Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Ejmi

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Ejmi

  1. Tasia - ja też robiłam zwykłą glukozę - bo tak trzeba! Czasami cukier już skacze w pierwszym okresie ciąży.
  2. aa widzisz Madzialińska ja mam w karcie ciąży 2 pozycje, z obciążeniem 50 i 75, wiec pewnie robi się2 razy o ile jest potrzeba.
  3. Madzialińska - ja mam przychodnię pod nosem więc przyszłam do domu i potem znowu poszłam :) Nie pamiętam ile w ciąży dają tego obciążenia bo chyba najpierw robią 50 mg, a potem 75 mg - wiec trzeba więcej tego wypić :O FUJ :O
  4. Madzialińska - jak będziesz szła na krzywą to weź ze sobą koniecznie butelkę wody niegazowanej, żeby to dobrze popić. Mi pielęgniarka co prawda rozrabiała ten proszek z wodą ale kuźwa to było cholernie ciężkie do przełknięcia :O Najgorsze że to trzeba iść na czczo..ja nie wiem czy tego nie wyrzygam od razu :O Dziś ewidentnie nie mam weny do niczego, dopiero co wstałam a już jestem senna, pewnie to wina pogody :O
  5. Ja nie wiem jak przetrwam krzywą cukrową :O Kiedyś miałam robioną i miałam trudności żeby to paskudztwo wypić a co dopiero teraz?:O ehh trochę tych badań w ciąży porobimy no ale jak mus to mus :) coś czuję że dziś będę miała dzień marudy ;) Nic mi się nie chce a jednocześnie zaczynam się nudzić :O Muszę sobie znależć jakieś kreatywne zajęcie :)
  6. hej hej a u mnie grzmi i popaduje deszcz więc pogoda nie najlepsza - a zapowiadali takie piękne słoneczko :O Miałam iść do internisty po skierowania na badania ogólne, ale w takim układzie to mi się nie chce brodzić w deszczu, jutro pójdę :) No i ja też mam morfologie i mocz do zrobienia, a potem jeszcze mnie czeka toxo, chlamydia, cytomegalia, różyczka, glukoza z obciążeniem, odczyn coombsa- to po 20 tygodniu ciąży, ale moment zleci. Maj to dołowanie mi przepłynął między palcami... już jest koniec miesiąca a dopiero co był początek. Miłego dzionka
  7. Boże...ale trafiłam na moment :( Nie wiem co się do końca wydarzyło bo nie jestem w temacie, ale jest mi tak cholernie przykro :( :( Basiu Kochana nie ma słów pocieszenia dla Ciebie w tej chwili tylko czas jest w stanie ukoić ból. Życzę Ci dużo siły pozdrawiam Was dziewczyny i trzymajcie się wszystkie
  8. Cześć Dziewczynki :D Strasznie mi miło, że ktoś jeszcze tu mnie pamięta :D Ohhh nawet nie wiem od czego zacząć :) No to może od początku. Zbierałam się bardzo długo w sobie, żeby się do Was odezwać. Najpierw myślałam, że dawno zostałam już zapomniana i w sumie ciężko jest wejść w zgrany zespół. Dziś natknęłam się na jakiś post Surfitki i postanowiłam wejść na nasz stary topik - w części już drugiej - jak widać dalej ma wzięcie :) Kochane moje...spełniło się moje marzenie....JESTEM W CIĄŻY :D Łatwo nie było...oj nie....ale jestem cholerną szczęściarą. Jestem po in vitro, które udało się za pierwszym razem. Aktualnie jestem w 14 tygodniu ciąży i wszystko jest w porządku, strasznie, strasznie jestem szczęśliwa :) Przez ostatnie pół roku dużo się u mnie wydarzyło, rzuciłam pracę i całkowicie poświęciłam się leczeniu, ale widać to była dobra decyzja i splot wielu szczęśliwych zdarzeń spowodował że wszystko ładnie się znowu poukładało. Czasami widać wiel trzeba poświęcić, żeby znowu coś zyskać. Czekam do listopada na moje serduszko, które już lekko wypycha mi brzuszek :) Pozdrawiam Was i ściskam mocno
  9. Madzialinska - ja też pewnie musiałabym wybrać największy rozmiar wg ich tabeli bo w biuście mam 107 cm a w biodrach 112 cm. Ale i tak boję się kupować przez sieć bo cholera wie jak to będzie leżeć :O Przedyskutowałam sprawę z mężem no i wybierzemy się w niedługim czasie do Wawy do tego sklepu - chociaż jest ich w stolicy kilka. Wolę poprzymierzać i być pewna, w końcu kasa za to nie mała, ale słyszałam że te ciuchy są świetne jakościowo. Tam też wyhaczyłam rozmiar XXL którego nie ma w tabeli...to jest właśnie kupowanie w necie, nie cierpię tego :O Michaa- ja też lubię prosty styl bez nie wiadomo jakich ozdobień, aczkolwiek lubię bardziej coś eleganckiego niż sportowego. Nigdy nie miałam problemu z kupowaniem ciuchów....no a teraz robią się schody. Może trzeba było się katować przed ta ciążą i schudnąć 20 kg to z kupnem ciuchów nie miałabym problemu :O Wkurza mnie że w tych sklepach to same miniaturowe ciuchy jakieś XS :O
  10. Madzialińska - jest tabela rozmiarów ale i tak sie cykam :O niby się mieszczę w tej ich rozmiarówce ale cholera wie :O http://www.happymum.pl/sklep3/?grupa=outlet Upatrzyłam tam sobie lniane brązowe długie spodnie i czarne tez długie.... no i jedna z sukienek też mi sie podoba. Ceny jeszcze znośne...
  11. Kropcia - mnie jak złapało przeziębienie ,a było to na samym początku ciąży, z katarem radziłam sobie sztyftem do nosa Disne Mar - to jest oczyszczona woda morska i można ją stosować w ciąży. Na jakiś czas pomagała, nie wysusza śluzówki i po aplikacji człowiek czuje ulgę, więc może to Ci pomoże? I zgadzam się z Madzialińską, na większości leków piszą że nie można stosować w ciąży, a tylko dlatego że w tym temacie leki nie były przetestowane.Tak więc spokojnie :) Tasia - mam jednak nadzieję że coś znajdę, kurcze widziałam nie jedną babkę sporo tęższą ode mnie w ciąży i jakieś spodnie miała, wiec może kwestia trafienia. Koleżanka podesłała mi super stronkę w ciuchami ciążowymi - są świetne, ale boję się że jak kupię to będzie ciuch za mały...nie lubię kupować przez internet :O
  12. Tasia - do geterków i tuniczek to trzeba mieć figurę 18-stki :D Muszą być spodnie i koniec kropka :D
  13. Mili - sęk w tym że ja kiecek nie lubię :O trzeba będzie się ruszyć gdzieś dalej za takimi ciuchami - wierzyć mi się nie chce że nic na mnie nie będzie :O
  14. hejka ja w sumie nie wiem kiedy mam następne usg :O bo mi gin na razie nie wyznaczył. 4 czerwca idę na zwykłą wizytę i pewnie dopiero usg będę miała na koniec czerwca a to już będzie blisko 20 tygodnia. Potem jeszcze 22 tygodniu mam jedno badanie w mojej klinice gdzie robiliśmy in vitro, wiec w sumie zaliczę 2 badania w niedługim czasie. No i mam nadzieję, że już wtedy będziemy znali płeć :) Dziewczyny jestem lekko podłamana po wizycie na mieście :O Schodziłam tyle sklepów i NIC. W sklepie ciążowym przymierzyłam wszystkie możliwe spodnie i żadne nie były na mnie dobre - za ciasne w biodrach i tyłku a za luźne w pasie :O Ja nie wiem czy dam radę kupić na siebie spodnie ciążowe. Do tej pory nie miałam problemu z kupnem zwykłych spodni, ale te ciążowe to maja jakieś dziwne szycie - jakby szyli wszystko na jedno kopyto dla kobiet z wąskimi biodrami :O Babka w sklepie mi powiedziała że w mgnieniu oka pozbyła się większych rozmiarów bo jednak większość kobiet ma te biodra i tyłki a zostało jej to co ma i w hurtowniach też nie widać czegoś nowego :O Przez internet tym bardziej boję się coś kupić :O Załamka...nie wiem w czym ja będę chodzić za jakiś czas :O Udało mi się kupić jedynie super fajne majteczki bez uciskowe i chyba jedynie z tego mogę się cieszyć. Dzis u mnie lato pełną gębą - śliczna pogoda :) i nawet truskawki kupiłam :D pyszotka :D
  15. Melduję sie z rana :) Gawit - mi się zdaje, że Twoja Gina lekko przesadza....miałaś prawo przytyć w 1 trymestrze 2 kg chociażby ze względu na to, że zwiększa się objętość krwi o 2 litry i człowiek więcej waży- tak jest nawet według tabeli przybierania wagi w ciaży, wiec bez przesady! Jakbyś przytyła teraz 5 kg to miała prawo Cię nastraszyć, a przybrałaś na wadze prawidłowo! Mnie Gin pochwalił za te 2 kg powiedział że tak właśnie powinno być! Ja też do kruszynek nie należę i wiem że mogę przytyć bardzo dużo, dlatego będę się pilnować, ale kurcze nie mam zamiaru wpędzać siew jakieś poczucie winy. Nie tyle kobiety tyją i rodzą dzieci i jakoś wielkiego halo nie ma. Aniaaa- ja mam odruchy wymiotne jeszcze i lekkie mdłości chwilami, ale zdecydowanie jest teraz pod tym względem lepiej! Ale czasami mdłości i nudności potrafią utrzymać się do końca ciąży- różnie to bywa :O Ja dziś dziewczynki wybywam na miasto w poszukiwaniu po pierwsze ciążowych majtek - bo moje mnie już uciskają na brzuchu i jest mi nie wygodnie, a po drugie jakichś spodni, może nie koniecznie ciążowych co w większym rozmiarze, bo na ciążowe to jeszcze mam za mały brzuszek. Pomyślałam że odwiedzę lumpexy ...może coś się uda znależć za parę groszy i do codziennego łażenia :) Zatem uciekam i do sklikania
  16. Hamuda - Witaj Ty wiesz, że teraz masz sporo większe szanse na donoszenie tej ciąży? :) Zapewne jest Ci przykro, ale takie sprawy się zdarzają i uwierz mi że natura wie co robi. Mam koleżankę w identycznej sytuacji, też bardzo się bała ale lekarz jej wytłumaczył że teraz statystyki są dla niej dużo łaskawsze. Ten obumarły płód już jej się resorbuje i niedługo się wchłonie. Zatem głowa do góry, to drugie dziecko ma teraz znacznie więcej szans! Madzialińska - chyba wszystkie babki mają takie obawy - chyba nie jesteśmy w tym odosobnione? Panika będzie pewnie przed samym porodem...no ale przeżyjemy :) Nie takie sieroty zostają matkami :D
  17. Michaaa- mnie w ogóle przeraża perspektywa pierwszych miesięcy z dzieckiem, podobno kobieta wiele rzeczy robi instynktownie, ale obawa jest czy sobie poradzę sama z tym wszystkim, tym bardziej że nikogo poza mężem nie będę miała do pomocy- rodzina daleko. No i to uwiązanie....skończy się swoboda. Ale myślę że każda z nas przyzwyczai się do nowej sytuacji. Podobno najgorsze są pierwsze 3 miesiące. Boje się że po prostu zacznę wyć razem z dzieckiem i tyle ;) Madzialińska- z tym tyciem to nie ma żadnej reguły, zależy kto jakie ma tendencje. Mam koleżankę która była chudzielcem i w ciąży przytyła 35 kg, a następna zawsze miała nadwagę i przytyła tylko 12 kg. Ja na razie jem normalnie, 3 posiłki dziennie i międzyczasie podgryzam jakieś owoce albo warzywa. Natomiast postanowiłam ze na słodycze pozwalam sobie tylko w weekend- bo to tylko łakomstwo a nie pilna potrzeba. Poza tym słodycze w diecie ciężarnej są najmniej potrzebne.
  18. Ja zaczęłam robić fotki brzuszka od 10 tygodnia, tyle że robię co 4 tygodnie, no i już widać pomiędzy 10 tygodniem a 14-stym :) Potem jest fajna pamiątka:) Z tymi kg to spokojnie, można spaść nawet kilka kg i nic się nie stanie, potem i tak każda z nas sporo przybierze. No chyba że są takie ewenementy jak moja bratowa która przytyła zaledwiee 8 kg i praktycznie tego nie odczuła - takiej pozazdrościć. Ja nastawiam się na sporo kg bo zawsze miałam tendencje do tego a poza tym w rodzinie tak u mnie się tyje w ciąży niestety. Poza tym to przyznam sie że przeraża mnie troche lato i upały :O Pocieszajace jest to że w sumie ostatni trymestr przypadnie nam od września do listopada a wtedy już będzie chłodniej...ale kurcze chyba nas nie ominą obrzęki nóg :O
  19. Hej hej Oj wstawanie staje się dla mnie powoli problemem :O Chyba muszę wprowadzić jakiś reżim bo spałabym do południa a nawet jak już się obudzę to i tak nie chce mi się wstać z łóżka ;) Jeszcze biegam w negliżu, wiec do skilkania potem ;)
  20. Nowa - na pewno czarny nick utwierdziłby mnie w przekonaniu, że Ty to Ty :) a tak nigdy pewności nie ma i zawsze pozostaje nutka niewiadomej ;) na kafe często opinie idą w parze z pseudonimem i to jest nieuniknione w środowisku internetowym. Skoro nie znasz tego środowiska nie możesz tego wiedzieć, za dużo tu podszywaczy i psotników, dlatego każdy kto chce być odbierany poważnie raczej rejestruje swój nick :) Agusia - zlituj się kobieto...chciałabyś tak od razu ? widać masz leniwe jelita daj im czas żeby błonnik zaczął działać. Mi od początku ciąży bardzo zmniejszyła się przemiana materii, kibelek odwiedzam dużo rzadziej niż przed ciążą i też się niepokoiłam, ale lekarz stwierdził że widać tak na mnie działają hormony. Żeby się ustrzec zaparć zaczęłam jeść dużo błonnika i to pomogło, ale częstotliwość została ta sama :O
  21. nick...............wiek.......termin......kg+.......tc.. ... . ...miasto mycha881.........26.........1.11.........1,5.......15t c. .......Otwock tasia1985.........24..........2.11........1,5.......15 tc............Łodz pindilindi...........32.........4.11.........0......... ...............Gdynia Iwusia_25.........26.........9.11........0,5....... ................Gdańsk Aaanniiaaa........25.........9.11.......2,2.......14 tc.......Warszawa Korciuchna.......25..........10.11......3,5........14 t........Sosnowiec gawit_79..........30.........12.11.......0,5......14tc.. .............Łódż Kiki1980...........29.........14.11.......3.5......15 tc ............Gdańsk miśka1803........30..........14.11......2.........11t ...Katowice/Tychy Ejmi................27..........15.11......2........14 t.......Ostrów Maz. kropcia............25..........15.11......0.........13 t..............Kielce madzialinska76...33..........15.11......1.........13t.. ...........Puławy spa_cja............29..........15.11......2.......... ................. Calineczka_22_...22........16.11/30.11 wg USG.....0....11tc......Śląsk agusiaradom......30..........10.11......0.......... 14t........Radom Mathea...........26...........16.11......2...........13t c ..........Grecja _nowa_............32..........17.11......1..........13t. c. ........Gdańsk natalia86.........23..........20.11......1,5.......12t. ........Środa Wlkp eddi29.............28..........23.11......0..........11 t..............Śląsk Martushia.........23..........23.11......1.......... .................Lublin michaaa...........28..........25.11......0.......... .................Lublin tyllkaaa...........19..........26.11.......0........10tc ......Dzierżoniów mili_23............23..........05.12....... .........11tc.....TomaszowMaz Maggie84.........25..........31.10.......0.......... ..............Płock
  22. ja już tyle przerobiłam znajomości internetowych że potrafię wyczuć oszusta. Zasada ograniczonego zaufania jest zawsze wskazana, ale jeśli nikt sobie nie będzie ufał nawet w najmniejszym procencie to po co w ogóle ze sobą pisać. To trzeba też umieć wyważyć. Niestety nie mam dobrych doświadczeń z osobami które często zmieniają nicki i są na pomarańczowo - tu bez urazy Nowa ale to nie budzi zaufania. Skoro Ty się przed kimś cofasz to przed Tobą również ktoś tak będzie robił. Jak ktoś nie ma niczego do ukrycia, nie kłamie i nie ma nic na sumieniu, to nie ma potrzeby żeby się jakoś specjalnie kamuflować. Takie jest moje zdanie. A na naszym topiku nie sądzę żeby podszywał się jakiś facet bo używamy za dużo terminów - czasami specjalistycznych, ktoś musiał by się wyedukować, a z doświadczenia wiem, że lawiranci idą na łatwiznę...stąd ich wpadki :) Jeśli już to jakaś nawiedzona kobieta...no ale w tej chwili na kafe można już zrobi z tym porządek, moderatorzy są bardziej restrykcyjni niż kiedyś.
  23. Dziewczynki powinno się nosić kartę ciąży przy sobie, nie wiadomo co się może nam przytrafić (tfu tfu) możemy gdzieś zasłabnąć na mieście albo cokolwiek, lepiej nosić ze sobą teraz dokumenty. Mnie na to uczulił lekarz i od początku kartę i książeczkę ubezpieczeniową noszę w torebce. Gdzie bym nie była zawsze mogę iść do lekarza . A już na pewno trzeba ze sobą zabierać dokumenty na wyjazdy.
  24. Oj są takie babcie kaskaderki :) I jeszcze najśmieszniejsze jest to że ludzie starsi są zazwyczaj przygłusi, ale zawsze usłyszą to co nie trzeba :) Iwusia - ja też nosze karty ciąży cały czas przy sobie - tak samo książeczkę ubezpieczeniową. No bo w sumie trzeba! Ale jeszcze nie zdarzyło mi się komuś dokumentować mój stan :)
×