Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

katie79

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez katie79

  1. Nie wiem gdzie są wszystkie, wiem tylko że e.l.f. nie ma czasu, bo udziela się na innym topiku, hi hi ;-)
  2. Hej, A tu jakoś cicho dzisiaj!!! Mam neta w domciu!!! Te, które były wczoraj dostepne na gg o tym wiedzą już :-) Nasze nowe umiejetności: Robimy brawo, brawo!! Slicznie wyglądają te małe raczki złożone do klaskania :-) Pokazujemy gdzie sroczka kaszkę ważyła i jak wysoko poleciała - super!!! Gdy czytamy bajeczkę o biedronce i żuczku (\"Do biedronki przyszedł żuk\") itd. na hasło w okieneczko puk-puk-puk naśladuje Kosma pukanie uderzając piąstką w kartkę książeczki!! A jakie postępy zrobiły Wasze dzieciaczki???
  3. Qbusiu Wszystkiego najlepszego... Szczęścia i radości moc... Ciepłego słoneczka co dzień... Kolorowych snów co noc... Radosnego i beztroskiego dzieciństwa z okazji 1 URODZINEK jakże dorosłemu już facetowi życzy Kosmuś z rodzinką
  4. Dziewczynki dziś z powodu mojego przeziębienia pozwolę sobie opuścić Was troszkę szybciej :-( Mam jednak nadzieję, że wreszcie uda mi się zajrzeć do Was z domku!! Czadunia - żałuję, że nie jestem Twoją córką - też chciałabym dostawać takie słodkie prezenty!! Do usłyszenia, papatki
  5. E.l.f - fajnie, że Twój mąż ma sprzymierzeńca w osobie Twojego brata - bo pewnie z trzema babami na głowie jest mu nieraz trudno ;-) Wiem coś o tym, bo w mojej rodzinie też tak było - mama ja i siostra przeciwko biednemu osamotnionemu tatusiowi!! Ha ha ;-) Właśnie apropos dziadka - miał w sobotę imieniny - wpadł do nas na chwilę a Kosmuś ślicznie go wycałował z tej okazji!! Ale się dziadek cieszył :-) Czadunia - widzisz jakie masz w nas oparcie? Jak staramy się Tobie pomóc. Nie płacz więcej, please!!!!!!!!
  6. Kathrin - kolejnego maila też od Ciebie dostałam, natomiast nie dostałam nic od mamy Ani, pewnie dlatego że miałam przepełnioną skrzynkę. E.l.f. - piszesz o chłopcach - to kogo ty tam jeszcze ukrywasz w domciu oprócz męża, co? Przyznaj się bez bicia ;-) Mam nadzieję, że z dziewczynkami wszystko ok :-)
  7. Czadunia - głowa do góry!! i przestań ryczeć ciągle, tylko gadaj sobie z nami!! Poczujesz się lepiej!! No faktycznie ta sobota jakaś pechowa była - my nie pojechaliśmy do znajomych na imprezkę, bo mnie przeziębienie totalnie rozłożyło, do dziś męczy mnie katar i kaszel. Nie chciałam być świnią i pakować się z tym wszystkim między małe dzieci, całe szczęście, że Kosmuś jakoś się trzyma, tylko tatuś zarażony przeze mnie :-( No i spróbowaliśmy cytrusiki - na pierwszy ogień poszła mandarynka - że bardzo smakowała mojemu maluchowi to mało powiedziane a do tego jesteśmy bardzo szczęśliwi, że nie ma żadnej wysypki ani żadnego innego badziewia na skórze!!
  8. Czadunia słoneczko - wiesz że doskonale Cię rozumiem, bo przeżylismy jakiś czas temu dokładnie to samo :-( Życzymy z całego serducha, aby więcej się to nie powtórzyło!!! Gorąca prośba do dziewczyn - wejdźcie na blog Qbusia i poczytajcie o afektywnym bezdechu, bo może się to przytrafić każdemu dziecku niestety. Poczytajcie, abyście wiedziały jak reagować i nie wpaść w takich chwilach w panikę!!! Bardzo Was proszę!!! Qbusiu!!! -
  9. e.l.f - niezły cyrk na kókach masz, co? Ale za to ile w nim radości z dwoma takimi piszczałkami ;-) Uśmiałam się do łez :-) Czadunia - przyznasz chyba że moje dziecko nabywa trochę bardziej wartościowych umiejętności niż Twój cudaczek :P
  10. Nasze nowe umiejętności: Masujemy sobie brzuszek na pytanie : jakie dobre? (Jak coś zje oczywiście) Łapie się za nosek jak zrobi kupkę - wiemy wtedy że coś mu śmierdzi, więc trzeba przebrać pupcię ;-) Pokazuje na siebie kiedy pytamy np. kto tu nabroił? Ale najfajniej jest jak mu się te wszystki pokazywanki pomylą i na pytanie kto to zrobil złapie się za nosek na przykład!!
  11. e.l.f - dzięki za informacje o kiwi!! Nie będę dawała na wszelki wypadek. Za to jutro spróbujemy pomarańczę - a co, niech ma dziecko święto przy weekendzie!! Qbuś!! Oj, oj!! A jakby tak postawić stołeczek na chodzik i się wdrapać na górę? Spróbuj, a mamusia niech opisze jak było!!
  12. Ja też wam coś wysłałam: był koszmar kobiety, teraz kolej na koszmar mężczyzny ;-)
  13. Czasem sobie myslę, że jestem za bardzo zeschizowana na punkcie alergii małego :-( I nie podaję mu rzeczy, które pewnie i tak mógłby zjeść. Ale boję się próbować :-(
  14. E.l.f - pisałaś że dziewczynki (chodzi mi głównie o Małgonię) jedzą cytrusy - rozumiem, że nie mają reakcji alergicznej na nie? Czy pozostałe dziewczyny też dają np. pomarańcze? My jeszcze nie próbowaliśmy :-( Za to jabłuszka i gruszki, no i banany Kosmuś je w hurtowych ilościach). wczoraj pozwolił sobie nakiwi, ale raczej mu nie smakowało!!
  15. W karmieniu piersią jest 3:3 ja, Kathrin i mama Ania nie karmimy Pozostałe dziewczyny tak. Mmałgosiu - podobno im dziecko starsze tym trudniej niestety je odzwyczaić od piersi :-(
  16. Już pędzę z odpowiedzią ;-) Narazie jej nie stosujemy, bo, odpukać, plamki nie powróciły. Zresztą alergolog kazała ją stosować u nas max. przez 7 dni miejscowo, na te miejsca, gdzie były te plamki. A jaką dostała Klaudia? Może też mieliśmy
  17. U nas to właśnie kurczak lub indyk są najbezpieczniejszymi mięskami. Ja gotuję osobno mięsko i osobno warzywa - bo wywar z mięsa jest uczulający silnie, więc może przyczyna u was leżała właśnie w tym a nie samym mięsku?
  18. A co tam robota - nie zając, nie ucieknie :P Chcę wam napisać, że mój synuś zrobił się bardzo całuśny!! Całuje mamunie najpierw w jeden policzek, potem w drugi a potem centralnie w usta i piszczy przy tym z radości!! Chyba nie muszę Wam mówić, jakie sodkie są takie buziaki :-) Jestem trochę przeziębiona a jutro jedziemy do znajomych na urodziny, bedą tam jeszcze dwie małe dziewczynki i boje się żebym nie pozarażała dzieciaczków, a zwłaszcza mojego!!
  19. Witam Mamo Aniu - dzięki za odpowiedź, wiem że to częste jest u lekarzy, że każą obserwować szmerki, bo w większości przypadków znikają samoistnie, czego Tobie i Kubusiowi, jak i sobie i Kosmusiowi życzę!! Kathrin - sen dziecka od 8 do 8??? Ja też tak chcę!! U nas zdarzało się chyba tylko wtedy jak był mały chory!! On wstaje razem z tatusiem - jak tylko zadzwoni budzik o 6.50. Masakra!! Ja należę do ogromniastych spiochów i chyba dlatego to tak przeżywam ;-) No nic, ja tu gadu gadu a robota czeka. Pozdrawiam i życzę miłego dnia :-)
  20. Odpowiadam na pytanie Ani o rokład jedzonka :-) U nas to wygląda mniej więcej tak: 7.30 - kawałek chlebka, szyneczki, od czasu do czasu serek, herbatka 9.30 - mleczko 240 ml potem zanim pójdzie spać kolo 10.30 - podjada coś sobie: paluszki, chrupki, biszkopciki itp. okolo 13.30 - obiadek (zupka ze soiczka lub ugotowana przez mamusię) 15.30 - danonek (tu zazwyczaj tez było mleczko, ale pediatra powiedziała że norma na dzieckow jego wieku wynosi 500 ml posiłków mlecznych dziennie pod różnymi postaciami, więc zrezygnowaliśmy z butli na rzecz jogurcika lub jajeczka - różnie) później do kolacji jemy jabłuszko, bananka, pijemy soczki i kompociki, podjadamy paluchy, herbatniki lub chlebek - ogolnie to, na co mamy ochotę - czasem jest to obiadek tatusia lub mamusi ;-) i przed snem 20.30 - butla mleka z kaszką
  21. Hej, Kathrin - cieszę się że jesteście zadowoleni po wczorajszym spotkaniu!! Niezły gigant z Brayanka się robi! Kosma notorycznie wcina coś z podłogi :-( Taki już ma sposób na jedzenie czegokolwiek - najpierw rozkruszy na podłodze, a potem hop do buzi ;-) Widocznie tak mu lepiej smakuje :-) Czadunia - weszłam już na stronkę Qbusia - fajne zdjęcia. Ja też mam zaległości na bobasach, muszę koniecznie pójść w Twoje ślady i się poprawić! Jak tam robotnicy? Pewnie już Twoj mąż zadbał o to, aby byli grubo po pięćdziesiątce oblesnymi facetami :P Czerwona herbatka - bardzo chętnie :-) Przy okazji dziękuję za zdjęcia na maila - urocza z Was parka!! Puściłaś Qbusia z gorączką i katarkiem do żłobka?? Oj, nieŁadnie mamusiu ;-) E.l.f. - witaj. Sprawy urzędowe - jak ja to lubię ;-) Mój aniołek też pewnie teraz kładzie się do snu A jak tam dieta mamuśki?
  22. E.l.f - życzę z całego serducha żeby sie spełniło!!
  23. Ciekawe rzeczy opowiadacie o tej diecie punktowej!! Czekam na więcej szczegółów. Ciekawe za ile punktów są takie pierniczki???
  24. No właśnie - jaka czekoladka? Przecież zaczynamy odchudzanie zbiorowe!!
×