katie79

Cześć dziewczynki :-) Achhhh - Qbuś, Qbuś achhhhhhhhhh ten Qbuś ;-) ;-) ;-) Kathrin - A my tu snułyśmy różne domysły ;-) Cieszę się że już jesteś :-) Pisz co u Was :-) Aniu - jednak szczepiliście się w miejscu zamieszkania ?? Dobrze że Kubuś zniósŁ je dzielnie.Jaki już duży z niego chłopak!! Buziaki dla Was A ja mam nie najlepszy humor - wczoraj doszło między mną a mężem do największej kłótni w historii naszego związku i mega poważnej rozmowy :-( Przepłakałam cały wieczór - tak mnie zjadowił drań jeden, ale po szczerej rozmowie myślę że wszystko jakoś się ułoży :-) Przynajmniej oboje wyrażamy taką chęć, żeby nasz związek przypominał faktycznie związek kochających się ludzi a nie pary wiecznie drącej ze sobą koty. Pozdrawiam i życzę miłego dnia

E.l.f. my oczywiście również cieszymy się szczęściem dziewczynek i nowego Feliksa z powodu znalezienia świetnych towarzyszek zabaw ;-) Małgosiu - No co ta Klaudusia taka niewyrozumiała dla mamy?? Widocznie morskie powietrze dodaje jej energii ;-) Zacznie dobrze chodzić i biegac, to poczuje zmeczenie raz dwa, zobaczysz!! A gdzie reszta???

Witam dziewczynki!! e.l.f. - miło znów Cię czytać :-) Fajnie, ze dziewczynkom podoba się jazda na rowerze. My pożyczyliśmy fotelik dla Kosmy mocowany z tyłu i za cholerę dziwak nie chciał w nim siedzieć!! Chyba wkurzał sie ze nic nie widzi poza tyłkiem taty ;-) Tak więc nasza wycieczka rowerowa trwała jakieś 15 minut :-( Myslimy teraz żeby kupić mu fotelik mocowany do kierownicy, może będzie lepiej. A jak nie to dostanie swój rowerek-może taka jazda mu się spodoba :-) Podwórko - sprawa extra!! Kosma też całymi dniami przesiaduje na dworze i jest super. W sobotę grillował z nami do 22.30 :-) Wpadłam właściwie tylko na chwilkę, aby pochwalić się Wam, że ruszyliśmy z budową!!! Dziś o 7.00 wpadła ekipa i niech się mury pną do góry!! Jestem przeszczęśliwa :D :D :D Miłego, upalnego dzionka życzę

Violka - my jedziemy nad morze!! W Międzyzdrojach nie byłam nigdy, więc nie wiem jak tam jest :-) My śmigamy do Mrzeżyna - tam też nie byliśmy :-) Mam nadzieję że Kosma będzie mogł kąpać się w morzu do bólu :-) - Czadunia - nie bądź taką pesymistką ;-) Przecież mieliście jechać latem do tych Łazów... a po drodze wstapić do nas!! No ejjjjjj !!!

Hej dziewczynki!! Mam chilke, bo moi panowie pojechali na zakupy do OBI, więc szybciutko zaglądam do Was. Muszę jeszcze wyprać Kosmy wózek, bo wstyd jechać na spacer taki jest brudny :-( E.l.f. - no i super, że wróciłyście wcześniej !!! Małgosiu - znów nieprzespane nocki?? Cholerne zęby!! Właśnie kumpela która wyjechała do Anglii błaga mnie ,żebym przysłała jej granulki homeopatyczne dla jej córeczki bo już nie ma sił. Zapomniała stąd zabrać, a zębole znów się odezwały. Może spróbujesz tego specyfiku u Klaudii?? Czadunia - super że żarciki się Ciebie trzymają ;-) Napisz za co ta zemsta, pliiiissss!!! Skoro Qbuś śmiga po dworku, to znaczy, że uszka mają się lepiej - bardzo nas to cieszy :-) Czapeczek wiosennych u nas jest pełno - przyjeżdżajcie a na pewno coś wybierzecie!! Czekamy na fotki :-) te w nowych ciuszkach też ;-) U nas dziś się wypogodziło, jest całkiem całkiem. czekaliśmy na znajomych, bo już nam się nudzi w domciu, ale nie przyjechali :-( bo rozchorowała im się córeczka :-( No i zaczynamy pomału z mężem się zabijać - ale jeszcze tylko jutro jakoś trzeba przeżyć i wszystko wróci do normy ;-) Obawiam się tylko o Kosmę - dziś jak go ubierałam na spacerek to wspomniałam o niani. A on biedak myslał że idzie do niej chyba i się rozpłakał :-( Ale mi go było żal. Musiałam szybciutko wyprowadzić go z błędu, ale co będzie w czwartek jak ją rano zobaczy?? Boziu - taki fajowy długaśny weekend z moim skarbem a tu za chwilę szara rzeczywistość. Masakra :-( Nie zanudzam dłużej, papatki moje kochane

Violka - Boże, kochana, co Wy przeżyliście biedaczki. Patryk na pewno dzielny chłopiec i dobrze zniesie ściąganie szwów!! Mam nadzieję, ze nie bedzie bolało - trzymamy kciuki żeby było ok!! Patryczku a to dla Ciebie i duża buźka

No, no, no - Czadunia - ale z ciebie dobre dziecko!! Pewnie, że pójdziesz do nieba!! ;-) Małgosiu - zimowa kurteczka?? No nie żartuj!! U nas aż tak tragicznie nie jest, teraz nawet wyszło słonko - mam nadzieję, że nad morzem też już lepiej! No i zamów pogodę dla nas na tydzień od 1 lipca, kiedy będziemy nad morzem, pliiissss!! Bo jak będzie zimno i bedzie nam się nudzić to wprosimy się do Was ;-) Klaudusiu - boska jesteś z nowymi umiejętnościami!! Gratulujemy i czekamy na więcej :-) Uciekam do domciu, ciężki dzień dziś miałam :-( Na solarium pójdę to się zrelaksuję ;-)

Witam dziewczynki moje kochane!!! Aniu - mam nadzieję, że już poszłaś kupić te spodnie bo co powiedzą dzieci sąsiadów oglądając Cię w majtochach :P Do Ciechocinka zabierzemy Was całą gromadą z wielką przyjemnością!!! Czadunia - ja też już chcę się chwalić zdjęciami z budowy Ale muszę jeszcze trochę poczekać :-( Sandlałki są fajniutki, chyba też się skuszę, ale poczekam na relację testera w Twojej osobie ;-) Kathrin - już trzy kilo??? Niezła dietka :-) Życzę wytrwałości i kolejnych kilogramów na minusie :-) No i Małgosiu ... jak tam w kuchni??? Widzisz nas z oparów unoszących się przy kuchence ??? :P Co przygotowałaś dla specjalnego gościa?? Pochwal się :-) Klaudia na pewno pomaga, więc robota idzie raz dwa ;-) A u nas: nocka rewelacyjna - zero kaszelku, Kosma spał całą noc u siebie w łóżeczku i obudził się jak zwykle z cudownym usmieszkiem :-) Wiecie jaki on robi się fajniutki?? Taki pieszczoszek kochany, świadomie mówi mama i baba - chyba trochę późno?? Nie wiem jak to jest u Was, ale np. jak kładziemy się spać to mnie przytula i głaszcze po buzi i mówi mama, mama! Takie to wzruszające dla mnie chwile, hi hi! Moje słoneczko kochane :-) Dobra zmykam, bo robota czeka a i tak piszę tego posta od godziny ;-)

Cześć Mamunie!! Jestem dziś w pracy, przez weekend nie miałam czasu zajrzeć, bo bylismy z Kosmą sami i nie odstępował mnie na krok - w domu zdążyłam tylko zrobić małe pranko i nic poza tym :-( Ale bylo bardzo milusieńko :-) Tulanko, wygłupki, spacerki i te sprawy ;-) Pogoda wymarzona, więć korzystaliśmy na maksa. U nas dziś też jest ładnie :-) chociaż w nocy padało :-( Czadunia - chwal się, chwal - ja też lubię opowiadać Wam o postępach i zadziwiających sytuacjach w życiu mojego skarba :-) To chyba nic dziwnego - przecież każda z nas jest dumna ze swych pociech, a jeszcze jak nas mile zaskakują to już w ogóle :-) Po to jest topik, zebyśmy się przechwalały ;-) Małgosiu - dobrze ze necik już sprawny :-) I zakupki jakieś były na poprawę humoru :-) Zazdroszczę, ja też chcę!!! My planujemy wyjazd na weekend majowy do Ciechocinka (tam gdzie dom zdrojowy, hihi) To bardzo blisko Torunia, bierzemy znajomych z dzidzią i jedziemy poczuć jodek - prawie jak nad morzem :P Mały ma katarek od soboty - a w nocy kaszle. Dziś idziemy do lekarza, bo coś mi nie gra. Tylko jak położę go spać to kaszle, a w dzień nic a nic. A kaszel jest brzydki, taki napadowy i męczy biedaka, że aż się dusi, nie może sobie poradzić z odkrztuszaną wydzieliną. Tak więc nockę mieliśmy dziś nie najlepszą :-( Naczytałam się w necie o astmie i takich właśnie objawach (kaszel nasilający się nocą - po rozgrzaniu się w łóżku) i już mi ciarki przechodzą :-( Pójdziemy do pani doktor, może coś wymyśli mądrego. Idę tymczasem wrzucać nowe fotki na bobasy :-) Pozdrawiam cieplutko.

Hello dziewczynki!!! Jak fajnie mi na urlopie!!!! Tulimy się z Kosmitą calutki dzionek!! Nawet postanowil nie spac w dzien za dlugo zeby pobyc z mamusią ;-) I wiecie co?? Jak wy to robicie ze macie czas posiedziec przy kompie?? Czy to tylko moje dziecko jest tak absorbujące ;-) ? Chodzi za mna krok w krok i w domu nic nie jestem w stanie zrobić. A jak się sobą zajmie to i tak trzeba na niego patrzeć ciągle, bo coraz głupsze pomysły przychodzą do głowy. Teraz np. mam wszystko upaciane w twarogu - Boże moje zasłony!!!!!! , ale cóż - po prostu chcialam do was napisac :-) U nas pogoda znośna, na krótkim rękawku raczej nie da się chodzić ;-) Bylismy długo na dworku, też w piaskownicy, bawił się Kosma z dziećmi i wygladal jak kominiarz. Kluczyki znalazly się :-) Okazalo się ze to po raz kolejny gapiostwo mojego męza a nie wina synka ;-) uciekam, paptki

Kosma śpi w dzień raz od 2-3 godzin. Właściwie odkąd skończył roczek nic się w tej kwestii nie zmienia. Chodzi spać o 21-ej a wstaje różnie - od 6.30 do 8.00 :-)

Tak kochana Aniu - chyba Was nie rozumiem ;-) A mówieniem Kubusia się nie przejmuj - zobacz, Kosma jest trzy miesiące starszy i mówi mało. Jak był w wieku Kubusia to też tylko mama i tata mówił i nic poza tym :-)

Katie-Kosma ..................ur. 3.01. 2005 ........................10600 - 80 cm Mama27-Milena................ ur. 9.01.2005 ........................10000 - Czadunia-Qba..................ur. 7.02. 2005 ........................9800 - 81 cm Olszowa-Tymon .............. ur. 7.02.2005 ........................ Mmalgosia-Klaudia ............ur. 8.02. 2005 ........................9700 - 71 cm Violka25 - Oskar ............. ur. 14.02.2005.......................10500- Kathrin-Brayan ...............ur. 21.02. 2005 .......................9300 - 75 cm madzia 77 - synek............ ur. 23.02.2005 ...................... e.l.f-Małgosia .................ur. 6.03 2005 ..................... ...12100- 78 cm e.l.f.-Marysia .................ur. 17.10. 2002 ......................15100 Mama Ania-Kubuś .............ur.12.04. 2005 ....................... 9500-78 cm Violka25 - Oskar ............. ur. 14.02.2005.......................10500- E.l.f. ....................... 15.07.1977 .... www.dziewczynki.bobasy.pl Czadunia .................. 01.04.1976 .... www.qbus.smyki.pl Mmałgosia ................. 08.07.1976 Katie ....................... 15.10.1979 .... www.kosma.bobasy.pl Kathrin .....................05.02.1980 .... www.kathrin2006.bobasy.pl Mama Ania ................ 16.05.1981 .... www.fikolek.bobasy.pl mama27 ................... www.martta.bobasy.pl olszoowa................... www.tymon.smyki.pl Violka25 ................... www.bubulek.bobasy.pl madzia 77 .................. To na dobry początek ;-) Trzeba uzupełnić te i nie tylko te oczywiście informacje!!! WITAMY raz jeszcze!!!

No widzę Czaduniu droga że przy taaaakim bólu głowy z myśleniem u Ciebie ciężko jakoś :P Nowy mnie wkurzył, bo usiadl przy moim biurku i podglądał co piszę na gg!!! Co za typ ;-)

A cena plastikowego dla człowieka demolki???? Ile??? Ślij linki plissss

Czaduniu - na pozytywy czekam a nie na negatywy!!! Biedna głowka, wcale się nie dziwię że boli :-( A może sexik pomoże??? Wszak na ból głowy najlepszy ....... płciowy :P

No Aniu - dzięki za pozytywy Waszego rowerka. Muszę się poważnie zastanowić :-) Czekam na opinię Czaduni i trzeba coś zadziałać :-)

No tak Małgosiu - Twoja córcia to mała dama, staje się prawdziwą kobietką - foszki też muszą być, a jakże ;-) Fajnie ze mówi dużo, i już składa zdania!! Jestem pod wrażeniem :-) Z rówieśnikami też u nas problem, teraz jak wyjechała Wiktoria to już w ogóle dramat :-( Ale niania mówi, że jak zrobi się cieplej, to będą chodzić do piaskownicy i mam nadzieję, że nawiąże tam trochę nowych znajomości. Pewnie tak samo będzie u Was :-) Kosma klepie po swojemu, jak się go poprosi to powtórzy jakieś proste słowo np. mam, dzyń-dzyń i gdzie - te słówka ostatnio są na topie. A tak chodzi po domu czy po dworku i ciągle coś mówi. No i ciągle pokazuje że czegoś nie ma - trudno się zorientować o co czy o kogo mu chodzi :-) A ostatnio jak został z moją mamą to na spacerze zobaczył młot pneumatyczny jak facet nim coś tam robił w jezdni. I tak biedak to przeżywał że pokazywał z zaciśniętymi piąstkami jak pan robił bum-bum. Cały robił się czerwony i jak mu się przypomni to pokazuje to kilka razy dziennie - raz nawet podczas kąpania mu się przypomniało ;-) A jak idzie spać to pokazuje że trzeba mu zaŁożyć czapeczkę - bo pewnie chętnie jeszcze by sobie pospacerował ;-) Uśmiać się można z tego cudaczka mojego. Zresztą dobrze wiecie o czym mówię :-) Pobawiłam się trochę, jak coś przeoczyłam to mnie poprawcie :-) Katie-Kosma ..................ur. 3.01. 2005 ........................10600 - 80 cm Mama27-Milena................ ur. 9.01.2005 ........................10000 - Czadunia-Qba..................ur. 7.02. 2005 ........................9800 - 81 cm Olszowa-Tymon .............. ur. 7.02.2005 ........................ Mmalgosia-Klaudia ............ur. 8.02. 2005 ........................9700 - 71 cm Violka25 - Oskar ............. ur. 14.02.2005.......................10500- Kathrin-Brayan ...............ur. 21.02. 2005 .......................9300 - 75 cm e.l.f-Małgosia .................ur. 6.03 2005 ..................... ...12100- 78 cm e.l.f.-Marysia .................ur. 17.10. 2002 ......................15100 Mama Ania-Kubuś .............ur.12.04. 2005 ....................... 9500-78 cm Violka25 - Oskar ............. ur. 14.02.2005.......................10500- E.l.f. ....................... 15.07.1977 .... www.dziewczynki.bobasy.pl Czadunia .................. 01.04.1976 .... www.qbus.smyki.pl Mmałgosia ................. 08.07.1976 Katie ....................... 15.10.1979 .... www.kosma.bobasy.pl Kathrin .....................05.02.1980 .... www.kathrin2006.bobasy.pl Mama Ania ................ 16.05.1981 .... www.fikolek.bobasy.pl mama27 ................... www.martta.bobasy.pl olszoowa................... www.tymon.smyki.pl Violka25 ................... www.bubulek.bobasy.pl

Jeny Małgosiu - mimo że jestem po śniadaniu, to w brzuchu mi zaburczało na myśl o tych Twoich super wynalazkach ;-) Wyjdą, wyjdą na pewno i ślij przepisy koniecznie :-) I oczywiści gratuluję

No rowerek sobie obejrzalam - jest fajniutki, mam wrażenie że już gdzieś go widziałam ;-) Czadunia - skoro to też Twój typ to zamawiaj, bo wygląda faktycznie na bardzo solidny, w sam raz dla dziecka demolki ;-) Ja upierać się będę przy rowerku z podnóżkami, chyba że Ania mnie przekona do takiego :-) czekam na wszystkie plusy ;-) Jeszcze jutro muszę być w pracy ale w piatek leniuchuję, biorę wolne i mam nadzieję że wykuruję się przez weekend. Cieszę się że Kubusiowi już troszkę lepiej. Ten ossciloco coś tam to lek homeopatyczny, tak? Buziaki dla Kubusia A relacje z mężem trochę lepsze - jest bardzo milutki i w ogole się łasi do mnie, a ja i tak udaję ze mam focha, a co, żeby nie myśłał że ze mną łatwo mu pójdzie i że szybko wybaczam. Śmiać mi się chce bo u nas klasyczny przypadek małżeństwa w którym jak się polepszy to się znów popieprzy i tak w kółko. Kathrin - chyba Twojego kompa szlag trafił !!! Chyba musimy wymienić się telefonami, żebyśmy w razie jakiejś awarii wiedziały co i jak :P

Hej dziewczynki!!! Kawkę poproszę i tylko kawkę, bo na dodatek do niej miejsca w brzuszku już nie mam!! U nas trochę chorobowo, Kosma przez święta miał stan podgorączkowy, zadnych innych objawów tylko marudzenie delikatne. Nie wiem czy to od ząbków, czy z nadmiaru wrażeń czy też coś się wykluje dopiero, tfu, tfu :-( Ja też trochę jestem przeziębiona, pogoda do d..y i w ogóle jakoś smutno jest. A poza tym mąż spędził święta bez nas, ale o tym już mi się nie chce pisać :-( Pozdrawiam i życzę miłego dzionka.

KUBUSIU W tym szczególnym DNIU życzymy Tobie z calego serduszka duuuuuużo zdrówka zawsze uśmiechniętego pyszczka samych radosnych chwil tego aby rodzice byli z Ciebie dumni i spełniali każdą Twoją zachciankę!!! KOSMA z rodzicami

Witam serdecznie!!! Jestem i żyję, wszystko u nas ok. W pracy mamy dziś gości z Niemiec i brak czasu na cokolwiek. Nie czytałam i nie wiem co u Was i zdaje się że dziś się nie porawię, tym bardziej że w domu pozostaję bez kompa do po świętach, bo poszedł się leczyć do specjalisty ;-) W każdym razie pozdrawiam serdecznie i mocno ściskam. Tęsknię również baaaaardzo. Papatki

My piaskownicę też dostaniemy i to nawet dwie: jedną do nas od jednych dziadków, a druga od moich rodziców która będzie u nich dla Kosmy jak bedziemy przyjeżdżać na wakacje :-)

I nagle przypomniało mu się ze ma trójkę dzieci ...