Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

katie79

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez katie79

  1. Mamo Aniu - napisz co u Was, bo się martwimy ... Buziaczki.
  2. Witam !! E.l.f. - zazdroszczę, że możesz się z tego śmiać :-( Mi jest coraz mniej do śmiechu. Wczoraj kolejne dwie histerie, awantura i krzyki, byle tylko postawić na swoim. Nie daliśmy się, postanowiliśmy że bedziemy konsekwentni i pokażemy mu kto rządzi w domu. Mam nadzieję, że da się go jeszcze wyprowadzić na ludzi, bo coraz mniej juz mam siły na tego uparciucha mojego :-( Uciekam bo muszę, przepraszam że jestem rzadziej i nie odpisuję na Wasze posty. Ale czytam regularnie :-) Buziaki
  3. Cześć !! Stęskniłam się za Wami !! A teraz jak już siedzę w pracy to tęsknie za moim skarbem. Mimo że w weekend był nieznośny. Ostatnio mam dużo problemów wychowawczych z nim, myślimy nawet z mężem o wizycie u psychologa, bo wydaje się nam że coś jest nie tak, że gdzieś popełniliśmy błąd. Ale o tym później ... Zajrzę niebawem Ps. Aniu - obiecałam, więc przyślę. Buziaczki dla chorowitka Twojego. Napisz jak się czuje Kubuś
  4. Cześć !! Dziewczyny pokazujcie te swoje grzywki, to ocenię czy Wam pasują ;-) A wy będziecie się mogły zrewanżować tym samym, kiedy ja prześlę Wam moją fotkę hihi :D Dzięki serdeczne za rady dotyczące zatwardzeń. Weszłam też na topik \"Zaparcia u 2,5 latka\" czy jakoś tak i jestem już dużo mądrzejsza. Bedziemy próbować różnych sposobów i mam nadzieję że coś w końcu pomoże. Owoców i warzyw on je dużo, ale nie dawałam Kosmie kiwi, a wiele osób poleca. Spróbujemy, zobaczymy jak będzie. Żal mi mojego biedaka, bo parę razy dziennie woła a-a, a jak mówię, to chodź usiądź na nocniczek - ucieka od niego i krzyczy \"bo\", co znaczy że się boi :-( Czyli sprawia mu to ból i dlatego nocnik zaczyna mu się źle kojarzyć. Żeby tylko się mu nie odwidział ... Dobra, dosyć tematów kupkowych ;-) Mamo Aniu - jak Ty nie będziesz w siebie wierzyć to kto ma to zrobić?? Wiem, że takie seryjne niepowodzenia mogą załamać człowieka, ale wiesz że kiedyś musi się udać i ja gorąco trzymam kciuki żeby się udało. Przesyłam mnóstwo pozytywnych wibracji I wcale nie musisz nas czytać - najważniejsze żebyś pisała co u Was ;-) Miłego popołudnia i dużo słonka - u nas jest wiosennie :-D
  5. Cześć dziewczynki !! Kathrin - witaj Do mnie fotki doszły, komentarz zostawiam na mailu :D Teraz czekamy z niecierpliwością na Twoje zdjęcia :D My na razie mamy jeden pokój, który wygląda jak plac zabaw. Kosma ma dwa kartony z zabawkami i zawsze szuka jakiejś określonej zabawki, a żeby ją znaleźć niestety musi wysypać zawartość obu kartonów :-( Przejść nie można, miejsca mało, ale najważniejsze że dziecko szczęśliwe ;-) Jak idzie Brayankowi nauka korzystania z nocniczka? U nas bez zmian, ale ostatnio mamy problemy ze zrobieniem kupki :-( Znacie może jakieś sposoby żeby pomóc małemu? Chodzi mi głównie o to, co podawać do jedzenia czy picia, żeby łatwo było zrobić kupkę. Teraz robi raz na dwa a nawet trzy dni i strasznie się nastęka, zanim coś wyjdzie ;-) Uciekam, bo tak jak uprzedzałam ostatnio - pracy mam full i czasu mało. Aaaa - wczoraj wybrałam się na standarową wizytę do dentysty i .. skończyło się znieczuleniem i rozpoczęciem leczenia kanałowego. Masakra nooo, ale i tak się nie boję ;-) Buziaki.
  6. Dosyć miłego leniuchowania :D Czekam na Was Do potem
  7. Jestem już :D Aniu* witaj Ja chyba nie zapominam. Wysyłam Kosmę Tobie też :-) Ja też dziś do 15-tej (jak codzień zresztą) i wreszcie weekendzik :D Patrzę dziś w kalendarz i nie wierzę, że ten czas tak szybko leci. Dopiero był 1 listopad, a tu już tak blisko do grudnia. Masakra. Okres przedświąteczny zleci szybciutko no i Nowy Rok nastanie. A my do końca tego roku chyba nie zdażymy się wprowadzić :-( :-( :-( Tzn. zdążylibyśmy, ale na hurrrraaaaa musielibyśmy kupować mebelki. A tego nie chcemy. Musimy mieć czas żeby coś wybrać, no bo mają one służyć jakiś czas, więc ... No cóż, poprzegrywam kilka zakładów, ale za to wygram ten najważniejszy - z moim mężem wiecznym optymistą ;-) Mamo Aniu - Kubuś jest BOSKI !! Ciekawe co na to powie ta silna męska ręka, jak już wróci ?? ;-) Buziaki dla Was, zdrowiejcie i odpoczywajcie w stolicy :D No i trzymam Cię za słowo - że następnym razem jak zostaniesz sama z Kubusiem, to nas odwiedzicie :D E.l.f. miła jesteś, ale niestety waga sie nie popsuła. Nawet S. wczoraj docinki rzucał pod moim adresem, że coś mi tyłek urósł Trzeba ograniczyć słodycze. Uciekam drogie Panie. Miego i słonecznego weekendu życzę :D Papatki
  8. Cześć kochane moje !! No i mamy piąteczek, z czego ogromnie się cieszę :D Czadunia - pracujesz w sobotę? :P Mamo Aniu - super, że Kubuś ma się już lepiej :-) Kosma jakoś nie choruje - to bardzo dobrze, ale pewnie jak pójdzie to przedszkola to będzie łapał wszystko. Doliczyłam się, że ostatnio też miał jakąś jelitówkę w lipcu a od tego czasu spokój. Już więcej się nad tym nie rozwodzę, bo zauważyłam że jest taka prawidłowość - jak zaczynam myśleć o zdrowiu Kosmy to za kilka dni jest chory ;-) Uciekam na moment, ale zajrzę jeszcze jak obejrzę zdjęcia Kubusia. A fotki będę Wam przesyłała - jak najbardziej, tylko muszę zakupić nowe akumulatory, bo obecna są do wyrzucenia :-( Buziaki
  9. Ej, ej dziewuchy ;-) To mnie tu miało nie być zbyt często, a nie Was :D :D :D Przeokropna pogoda u mnie, prognozy kłamią, bo miało być pięknie od dziś a tu leje cały dzień :-( Buziaczki dla dzieciaczków
  10. Podnoszę tylko :-) Nienawidzę poniedziałków :-( Odezwę się jutro, miłego popołudnia
  11. Aniu* powinnaś już coś mieć ode mnie Pobudka spiochy !! Jak się cieszę, że dziś PIĄTEK :D :D :D
  12. No ! Trochę się rozkręciło u nas - bardzo mnie to cieszy !! Dobra dobra Czadunia i tak Ci nie wierzymy :P Twoje fotki rozesłałam dziewczynom, bo nawet tego nie masz czasu zrobić pracoholiczko jedna ;-) Jeśli któraś nie dostała to krzyczeć. E.l.f. - tak jak mówisz - zdążymy :D Domek prawie ocieplony w całości, jeszcze dmucha górą, ale to kwestia dwóch tygodni. Jest dach ale na piętrze są nie obrobione okna, więc szparkami zawiewa, ale praktycznie jest to nieodczuwalne. No i najważniejsze dla mnie: od wczoraj mamy ogrzewanie a co się z tym wiąże - ciepłą wodę w kranie !! Mówie Wam jaki luksus ;-) Pół roku grzania wody w czajniku do głupiego umycia naczyń to już trochę przesada ;-) Ja wiem, że ludzie tak żyją jeszcze, ale kurcze jak się człowiek przyzwyczai do pewnych wygód, to potem trudno bez nich żyć. W każdym razie ja miałam już dość. Łazieneczka się kończy robić, montują chłopaki sanitarkę i może w tym tygodniu wreszcie z niej wyjdą (2 chłopa siedzi 4 tygodnie w łazience raptem 7 metrów :O ) Pozostaje mi tylko wierzyć, że nic nie odleci za chwilę - bo skoro robią długo to chyba dokładnie ... Kończą też płytki w wiatrołapie i hallu no i pozostanie im tylko zapłacić i pożegnać się. Wrócą wiosną robić łazieneczkę u góry :-) Wczoraj przeżyliśmy szturm fachowców - w jednym czasie zebrali się wszyscy możliwi - 11 osób z ekip + my no i teść oczywiście ;-) Nie wspominając o Kosmie, który wczoraj właściwie pierwszy raz wyszedł na budowę do ludzi na dłużej ;-), bo cieplutko było i mógł sobie pochasać ;-) No i kilka fotek wam przysłałam z tych jego budowlanych uciech. Oprócz tego że strasznie pomaga to jest maskotką wszystkich, fachowcy kłócą się między sobą, który z nich przyjdzie do niego na gwiazdkę za świętego Mikołaja :D Jak przychodzę z pracy i pytam co robił w ciągu dnia to mówi \"niania wawa\" - w wolnym tłumaczeniu, że parzył z nianią kawę dla robotników :D Tyle z budowy, mam nadzieję, że Was nie zanudziłam ... Buziaki
  13. e.l.f. skrabie ... bo dopiero sie wysyla ... i zaraz Czaduni mieszkanko puszczę. To dziwne z tym bankiem, ale najważniejsze że warunki dobre. Złotówka czy CHF ?? Tak nieśmiało podpytuję ...
  14. e.l.f no przecież byłam ... na jaki bank sie zdecydowaliście ???
  15. e.l.f. jak Ty ładnie do mnie rozmawiasz ;-) Spójrz na maila, to zobaczysz czy zdążymy ... Buziaki Zaraz wracam
  16. Stoję Aniu, stoję, ale liczyłam na małą zmianę warty ;-) Ale Tobie dobrze - wreszcie chwila wytchnienia, co ?? Ja też na nią liczę i dlatego jutro z niuniusiem do moich rodziców jedziemy :D Weekend koszmarny - Kosma znów ma jakieś dziwne zachowania - histeria jedna po drugiej się zdarza, a to kurtka beee i nie założy, a to buty beee i chce w papciach na dworek, a to ze spacerku wracamy i szał bo do domu wejść nie chce. O matko - mówię Wam ;-) W nocy budzi się co jakiś czas i albo woła swoje misie, albo pić mu się chce, albo wywala mnie z łóżka (mama sio :O ) - kto kogo powinien wreszcie wywalić tak prawdę mówiąc ;-) ?!?! Kathrin pytałaś o nocnik - w tej kwestii chyba nie wiele da się poradzić :-( Niektóre dzieci siadają chętnie, inne nie, albo te któe siadały chętnie nagle ubzdurają sobie że już siadać nie chcą itd. musisz uzbroić się w cierpliwość :-) Jedno jest pewne - jak urodzi się dzidzia to Brayan bedzie starał udowodnić, że jest już dużym chłopcem i nie robi już siusiu tak jak maleństwo w pampersa ;-) U nas przesiadamy się chyba z nocnika na kibelek ;-) Może z tęsknoty że nie mamy jeszcze swojego :O Byliśmy wczoraj u cioci S. i Kosmuś dwa razy zawołał \"a-a\" Wszyscy byli pod wrażeniem, no ja oczywiście też ;-) Zima idzie a moje dziecko nie ma ani czapki, ani szala ani co gorsze - butów, nie wspominając o rękawiczkach !! Szybkie zakupy dziś trzeba zrobić. Buziaki Pozdrowionka
  17. Widzę że prawie wszystkie się rozjechaŁy lub rozjadą ... Udanych podróży życzę w takim razie :-) a że ja zostaję na miejscu i wolne mam tylko jutro, postaram się zaglądać i odświeżać :D Buziaki
  18. Witam dziewczynki !! To straszne co tu wypisują pod waszym adresem i to najprawdopodobniej osoby, które jeszcze jakiś czas temu były tu razem z Wami :-( Ja też czytam (o tym dobrze wiecie ;-) ) i czasem coś skrobnę. I podobnie jak Kroma nie uważam że jesteście nudne. Proponuję nie zwracać uwagi na pomarańczowe wpisy, choć wiem że w przypadku niektórych osób (Asiek ) może to być trudne ... Pozdrawiam serdecznie
  19. Cześć dziewczynki !! Ja niestety tylko przelotem :-( ] E.l.f. - dziękuję za fotki Dziewczynki są super, Małgosia rośnie w oczach, no i obie super pomysły mają a wszystko pięknie robią razem. Prześliczny widok :D Kathrin - życzymy mężowi, aby wszystko pomyślnie się skończyło i ręka przestała boleć. No i nie denerwuj się za bardzo, bo stres Tobie nie wskazany ;-) Buziaczki i do usłyszonka
  20. Wyobrażam sobie e.l.f. że dużo dziewczynki majsterkują, ale raz na jakiś czas opis jakiejś przygody nie zaszkodzi :D Ja uwielbiam Ciebie czytać co tam piszesz o brygadce, zawsze się szeroko uśmiecham przy tym. Tak jak teraz gdy czytalam o kluczach w rajstopkach. Kosma tak nie chomikuje :-) On ma tylko manię wymyślania różnych miejsc na garaże dla samochodów. A nie daj Boże auto w jakąś szparkę nie chce się zmieścić - krzyku wtedy że ho-ho ;-) Ostatnio na topie są garaże zlokalizowane pod kołdrą lub kocem, no - poduszką czasem też :D Milutkiego weekendu życzę Wam i rodzinkom Do usŁyszonka w poniedziałek
  21. I jeszcze nasze nowe słówka: WOWA - sowa, WOO - zoo i WAWA - kawa :D I jeszcze jedno: przedwczoraj moje dziecko jechało autobusem ... pierwszy raz w życiu ... strasznie mu sie podobało, na fotelu chciał siedzieć sam a jak wrócił do domu i opowiadał całą przygodę (jechał z moją mamą do \"woo\" ) to na wspomnienie autobusu mówił \"jete\" - czyli że chce jeszcze ;-)
  22. Haha Kathrin nie strasz że to ciąża ;-)
  23. Dziewczyny !! Co z Wami ?? Kawka czeka ...
  24. O rany, ile czytania ... Chyba przez to nie przebrnę :P Miłego popołudnia. Ps. Jutro szef wyjeżdża, wiec mam nadzieję, że Was tu troszkę pomęczę ;-) E.l.f. - co z Tobą ??????
×