Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

katie79

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez katie79

  1. No no no, nocne Polek rozmowy?! Aniu- no to jutro będzie jazda!! Ciekawe tylko będzie chciał zwolnić mu miejsce w małżeńskim łożu :P Tragedia to o czym piszesz. Zazwyczaj przezywamy takie dramaty, kiedy ogladamy relacje w Tv, ale nie wyobrażam sobie uczucia ze uważam dziś kogoś za dobrego sąsiada, kumpla, obojętne, a jutro okazuje się że to morderca w dodatku wlasnej rodziny. Straszne to. Wspólczuję Twoim rodzicom. U Kosmy alergia nigdy nie objawiła się wysypką. Zawsze są to suche, malinowe liszajki, najczęściej w zgięciach nóżek. Ale ostatnio eksperymentujemy różne rzeczy i odpukać nic złego się nie dzieje. No właśnie - a czy zielona kupka też jest objawem alergii? Nam się zdarza ostatnio, ale wolę to zwalić na ząbki, niż mysleć o tym, że jakieś jedzonko mu nie służy :-) Smarujesz Kubusiowi pod noskiem maścią majerankową? U nas zawsze pomagało. Klaudusiu - biedactwo, co oni tam wyprawiają z Tobą??? Trzymamy kciuki, żebyś szybko robiła postępy i mogła na zawsze zapomnieć widok pani Zosi i jej podobnych zołz!! Zmykam, bo S. zasnął z Kosmą na łóżku i pewnie czeka mnie jeszcze półgodzinny bój o to, aby poszedł się umyć i rozebrał z ciuchów ;-) Słodkich snów drogie mamy a dzieciaczkom niech przyśnią się aniołki
  2. Ha ha ha - udało się! Ale nie jestem do końca zadowolona z tego, że wygrałam nie pisany konkurs, bo żadna nie stanęła ze mną w szranki! Oprócz zachłannej Czaduni, która wszystko chciałaby wygrać!! Czadunia - dla Ciebie
  3. No i teraz, ponieważ mam nadzieję, że Czadunia poszła po Qbę wreszcie, DZIEWCZYNY mamy jedyną niepotarzalną szansę przeskoczenia tej stronki! Nie wiem czy zauważyłyście, ale Czadunia zrobiła to już kilka razy pod rząd ;-) Dlatego proszę nie dajmy jej kolejnej szansy i niech to zrobi któraś z nas!! Zapraszam do wyścigu :P
  4. Wklejam tabelkę, bo zmieniłam profil na bobasach! W końcu to stronka mojego synka a nie Kasi w dodatku rocznik 79! Małgosia ............ur. 6.03 2005 ..................... 11500- 76 cm Marysia .............ur. 17.10. 2002 ....................15100 ;-) Qba..................ur. 7.02. 2005 .......................9100 - 78 cm Klaudia ..............ur. 8.02. 2005 .......................8700 - 70 cm Kosma ...............ur. 3.01. 2005 ......................10200 - 78 cm Brayan ..............ur. 21.02. 2005 .......................9300 - 75 cm Kubuś ...............ur.12.04. 2005 ....................... 9500-78 cm E.l.f. ....................... 15.07.1977 .... www.dziewczynki.bobasy.pl Czadunia .................. 01.04.1976 .... www.qbus.smyki.pl Mmałgosia ................. 08.07.1976 Katie ....................... 15.10.1979 .... www.kosma.bobasy.pl Kathrin .....................05.02.1980 .... www.kathrin2006.bobasy.pl Mama Ania ................ 16.05.1981 .... www.fikolek.bobasy.pl
  5. Witam ponownie! Zajęte chyba jesteśmy dziś wszystkie :-) E.l.f. - nie będę Cię już męczyła o te zdjęcia wobec choroby Marysi - zawsze mogę przecież podziwiać brygadę M&M na bobasach!! Czadunia - muszę spróbować Twojego sposobu na robienie zdjęć! Nie bałaś się że Qbuś spadnie? Miłego prasowanka życzę!! Wykorzystam jeszcze chwilkę wolnego na uaktualnienie Kosmy stronki na bobasach. Jakieś nowe fotki by się przydały. Małgosiu i Klaudusiu - dziekujemy za przemiły komentarz :-) Aaaa!!! ZapomniaŁam Wam napisać, że mój synuś całował mnie wczoraj po stopach! Coś niesamowitego!! Ściągał mi skarpetki i dawał całuski mamusi nózkom. Co mu strzeliło do głowy? Uśmiałam się do łez. A dziś jak rzadko spał aż do 7.45!! S. skomentował to tak: jeszcze śpi? chyba mu paliwa zabrakło :P Do usłyszenia
  6. Hej, Ja dziś pierwsza piję kawkę? Która się dołączy? Pozdrawiam i życzę miłego dnia :-)
  7. Ach te teściowe!! Moja ogólnie jest spoko i zawsze się śmieje że ja mam przekichane z teściową, ale tak nazywa mojego teścia a swojego męża - do którego ta nazwa bardziej pasuje niż do niej :P Radzę to samo co Czadunia - ignor i już!! Niech sobie poklepie jak musi. Szef wrócił niestety i chyba to widać po moim braku zaangażowania w topik :-( Moje wakacje sie skonczyly :-( U nas zima wróciła - sama nie wierzyłam jak spojrzałam dziś rano za okno. Masakra. Ten mój znajomy taksówkarz mnie okłamał! Ja mu dam! Kathrin - jak torcik? Do niedzieli jeszcze trochę czasu, ale ja już ustawiam się po niego w kolejce. I pal licho te kilogramy ;-) E.l.f. - biedna Marysia! Kosma ostanio też wciął chyba ze 3 kosteczki ptasiego mleczka. Pewnie go zemdliło, bo jakiś dziwny po tym się zrobił, ale obyło się bez rewolucji żoładkowej. Mam nadzieję, że Marysia doszła już do siebie. A Ty mamo schowaj to cholerstwo głęboko w szafie!! Lalala - nie dostałam zdjęć, tylko się przypominam nieśmiało :-) Co by tu jeszcze! Mmałgosiu - napisz co powiedziała pani Zosia koniecznie! Mamo Aniu - to kiedy ruszasz na te zakupki??? Czadunia - ale z Ciebie fotograf!! Fotki są śliczne. I Qbuś oczywiście też!! Dziwię się że możesz zrobić tyle ujęć jednego dnia - u nas to niemożliwe. Ostatnio rzadko wyciągam aparat, bo Kosma najchętniej sam pstrykałby sobie zdjęcia. Od razu chce wziąć aparat do rączki a jak mu nie chcę dać to krzyczy wniebogłosy :-) Ale sie rozgadałam, Buziaki
  8. Ja również dołączam do kafffki :-) BRAYANKU W dniu Twoich urodzin zawsze uśmiechniętej buzi, wesołej zabawy i mnóstwa słodkich całusów!! Dwanaście serduszek dle Ciebie z okazji skończenia dwunastu miesięcy przesyła Kosma z rodzicami :-)
  9. Hej! E.l.f. - dziś nie zagląda - bardzo to dziwne, nie sądzicie? Halooo - jesteś tam?? Kathrin - ja też miewam jakieś dziwne ataki co jakiś czas. Przed ciążą zdarzały się częściej a teraz rzadziej. Ale zauważyłam, że pojawiają się mniej więcej w czasie owulacji. Warto jednak mimo wszystko wybrać się do lekarza :-) Czadunia - chyba muszę przyjrzeć się bliżej twoim konszachtom z moim mężem. Bo jak niby mam sobie wytłumaczyć twoją wiedzę na temat jego zaskórniaków??? Coś mi tu śmierdzi :P Zmykam dziewczynki, bo niedługo kąpanko i lulu :-) Wiosna idzie! Chyba... U nas wszystko stopniało i wody jest mnóstwo. Na pewno Wisła wyleje i będzie nieciekawie. Ale - byle do wiosny, a to już tak niedługo :-) :-) :-) Dziś pewien znajomy taksówkarz powiedział mi, że mrozy już nie przyjdą. Oby się nie mylił. A aktycznie, może wiosną Kosma zawiąże jakieś przyjaźnie na placu zabaw. A może jakaś miłość?? Skoro chłopcy zarażają się od Qbusia, to kto wie, może też niedługo będę miała synową ;-) Dobrej nocki
  10. Hej, Widzę że w weekend odpoczywacie od neta! I słusznie - trzeba kiedys mieć czas dla rodziny :-) Ja wpadłam na chwilkę. Korzystam z tego, że Kosma zasnął. Zaraz trzeba przygotowywać obiadek, a po nim zamierzamy pojechać na starówkę podokarmiać gołąbki :-) U nas dziś piękna pogoda - świeci słoneczko i jest cieplutko. Z wczorajszych wydarzeń: Kosma zaliczył pierwszą wizytę u fryzjera! Tata mówił, że spisał się dzielnie :-) Efekt - pewnie same ocenicie na zdjęciach! Mnie się bardzo podoba :-) Ja w tym samym czasie wybrałam się do mojego fryzjera. W tym przypadku jednak efektów brak, gdyż pocałowałam klamkę - zakład zamknięty, żadnej wywieszki czy informacji o co chodzi! Nie muszę Wam mówić, jaka byłam wkurzona :-( Tak więc niedługo nie będę już spod grzywki widziała co piszecie na kafe ;-) Pozdrawiam i do usłyszenia jutro z pracy! Poniedziałek jest moim ostanim dniem wolności, buuuuuuuuuu :-( :-( :-(
  11. e.l.f - niestety nie pomogę w kwestii mebli :-( A sprzedawcy - faktycznie - polecą to,co chcesz usłyszeć albo to z czego sprzedaży mają największą prowizję!!!
  12. e.l.f - może dlatego, że teraz robię za szefową, hi hi :P
  13. Kathrin - mailiki świetne, dzięki!! Widze, że jak zwykle w porze obiadowej trochę cicho na kafe! Ja dziś pewnie z domku nie zajrzę, bo wiecie, mąż wraca i... no trzeba nadrobić te walentynki nieszczęsne ;-) Trzymajcie się cieplutko, Do usłyszenia!!
  14. Tak sobie myślę, że tych niechcianych i niekochanych dzieci będzie się rodzić teraz więcej! W końcu nasz rząd ukochany da między innymi drobnym pijaczkom po tysiaku extra! A co tam, niech rodzice mają za co pić! Od razu przeznaczyliby te pieniądze na pomoc dla domów dziecka. Co z tą Polską naszą ukochaną?? Ja nie mogłabym życ normalnie wiedząc że noszę w sobie dziecko poczęte z gwałtu. Nie umiałabym sobie wytłumaczyć, że to również cząstka mnie. Cząstka mnie dla mnie jest wtedy, kiedy jest owocem miłości - planowanym czy nie, ale owocem uczucia między dwojgiem ludzi.
  15. Hej, Robię sobie w pracy różne rzeczy, niekoniecznie te które powinnam, no i efekt jest taki, że, ok-miałam trzy dni wolnego, ale co z tego, jak teraz muszę to wszystko nadrobić :-( A faktycznie - czas bez szefa mija baaaaardzo szybciutko. Na szczęście do poniedziałku jest jeszcze trochę czasu, więc powinnam się ze wszystkim uporać. Wczoraj u nas prawie pachniało wiosną, świeciło słoneczko, a dziś znów mróz i śnieg pada! Jaka przewrotna jest ta pogoda :-) A takie zmiany pogody nie specjalnie mi służą, dziś boli mnie głowa dla odmiany. A przeziębienie jakoś sobie poszło ;-) Dziś mężulek już wraca :-) Klaudii gratulujemy postępów - Kosma też wącha kwiatki i inne reczy niestety też (np. pampersy z zawartością). Jak mówię: gdzie jest Kasia - to mówi mamamama, a jak pytam gdzie jest Kosmuś to pokazuje na siebie. E.l.f. - no to też miałaś udane walentynki ;-) Co do aborcji - bałabym się okrutnie, ale gdybym została zgwałcona to usunęłabym na pewno. Nie wiem co jest gorsze: żyć ze świadomością że zabiło się dziecko, czy wychowywać dziecko potwora. Strasznie to trudne, mam nadzieję, że nikt z nas i naszych najbliższych nie będzie musiał tego doświadczać. Czadunia - zazdroszczę męża romantyka :-) S. gdyby napisał takie wyznanie na samochodzie, to miałabym problem z odszyfrowaniem adresata - on chyba bardziej zakochany jest w swoim aucie niż we mnie :P Kathrin - oglądam fotki na bobasach - są urocze. Tylko oczywiście debili na tym świecie nie brakuje niestety i ten komentarz bez sensu psuje cały urok. Może można zgłosić to do jakiegoś moderatora na bobasach i poprosić o usunięcie? Aniu - jak miewa się Kubuś? Może faktycznie ta gorączka to od ząbków? Ja mierzę temperaturę w pupce. A w sobotę tatuś zabiera Kosmę do fryzjera. Na szczęście ja idę do innego, żebym nie musiała na to patrzeć ;-) A swoją drogą jestem ciekawa jak wy radzicie sobie z obcinaniem włosków dzieciaczkom? Ja sama bym się nie podjęła, do tej pory Kosmusiowi podcinałam tylko grzywkę. A ma już takie dugie, że wygląda jak dziewczynka! Zjem sobie zaraz drugie śniadanko i wracam do pracy, buuuu!!! Miłego popołudnia
  16. Ale tu pusto dziś :-( Czadunia, a Ty co tak skromnie? Prawie ostatnio się nie pojawiasz i tylko parę słów???
  17. No i pojawiła się e.l.f !! Hejeczka :-) Czadunia - jakiejkolwiek decyzji nie podejmiesz, to na pewno będzie ona słuszna :-), bo zrobisz wszystko z myślą przede wszystkim o dobru Twojego dziecka! Wiem, że się nie mylę! W razie wątpliwości służę radą, podzielę się chętnie doświadczeniami :-)
  18. Jak tam, kolacyjki już przyrządzone?? Moja szefowa Kasia (mówię Wam - super babka z niej ;-) ) powiedziala mi, że mogę pójść sobie dziś z pracy wcześniej, hi hi. Co tu będę tak sama siedziała? :P
  19. Dziewczyny powiedzcie mi, czy pierzecie jeszcze ciuszki dzieciaczków w proszkach dla niemowląt czy nie?
  20. e.l.f. - Ty to masz te sposoby!! Z któregoś muszę faktycznie skorzystać, bo oszaleję!! Mamo Aniu - to jesteśmy umówione :-) Jak którejś nie wyjdzie romantyczna kolacja albo mąż pójdzie przez Was wymęczony :P wcześniej spać to też serdecznie zapraszamy ;-) A gdzie Kathrin i Czadunia???
  21. Hej! No to faktycznie Aniu u Was trochę większy był potop! Mieszkasz w miejscowości w której jest jednpostka wojskowa, prawda? Często miałam do niej transporty z mojej firmy - wygraliśmy kiedyś przetarg na dostawy wody min. wojska i tam też jeździliśmy :-) Ale ten świat mały!! Moje gg 6168532 :-) A co będzie z naszym wieczorem romantycznym, jeśli brat będzie okupował komputer???? Czekam na reklamy z niecierpliwością!! U nas nocka też koszmarnie minęła :-( Co do włosów - któraś pytała - to idę je tylko podciąć. Nad kolorem pomyślę na wiosnę :-)
  22. E.l.f - też chcę tak wychować moje dziecko, żeby w hipermarketach nie było wrzasku z tego powodu, że mamusia czegoś nie chce kupić! Fajnie że z Marysią się udało, a jeśli udało się z nią, to tak samo pewnie pójdzie z Małgonią :-) U mnie nie wiem co to będzie - ten mały terrorysta wymusza na nas wszystko. Wczoraj np. tatuś wlał mu wody do miseczki, żeby ciapał rączki. A on tą wodę oczywiście chciał wylewać a nie myć sobie łapki. Więc tatuś wlewał mu, Kosmuś wylewał na dywanik, potem terrorysta krzyczał że chce jeszcze, tatuś oczywiście wlewał, Kosma bagno powiększał, ach - co Wam będę opowiadać - ja w tym czasie byłam tylko na chwilę w łazience rozwiesić pranko :-) Mamo Aniu - nauczycielką jest moja teściowa :-)
  23. Mamo Aniu - to możemy sobie podać ręcę z powodu tych nieszczęsnych Walentynek. My chcieliśmy wyjść dziś przed wyjazdem S. na jakąś kolację, ale jak babcia została dziś z Kosmą, to pewnie wieczorem nie będzie już miała ochoty :-( Zresztą chyba nie będziemy już tacy i nie będziemy jej o to prosić. Tym bardziej, że jedzie na zimowisko z dzieciakami ze szkoły, więc musi się tez przygotować. A Ty masz wyjątkowego pecha, żeby w ciągu tylku lat znajomości spędzić ze sobą ten dzień tylko dwa razy. Straszne to :-(
  24. Kathrin - mam, mam, mam!! Świetne są te zdjęcia z basenu! I jak Brayanek śpi też :-) U nas bardzo podobnie spanko wygląda :-) Mmałgosiu - ja nigdy nie miałabym odwagi powiedzieć, że chcę dla mojego dziecka drogi prezent! W przypadku Twojej kuzynki powiedziałabym, że możesz jej kupić lalę, jeśli lubi się nimi bawić. A jaką to już Ty powinnaś zadecydować -wiadomo, są droższe i tańsze a tak samo śliczne. Tu akurat wybór jest duży, a dziecko i tak nie zna się na cenach. Najważniejsze aby 5-latce się podobała :-) A poza tym Ty już masz na kogo wydawać pieniążki :P
  25. Kathrin - a ja nie dostałam zdjęć z basenu :-( Spróbuj jeszcze raz w wolnej chwili :-)
×