Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Aga1979

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Aga1979

  1. NICK.........TERMIN.......TC.......KG+.......MIASTO..... .... IMIĘ/PLEC 1.magda.r....01.06....... 31........16....... ok. Warszawy.........OLA 2.pliszka .....01.06........31........8.........ok.Wawy......dziewuszka? 3.nika2006...04.06... ... 30........11...... Warszawa.........Wiktorek 4.kasia.e.....04.06....... 31....... 4.......... Tczew................Jakub 5.kuleczka .. 05.06....... 30.....11,5 ...... Niemcy..............chłopiec mróweczka 6.Myszka.....06.06....... 30....... 16,5..... Ostrów................ Oskar 7.LilySnape...07.06.......31...chrzanić kg .. Śląskie......chyba Marcin 8.Zurka...... 07.06....... 31...... 5 .......... lubelskie................ANIA 9. kammarol..07.06.......31.......7,5.....Dublin/Wawa.....dziewuszka! 10.hb...........07.06......30............... pomorskie....................... 11.megan80...07.06......30..... 8.......Rzeszów................ Dawidek 12.kamikami7...07.06....30......6......Mysłowice.............. ..Antosia 13.gerber.......08.06.....31......7.....podkarpackie.....Mikołaj Michał 14.ani00lek...11.06.......29...... 9..... ok.Ziel. Góry..............?????? 15.kama3.....11.06.......30......10,5......podkarpackie. .....Michałek 16. Płomień ....11.06.....30......3...... Warszawa ............... ZOSIA ? 17.Iwona.J... 12.06......30.......5..... ok. J. Góry ….... dziewczynka? 18.poznanianka..12.06..30......8.......Poznań.........Oskarek (chyba) 19.lalicja.... 13.06.......29…...13....... Bielsko - Biała.............Laura 20.Małżowinka 14.06....30.......9....Warszawa…….. syneczek Bartuś 21.renmanka...14.06....29.....12,5.... Świętochłowice....... dzidziuś 22.rudania27...18.06....29......9.... Szczecinek................... Maja 23.zdziwiona...18.06....29.................Śląsk....... dwie dziewczynki 24.Marzka......19.06....29...... 7,5......Warszawa................synek 25.ewelina76...19.06....29...... 7,5....Bielsko - Biała..................... 26.saalamandra..19.06...29.....4,8..ok.J.Góry……………………….. Emilka 27.aga1979.... 20.06.....29...... 7,5...... Niemcy....................Sara 28.magua........21.06....29.....13,8.....Warszawa.....synek Maurycy 29.maggus.....22.06......28........4......Wielkopolska.............. Piotr 30.bellugioni.....23.06....28.......7.......Centrum........Kacper Oliwier 31.klo........... 26.06.... 28.......10...... Gliwice ...............Pawełek 32.Jut_ka.......27.06.....28......5........małopolskie ..........Kacperek 33.łyżeczka....28.06.....28....koszmarek...Chrzanów...... Szymonek 34.ja_saba.... 02.07.....27........9........pomorskie.........Tymoteusz
  2. Ja tez jeszcze nie mam zdania. Na poczatek nic nie kupuje zadnej wanienki ani miski i bede kapac w umywalce. A potem zobacze. Jeszcze sie popytam innych matek, jak one kapia i jakie maja doswiadczenia. Moj maz zawsze mowi, zeby nic nie decydowac pochopnie.....
  3. Poznanianka----> ja nie mam doswiadczenia ani z ta wanienka, ani z zadna inna. Ale slyszalam od innych \"doswiadczonych\", ze nie oplaca sie zupelnie kupowac wanienki. Na poczatku mozna kapac dziecko w umywalce lub zwyklej misce, a potem normalnie w wannie. Juz nie jedna mama zaluje zakupu wanienki. A ciezarna kobiete bardzo latwo naciagnac na wszystko, bo jest w tym czasie bardzo na to podatna. Juz przerabialismy to na szkole rodzenia... Takze zastanow sie, czy ta wanienka faktycznie ci bedzie potrzebna, czy tylko ci sie wydaje, ze bez niej trudno ci bedzie sobie poradzic.
  4. kalinka---> ja chyba w 6. tygodniu. kamikami---> mi pomysl tez sie podoba :D A potrafilabys sie tym zajac, albo przynajmniej zaczac tworzyc stronke?
  5. kuleczka----> moja siostra rodzila 2 lata temu i dzisiaj mi powiedziala, ze jak sie przebywa w szpitalu z okazji porodu, to jednak nic sie nie placi dodatkowo! A to sie ucieszylam :D Co do jedzenia, to wiem, ze wszystko zalezy od szpitala. Slyszalam, ze w jednym szpitalu jedzenie bylo wlasnie takie sobie- nie za bardzo dla kobiet w ciazy. Ale tam, gdzie byla moja siostra, bylo specjalne jedzenie tylko dla oddzialu polozniczego. Codziennie zakreslalo sie menu na nastepny dzien i nie trzeba sie bylo szczypac, czy jest dietetyczne czy nie, bo wszystkie byly dobre dla matek karmiacych! Przed wyborem szpitala naprawde warto sie o wszystko wypytac- takze o to jedzenie. Ale tez o to, czy szpitalowi bardzo zalezy na karmieniu piersia. Bo sa takie nawiedzone szpitale, ktore nic innego nie uznaja, tylko cyca...... Ja tez bylam dzisiaj u fryzjera :D renmanka---> po cesarce dziecko karmi sie tak, ze sie je bierze pod pache- nozki do tylu, tak ze tylko glowka mu wystaje i trzyma cyca. Jestem pewna, ze polozne ci dziecko przystawia do piersi i na poczatku beda pomagac- szczegolnie po cesarce. Trzeba zwracac uwage na to, zeby dziecko mialo w buzi cala brodawke, a nie tylko koncowke- bo wtedy boli i nic nie leci. Wiec jak maluch otworzy buzie, trzeba mu zdecydowanie wepchac brodawke i bedzie dobrze. Nie martw sie na zapas
  6. Witajcie. Mialam dzisiaj wizyte u poloznej (zamiast u gina). Wymacala mnie, pochwalila, ze brzuch mi w koncu troche urosl. Przytylam dumne 3 kilo- oby tak dalej :D No i podobno urodze jakas chudzine- wiec moze ja jednak zdolam przepchac przez kanal? A tak, to doszlam do wniosku, ze mi sie zebra rozszerzyly- bo skads ten bol musi przychodzic (u mnie juz dluzej). Dziecko nie mialo miejsca w brzuchu (bo brzuch nie rosl), to sobie zrobilo miejsce- rozszerzylo sobie moje zebra. I wszystkie biustonosze gryza mnie pod biustem- najpierw myslalam, ze to niemozliwe, ale dzisiaj polozna powiedziala mi, ze tak sie czasami zdarza. Na wygodniejsze spanie w ciazy polecila wkladac sobie poduszke miedzy nogi- tzn. miedzy uda. Nasze ubranka dla coreczki juz od 2 tygodni poprane, poprasowane- schowalam je wszystkie do wielkiej walizki i teraz czekaja na odpowiedni moment, zeby je wypakowac. Dzisiaj jade po raz pierwszy na szkole rodzenia- u nas nie ma ona oficjalnego poczatku z pierwszym spotkaniem, gdzie wszyscy sa nowi- tzn. na kurs przychodza kobiety w 28 tygodniu i chodza do 38 tygodnia. Czyli jak pojde dzisiaj, to juz beda mamy, ktore beda np. po raz 5 albo 8 na takim spotkaniu. A prowadzaca polozna tak ulozyla caly plan, ze w sumie nie ma roznicy kiedy sie dojdzie, bo za kazdym razem jest cos innego + gimnastyka. I tak ten jej kurs trwa w kolko- bez przerwy. Juz wiem od mojej siostry, ze raz jest symulacja porodu i polozna kaze krzyczec.... Chyba uciekne wtedy z tej sali, jak mi kaze jeczec tam. :P Dzisiaj po raz pierwszy poczulam sie jak kobieta w ciazy- 2 dni temu chyba mi ten brzuch z nienacka wyskoczyl- nawet sie nie polapalam kiedy. A dzisiaj ide kolo witryny (w krotkim plaszczu), patrze, a tak mi brzuch ciazowy widac! Wiem, ze dl was to juz od dluzszego zadna rewelacja, ale dla mnie to niesamowita nowosc. I ostatnia rzecz-----> glownie do kuleczki: wyczytalam w necie, ze szpitale za kazdym dzien pobytu kasuja 10 euro. Czyli radze nie przeciagac pobytu :P Pozdrawiam was wszystki
  7. Jutka--> nie ma sensu przeszukiwac internetu. Juz to przerabialam dwa razy i za kazdym razem malo co nie popadlam w depresje. Za pierwszym razem wyczytalam w internecie, ze mam symptomy ciazy pozamacicznej, a za drugim, wlasciwie nic nie znalazlam i to tez mnie zalamalo (lekarz stwierdzil u mnie niewydolnosc jednego dopplera w pepowinie)... I po tym wszystkim wiem tyle- czy sie denerwuje, czy nie, i tak nic nie zmienie. Jest jak jest, a stres moze jeszcze pogorszyc sprawe. Ja, tak samo jak ty, nie wiem, jakie skutki moze miec ta wykryta u mnie niewydolnosc. Ty nie wiesz, jak sie rozwinie ta cala historia z twoim synkiem. Zadna z nas nie wie i chyba trzeba sie z tym pogodzic. Pozostaje nam czekac... Nie martw sie na zapas. Dzisiaj moj maz znowu narobil alarmu, po co dziecku tyle ubran- przeciez wystarczy 5 sztuk i wszystko mozna na okraglo prac :o Juz widze, jak codziennie idzie prac te 5 sztuk :p Dla tych, co nie pamietaja- mieszkamy na poddaszu w dwoch pokojach z kuchnia. Kazdy kat jest zagospodarowany, nie ma juz gdzie czego wcisnac. A tu niedlugo trzeba wstawic do sypialni lozeczko i przewijak (tesciowa nawet nie chciala slyszec o przewijaku na lozko). A ubrania spakujemy w kartony i beda staly albo pod lozkiem (jak sie zmieszcza), albo gdzie sie da- jak u turkow.... Moj maz juz jest zielony, jak sobie ten chaos wyobraza. I dzisiaj wlasnie znowu zaczal wypominki \"jak my sie tu pomiescimy\". A ja mu na to- zupeeeelnie wyluzowana- niech pyta swoich rodzicow, ktorzy obiecywali remont i udostepnienie pokoju dla dziecka, i do tej pory nic w tym kierunku nie zrobili. Bo- przypominam- tesciowa jest zdania, ze w pierwszym roku zycia dziecka nie trzeba mu duzo miejsca... Ja juz sie z tego smieje. I specjalnie uloze te kartony z ubraniami na widoku, a kojcem zastawie wejscie do pokoju. Nawet nie musze robic tego z premedytacja, bo faktycznie jak nie zastawie wejscia i nie poukladam kartonow na sobie, to nie ma innej alternatywy. Tak oto sie zyje z tesciami, ktorzy swoje wlasne dzieci wychowywali przed 30 laty :P
  8. Wlasnie mi sie moja coreczka zaczela rozbijac w brzuchu. Zawsze wtedy mam takie skojarzenie, jakbym miala kreta w brzuchu, ktory wierci sobie coraz to nowe tunele. ;) A w necie znalazlam nagrania tego typu: http://youtube.com/watch?v=w0WWOpH0oPk Poogladajcie sobie, porownajcie i cieszcie sie, ze poki co macie takie przezycia, bo juz niedlugo sie one skoncza :D
  9. anita27---> po tych wczorajszych przejsciach czuje sie troszke bardziej \"doswiadczona\". Mysle, ze teraz nie bede tak od razu panikowac tylko postaram sie jakos odprezyc, uspokoic, poobserwowac i dopiero jak nie przejdzie, to zaczne panikowac. Bo chyba w jeden dzien od razu sie tak nic nie stanie? Mam taka nadzieje.
  10. wierzbinek---> gdybym mogla isc ze szpitala na nogach do domu, to bym zawinela dziecko w becik i koniec. Ale u nas kazdy jedzie autem, bo malo kto mieszka pod szpitalem. A ze szpitala nie wypuszcza dziecka, jesli nie wyniesie sie go w foteliku (tak jest w Niemczech). Dlatego moj plan jest taki, ze ubiore dziecko w body i cos w stylu pajacyka + cienka czapeczka i ewentualnie przykryje kocykiem- w zaleznosci od pogody.
  11. anita27---> milo mi, ze zagladnelas, zeby zobaczyc co tam u mnie. Wczesniej nie pisalam, bo najczesciej pisze wieczorami. A wiec- obserwowalam sie caly dzien i brzuch mi sie do tej pory tylko raz naprezyl. Przestalam go dotykac i siedze caly czas w pozycji pollezacej. Byc moze stawial mi sie tak wczoraj, bo caly czas dotykalam sie nim biurka (zupelnie nieswiadomie)? Bo pisalas, zeby lepiej nie przycikac brzucha. Wiec moze to przez to??? Do poniedzialku bede bardzo uwaznie zwaracac uwage na to, czy i jak czesto mi sie ten brzuch stawia i zapytam o to na wizycie. Ciesze sie, ze mi wczoraj uswiadomilas, ze moze to byc powazna sprawa, bo nie wiem, czy bym o tym wspomniala nawet przy nastepnej wizycie! Dzieki ci za twoja pomoc! Jestes kochana
  12. Na koniec tego dnia i poczatek nastepnego (w sumie mamy juz piatek) wstawiam jeszcze tabelke i ide spac: NICK.........TERMIN.......TC.......KG+.......MIASTO......... IMIĘ/PLEC 1.magda.r....01.06....... 30........16....... ok. Warszawy.........OLA 2.pliszka .....01.06........30........8.........ok.wawy.......dziewuszka? 3.nika2006...04.06... ... 29........11...... Warszawa.........Wiktorek 4.kasia.e.....04.06....... 30....... 4.......... Tczew................Jakub 5.kuleczka .. 05.06....... 29.....11,5 ...... Niemcy..............chłopiec mróweczka 6.Myszka.....06.06....... 28....... 16....... Ostrów................ Oskar 7.LilySnape...07.06.......30...chrzanić kg .. Śląskie......chyba Marcin 8.Zurka...... 07.06....... 30...... 5 .......... lubelskie................ANIA 9. kammarol..07.06.......30.......7,5.....Dublin/Wawa.....dziewuszka! 10.hb...........07.06......29............... pomorskie....................... 11.megan80...07.06......29..... 6.......Rzeszów............ Dawidek 12.kamikami7...07.06....29......6......Mysłowice........ ..Antosia 13.gerber.......08.06.....29.....7.......podkarpackie....Mikołaj Michał 14.ani00lek...11.06.......28...... 8,5..... ok.Ziel. Góry..............?????? 15.kama3.....11.06.......29......10,5......podkarpackie......Michałek 16. Płomień ....11.06.....29........3...... Warszawa ........... ZOSIA ? 17.Iwona.J... 12.06......29.......5..... ok. J. Góry ...... dziewczynka? 18.poznanianka..12.06..29......8.......Poznań.........Oskarek (chyba) 19.lalicja.... 13.06.......28.......12... Bielsko - Biała.............Laura 20.Małżowinka 14.06....28.......6....Warszawa... syneczek (Bartuś?) 21.renmanka...14.06....28.......11.... Świętochłowice........ dzidziuś 22.rudania27...18.06....28......6,5.... Szczecinek................ córa? 23.zdziwiona...18.06....28.................Śląsk....... dwie dziewczynki 24.Marzka......19.06....28...... 7,5......Warszawa...............synek 25.ewelina76...19.06....28...... 7,5....Bielsko - Biała..................... 26.saalamandra..19.06...28.....4,8..ok.J.Góry..dziewczyn ka - Emilka 27.aga1979.... 20.06.....28...... 5...... Niemcy.....................Sara 28.magua........21.06....28.....13,8.....Warszawa.....sy nek Maurycy 29. maggus.....22.06.....27........4......wielkopolska............... Piotr 30.bellugioni.....23.06....27........7.......Centrum.... ..Kacper Oliwier 31.klo........... 26.06.... 27.......9,1...... Gliwice ...............Pawełek 32.Jut_ka.......27.06.....26......3........małopolskie .........Kacperek 33.łyżeczka....28.06.....26....koszmarek...Chrzanów..... Szymonek 34.ja_saba.... 02.07.....26........9........pomorskie........Tymoteusz
  13. anita, jestes wielka! wielkie dzieki! Jutro bede obserwowac i napisze, jak sie sprawa rozwija. Dobranoc!
  14. Jest twardy jak kamien- ale nie caly tylko na przodzie (boki sa normalne). Trwa to kilka sekund, nie boli. I wtedy naciskam na ten brzuch, zeby mi ten skurcz przeszedl. Pewnie nie powinnam, co?
  15. Masz racje- dzisiaj juz i tak nigdzie nie pojade :p Moze jutro wiecej poleze? Albo zadzwonie do poloznej? Bo wiesz, boje sie, ze zrobie z siebie wariatke, jak zajade do tego szpitala, narobie alarmu, i sie okaze, ze w sumie nic mi nie jest. Zrobie jak mi radzisz- poczekam do jutra i poobserwuje sie troche. Jejku, jak sie ciesze, ze jeszcze nie spisz o tej porze i wpadlas na topik czerwcowek
  16. No to klops. Moj lekarz jest na urlopie.... Myslisz, ze jakas asystentka lekarza cos mi poradzi? Czy od razu mam jechac do szpitala? Ale co ja powiem w tym szpitalu? Powiedziec na informacji, ze mi sie brzuch stawia? Do licha!
  17. Wiesz, ja tego tez tak nie przezywam, bo taka juz jestem... To moja pierwsza ciaza. I nie mam pojecia co jest w porzadku, a co nie. Tutaj zawsze ktos zna odpowiedz, ma jakas rade. Wiec jest milo. Gratuluje syneczka! A imie juz macie? Mysle, ze powinnas zaufac lekarzowi. Zreszta te urzadzenia do USG tez nie sa zbyt dokladne. Dziewczyny tu juz pisaly, jak sie te aparaty mylily w pomiarach, ustaleniach wagi... Wiec, jesli lekarz mowi, ze ok, to pewnie tak jest. Nie martw sie- to na pewno nic zlego. Ale musze ci powiedziec, ze jak mi lekarz cos powie, ze jest ok, a ja mam watpliwosci, to i tak mu nie wierze. Chociaz on powinien wiedziec.... Obszukuje caly internet, pytam kogo sie da.... To chyba taki syndrom zwariowanej matki. Mi powiedzial, ze mi krew nie przeplywa dobrze w pepowinie, ale nie ma sie na razie czym martwic.... To mnie pocieszyl.... A powiedz mi jeszcze- jak to bylo z tym stawianiem sie brzuszka u ciebie? Jak czesto ci sie stawial? Zadzwonilas do gina? Jak to sie stalo, ze wyladowalas w szpitalu? Bo ja nie wiem, co mam teraz robic. Juz trzeci raz w ciagu godziny mi twardnieje i nie wiem, czy mam odczekac do poniedzialku do wizyty, czy wczesniej dzwonic...
  18. Oczywiscie, ze pamietam. Jakze bym mogla zapomniec! Pamietam Cie z samego poczatku, bo wiem, ze dosc dobrze sie rozumialysmy. I sie juz zastanawialam, co sie z toba dzieje. Ale widzialam, ze pisalas na roznych topkiach, wiec stwierdzilam, ze pewnie jestes troche podobna do mnie- podczytujesz, ale nie piszesz. Bo ja tak wlasnie robie- czytam wszystko, co tu dziewczyny pisza, ale nie za czesto sama pisze. Jakos mi sie czesto nie chce pisac o \"glupotach\". No, chyba ze mam wene. :p Moze jeszcze wrocisz na czerwcowki? Albo przynajmniej napisz, jak juz urodzisz, jak tam \"wrazenia\" z porodu i jak dziecko. Znasz juz plec? Wybraliscie imie?
  19. Anita, dzieki za rade. Milo Cie widziec na czerwcowkach :D
  20. Kuleczko, jak wpadniesz na krotka chwilke, zajrzyj na ten temat: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3434686 Ktos tam szuka informacji co do opieki nad osobami starszymi w Niemczech. Moze twoje doswiadczenie sie przyda?
  21. Wlasnie wyczytalam na testach, ze minusem chicco jest to, ze trudniej sie go czysci. Ale pod wzgledem bezpieczenstwa ma tak samo dobra ocene jak maxi cosi cabrio.
  22. kama--> widze, ze jestes bardzo skromna. ;) renmanka--> to prawda, ze lepiej kupic od znajomego, bo wtedy ma sie pewnosc, ze jest bezwypadkowy. Choc mozna ew. zaryzykowac, bo wiele osob na aukcjach pisze tez, ze nie mieli wypadku (malo ktory jest powypadkowy!). Mysle, ze kwestia ceny, to po pierwsze sprawa firmy i miejsca produkcji (w Polsce czy za granica). Przegladalam testy dosc dlugo i tez zauwazylam, ze rozne firmy oferuja foteliki po roznorodnych cenach, ktore w testach tak samo dobrze wypadly. A ja ufam tym testerom. Mysle, ze w sumie nie ma po co przeplacac- kup lepiej chicco, ale nowy, niz maxi cosi uzywany.
  23. renmanka---> warto kupic maxi cosi, choc jest drogi. Moze poobserwujesz licytacje i kupisz uzywany? Bo jest on jednym z najlepiej ocenianych fotelikow w testach. Bo wiesz, z ta bezpieczna jazda to jest tak- ty jedziesz bardzo ostroznie, a jakis jelop moze w kazdej chwili w ciebie wjechac.... I wtedy tani fotelik wylatuje z pasow i nieszczescie gotowe... Przedwczoraj mialam taka sytuacje- na zakrecie nagle wyskoczyl przede mnie z naprzeciwka jadacy idiota (jechal na pewno 120 km/h), ktory wyprzedzal sznur samochodow. Gdybym nie zareagowala od razu i nie wcisnela hamulca do dechy, to bym miala zderzenie czolowe! I tak oto- nie z mojej winy- byc moze wyladowalabym na wozku inwalidzkim, albo przyplacila brawurowa jazde jakiegos idioty smiercia.... Tak wiec zastanow sie dobrze nad fotelikiem- nie musi byc koniecznie maxi cosi, ale musi miec dobra ocene w testach. Bo tu moze chodzic o zycie twojego dziecka... Ja bede miec maxi cosi- ale nie nowy, tylko uzywany.
  24. Ooo, widze ze kama sie zlamala i zrobila dla nas sesje! :D A juz myslalam, ze dzisiaj nic z tej atrakcji nie bedzie. Kama, ja tu sie spodziewalam jakiejs sensacji, ktora mnie co najmniej przestraszy, a tu widze taki milutki brzuszek! Przyjrzalam Ci sie dokladnie :p Ja tam u Ciebie bynajmniej nie widze jakiegos zbednego tluszczyku, tylko zgrabna kobiete w ciazy. I zmiescilas sie na jednym zdjeciu ;) A brzuszka ci zazdroszcze.
  25. kammarol--> cos mi sie wydaje, ze chyba bylysmy przed ciaza podobnie zbudowane. Bo ja tez mialam nadzieje, ze w ciazy mi tu i owdzie przybedzie. Co do piersi- caly czas myslalam, ze sa takie same jak wczesniej, ale -chyba dla zartu- zmierzylam staniki ciazowe, ktore mi dala moja siostra i okazalo sie, ze pasuja na mnie- a to jest rozmiar 75 C (przed ciaza nosilam A lub w porywach B). Moze ty tez nie zauwazylas, ze masz wiecej? :p Moj brzuch rano tez jest mniejszy. I nawet pepek mam podobny do twojego :D Wiec twoj malzonek mial plany i nadzieje, powiadasz...? :D klo---> tu juz lepiej nie kus, bo wyjdziemy na 2 wariatki :D
×