Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Aga1979

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Aga1979

  1. Dolores- widze, ze ty sobie, a ja sobie. Nie pisze o przypadkach, kiedy transfuzja krwi i tak by nic nie dala, tylko o wypadkach, gdzie tylko transfuzja moze uratowac zycie. Mnostwo ludzi zyje dzieki temu, ze przetoczono im krew. I nie jest to dowolna forma leczenia, tylko jedyna szansa na ratunek. Przy kazdej operacji lekarze licza sie z koniecznoscia transfuzji. Jak ci brakuje krwi, to mozesz sobie zazyczyc cudow, a i tak nie uratuja cie one! Krew jest tkanka, ktorej nic nie zastapi- zaden preparat. Transfuzje ratuja ludzi, ktorzy by sie bez tego wykrwawili i umarli.
  2. Dolores- kobieto, czy ty naprawde pracowalas w sluzbie zdrowia, ze piszesz takie glupoty? Bo to malo ludzi zmarlo, bo sie wykrwawilo, np. w skutek wypadku lub przy operacji? Dlaczego lekarze prosza czlonkow rodzinny o oddanie krwi, gdy ma byc operowany ktos bliski? Tak dla jaj? A moze tak krew moze byc potrzebna podczas operacji, gdy zostanie uszkodzony jakis narzad albo cos nieprzewidywalnego? Malo to bohaterow w Straznicy, ktorzy umarli \"smiercia meczennikow\" odmawiajac transfuzji krwi? Po jakiegos grzyba przeprowadza sie ciagle akcje krwiodawcze, jesli krew mozna zastapic przez jakies preparaty?
  3. zdziwiona- nagraj dla nas twoje klony- moze ich dyskusje?- i wrzuc nam filmik na forum. Taka jestem ich ciekawa, ze szok!
  4. Myszka- po kim ten Oskar jest taki ogromny? Widze, ze wasz synek mowi troszke wiecej niz Sara. Ta wprawdzie duzo papla, ale z sensem (czyli wie co to znaczy i odpowiednio tego uzywa), to mowi tylko mama, papa i am. Uczy sie mowic "opa", ale widze, ze ma problemy z "o" i mowi apa... Generalnie rzecz biorac Sara jest bardzo wysportowanym i ciekawskim dzieckiem- zajdzie w kazda dziure i na kazdy stol. Uwielbia sie hustac na "doroslej" hustawce, musielismy jej kupic konika na biegunkach w Ikei, bo by sie ciagle hustala, jezdzi na samochodziku, pcha wozek dla lalek i chce pchac swoj wozek.... Jest ciagle w ruchu, siedzi tylko jak sie zmeczona. W koncu zainteresowala sie ksiazeczkami i sortownicami. Mysle, ze Sara zacznie pozniej mowic niz inne dzieci, bo musi sobie chyba uporzadkowac jezyki. Ale w sumie nie wiem. A zdjecia sa na fotosiku (wejdz na zdjecie z mojego podpisu i dalej sobie poklikaj), albo na naszej-klasie (czasami inne niz na fotosiku)- moge cie znalezec i dodac do znajomych (na kafe wole anonimowo). Wrzuc jakies aktualne zdjecia Osy, bo jestem ciekawa twojego olbrzymka :D I napisz cos o nim!
  5. Myszka- Oskar jest ogroooomny! Moja prawie 3-letnia siostrzenica (kawal baby) wazy i mierzy tyle! Nie moge sobie wyobrazic, ze jest taki duzy! A mowi juz cos?
  6. To ja moze krotko o Sarze: Ma tylko 3 zabki i za bardzo nie moge jej dawac powazniejszych rzeczy do jedzenia. Szkoda, bo w sklepach takie cuda sprzedaja dla dzieci, ze az sie ma ochote to kupic i dac dziecku! Poki co daje jej z tych cudow biszkopta, ale ona sie nim bardziej wymaze niz cos zje. Czasami sie krztusi. Jedzonko z kawalkami jakos przelyka- oczywiscie bez gryzienia. Co do rozwoju mowy, to zadnych rewelacji u nas nie ma- Sara mowi \"mama\", ale poza tym, to same bezsensowne ciagi sylab. A poza tym, to Sara juz chodzi- oczywiscie nie bez przerwy, bo lepiej jej idzie raczkowanie na czas, ale poczatek juz zrobila- teraz perfekcjonizuje technike i zwieksza dystansy. A waga... chudzina! Zaledwie 7,5 kilo! Taka mala pchla :P Zdjecia sa na fotosiku- w stopce :) Straaaasznie jestem ciekawa, jak Oskarek teraz wyglada!!! A jeszcze tak sie zastanawialam: Macie kontrole oddechu dla Oskarka? Tak mi to przyszlo na mysl, bo chcialam kupic dla Sary, jak sie tak strasznie o nia martwilam.... Przynajmniej bys mogla spokojnie spac.....
  7. Myszka- no co ty- zal sie, ile wlezie- zawsze to lepiej na duszy, jak sie komus pozali. Wiem, co przezywasz. Ja do tej pory ciagle sprawdzam, czy Sara oddycha, mimo ze nie mam powodow myslec, ze mogloby sie cos stac. Ale mimo wszystko... jak spi, ciagle do niej chodze, nasluchuje.... My bylismy 2 razy w styczniu w szpitalu- praktycznie z jednego szpitala do drugiego. To okropne przezycie. Sara miala za pierwszym razem operacje. Jak sie obudzila, to tak plakala, ze najchetniej wylabym razem z nia... :( Jak mi ja zabrali na blok operacyjny, plakalam przez caly czas, tak sie balam, ze moglaby sie nie obudzic z narkozy :( Wrocila cala pokluta, z krwiakiem na raczce- najwyrazniej nie mogli sie dobrze wkluc- pewnie probowali kilka razy :( Tak bardzo sie modle, zebysmy juz nigdy nie musialy isc do szpitala!!!! Wam tez tego zycze
  8. Myszka- ojej! To jak wy sobie teraz dajecie rade? Bardzo ci wspolczuje tej niepewnosci. Mam nadzieje, ze sie Oskarkowi polepszy. Moze wrzucisz jakies obecne zdjecie i napiszesz, czego do tej pory sie nauczyl? :)
  9. Myszka- bez przesady- ja na pewno nie moge o sobie powiedziec, ze cie nienawidze. Gdyby nie ta glupia klotnia, pewnie do tej pory milo by nam sie ze soba rozmawialo, bo nadal bys byla z nami... Ja bylam z Sara juz 2 razy w szpitalu. Tez bylo trudno. Co sie stalo Oskarkowi?
  10. goba- zwroc uwage na to, ze bedziesz jezdzic glebokim wozkiem przez czesc zimy. My jezdzilismy chyba do konca grudnia. A wiec kola musza byc dostosowane tez do jazdy po sniegu. I gondola powinna byc odpowiednio duza, zeby zmiescilo sie wniej dziecko w kombinezonie. A cala reszta jest chyba kwestia gustu i zawartosci portfela.
  11. To czemu nie piszesz pod czarnym nickiem?
  12. Kochane dziewczyny, bardzo wam dziekuje za odpowiedzi w sprawie numerow butkow :) Bylyscie mi baardzo pomocne
  13. DZiekuje wam, kochane, za odpowiedzi. Bardzo mi pomoglyscie :)
  14. Kochane mamy, pomozcie prosze! Powiedzcie, jaki numer buta maja obecni wasze dzieci? Mam okazje kupic dla corki sandalki na lato (rozm. 21) i nie wiem, czy sie skusic- tzn. czy roczne dziecko osiaga juz numer 21?
  15. Kochane marcowki- powiedzcie mi, jaki numer buta maja obecnie wasze dzieciaczki? Pytam, bo mam troszke mlodsze dziecko, a chcialabym juz kupic sandalki na lato i nie wiem, jaki rozmiar mniej wiecej. Prosze, pomozcie :)
  16. Porzadkowa sie znalazla :o Rok temu \"umarl\" pewien topik... rok nikt na nim nic nie pisal. I mimo to nikt go nie skasowal. A po roku topik ruszyl na nowo pelna para...... Wiec moze pojdziesz gdzie indziej robic porzadki?
  17. :D no prosze, Dorotce tropiki sie zamarzyly :D
  18. Kilka slow sprostownia: 1. Myszka opuscila forum z wlasnej nieprzymuszonej woli 2. kama- jako administratorka- uswiadomila ja, ze jest to bezpowrotna akcja 3. myszka wielokrotnie potwierdzala chec zerwania z nami kontaktu (czyli opuszczenia forum na zawsze) 4. kama nie jest wlascicielka zadnego forum (aczkolwiek jest administratorka naszego forum prywatnego). Jej wpis tutaj nie zabranial myszce wypowiadania sie na kafeterii- ja to odebralam jako glos rozsadku: jesli myszka zdecydowala sie zerwac z nami kontakty, to po co to rozstrzasanie sprawy na tym topiku, na ktory wszystkie czerwcowki regularnie wracaja? Popieram kame: TROCHE GODNOSCI! Jesli mowie, ze odchodze, to odchodze- bez zadnych cyrkow! 5. I jeszcze co do komenatrza myszki, ze na prywatnym forum wyszlo kto jest kim: Droga myszko: Na Boga! Nikt nie obraza ciebie osobiscie przez to, ze jest innego zdania niz ty! Na tym polega dyskusja, ze kazdy ma inne zdanie. Nie pierwszy raz wyszlo, ze kto mial odmienne zdanie od ciebie zostal przez ciebie ostro potraktowany. Wiecej wiary w siebie! Podczas dyskusji nie atakuje sie personalnie ludzi, lecz ich poglady- a to zasadnicza roznica. Wracajac do twojego komentarza: wychodzi na to, ze na forum wyszlo, kto ma odmienne poglady niz ty oraz ze inne osoby rowniez potrafia dyskutowac i uzywac na tyle powaznych argumentow, ze powalaja one takze ciebie, skoro tak cie wytracily one z rownowagi. Nic ponad to... Przyjazn nie polega na tym, ze kazdy ma te same poglady, tylko na tym, ze kazdy szanuje poglady innego.... Zawsze uwazalam myszke za osobe rozsadna, inteligentna... ale niestety pewne slowa padly i sa on nieodwracalne... Nie mozemy udawac, ze nic sie nie stalo, szczegolnie ze myszka opuscila nas z wielkim hukiem...
  19. ganeska, czy to ty sie zarejestrowalas u nas? Bo powinnas to tutaj potwierdzic, inaczej cie nie wpuscimy :P To ze wzgledow bezpieczenstwa ;) Bo moze sie ktos pod ciebie podszywa :D
  20. Oj dziewczyny, widze, ze jestescie bardzo sentymentalne. Blakacie sie po tym topiku, jak te dusze czysccowe ;)
  21. saba w koncu jestes :D Wejdz na ta str.: http://www.czerwcowki2007.fora.pl/ i sie zaloguj. Potem aktywuj konto naciskajac na linka, ktory dostaniesz w mailu. I w koncu czekaj, az cie kama wpisze do grupy Czerwcowki :) Czekamy :D
  22. jutro na pewno wejdziesz! juz kama sie tym zajmie- jak sie pojawi ;)
  23. w takim razie zapytam kamy o co chodzi
  24. Ja dostalam 2 maile od kamy! W pierwszym byla tylko informacja, ze dolaczono mnie do grupy. Na drugi musialam troche poczekac. Potwierdzono w nim moj login i haslo. Byl tam tez link aktywujacy. Jesli nie dostalas tego drugiego maila, to musisz poczekac.
  25. Monika, z tego co widze, twoje konto nie zostalo jeszcze aktywowane? Kliknelas na link z maila, w ktorym byl twoj login i haslo?
×