Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Ejmi

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Ejmi

  1. Agulinia - druki do becikowego mają być odpowiednie bo mówili o tym w wiadomościach nawet, więc zapewne urząd będzie żądał odpowiedniego dokumentu. Oni specjalnie wszystko utrudniają tylko żeby ludziom kasy poskąpić i wszystko wziąć do swojej kieszeni, prorodzinne państwo kurwa mać - sorki ale jak słucham o tych paranojach w rządzie to mi się nóż w kieszeni otwiera Co do spodni ciążowych to chociaż przymierzałaś takie z golfem? Bo powiem Ci, że ja sobie absolutnie nie wyobrażam innych spodni w czasie ciąży! Ten golf nie jest wcale taki straszny, po pierwsze ma regulacje a po drugie jest z bawełny która oddycha i ani razu mi się brzuch nie spocił w te upały. Uważam, że na prawdę warto nosić takie spodnie bo brzuszek jest całkowicie \"wyzwolony\" i nic nie uciska, a zwykłe ciuchy nigdy nie będą dobrze dopasowane a poza tym będą cisnąć czego w ciąży trzeba unikać. Poza tym są golfy, które można zawijać pod brzuch i są takie które są krótkie i wchodzą tylko na podbrzusze. Po prostu trzeba dobrać coś odpowiedniego dla siebie. Ja teraz też szukam rybaczków lnianych no i na jesień jeszcze dżinsów. Stwierdziłam, że po ciąży te ciuchy też mi się przydadzą bo zapewne brzuch nie zniknie w miesiąc a potem oddam to wszystko do krawcowej, żeby mi przerobiła te ciuchy na normalne. A w domu to chodzę w dresach które mają szeroki i elastyczny pas i są bardzo wygodne :) Pomidorówka - dziękujemy za pozytywne fluidy i życzenia :)
  2. hej hej U mnie też deszczyk spokojnie pada od rana i tak błogo się zrobiło do momentu kiedy nie trzasnął piorun ni z tego ni z owego :O Pogoda w tym roku jest po prostu zwariowana na maxa :O Madzialińska - nie dziwię się, że złapałaś doła, ja żyję w napięciu już od 2 tygodni, bo na prawdę z tą szyjką to nie ma żartów jednak :O USG mam 18-stego czyli za 9 dni...... Gin mnie uspakajał że na razie to nie ma co panikować bo mimo że ta szyjka nie jest najdłuższa to jest szczelna, być może po prostu mam taką szyjkę bo taka moja uroda i koniec kropka, no ale musimy ją kontrolować :O Może nie robiłabym paniki gdyby to była końcówka ciąży a tu jeszcze co najmniej 16 tygodni przede mną a to kupa czasu:O Ahhh ja to zawsze muszę mieć takie jazdy :O Co do ZUS-u to nie słyszałam, żeby kontrolowali ciężarne, raczej zwolnienia ciążowe są uznawane jako normalne. Wydaje mi się, że na kontrole są bardziej narażone osoby, które są na ciągłym zwolnieniu - tak jak ja. Ja od początku mam kod B1 czyli zwolnienie leżące i spodziewałam się kontroli...ale ja nawet jeszcze nie dostałam złotówki z ZUS-u do tej pory za zwolnienia :O Jak zaczęłam drążyć sprawę to wyszła z tego długa historia, panie w zusie w ogóle nie miały moich dokumentów, potem okazało się że moja księgowa coś zawaliła no i rzekomo mam dostać kasę do 10 lipca......a jak 10-tego nie będę miała pieniędzy to wysyłam mojego męża do ZUS-u z dokumentami, żeby wyjaśnił sprawę, bo do cholery ileż można czekać:O Ja sama nie mogę się tam pokazać bo w końcu mam zwolnienie leżące. A pytałam gina dlaczego mi daje takie zwolnienia to stwierdził że tak trzeba...:O Podobno te ciągłe zwolnienia są też wypłacane z jakimś opóźnieniem, ale ja myślę, że to wszystko zależy od danego oddziału ZUS-u, bo każdy ma swoją politykę :O
  3. Madzialińska - super że wszystko w porządku. Na szyjkę trzeba uważać, ale jak pobędziesz w domu to sytuacja się unormuje zapewne. Ja z niecierpliwością czekam na kolejne usg żeby właśnie się dowiedzieć co i jak z moją szyjką i mam STRES :O Tętno masz i będziesz miała podwyższone, mamy teraz 2 litry więcej krwi nasze serducho musi szybciej pompować :) Co do tego becikowego to ja jeszcze wypytam swojego lekarza, ale nie sądzę, żeby miał jakieś druki do tego służące, skoro ich jeszcze Ministerstwo nie wydało. No nic w razie problemów w urzędzie myślę że mi lekarz wystawi zaświadczenie w końcu moja ciąża była monitorowana od samego początku. Dobrej nocy wszystkim
  4. a no i dodam że oczywiście też miałą cesarkę, którą miała wpisaną do karty ciąży już od 12 tygodnia ciąży. Przy takich anomaliach budowy narządów zabieg nie jest wskazany - on jest konieczny, bo normalnie urodzić się nie da!
  5. Natalko - moja siostra ma macicę dwurożną i miała bardzo skomplikowaną ciążę bo mnogą - czyli zarodki były w obydwu komorach macicy. w 9 tygodniu nastąpiło samoistne poronienie ale tylko jednego z zarodków. I tak moja siostra donosiła swoją córcię do ostatniego dnia ciąży, do dnia terminu mimo że dzidzia miała bardzo mało miejsca i w ogóle się nie przekręcała. Na końcu lekarz jej powiedział że to cud, że ona donosiła tą ciążę i to jeszcze pełne 9 miesięcy - ale widać cuda się zdarzają i trzeba w nie wierzyć :)
  6. Hamuda - bardzo mi przykro z powodu mamy :( Ale dołączam się do słów dziewczyn, wczesna diagnoza równa się większym szansom całkowitego wyleczenia. No i pamiętaj że to szczęśliwy topik i czekamy na same dobre wieści w sprawie Mamy. A mogę spytać gdzie umiejscowiony jest nowotwór? Natalia - cieszę się że u lekarza wszystko ładnie :) Mi też rączki lepią się do brzuszka mimo woli, ale staram się nie głaskać, bo masaż jest właśnie najgorszy. Dlatego przy kremowaniu brzuszka uważam i nie pasuje tylko wklepuje :) Mili - daj spokój z tym opalaniem, to że zasłaniasz brzuszek to na wiele się nie zda bo słońce i tak działa na cały organizm. Niestety czas ciaży to czas wyrzeczeń w wielu przypadkach, więc na opalanie zapisz się na za rok :) wtedy będziesz mogła smażyć się jak skwarka :) Ciężarna - nas jeszcze ten przepis o becikowym nie obowiązuje, ponieważ zaświadczenia które mają służyć do wydawania becikowego nie zostały jeszcze wprowadzone i będą one dopiero dostępne dla lekarzy od 1 listopada 2009. Tak więc MY jeszcze łapiemy się na starych zasadach mimo że przepis wszedł w życie w styczniu tego roku. A jeśli będą jakieś problemy w urzędzie to lekarz ma prawo wydać zaświadczenie z datą wsteczną.
  7. Gawit - no mądra dziewczynka :) To że Twoja mama przytyła 30 kg to nie znaczy, że Ty tytle samo przytyjesz. Moim zdaniem tyjesz zupełnie normalnie, nie ma żadnych anomalii w tym temacie, ciąża ma swoje prawa i koniec kropka. A z lekami na nadciśnienie tak właśnie jest - Madzialińska podała słuszny przykład. Po prostu leki na nadciśnienie powodują mniejsze krążenie krwi w organizmie co prowadzi do odkładania się wody. Dlatego kobiety w ciąży z nadciśnieniem biorą leki a w konsekwencji albo im nogi puchną albo waga trochę skacze i to raczej normalne. Poza tym niebawem zaczniemy 3 trymestr a wtedy waga będzie szybować w górę ile wlezie. Ja uważam że przytyje 15 kg najmniej :) No i potem będziemy miały o czym pisać na naszym topiku po porodzie :) Może ruch w \"interesie\" się zmniejszy bo jednak dzieci nam będą zabierały dużo czasu, ale mam nadzieję, że w większości zostaniemy na forum :)
  8. Hej Witam kolejnego brzuchatka na forum :) Martasek Madzialińska - czekamy na wieści od lekarza :) Gabi - Ty już wiesz co ja myślę o Twojej wadze ;) Co do szkoły rodzenia to mój mąż już się mnie pytał kiedy idziemy, wiec w ogóle nie będzie problemu :) No i rodzic chce ze mną od samego początku, tylko ja mam taki problem jak Madzialińska, że rozklejam się przy moim mężu i nie wiem czy nie lepiej by było gdybym była sama. No ale zobaczymy, On tak bardzo chce być przy porodzie, że chyba mu nie odbiorę tego doświadczenia :) No ale poród z kamerą to już gruba przesada, w końcu to nie jakieś przedstawienie, żeby to uwieczniać na filmie :O Ja się nastawiam na zdjęcia i to samego malca tuż po porodzie, ale siebie nie dam sfotografować, zresztą widoki pewnie będą nie najpiękniejsze ;) O szkołę muszę wypytać mojego gina bo nie wiem czy tam wymagają jakiegoś skierowania i do samej szkoły też zadzwonię, bo pewnie jakoś niedługo trzeba będzie się zapisać. Ogólnie to pogoda u mnie fajne bo jest ciepło a nie gorąco, jakieś chmurki przemykają czasem popada, ogólnie fajne spokojne lato i takie bym sobie życzyła do końca sierpnia :) Mnie już brzuszek boli zdecydowanie mniej, mały się wierci no i tak sobie żyjemy w spokoju i harmonii :D czego i Wam życzymy :) Pozdrowienia
  9. I zmiana stopki bo zaczęliśmy kolejny tydzień :)
  10. Witam poniedziałkowo Natalia - wiesz co ja luteinę podjęzykową nawet brałam dopochwowo, zresztą ja różne opcje wypróbowałam z progesteronem w swoim czasie ;) Niestety nie mogłam znieść smaku ten luteiny i gin mi podpowiedział, że można ją wziąć dopochwowo, w końcu to też śluzówka a ona właśnie przez śluzówkę wchłania się do krwiobiegu. Niektóre dziewczyny nawet łykają w całości tą luteinę...tak czy siak myślę że jak się ja possie czy zostawi pod językiem to nie ma wielkiej różnicy. Madzialińska - wiesz gdybym ja tak mało zjadła to bym od razu pewnie omdlenie zaliczyła ;) Niby nie jem dużo ale zauważyłam że tak organizm mi się przestawił że o odpowiedniej godzinie muszę coś zjeść żeby dobrze się czuć. I tak koło 9-10 rano śniadanie, 13-14 drugie śniadanie, 16-17 obiad i około 20 podwieczorek. I to jest u mnie norma, jak tylko coś ominę to jest coś nie tak :) Jednak młode upomina się o swoje :) Cieszę się że wyraźniej czujesz dzieciątko. Ja to już tak się przyzwyczaiłam do ruchów że nie zwracam niekiedy uwagi, a ruchy czuję już miesiąc. Najlepiej małe dokazuje jak się leży na wznak, chociaż ja już zaczynam mojego czuć nawet jak chodzę :) Niestety mój maż nie ma szczęścia i nie może wyczuć malca, bo kiedy kładzie mi rękę na brzuchu ten momentalnie się uspakaja i nie robi nic :D Agulina - ja teraz czuje że mi brzuch rośnie bo czuje sporę napięcie i w nocy też zauważyłam że mam problem z przekręcaniem, no ale jeszcze nie stękam hehe :) Co do otoczenia no to trzeba puścić delikatną wiązankę i niech głupot nie gadają, owszem trzeba uważać ale bez przesady, nie zamkniesz się w domu tylko dlatego że jesteś w ciąży. U mnie fajnie podchodzą bo widać, że o mnie dbają ale nie ma w tym przesady tylko rozsądek co mnie cieszy :) Dziewczyny a jak u Was wygląda sprawa z pożyciem małżeńskim? Bo kurcze ja już zaczynam odczuwać dyskomfort i oboje z mężem jesteśmy wrażliwi na punkcie brzuszka. Jednak ciąża sporo ogranicza i człowiek nie może się w pełni wyluzować:O Udanego i spokojnego poniedziałku Wam życzę i uciekam do robótek domowych - oczywiście nie przemęczając się :) Buziale
  11. hej dziewczynki Natalia - ciąża to nie choroba ale niestety w tym okresie kobiety mają mnóstwo dolegliwości :O Bóle w pachwinach, bóle po bokach, bóle podbrzusza, pleców..ojj cała lista by się uzbierała no i wszystko to normalne :O Mnie brzuch pobolewa od 3 dni, takie bóle miałam już wcześniej więc podejrzewam że po prostu brzuch rośnie. Biorę regularnie no spę i jakoś jest.. a młody fika regularnie :) My dziś z mężem wybraliśmy się do stolicy do Ikei i niestety ale podczas chodzenia też zrobiło mi się nagle słabo, musiałam usiąść, brakowało mi świeżego powietrza a dodatkowo tłum ludzi bardzo mi przeszkadzał. Odkąd jestem w ciąży bardzo nie lubię zatłoczonych miejsc i hałasu a jeszcze jak jest duszno to już masakra :O Upały też są zmorą. Gdyby nie klimatyzacja w aucie to chyba w ogóle nigdzie bym nie dała się wyciągnąć.No ale podobno ma się trochę ochłodzić już niedługo. udanego weekendu wszystkim
  12. Mycha881- powiem Ci, że teraz mnóstwo par się rozwodzi bo niestety ale mnóstwo ludzi bardzo lekkomyślnie podchodzi do małżeństwa. Ja też obserwuję w swoim środowisku non stop jakieś rozstania i nikomu dzieci w niczym nie przeszkadzają :O To nie to co za czasów naszych rodziców, że było jak było ,ale rozwód to był wstyd i każdy jakoś żył w małżeństwie mimo że było kompletnie do dupy. Teraz ludzie się nie cackają, każde idzie w swoją stronę i jakoś jest.Na palcach jednej ręki mogę wyliczyć pary u których widać miłość, szacunek i odpowiedzialność. Niestety większość par po prostu nie potrafi się dobrze dobrać, a potem wychodzą takie kwiatki :O Co do upławów to u mnie nadal loteria...raz obfite a raz sucho, ale generalnie są od początku takie same gęstawe i białe. Agusia- jak nie ma siusiaka no to pewnie dziewczynka :D chłopców jest łatwiej wypatrzeć na USG, wiadomo dlaczego - klejnoty błyszczą :) Gawit - udanego weekendu na śląsku :) Coś czuję że jednak tendencja na forum nam się wyrówna, chyba będzie jednakowa ilość chłopców i dziewczynek :) i fajnie, musi być równowaga w naturze :)
  13. Madzialińska - ja z tą pogodą am tak samo, w cieniu jest fajnie ale na słońcu nie idzie wytrzymać, gdyby było tak z 6 stopni mniej to byłaby rewelka a dziś termometr pokazuje 29 stopni :O Zdecydowanie upały nam nie sprzyjają. Co do opuchniętych stóp to ja już wypróbowałam krem chłodzący na zmęczone i opuchnięte nogi Elasti-Q, a dodatkowo niweluje też bóle kręgosłupa, też zapłaciłam 20 zł w aptece i wiem, że warto bo na prawdę pomaga. Całe szczęście mi już opuchlizna całkowicie zeszła ale 2 dni ostro wypoczywałam i oszczędzałam nogi. No i wolę nie wychodzić jak żal leje się z nieba, zaraz potem czuję się zmęczona. Iwusia - trzymam kciuki za tą szyjkę. Ja za 2 tygodnie się dowiem jak u mnie w tym temacie:O martwi mnie to :O
  14. Tak tak dziewczynki na L4 ciążowym możemy być pełne 270 dni czyli całe 9 miesięcy- przepis wszedł w życie w styczniu 2009, tak wiec nie musimy już latać po zusach i wypełniać papierków. Jedno na plus :) U mnie nic nowego - napiszę wiecej jak będę miała wenę ;) Pozdrówka
  15. Michaa- ja miałam taki sam problem :O Dlatego wybrałam się na zakupy co C&A i Happy Mum (9miesiecy) do Warszawy i tak zrobiłam zakup \"hurtowy\"- to jeśli chodzi o spodnie. Bo bluzeczki mam uniwersalne, poza tym teraz modne są tuniki. W H&M jest tragedia pod względem ciuchów ciążowych, wszystko workowate sportowe i w ogóle beznadziejne. Można tez coś znaleźć na allegro ale akurat ja nie jestem zwolenniczką kupowania takich ciuchów przez sieć.
  16. Gawit - czyli cukier masz zupełnie OK :) tylko się cieszyć :) Ja na czczo miałam 71 i pewnie za jakieś 3 tygodnie bede szła na tą z obciążeniem i zobaczymy. Pogoda w tym roku tragiczna, jak nie zimno to znowu opały, zero wyśrodkowania....a jeszcze całe lato przed nami - kiepsko to wszystko się zapowiada :O
  17. Mili - w ciąży ze słońcem ostrożnie. Ja przez przypadek złapałam opaleniznę na dekolcie i rękach i gin mi powiedział że mam unikać ostrego słońca bo w ciąży nie wolno się opalać. Chodzi tutaj o wpływ słońca na skórę, które po porodzie potem trudniej dochodzi do siebie i trudniej goi się rana po porodzie. Coś mi tłumaczył w tym temacie ale już nie pamiętam dokładnie w każdym razie ja wolę być blada niż potem mieć jakieś problemy. A poza tym na pierwszą opaleniznę zareagowałam czerwonymi plamami na skórze więc widać organizm sam zareagował. I słyszałam że samoopalaczy też nie można w ciąży stosować. natalia - słuchaj się lekarza w razie problemów zawsze do duphastonu można wrócić, ale to już nie ten etap ciąży kiedy trzeba się mocno martwić o progesteron. Ja odstawiam duphaston, został mi tydzień, dawkę już zmniejszyłam no i zobaczymy. Co do ruchów dzieci to dziewczyny czekajcie spokojnie, po 20 tygodniu już powinniście poczuć. W mądrej książce piszą że najpóźniej powinny się pojawić do 26 tygodnia ciąży. Ja niby jestem przy kości a poczułam już ruchy w 16 tygodniu...chyba nie ma reguły...
  18. hej hej :) Mycha -- ja też się boję o wszystko jak jasna cholera! Ciągle mam głupie myśli i niepokoje mnie na prawdę często dopadają. Myślę, że to normalne w ciąży, nasze hormony robią swoje teraz :O Morfologią to wcale się nie przejmuj, na prawdę te wyniki nie masz najgorsze i myślę ze dla ciąży to pewnie nawet prawidłowe :) Ja się nawet martwię spuchniętymi nogami co jest raczej sprawą normalna w ciąży, a o dziecku to już nie wspomnę. Ale wiesz co mnie troszkę stopuje? świadomość tego że jak ja ciągle będę niespokojna to dziecko też, dlatego staram się nad tym panować. Bo jak mama jest spokojna to potem dziecko po urodzeniu także. A stres na prawdę się odbija potem na dzieciaku :O Madzialińska - no wreszcie założyłaś spodenki ciążowe hehe ja to bym już dawno zwariowała gdybym nie miała gaci ciążowych :) Agulina - wszystko zależy od nastawienia, ja od początku czułam że noszę w sobie chłopca i nawet z mężem od początku mówiliśmy o Nim ON, a nie ono czy ona. No i kiedyśw końcu będziesz musiała poznać prawdę co pod serduszkiem nosisz wiec zacznij się przyzwyczajać :D Mnie dziś czeka dzień gospodarczy w domu, prasowanie i sprzątanie. A ogólnie to przez najbliższe kilka dni nastawiam się na ostry wypoczynek w domu. Czuję że muszę poleżeć, poczytać, wyciszyć się...no po prostu tego mi się chce :) Pozdrówka
  19. Mathea - super!!! bardzo się cieszę i gratuluję ufff ulga :D Madzialińska - dziękuję za komplement :) OlaGd- wyniki morfologii masz nie najgorsze, ja miałam bardzo podobne i lekarz stwierdził, że u ciężarnej to norma i wtedy dał mi Feminatal 400 i on niby miał mi poprawić tą morfologię - czy poprawił to nie wiem bo morfologii na razie nie kazał mi powtarzać. A wyników toxo nie rozumiem. Powinnaś mieć oznaczone IgG i IgM i podane wartości dla tych dwóch kategorii. Ja mam zgryz:O martwią mnie te moje opuchnięte nogi, wyczytałam że po 24 godzinach jak nie zniknie obrzęk to trzeba iść do lekarza.... sama nie wiem, pogoda sprzyja puchnięciu, ciśnienie mam dobre więc chyba poczekam jeszcze kilka dni.....ale normalnie aż mi dziwnie z takimi nogami :O jak pomyślę że to mi może zostać do końca ciąży to czuję przerażenie :(
  20. Dziewczynki dziękuję za zaproszenia :) Ola Ja nie mam czasu żeby dziś Was pooglądać dokładnie więc będę komentować potem :) Do tej pory mam na liście Hamudę, OlęGd , mili i Natalkę86 :) OlaGd- napisz jakie masz wyniki morfologii i toxo to Ci coś podpowiemy!
  21. Mili - dziękuję za zaproszenie :) Myślę że teraz zupełnie inaczej będzie się nam pisało na forum jak już wiemy jak kto wygląda :) Pewnie to jeszcze potrwa zanim każdy będzie każdego dobrze kojarzył ale spoko damy radę :) Madzialińska - Krzywą cukrową mam mieć zleconą na następnej wizycie czyli 16 lipca, a to będzie 23 tydzień, a zlecają to badanie różnie ale przeważnie po 20 tygodniu, myślę że ten 24-26 to standard :) Ja wczoraj mierzyłam sobie cukier 2.5 godziny po małym śniadaniu i miałam poniżej normy - 55 jednostek. Jestem ciekawa czy to dobrze czy źle, ale na chłopski rozum myślę, że lepiej mieć niższy cukier niż za wysoki, bo niski można od razu uzupełnić :) No ale krzywa cukrowa jest dokładniejsza. Aha napiszę jeszcze o tych pomiarach dzieci teraz. Otóż mierzyć nam teraz będą kości udowe i obwód główki i na tej podstawie będą obliczać termin porodu, który będzie się mocno wahał - a to dlatego że dziecko jest w trakcie wzrostu i teraz to będzie takie strzelanie w ciemno tak na prawdę. Dlatego mi lekarz powiedział, że najpewniejszy termin porodu to ten z USG z 12 tygodnia. Dlatego ja się tego będę trzymać do końca, ale muszę brać jeszcze tydzień zapasu na plus bo miałam nieregularne cykle, dlatego rokuję że będę rodzic15-20 listopad. Poza tym dowiedziałam się że zazwyczaj chłopcy mają krótsze kości udowe od dziewczynek i dlatego termin porodu przy chłopcu może się cofnąć i też nie należy tego brać jako mocny wyznacznik.
  22. Hej dziewczyny! Jejku...przebrnęłam przez te wszystkie zaległe stronki :) Ale macie lekkie pióro ;) Na NK wysłałam 2 zaproszenia do Hamudy i do Madzialińskiej, a resztę proszę o odezwanie się do mnie bo nie wiem kto jest kto :) W moim profilu już wpisałam mojego forumowego nicka wiec powinniście się kapnąć kto ja jestem ;) Ciążowych fot na NK nie mam ale i tak miło będzie się zobaczyć ;) Mam za sobą bardzo intensywny weekend i teraz nastawiam się na ostry odpoczynek w domu. Co do opuchniętych stóp to widzę że nie jestem odosobniona :O Mnie to dopadło w niedziele wieczorem, pewnie to zasługa upałów i tego że się wytańczyłam na weselu ;) na początku trochę się wystraszyłam bo nigdy mi nogi nie puchły, ale zmierzyłam sobie ciśnienie i poziom cukru we krwi i wszystko było w normie wiec uznałam że muszę to przeczekać. A pewnie to trochę potrwa bo u nas dziś znowu upał 30 stopni :O Iwusia - co do szyjki to rozmawiałam z lekarzem i powiedział mi że zupełną normą to jest długość 30 mm, poniżej 20 mm już każą leżeć w szpitalu :O Na razie powiedział że nie panikujemy, musimy tylko sprawdzać czy ona się nie skraca. Dodatkowym plusem jest to że na ostatnim usg dziecko miało ułożenie poprzeczne wiec nie naciska mi na szyjkę. Kolejne USG mam za 3 tygodnie więc zobaczymy co tam się dzieje...ale przyznam się że mam stracha :O No ale na usg pani doktor powiedziała że wszystko jest szczelnie podomykane więc może po prostu taką mam szyjkę , przecież to różnie bywa. Zmienie jeszcze stopkę i uciekam bo w domu kupę roboty :) buziaki
  23. Mathea - ściskam Cię mocno :* i mam wielką nadzieję że wszystko będzie dobrze! Madzialińska- witaj z wojaży, widzę że wróciłaś zadowolona i humorek dopisuje :) Sroczko - całe szczęście sytuacja została opanowana. Teraz pewnie cały czas będziesz musiała uważać na te skurcze:O Kiki - no ciąża potrafi nieźle zamieszać w organizmie, dlatego trzeba sie zdać na intuicje lekarza bo oni już znają te numery. Najważniejsze to nie panikować :) No i tak jak pisałam im dalej w las tym więcej drzew, każda z nas będzie miała różne dolegliwości :O Ale wytrwamy! Ja jestem już spakowana i szykuje się na wizytę do gina, a potem w drogę bo wybywamy z mężem na dłuższy weekend. W sobotę bawimy się na weselu :) Dlatego już teraz życzę Wam spokojnego i pogodnego weekendu, a ja odezwę się jakoś na dniach :) Pozdrowionka
×