje gadanie się sprawdzi :) Może już przestanę krakać bo potem będziecie na mnie obrażone :)
  19. hej hej No to mi się należy to lanie bo to ja wykrakałam, że te nasze zagrożone szyjkowe dziewczyny dłużej pochodzą od tych bez problemów :O Sorki dziewczyny ale ja tak właśnie mam, mój mąż czasem mówi, że "uważaj o czym gadasz czarodziejko". Ola - trzymaj się dzielnie, to już końcówka, no i z rozwarciem też można pochodzić. No i też słyszałam, że właśnie lepiej jak ta szyjka się sama skraca - potem łatwiej urodzić. Moja bliska koleżanka była całą ciąże dumna ze swojej 5 cm szyjki a potem rodziła 13 godzin i bez oxytocyny by nie urodziła bo to schodzenie szyjki i rozwarcie szło bardzo ciężko. Tak więc wszystkiego są plusy i minusy :O Ja jutro się dowiem jak tam moje podwozie - mam stracha jak przed każdym usg, ostatnio moja szyjka miała 30 mm - jak jest teraz zobaczymy. Ja w sumie jutro zaczynam 36 tydzień więc do końca października mam nadzieję, że nic się nie będzie działo. Nie wiem, ale myśl o porodzie daleko odpycham, założyłam sobie ten poród w listopadzie i wkurza mnie konkretnie jak ktoś mówi - szykuj się, pakuj torbę - no wkurza mnie to maxymalnie! W ogóle ostatnio zauważyłam, że staje się bardziej nerwowa, całą ciąże byłam łagodna i chyba teraz hormonki pracują bardziej :O Thekasia - wiesz co ja tego stelaża nawet nie rozpakowałam, więc nie wiem jakie ma wymiary po złożeniu, ale jeśli koleżanka chce to porobię zdjęcia mogę wysłać. Nie wiem czy taki stelaż pasuje do wszystkich baldachimów- nie mam pojęcia. Lecę bo mam dziś trochę prasowania - w tym tetra na mnie czeka i jestem ciekawa czy też będę tak narzekać jak Wy na to prasowanie - zobaczymy :) A potem wezmę się za obiad, zrobię mężowi jakieś mięsko z warzywami bo już marudzi, że dawno mięcha nie było :)
  20. Tkekasia - ja mam stelaż do baldachimu do sprzedania - nowiutki nie używany, kupiony w zestawie łóżeczko + pościel, ale mi baldachimy się nie podobają i on sobie leży. Jak koleżanka jest zainteresowana to możemy się dogadać :)
  21. A mi ręce opadły jak zobaczyłam prognozę pogody...dziewczyny w tym tygodniu ma przyjść do nas zima :( No ja pierdziu!!! ma sypać do końca tygodnia! Agulinka - ja zobaczę jaki termin mi wyjdzie w środę na usg jestem ciekawa czy się coś rozjedzie czy zostanie ten sam? Ela - no to się pochrzaniło z tą pracą :(
  22. Agulinka - a mój termin z usg zgadza się idealnie z dniem zapłodnienia, a zapłodnienie nastąpiło dokładnie w 21 d.c czyli średnio tydzień później niż zazwyczaj ma to miejsce w naturalnym cyklu. Tak więc my jednak sugerujemy się tym terminem z usg - no bo wszystko się zgadza. Poza tym ja zawsze miałam długie cykle 31-34 dniowe i gin mówił że zazwyczaj wtedy też rodzi się po terminie bo jednak oni wszystko liczą pod 28 dni.
  23. Monia - ja miałam sporo usg bo chyba z 5 razy i tylko jeden raz wyszedł mi termin inny a tak to ten sam 15 listopad, tak więc mój gin raczej sugeruje się terminem z usg- akurat u mnie tak wychodziło ale wiem, że dziewczynom skaczą te terminy a podobno najbardziej trafiony jest termin z usg z 12 tygodnia. Alex - faktycznie dziwne z tym cukrem...żeby był za niski? No ciekawe co się pod tym kryje. Co do wilgoci w gatkach to u mnie to norma właściwie od początku ciąży :) Mnie dziś coś plecy dokuczają ale nie w okolicy lędźwiowej tylko w okolicach łopatek :O dziwny ćmiący ból, no i dziś parę razy zakręciło mi się w głowie - no tak wiec same uroki :O
  24. Deseo - co ja mogę myśleć inaczej jak szyjkę masz 10 mm i skurcze :) tylko patrzeć aż wszystko trzaśnie :) Jesteś mój number one :D Agulinia - no to o której mogę wpaść? Moje kwiaty już przesadzone więc mogę swobodnie zająć się Twoimi ;) A jeszcze klopsiki mmmmmmm :D Fajnie że znalazłaś Pepco - fajny sklep w sumie, ja u siebie w mieście odkryłam przypadkowo i byłam zaskoczona że mają takie fajnie rzeczy w ofercie :) Spacja - ja tam bym nie dała się zwieść takimi humorkami faceta, ale płaszczyk wybrałabym najdroższy hehe :) A no i witam nową forumowiczkę :)
  25. A no właśnie i zapomniałam :) Basiu - dziękuję za fotki, pokoik bajkowo-kreskówkowy :D A Ty z brzuszkiem wyglądasz ślicznie i brzunio spory :) Poza tym to w środę mamy USG i trzęsę gaciami, jestem ciekawa jak szyjka i czy są jakieś oznaki zbliżającego się porodu czy nie....zatem już włączyła mi się lampka awaryjna i miga, paznokcie pewnie obgryzę ostatecznie w środę ;) A oprócz tego to wczoraj zakupiłam na allegro golf, tunikę i ponczo ciążowe bo ja już nie mam w czym chodzić :O Wybrałam coś takiego w czym będę mogła swobodnie chodzić po ciąży, bo to wszystko elastyczne i rozciągliwe....a poza tym to musiałam sobie humor poprawić jakimiś zakupami bo już tak dawno nic sobie nie kupiłam :O No dobra... to spadam :)
×