PolaL
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez PolaL
-
Moje maleństwo lubie miejsca publiczne. I to takie gdzie mój mąż nie może sobie podotykac brzuszka. Najpierw poczekalnia, potem w kościele a teraz urządza sobie maraton w pracy :) A mój mąż znów będzie niezadowolony że nie czuje, biedaczek ;) Ale chociaż może sobie posłuchać jak maluch szaleje w brzuszku a my niestety nie :)
-
faktycznie ten m-c jakiś pechowy same smutne rzeczy :( Współczucia dla falsy i mamymalwiny.
-
Uff... co za upał. Normalnie idzie sie ugotować w pracy. W piątek byłam u ginekologa i mówi że wszystko ok :) Kolejny kg zaliczony w sumie to mam ich ok. 4-5 sama nie wiem jaka była wyjściowa waga bo aż tak bardzo się nie kontrolowałam. Zawsze miałam stabilną wagę. Niestety gin. powiedział ze to dopiero poczatek i dopiero zacznie sie przybywanie wagi ;) Już sie martwię jak zniesiemy te upały z brzucholkami a co dopiero z tymi dodatkowymi kg. :{ Ale cóż grunt żeby maluszki dobrze się chowały ;D Czy któraś miała juz usg połówkowe? Ja mam sie umówić gdzieś w ok. 19 czerwca a już stresuję ;( Jak któraś z was była to nich napisze jak ono przebiega, to trochę odetchnę ;)
-
młodamamusia--> też masz koszmary , brrr... dobrze że to tylko sen. Mnie też maleństwo nie budzi, w sumie to ja sobie bytuję jak przed ciązą. Tylko lekko mi brzuszek odstaje ;) Wiem że mam szczęście że moja ciąża przebiaga bardzo spokojnie. Nie miałam mdłości ani wymiotów, nie biegałam nocami do toalety , ogólnie tylko czasami pobolewał mnie brzuch. Ale dowiedziałam się że to macica sie rozciąga, więc jest ok ;) Życzę wszystkim udanego weekendu bo nie wiem czy będę miała czas wskoczyć na kompik ;) Ale zapowiada sie ze w końcu zrobię sobie trochę zdjęć z brzucholkiem, więc moze w końcu kilka wstawię na NK ;) http://www.tik-tak.pl/m.linijka.i.6920.jpg
-
Ja się zastanawiałam nad Natanielem, Szymonem a dla dziewczynki Bianka (Rozalia po mojej prababci-ale to na drugie). Ale ostatnio nie możemy na nic się zdecydować. Zresztą jeszcze nie wiemy jakiej płci będzie malęństwo. Poczekamy. Co do zdjęć to jeszcze nie mam takich. Mąż zabawia sie kamerką. Ale planujemy zrobić sobie sesje na dworze to na pewno jakieś wstawię na NK. [URL=http://www.tik-tak.pl]http://www.tik-tak.pl/m.linijka.i.6920.jpg
-
myszka028-- skopiuj tabelkę i się poprostu dopisz ;) mamamalwiny--> naprawdę koszmary dzień miałaś wczoraj, ale najwazniejsze że z maleństwem wszystko ok :D U mnie dzień jak co dzień, znów tyrka do 15:00. Ale odebrałam wczoraj wyniki i jak na moje oko są ok. Nawet nie mam już anemii na żelazo. A to mnie bardzo cieszy, bo u mnie w domu mama ma ukrytą anemię na żelazo i zawsze ma niedobory. A to może być dziedziczne. A tak to słońce, słońce i jeszcze raz sońce ;)
-
falsa--> Ja mam też często problemy z pęcherzem i kiedyś korzystałam z urinalu. Teraz na początku ciąży moja ginekolog stwierdziła u mnie lekkie przeziębienie ( ja czułam się świetnie, ale takie są na ogół początki zapalenia pecherza) i przypisała mi Lactovaginal i do tej pory nic mi nie dolega. Polecam jakbyś naprawdę potrzebowała. Wczoraj moje maleństwo zaczęło manewry. Bo wcześniej jak czułam ruchy to bardziej jak bulgotki. A tu zaskocznie jakby kopniaczki (tak sobie to tłumaczę). Fajne uczucie :D Dziś już po badaniach a w piątek wizyta u ginekologa :[ Już mały stresik :D Ale jak odbiorę wyniki to sprawdzę moze coś doczytam czy jest ok.
-
Sorki ze dwa razy to samo ale tak to jest jak sie ma pocztę podobną do swojego nika :)
-
Witam po weekendziku Artigiana--> naprawdę poranek nie do pozazdroszczenia. Aż mi ciarki przeszły. Ale dobrze że wszystko sie wyjaśniło i już jest ok U mnie weekend bardzo wesoło minął, mieliśmy wyscigi smoczych łodzi. Niezła zabawa gdy 18 wioślarzy macha sobie każdy w innym tempie Ale najważniejszy wypoczynek. Choś mi chyba w sobotę zaszkodził bo cały dzień sie czułam fatalnie Trochę mnie pocieszyłyście z tymi rozstępami na brzuchu, moja mama nie miała wiec i ja może jakoś przeboleję. A na razie niech mąź smaruje brzuszek, na pewno nie zaszkodzi , a różnie sie to kończy ...
-
Kakika_25--> na pewno teraz wszystko będzie dobrze ;D i już niedługo będziesz się cieszyła maleństwem. Jak zresztą my wszystkie :)
-
Ja ograniczyłam zieloną do jedego kubeczka na śniadanko, potem dopijam sie wodą. Oglądnęłam sobie wasze brzuszki, na prawdę bardzo fajnie wyglądacie. U mnie to na razie słabo widać brzuszek, koleżanki w pracy mówią że wcale nie widać u mnie tego 17 tygodnia. W sumie cały czas chodzę w normalnych ubraniach, tylko mi talia zniknęła :) Ale mąż robi mi zdjęcia z boku i mówi że widac już że sie zaokrąglił, wiec na razie się nie martwię. Tym bardziej że lakarz mówił do tej pory ze wszystko ok. Zobacze co powie 30-tego bo mam wizytę :D
-
Witam, ponownie, całe szczęscie że 20-ty już minal i mam trochę spokoju w pracy, więc w końcu mogę zerknąć co tam u Was sie działo. Co do picia kawy czy herbaty: ja pijam w pracy zieloną herbatę ale ostatnio wyczytałam że za dużo nie można jej pić. A co do kawy to mąż mnie sterroryzowal i teraz mam kawę ale bezkofeinową :D niby taką możne pić w ciąży :}
-
Tak mi się wydaje że to było maleństwo, jest to moje pierwsze dziecko więc pewności nie mam. Ale skoro pierwsze ruchy czuje się miedzy 16-22 tygodniem to mam nadzieję że się nie pomyliłam ;D
-
No mnie tez zainteresował temat koloru oczu dziecka. Ja mam brązowe a mój mąz niebieskie więc chyba będzie miało brązowe :D Ale mam znajomych o takim samym kolorze oczu co my i jedno dziecko ma niebieskie oczka a drugie brązowe ?! Hm... wiec już sama nie wiem... A wczoraj leżąc trzymając ręką na brzuchu poczułam ruchy maleństwa, bynajmniej mam taką nadzieję :D że to było to. Mój mąż też się bardzo cieszył :D że sam to też poczuł .
-
Nie wiem czy z jedzeniem tak jest. Ja jem kiedy mam ochotę, nie zwracam uwagi czy już minęlo 3h i już muszę jeść :D Njaczęściej upływa znacznie wiecej czasu. Ale jak zjem coś na siłę to potem biegam do toalety. Więc chyba jest to indywidualne, grunt żeby było zdrowe.
-
Własnie zadzowniłam do szkoły rodzenia i okazalo się ze mam zadzownić na początku września i sią umówić . Trochę mnie to zdziwiło bo trwają niby 7 tygodni ( w czwartki) to wyjdzie chyba tak że pójdę na ostatnie zajęcia i zaraz urodzę :D A co do ceny to na razie 30zł za spotkanie, czyli wyjdzie mi 210zł. No zobaczę jak to bedzie we wrześniu. Własnie wciągam przeobiadek (ryż z jabłkami i cynamonem-z torebki), bo tylko to w pracy mogę sobie zrobić na szybko. Jeszcze tylko 3,5h i do domciu ;D
-
01.milianna..................31......................... .... .............29.09 02.paula01...................31..............Gdańsk..... ..............01.10 03.gandziulka...............22..............Warszawa.... ...........04.10 04.Natalie86................22...............Poznań..... ..............05.10 05.78aga78.................29...............podkarpackie ...........05.10 06.oliwkabambino..........28...............Kalisz....... ..............06.10 07.goga78...................29...............Warszawa... ............07.10 08.mlodaMAMUSIA..........21...............Siaradz Bielefeld........07.10 09.future....................30...............pomorskie. ..............09.10 10.PrEsTiDiGiTAtOrkA.....28...............Wrocław....... ..........10.10 11.emi81.....................27...............warm.maz.. .............10.10 12.artigiana.................25...............małopolski e.............10.10 13.wisienka2_3.............23...............Słupsk...... ..............11.10 14.ProVitamina.............24...............Białystok... .............11.10 15.deli256...................26................zach.pomo rskie.......12.10 16.Klm........................26................Warszawa ..............13.10 17.Martha1977.............31................Szczecin.... ............15.10 18.cioteczka-kloteczka..23................Legionowo..... .........15.10 19.Marceli123..............25................Warszawa... ............15.10 20.Cassandra...............25................Gdańsk..... .............16.10 21.mamamalwiny...........30................Warszawa..... .........16.10 22.Izdebnik.................42................Kraków.... ..............18.10 23.Karo91...................24.................Francja.. ...............19.10 24.Kamii25..................25.................Słupsk... ................19.10 25.justa150.................28................Piekary Śląskie.........20.10 26.nisia128.................28.................Oświęcim. ..............20.10 27.lillen......................24.................Warsza wa..............21.10 28.Dżagusia84s............24.................Bielsko-Bia ła...........22.10 29.Karola31_GD............31.................Gdańsk..... ............24.10 30.kitka76..................31.................Gdynia... ...............25.10 31.26.10.2008..............29................Wschowa.... ...........26.10 32.nefre.tete...............22................Aleksandri a,Egypt....27.10 33.usana.....................27................Boston... ...............28.10 34.anioleczek...............26................Warszawa.. ............28.10 35.goja27.10................26................Wrocław... .............28.10 36.falsa.......................27...............Cardiff. ..................30.10 37.PolaL.......................28................Gryfino........ .........30.10 38. doris_78..................30................szczecin........ .......01.11
-
No to nieźle :) U mnie - ja jestem za ale mój mąż jeszcze się waha ;D Ale do wszystkiego da się namówić. Jutro mam dzwonić do szpitala i się okaże od kiedy można zaczac uczęszczać na takie zajęcia ;D co prawda myślę że gdzieś na 2 m-ce przed terminem . Skoro wyczytałam ze trwają 7 tygodni , bynajmniej u mnie (zamierzam rodzić w Szczecinie).
-
Witam nie za bardzo wiem jak si dopisac do tabelki więc na razie ją sobie darowałam (czy wystarczy tylko skopiować i dopisać siebie?). Fajnie ze nie tylko ja mam problemy z piersiami, u mnie co prawda wyjściowe było 75b a teraz noszę 75c ale ciągle mam je napięte, dzięki że choć teraz nie są bolesne w dotyku. Mam pytanie czy orientujecie sie może co do szkół rodzenia, w którym tygodniu można zaczać do niej uczęszczać? I czy warto?!
-
Witam, dopiero co wypatrzałam ten topik wiec z chęcią sie przyłączam do niego. Mam termin na 30.10.08r., w sumie nie to czujemy sie ok. Jesteśmy już po 1 USG i jak na razie głównie bezproblemowo. Jest to nasze pierwsze dziecko i mąż nie moze sie doczekać malucha - bynajmniej na razie ma taki zapał. A co będzie to się okarze :) Pozdrawiam.