Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

PolaL

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez PolaL

  1. Mój od jakiegoś tygodnia zaczął się ślinić. I ssać piąstki. Czytałam że to niby normalne że od 3 m-ca dzieci zaczynają produkować więcej ślinki.
  2. A mój mały dziś mi w nocy zrobił niezły numer. Jak pisałam dość często wstaję karmić małego. Wiec i tym razem godzina 2:30 wrzask no to ja zrywam się z łóżka, cycek na wierzch sięgam po małego do łóżeczka i daje mu na siedząco cycuszka. Ten tylko uśmiechnął się do brodawki napiął się, zrobił kupkę i poszedł spać :D I mama mu była potrzebna tylko do przytulenia się i żeby mógł sobie pierdnąć i zrobić kupkę :D
  3. Październikowa mama-->ja byłam z małym u lekarza jak przy katarze zaczął kaszleć. Ale okazało się że to przez katar . Miałam zakraplać mu nos i na noc inhalować. Nic nie mówiła o zaprzestaniu chodzenia na spacerki. Więc my chodziliśmy cały czas, nawet w te mrozy. Dopiero z forum dowiedziałam się ze w mrozy niby nie można chodzić ale już i tak po ... bo chodziłam na spacer nawet jak było -12 tyle że 1h a nie 2h.
  4. ja juz się przyzwyczaiłam po 2,5 miesiącu do tej częstotliwości karmienia :) ciągle jakbym miała niemowlaczka :D tyle że teraz mały sie bawi i śmieje. Szymek miał chyba z dwa razy przebłyski ze mozna spać dłużej i spał mi wtedy 4h ;) Super :D Liczę ze z wiekiem bedzie spał dłużej ;)
  5. My już po spacerku :) oczywiście musiałam karmić małego w międzyczasie tym razem padło na biuro podróży :D gdzie kupowałam bilety dla siostry która zjawi się u nas z dwoma brzdacami juz za 15 dni ;)
  6. Falsa--> w dzień to potrafi wisieć na cycku nawet 40min a w nocy to 5-10 minut.Choć miał że i po 5 min. spał mi 3 h ale to były zamierzchłe czasy :) Nie martw się z teściem będzie na pewno dobrze
  7. Super by było :) ale chociaż lubi gaworzyć i bawić się :) to mi daje trochę luzu ;)
  8. witam nowe koleżanki :) Co do unormowanego dnia to u nas jest mniej więcej tak : 7-8 pobudka i zabawa 9-10 jedzono i spanko czasami już po 0,5h pobudka jak mi się uda to ok10-11 wyjście na spacer oczywiście z wcześniejszym dokarmieniem małego ok12-13 powrót do domu karmienie ( o ile się wcześniej nie obudzi gdzieś w sklepie i nie muszę karmić :) ) 13- ok.14:30 zabawa ok.14:30-15 jedzonko i sen 15-16 podbudka i zabawa 17 jedzonko 17-19 zabawa ( przetrzymanie przed kąpielą) 19-19:30 kąpiel 19:30-21:30 usypianie 0:00-1 jedzenie potem sen 3 - jedzenie potem sen 5 jedzenie potem sen i na ogól jeszcze 6 jedzenie potem sen ale mój Szymek ostatnio dał czadu i kamienie było w nocy dosłownie co godzina od 21 do 7 rano :D luz blues. Także marzę o śnie który trwa choćby 4 h ;)
  9. Mamamalwiny--> uroczy album chyba się skuszę i sama zrobię podobny :)
  10. Kitka--> potwierdzam to co mówią Paula i Mamamalwiny nie powinnaś brać tych ziół. Ja pytałam położną po urodzeniu małego jak miałam problemy z wypróżnianiem czy mogę brać xenne to powiedziała ze kategorycznie nie powinno się nic brać na wspomaganie trawienia itp. Bo tobie pomoże a dziecku zaszkodzi.
  11. Nie wytrzymałam i weszłam wczoraj na wagę z ciekawości ile ten mój brzuchol mnie dociąża - a tu niespodzianka w sumie waga to nawet -1kg. Nie jest ze mną tak zle kilogramowo gdyby nie ten brzuszek. A i wzięłam sie wczoraj za brzuszki :) Justa--> Ty mnie nie załamuj mi 29 stuknie w marcu i myślałam ze trzymam się nieźle :(
  12. Paula--> u mnie jest podobnie :D zero upławów i okresu, z cycków ciagle coś leci, niestety apetyt mam co widac po brzuszku ;( ale zobaczę jak bedzie mam postanowienie noworoczne zeby bardziej o siebei dbać :) i nie jesc byle g...na. Łudzę sie ze jak siostra przyleci do nas ze swoimi maluchami (2,5 roku i 10 m-cy) pod koniec stycznia to zrzucę w koncu nadmiary bo w koncu trójka maluchów to nie jedno :)
  13. Falsa-->wymiękam przy twoich tekstach Poszukałam dziś o tym naszym macierzynskim i to co znalazłam gdyby któraś była zainteresowana http://www.mps.gov.pl/index.php?gid=586 i pobierzcie sobie USTAWA z 6 grudnia 2008 r. o zmianie ustawy - Kodeks pracy oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. Nr 237 z 31 grudnia 2008 r., poz 1654) i tam pisze ze mamy te 20 tygodni :)
  14. My spacerujemy zazwyczaj w okolicy 10-14 2h. Dziś u nas było -12 wieć spaceowalismy tylko 1h. Przy minus ilu lepiej nie wychodzić z maluszkami ?
  15. Anecik--> nie wiem czy to ci pomoże ale ja jak zaczynałam zabawę w macierzyństwo to zaplanowałam sobie że maly bedzie spal w swoim łóżeczku. I jak na razie tego się trzymam :) rada dla ciebie trzeba być konsekwentną i się nie poddawać. U mnie na początku też było ciężko mały jak schodzil z rąk to byl jeden wielki wrzask. No to ja cyca na uspokojenie i znów do łóżeczka. Jak zaczynał płakać trochę ululać i znów do łóżeczka. mały się męczył i zasypiał w łóżeczku. teraz nie mam z tym problemu daję cycuszka na dobranoc i jak już sam odchodzi od cyca to do łóżeczka i śpi. Z tym, że jak wcześniej pisały dziewczyny, staram się w ciągu dnia nie kłaść do łóżeczka, mały zasypia poprostu np. na kanapie, w kołysce,u dziadków na lóżku itp.
  16. Goja--> no to mnie pocieszyłaś z tym karmienem bo myślałam ze coś za krótko wcina ten mój mały ale widzę ze o normalnie.
  17. Ja karmię cały czas piersią. Mały ma skończone 10 tyg. i ciagle tylko cycuś. Je dość często. W nocy je tak mniej więcej o 24:00, 3, 5, 7. Tyle że jak w dzień wisi na cycuszku i ciągle cmoka a w nocy karmię go od 5do 10 min. I mu starcza. A jak z waszymi pociechami ?
  18. Mój Szymonek :) do oglądnięcia dla \"forumowych cioć\" http://nasza-klasa.pl/profile/8191655/gallery/10
  19. Witam :) Falsa--> z tą rodzinką to ty masz normalnie przechlapane ,takie pomysły im przychodza do głowy że normalnie strach spuścić dziecko z oczu... za to tą kupką mnie rozwaliłaś ;) Mojemu małemu jak na razie (odpukać...) skończyły się koleczki :D Kupeczki zawsze robi kilka razy dziennie - nie miałam dnia bezkupkowego. Więc na brak kupek się nie wypowiem. Staram się małego codziennie kłaść na bruszek ale efkty sa takie jak i u was - tzn. krzyk rozpaczy :) Dziadek mówi że znęcam sie nad dzieckiem taki jest krzyk. Ale mały zaczął śmieszne pełzac ;) może to tylko chwilowe. Ale jak leży na brzuszku to w swojej złości podnosi dupcię do góry podciąga troche nogi a potem jak spuszcza dupcię to nogami odpycha się do przodu i pomału przepycha się do przodu :) istna komedia:)
  20. Dawno mnie nie było i jak na razie nie mam czasu na nadrobienie zaległości w czytaniu. Wpadłam tylko na chwilkę życzyć Wam Wszyskiego Naj Naj w Nowym Roku. Oby sełniło się Wam wszystko czym marzycie i przede wszystkim zdrowia dla Was i Waszych rodzinek :) Całuski , pa zmykam :D
  21. Zapomniałam napisać że u mnie dziś podwójne świąta: poza Bożym Narodzeniem :) Szymeczek kończy dziś 2 miesiące :D
  22. A my Wam życzymy: Wesołych Świąt! Bez zmartwień, Z barszczem, z grzybami, z karpiem, Z gościem, co niesie szczęście! Czeka na nie przecież miejsce. Wesołych Świąt! A w Święta, Niech się snuje kolęda. I gałązki świerkowe Niech Wam pachną na zdrowie. Wesołych Świąt! A z Gwiazdką! Pod świeczek łuną jasną Życzcie sobie - najwięcej: Zwykłego, ludzkiego szczęścia Dbajcie o siebie przez te świąta kobietki :)
  23. Ja małego odbijam tylko w dzień. Bo jak nie odbije mu się to na bank mu się po jakimś czasie uleje. W nocy w ogóle nie beka :) Chyba ze względu na bardziej kaloryczny pokarm i nie ulewa ;D Za to od soboty zrobiły mu się odparzenia na pupie. Dziś byliśmy na szczepieniu i pediatra powiedziała że to może od pampersów i mam je odstawić na kilka dni. Już możecie sobie wyobrazić mnie z górą pieluch do gotowania. Bo tetrówki nosi ale po pół godziny już są obsikane. Tak ze w 6h zmieniałam chyba z 6 pieluch. Na noc założyłam pampersa ale pupę to ma normalnie białą od kremiku :D A... za to w niedzielę pojawiły mu się pleśniawki na języku normalnie weekend z przebojami :) Stosuje na nie Aphtin czy może któraś z was walczyła już z pleśniawkami i ma jakiś sprawdzony sposób ? Co do spania, to nie komentuję. Dla Szymka wyczynem jest sen trwający 3-4h w nocy tylko raz a potem normalka 2 lub 1h i cycuszek :D
  24. Witam :) Falsa--> rozwalilaś mnie tą opowieścią :D a pewnie że się perfumy należą ;) niech wie że nauczka musi być ;) tak trzymaj U mnie dziś dzień kolkowy już od 19:40 walczymy z koleczkami i ... nici :( Wczoraj byliśmy na tym USG główki małego i pani doktor powiedziala ze wszystko ok. Więc kamień z serca :D Ja również zaliczyłam ginekologa i też ok mogę rodzić drugie :) jak to się rzekło lekarzowi :D ma facet poczucie humoru :D Szykujmy sie jutro na szczepienie. Oby mało bolało i żeby maluszek dobrze sie po nim czuł. A... i gratulacje dla Koteczka :)
  25. Też miałam z tym problem dlatego obstawilam mamusie :)
×