Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

PolaL

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Też mi się wydaje że jak ma sie tendencję do cukrzycy to po prostu sie ją będzie miało. To już chyba zależy od naszego organizmu. Trochę zdziwiona jestem że piszecie o tych maściach na brodawki. Szczerze mówiąc pierwsze słyszę może dlatego że z synem nie miałam takiego problemu ale też na 2 miesiące przed porodem niczym ich nie smarowałam. Po porodzie mały chwycił cycusia i ...po prostu jadł. Może nie nastawiajcie się ze od razu będzie żle wiadomo maleństwo musi się nauczyć jeść z piersi. Po to one są stworzone :) Nie wiem jak u was u mnie w szpitalu jest pani od laktacji i zawsze przychodzi i pokazuje na co zwrócić uwagą przy karmieniu.
  2. Co do kosmetyków polecam właśnie serię Nivea BAby a odradzam oliwkę Johnson&Johnson bo ma tendencję do uczulania dzieci. I nie kupujcie w dużych ilościach bo może okazać sie że na pewne kosmetyki będzie źle reagować.
  3. Ja też ulegam małym słabościom i mimo że obiecałam sobie że jeszcze nie będę kupować ciuszków... to co jakiś czas coś mi wpadnie w oko i ulegam :) Ja też nie słyszałam o spotkaniach z położną. Za to szkołę rodzenia zaliczyłam przy pierwszym dziecku, teraz więc nie skorzystam. Ale polecam warto np. zobaczyć sale porodowe.
  4. A kobietki nie rozpędzajcie sie z tymi butelkami. Ja przy synku też zakupiłam 2 szt. i w sumie stoją do dziś bo mały w ogóle był nie smoczkowy i butelkowy. Zmiany smoczków na kałczukowe, silikonowe nic nie dało po prostu nie chciał. Więc najpierw był tylko cycuś. Ale potem radził sobie bez problemu z kubeczkami i niekapkami.
  5. Jak ja pamiętam moją glukozę z przed 3 lat to wypiłam i miałam wrócić po godzinie. Ogólnie pani mi powiedziała żebym się nie przemęczała. Więc poszłam sobie niedaleko do parku i czekałam czytając książkę. Jak wróciłam to tylko było pytanie czy nie zwróciłam tej glukozy bo bym miała powtórkę następnego dnia. Ale o siedzeniu pod drzwiami nie było mowy. Ale co przychodnia to inne metody. Ja właśnie rozpoczynam moje zwolnienie lekarskie i teraz będę w końcu miała więcej czasu żeby cos do was napisć a nie tylko podczytywać. U nas jest juz 24tc.
  6. A co do ubranek dla maluszów to faktycznie za dużo takich małych nie ma co kupować, ja mam takie co w ogóle nie użyłam przy Szymonku. Dzieci bardzo szybko rosną i przybierają na wadze. A co do rożków dla maluszków to doradzałabym takie z wiązaniami. Mój mały był i jest bardzo żywiołowy i co chwilę mi się ten rzep odpinał. Rozwiązałam to związując tasiemką. Ale szczerze mówiąc chyba nie kupię dla małej bo jakoś bardzo to rożek mi się nie przydał. Jak wyciągnęłam wkładkę kokosową to służył mi jako kołderka. Ale moje znajome korzystały.
  7. Kupiłam na wyjście ze szpitala kaftanik, pajacyk na ramiączkach , bluzeczkę, rękawiczki na rączki, i czapeczkę. I wiele więcej kupować nie będę: kocyk, jakiś sweterek czy kombinezonik zależy jaka będzie pogoda. Zastanawiam się tylko czy nie zapakować małej do szpitala dodatkowych kaftaników lub bluzeczek bo z doświadczenia mały mi się urodził 52cm i wszystkie te szpitalne koszulki dla niego były o wiele za duże wyglądał jak w worku. No ale na decyzję mam jeszcze dużo czasu.
  8. Widzę że po woli zbieracie sobie sprzęt dla maluszków. Ja w sumie to zbierać nie muszę bo mam po małym większość rzeczy typu wanienka, łóżeczko, pościel, kołyska. No ale układnie zostawię sobie na "po" remoncie pokoju w którym planuję dać małej. Jak na razie zakupiłam wyprawkę do szpitala bo to powinno być moim zdaniem nowe. Skorzystałam z okazji że likwidował się u nas sklep dziecięcy. A tak to zakupiłam jeszcze w selgrosie 2 opakowania Pampersów po 72szt razem wyniosły mnie 40zł.Więc za mniej niż połowę w normalnej cenie. Rozmiar 3 - następny po newborn, więc na pewno się przydadzą.
  9. Co do imienia to przy synku ja wybierałam a mąż akceptował a przy córci ma mąż wybierać i czekać na moją akceptację. Ja zawsze chciałam żeby moja córka miała choć na drugie imię Rozalia i będę przy tym obstawać. A może będzie pierwsze ...czas okaże co wymyśli mąż.
  10. ******************************PRZYSZLE MAMUSIE**************************** NICK............WIEK....T CIĄŻY...D. PORODU.....Pł. (Czuje/Wiem) Zussanka.......26.........29..........17.07.2012......SYN EK Antek p.KwiatPolny...20.........30.........17.07.2012.......có rcia ? przyszlamama.25.........28..........30.07.2012......synek / Alcia28.... .....28.........28........ .03.08.2012......córeczka Amelia Igieleczka......21.........26....... ..03.08.2012 Uspavanka.....27.........26..........03.08.2012 Talusia...........20.........26.........10.08.2012 Izka.............26..........27.... ....12.08.2012...............Nikola Nietutejsza... 28..........26.........13.08.2012............ synek Jaś Unia77...........34.........26.........15.08.2012......co reczka Natalia Doti..............24.........27.........17.08.2012....córec zka/Kornelcia Moniq123........27.........25.........17.08.2012 Maniusia89......23.........26.........21.08.2012......Syn ek Alanek Inflagranti.......29.........24....... .22.08.2012 Kinia1109........27.........26........ 24.08.2012.......córcia Alicja Oliwia27l ........28 .........24........24.08.2012 Marti884.........28.........26........27.08.2012...... Córeczka Maja fabi784...........28.........25........27.08.2012...... Synek/? Danuti............24.........24........28.08.2012.......c órcia/SYNEK KAJKA30..........30.........24........30.08.2012 MEGAN86.........25.........24 ........01.09.2012...... SYNEK DAWID Nowa_84.........28.........24.........01.09.2012... ..CÓRKA! Zuzinka Kama..............29.........24.... ....02.09.2012..... synek (Manuel) Amefa.............23.........25.........03.09.2012...... Jasiek Nika0503.........22.........23.........05.09.2012 Joanna............26.........23.........06.09.2012....... synek/? Polcia91...........20.........23........ 08.09.2012 MamciaJ...........26........ 22.........09.09.2012 Tala1011101190..21.........22.........09.09.2012.......sy nek Staś Dagusia82.........29.........22........10.09.2012 Wiewióreczka_...24.........22........11.09.2012 Malentka...........24.........22....... 13.09.2012.......synuś/?? Plotka..............26.........23........14.09.2012...... .SYNEK FILIP Kaliwia.............24..........23....... 14.09.2012.......córcia/Natalka Tajeczka...........28.........22....... 16.09.2012........córcia/ Invictia............24.........22...... .11.09.2012........córeczka Kasiulek91.........21.........21.... ...17.09.2012........synek? BlackRosssa.......27.........22..... ...22.09.2012.......córcia/80% PolaL...............32.........21.........22.09.2012.......córcia Ulci.................26.........21........25.09.2012..... ..córeczka/synuś Tusia 21............23........14........20.10.2012........córcia/ ? ****************************SZCZĘŚLIWE MAMUSIE***************************** Nick.............Wiek..........Data Porodu..........Syn/Córka........Imię Pysiulek...........20..............11.03.12............. . synek.....Lukasz
  11. Witam mamusie zacznę ze mam termin na 22.09 i mam mieć córcię. Postanowiłam do Was dołączyć żeby razem się powspierać. Jestem mamą Szymonka - wcześniej pisałam na forum październik 2008r. I do tej pory pisujemy z mamuśkami co- prawda forum przeniosłyśmy na prywatne ale kontakt pozostał. Nadal pracuję ale już tylko 2 tyg. i zacznę odpoczywać. z synkiem pracowałam do końca 8-go miesiąca ale teraz robię sobie czas dla siebie. Pierwszą ciążę miałam super lajtową bez żadnych dolegliwości typu: mdłości, nocne wstawanie, puchnięcie nóg itp. Teraz drugą przechodzę podobnie tyle że wyniki juz wskazują na ciążę :) są obniżone. W zeszłym tygodniu byłam na usg i lekarz potwierdził że córcia rozwija się prawidłowo. W siatce centylowej jest na 50-tce czyli średniaczek. Ale za to mam problem z pępowiną jest 2 naczyniowa zamiast 3. Zdarza się to w 2 % ciąż. Ale ponieważ nie mam stwierdzonych wad typu serce, nerki, żołądek to dla nas istnieje tylko ryzyko urodzenia się wcześniaczka lub córci z małą wagą. Dlatego prawdopodobnie będę miała częściej usg żeby kontrolować wagę dziecka. to wg. lekarza z usg ale mam wizytę 25.05 u mojego lekarza to sobie potwierdzę. Trochę się rozpisałam ale mam nadzieję że Was nie zanudziłam.
  12. Widzę że powoli zamiera nasze forum. Ja nie mam czasu NIESTETY pisać ani na jednym ani na drugim ale dziś może coś naskrobię. Mój Szymek też od września jest już przedszkolakiem (żłobek mamy już za sobą). Różnica żadna bo ten sam budynek a panie i tak nam się zmieniały co roku więc nic nadzwyczajnego dla niego. A jak tam u was wyglądają te opłaty za przedszkole ? U nas jest niby 2,80zł trochę sporo zobaczę ile mi wyjdzie w tym miesiącu do zapłaty. A tak to właśnie wróciłam z weekendu nad morzem i nie spodziewałabym się że w październiku będę się kąpała w morzu. No ale sama siebie zadziwiam :)
  13. Ja też ostatnio jak patrzę na małego to zastanawiam się kiedy to zleciało. Już taki duży chłopak. Na razie nie mam zbyt dużo trudnych pytań - choć nie wiem co pod tę kategorię wrzucić :) Mój mały wie co ma chłopak a co dziewczynka. Oglądaliśmy zdjęcia z ciąży to wie że był w brzuszku. A jakie są u was trudne tematy, bo chyba musze sie na nie naszykować :D
  14. Witam po ... trochę mnie nie było. U mnie w końcu spokój w pracy więc mogę sobie popisać. A będzie chodził do tego samego przedszkola, bo jak chodził do żłobka to te dzieci już są przyjęte z pierwszeństwem - więc jeden problem z głowy. W żłobku mieliśmy od majówki jelitówkę i ospę. Szymek załapał mi tylko jelitówkę choć wolałabym żeby złapał to drugie ;( Ale za to małego coś wysypało i nie wiem co za gó..no. Poszłam do pediatrki i powiedziała że coś zjadł i taka jest reakcja organizmu i że to mu zniknie. Ale kurde od majówki to już trochę zeszło a nadal ma. Daję mu wapno i zaczęłam go smarować kremami nawilżającymi. Zobaczę jak do czerwca nie zniknie to chyba się jeszcze raz przejdę, bo na ospę to nie wygląda. Raczej tak jakby sie poparzył pokrzywą i ma takie bąbelki. A tak w domu wiadomo- trochę zgrzytów z mężem. Ale jakoś ciągniemy do przodu. Wczoraj wróciłam z Pierwszej Komunii Św. mojej najstarszej chrześniaczki. Rano jechał się fajnie zero ruchu na drodze i nawet remonty nie przeszkadzały wiadomo jak to jest o 5:30. Ale powrót o 16-tej KOSZMARNY. I ten żar czułam się w samochodzie jak na rożnie. Z każdej strony mnie podpiekało. No ale już spokój. Najbardziej sie ciesze że przyleciał mój brat i w końcu po prawie 3-ch latach miałam okazję się z nim zobaczyć. A Szymek oszalał za wujkiem i ciągle mu wszystko pokazywał i wszędzie za nim chodził :) No ale dobre się skończyło i dziś odlatuje do siebie :( No ale w wakacje ja sie do nich wybieram do Irlandii i nadrobię trochę zaległości z bratem i siostrą :) Jeszcze TYLKO 43 dni :D
×