PolaL
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez PolaL
-
Karo-->No to trochę mi ulżyło :) U mnie dziś jak wrócę przygotowania do pójścia na wesele. Musze jeszcze pooglądac mężowi garnitur, zobaczyć jak tam kiecka. Teraz się martiwę czy nie za lekka bo u nas leje i tylko 18 stopnii. Hm... Ale mam bolerko więc źle nie powinno być. Wsadzę do samochodu najwyżej jakiś sweter i może cieplejszą kieckę i jakoś to będzie. Nie będzie mnie przez weekend (no chyba że skuszę sie w domu i odpalę kompika) wiec życzę weekedowego odpoczynku i zabawy z brzuszkami ;) W poniedziałek mam usg połówkowe więc mam nadzieję że na zabawie choć na chwilę zapomnę o nim i przestanę sie stresować :)
-
Ja mam pytanie do was z innej beczki. Jak rano wstaję to wiecznie mam zatkany nos i oczywiście przy czyszczeniu okazuje się ze zawsze rano leci mi krew z nosa. Czytałam że niby w ciązy zwiększa sie ukrwienie w naczynkach nosa , dlatego pojawia się katar i krwawienie. Ale czy któraś też ma takie dolegliwości ?
-
Też mi sie wydaje że to byłoby najrozsądniejsze . Zawsze lepiej skonsultować wątpliwości z innym lekarzem
-
Też jakoś mi się ni obiło o uszy o żadnych globułkach ?! Znajome też nie słyszły, bo sie w pracy podpytałam... Może są ona na jakieś zapalenie...
-
Ja w sumie co miesiąc jak jestem na badaniach to mam badanie na fotelu. Sprawdza czy nie mam rozwarcia, jak tam macica i poziom PH. {kwiatek}
-
viola--> ok, jeśli przeżyję ;D ja zawsze bardzo przeżywam różne badania, co prawda tylko do czasu gdy czekam, potem już jest ok. Więc pewnie dlatego moje maleństwo na pierwszym usg biegało tak że trudno było je uchwycić ;D
-
Nie mogłam wczoraj zasnać , ale dzięki temu czułam jak mój maluch robi sobie maraton po 24:00 :) A tak to zawsze śpię i nie czuję ;)
-
falsa--> zdjęcie super , cudeńko :) Viola--> ja zasypiam najczęsciej na prawym boku, ale budzę sie różnie ;) zawyczaj na lewym boku
-
Gratuluję mamusią które znają płeć :) Ja czekam do poniedziałku ;) Choć sama nie wiem czy sie zdecydujemy na poznanie płci ;D Mój mąż zaciesza bo brzucholek coraz większy, a ja sie martwię bo w sobotę idziemy na wesele, kiecka już wisi, ale czy sie zmieszczę... W sumie specjalnie szyłam trochę luźniejszą zobaczy sie w sobotę ;) Co do wagi to szczerze mówiąc warzę sie tylko na wizytach, bo w domu waga szwankuje. Ale do tej pory (30.05) miałam 4+ , nie wiem jak teraz chyba już w tym m-cu zyskała mdodatkowy 1kg więc chyba powoli ale nieuchronnie dobijam do 60kg ;( Ale cóż sie nie robi dla dziecka ;)
-
Viola--> tu znalazłam artykuł o 3D i 4D http://www.osteomed.krakow.pl/content/view/134/130/
-
Viola--> mam mieć do wyboru 3D lub 4D. Moje koleżanki robiły sobie 4D i nic się z maleństwami nie działo, dziś mają zdrowe dzieci. Sama trochę poczytam skoro mówisz że są akieś przeciwssazania. Ale a na rzie byłam zdecydowana na 4D. Chyba promień z ultradziękiem nie może być zbyt duży, w końcu jest to zrobione z myslą o dzieciach.
-
Wrzuciałam na neta i wyszło że skurcze łydek mogą sie brac od niedoboru magnezu, szczególnie u ciązarnych i kobiet karmiących no i sportowców.
-
Viola-->ja się mówiłam na usg połówkowe i u nas jest to koszt ok.200zł, z tym że masz na płytkę nagrane maleństwo. A tak to ja tez płacilam za wcześniejsze USG i nie slyszałam żeby u mnie robili na NFZ, ale może to zleży od województwa... Nie wiem. Kami--> jeśli chodzi o skurcze to dla mnie to iei nowość. Zawsze lubiałam biegać i z przemęczenia często mnie łapały skurcze. Ale od tego jest facet żeby miał kto rozmasować ;) Teraz jak jestem w ciąży skurcze mnie męczą tylko z rana jak sie wyciągam. Dlatego gdy tylko poczuję że mnie próbuje chwycić skurcz to rozluźniam mięśnie. W większości pomaga . A jak nie, to mąż mi też masuje łydki ;)
-
Kurcze ale mi apetytu na sałtkę zrobiłyście ... nie wiem jak dotrwam do końca pracy ;) Sokczę chyba po arbuzka - tak na deserek. mamamalwiny--> falsa ma rację, najlepiej skonsultuj bóle z lekarzem nic na własną rękę falsa--> czekam na relację z usg, mamy ten sam termin a ja dopiero jestem umówiona na poniedziałek :D
-
A ja zamierzam się jutro umowić na USG połówkowe, więc piszcie jakie są wasze wrażenia po tym USG. Moze toche przestanę się zamartwiać, choć adrenalina to pewnie będzie podniesiona do dnia USG.
-
viola- faktycznie to dość dziwne że szpital nie przyjmuje przed 37 tyg., przecież wiadomo różnie to bywa ... Ale na pewno spokojnie donosisz :D Ja w ten weekend odwiedziłam morze. Nie najgorzej tyle ze wieje, ale spoko. Nawet weszłam po kolana do tej \"orzeźwiajacej\" wody - oczywiście po 1 min. poleciałam na kocyk żeby sie nagrzać :D No i ja to ze mną bywa mimo siedzenia cały czas pod parasolem twarz mam w pięknym różu ;) Jedyny plus to trochę zdjęć (wkleję czas jakiś czas na NK) , no i może trochę nawdychałam sie jodu. Zdecydowanie wolę góry, no ale czasami trzeba ustąpić drugiej połowie, kótra uwielbia morze :) Co do bólu kratni to nie wiem czy mogę to porównać z bólem gardła. Z miesiąc temu przeziębiłam sie tak że nie mogłam przełykać śliny. Poszłam do apteki i pani mi dała jakieś tabletki od ssania homeopatyczne, bo tylko takie w ciąży można brać. Pomogły, co prawda ale brałam je kilka dni. Nazwę mogę sprawdzić ale dopiero jak bedę w domu.
-
A zapomniałam napisać co do ruchów dziecka. Najbardziej czuję jak mój maluch się wierci w godzinach 7:0 do 15:0 jak jestem w pracy. Może dlatego że siedzę ? I tak średnio co 45 min w sumie nie licze ile razy. W nocy mnie nie budzi - jak na razie. A tak poza pracą to różnie. Są dni że mniej biega a są takie co chwilę mnie stuka :D
-
No fakt, w sumie ja traktowałam do tej pory ciążę jako normalny stan.,tyle że maluszek w brzuszku. Ale takie sytuacje uzmysławiają że jednak trzeba bardziej uważać bo przecież dbamy nie tylko o siebie ale również o nasze dzieci :) http://www.tik-tak.pl/m.linijka.i.6920.jpg
-
Gratulacje dla Kami :) szczęścliwej kolejnej 18-tki ;) A ja jak mówiłam dziś zaspana i samopoczucie też takie sobie. Myślałam że juz mi lepiej ale niestety własnie wyrżnęłam na schodach :( Całe szczęscie że na ostatnim stopniu i tylko na nogi upadłam. Więc mam nadzieję że z maluszkiem wszysko ok ...
-
Ja dziś też miałam wielkie problemy z wstaniem w łóżka, tragedia. Ale już siedzę zmobilizowana ;) (ale nadal senna) w pracy i pocieszam się że dziś piątek i jutro pojadę sobie odpocząć nad morze :)
-
Trochę mnie pocieszyłyście :) Ja mam nadzieję że to że słabo widać mój brzucholek to tylko kwestia ubioru. Choć jak idę do pracy to on mi odstaje w tej bluzce chyba najbardziej :D Ale zrobię sobie sesję jeszcze w innych ciuszkach to się zobaczy ;)
-
Goja--> no to zaczynam się martwić, że mam za mały brzuszek :( Lekarz mówi ze z maleństwem jest ok, no to nie wiem już co myśleć...
-
Truskawki faktycznie są na topie :) ja mam je na śniadanko w pracy z jogurtem naturalnym i jeszcze trochę w domu zostawiłam na deserek :D Co do USG to jak na razie ja miałam jedno , jak maleństwo miało skończone 12w i kilka dni dokładnie nie pamiętam. Teraz dopiero bedę się umawiała na USG połówkowe i będzie to moje 2 USG. A tak to co wizytę mam słuchany puls i serduszko. Ale chyba jest tak jak mowicie. Zależy od lekarza jak często robi USG. Fajnie ze większość z nas wie jakiego maluszka będzie miała. Ja jeszcze sobie cierpliwie czekam ... A co do przybierania na wadze to w sumie mam 1kg na m-c. Ale niestety dopiero sie zacznie ...
-
Nie ma co czekać aż mój mąż się zdecyduje na zrobienie mi zdjęcia :) Właśnie wyciągnełam statyw i poszło. Zdjęcie dodałam do NK mam nadzieję ze nie jest aż takie straszne ;) Zaraz zbieram się do kosmetyczki bo za tydzień idę na wesele do przyjaciółki i trzeba sie umówić, zeby coś z sobą zrobić :D Jedno mam z głowy, bo kiecka się szyje. Oby była dobra do następnego tygodnia ;) Najgorzej z włosami, koki to chyba srednio modne, a w rozpuszczonych rozi mi ugotowaniem :) A zobaczy sie moze zajdę dziś do fryzjerki i pogadam :D Kurcze w takie upały chciałabym być blondynką :)
-
Tak mówi że jak maleństwo śpi to prawie nic się nie dzieje w brzucholku. A jak ja czuję ruchy a on słucha to mówi ze cały czas bulgota ;)