Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Aga1979

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Aga1979

  1. martunia--> mysle, ze bole w pachwinach nie sa niczym zlym- swiadcza o tym, ze rozciaga ci sie macica. Ja mialam je od samego poczatku ciazy. Ale oczywiscie zapytaj o nie lekarza- bedziesz spokojniejsza.
  2. Dziewczyny, ja juz wiecej nie wytrzymam :( Co bym nie zjadla, jest mi niedobrze!!! Co ja mam w ogole jesc, zeby nie miec tego ciaglego uczucia, ze mi wszystko wraca? Nie tak sobie ciaze wyobrazalam. A podobno to taki piekny czas... Ja juz mam dosc. NIe mam pomyslu co mam jesc, ani co mam pic. Wszystko i tak jestem w stanie po krotkim czasie zwrocic. A w tym tygodniu na dodatek lecimy na urlop do Egiptu- jak bym sie tam zatrula, to nawet nie poczuje roznicy!!!! Juz nie wspominajac o tym, ze spedzimy 2 noce na dworcu, bo takie cudne polaczenia mamy :( Czy ktoras z was ma takie doly jak ja? U mnie to dopiero 9 tydzien! Zgodnie z planem musze tak zyc jeszcze przynajmniej miesiac! Jak sobie o tym pomysle, to mi jeszcze gorzej.... :( Na pocieche moj maz mi dzisiaj powiedzial, ze mi sie brzuch zaokraglil. Ja tam tego nie widze- tylko czuje. Nie moge sie doczekac swiat.... Wtedy juz mnie nie bedzie tak mdlilo :)
  3. Wiecie, moja siostra juz dawno ostrzegala mnie, zeby nie czytac wypowiedzi na forum, bo mozna sie niezle zestresowac. Jedna wie lepiej od drugiej, co druga to expertka od spraw prowadzenia ciazy.... A czy ktoras z was ma wyksztalcenie medyczne? Ja po prostu wierze mojemu lekarzowi- to doswiadczony lekarz ze specjalnoscia prowadzenie ciazy. Dlaczego mam mu nie wierzyc i dawac sie zwariowac expertkom z forum? Juz sie tu niezle zestresowalam, jak porownywalyscie rozmiary waszych dzieci- myslalam, ze moje jest za male i o malo sie nie zalamalam! To mnie nauczylo tego, zeby zaufac lekarzowi- jesli on twierdzi, ze jest dobrze, to tak wlasnie jest! I bede robic badania, jakie on mi poleci. Wolalabym na tym forum raczej porozmawiac o innych sprawach niz o szczegolach medycznych, o ktorych- szczerze mowiac- zadna z nas nie ma wiekszego pojecia. Przez te pseudo-medyczne rozmowy niejedna dziewczyna sie tutaj tylko zestresuje albo przezyje chwile zalamania. A ciaza powinna byc okresem bezstresowym. Dlatego prosze was- dajcie sobie spokoj z porownywaniem wynikow i madrosci medycznych. Jesli macie watpliwosci, albo czegos nie wiecie, pytajcie od razu waszego lekarza, zamiast stresowac inne dziewczyny. To tyle na ten temat. Koniec, kropka. Napiszcie lepiej, jak sie czujecie. Czy kazda z was powiedziala juz o ciazy rodzince?
  4. Kamilko---> badz dzielna. Pamietaj, ze nastepnym razem taki sam pech NIE MOZE cie spotkac. To by bylo bardzo niesprawiedliwe! Poki co dbaj o siebie, zajmij sie czyms, nie zadreczaj sie myslami... Tak sie zainteresowalam ta cytomegalia. W internecie wyczytalam, ze kobiet w ciazy i tak sie nie leczy, nawet jak sie cos wykryje. Najlepiej przebadac sie w 3 trysemestrze lub po porodzie, bo konkretne leczenie matki i dziecka odbywa sie dopiero po porodzie. Nie wiem, czy warto zyc z takim stresem, ze z dzieckiem mogloby byc cos nie w porzadku.
  5. Ale przeciez moge zachorowac w kazdym momencie ciazy- czy mam w zwiazku z tym sie badac co kilka tygodni?
  6. Ja juz tu gdzies pisalam, ze nie robilam tych badan, bo mi lekarz odradzil. Stwierdzil, ze to bezsensowne wydawanie pieniedzy, bo jesli okaze sie, ze ma sie wirusa w sobie, to nie wiadomo, czy dziecko juz to zlapalo, czy nie. Czyli niepotrzebne nerwy. Niektore wyniki swiadcza jedynie o tym, ze sie mialo wirusa KIEDYS- czyli wszystko to takie niepewne. Wniosek z tego taki, ze takie badania powinno sie robic przed lub po ciazy. W trakcie ciazy to niepotrzebny stres i niepewnosc spowodowana niejednoznacznymi wynikami.
  7. A nie lepiej isc z tym do lekarza? Poruszasz tu kilka spraw, a zwykla forumowiczka nie jest w stanie wystawic ci diagnozy na odleglosc. Idz do lekarza albo przynajmniej zrob test.
  8. kamilka----> tak bardzo ci wspolczuje :( I jak ty to przezylas? Trzymasz sie jakos? Bedziecie od razu probowac znowu? Nastepnym razem na pewno wszystko bedzie dobrze. Czasami tak sie zdarza, ze nie ma zarodka. Raczej nie mozna temu zapobiec. Ale nie slyszalam, zeby zdarzylo sie to dwa razy tej samej kobiecie (musialaby byc wielkim pechowcem).
  9. Nie pisze tu, bo wiem, jak mi bylo przykro, jak dziewczyny zaciazone opowiadaly tu o swojej ciazy. Nie chce sprawiac nikomu przykrosci. :) Moj maz dzisiaj idzie po wyniki- dowiemy sie, czy ta nasza ciaza trafila sie nam jak slepej kurze ziarno, czy z nim faktycznie wszystko w najlepszym porzadku. Mezus sie cieszy, ze to juz ostatnia wizyta dzisiaj :) Juz mu wymowki sie koncza! Bo jak tu wytlumaczyc za kazdym razem rodzicom (maja firme rodzinna), ze sie urywa z pracy? Do tej pory caly czas bujal, ze jezdzi do laryngologa. A dzisiaj juz nie wie sam, co ma powiedziec. Jego rodzice dalej nic nie wiedza o tej ciazy. Postanowilismy oglosic to swiatu w okresie swiat- mysle ze to dobry czas. :) Moj maz jakos nie jarzy, ze jestem w ciazy. Ciagle mnie mdli i nieprzyjemne zapachy powoduja wymioty- a on sie za kazdym razem pyta, PO CZYM mi znowu niedobrze! Dzisiaj jego mama zrobila kurczaka- caly dom smierdzial tym tluszczem- lzy juz mi naplywaly do oczu, wszystko podchodzilo do gory, trudno mi bylo normalnie oddychac.... A moj maz na to, czy ja czasem nie przesadzam i czy kurczaki w Polsce inaczej pachna (mieszkamy za granica)... Po prostu szkoda slow do niego. I na dodatek wymyslil sobie, ze jak pojedziemy na narty, to ja oczywiscie tez bede zjezdzac, bo przeciez tak dobrze jezdze! Co mi sie ma stac? I takie mam wlasnie perypetie na codzien. Troche mi zal, ze jeszcze nie mowimy tesciom- przynajmniej by mnie od czasu do czasu pozalowali i nie musialabym sie kryc z tymi moimi nudnosciami... Ale wolimy im powiedziec, jak juz bedziemy wiedzieli, ze wszystko jest OK. Poki co wszystko idzie zgodnie z planem. W polowie grudnia bedziemy mierzyc dziecku karczek i jak to badanie wypadnie pomyslnie, to juz nic nie stanie na przeszkodzie, zeby wytrabic wreszcie calemu swiatu nasze szczescie. To tyle u mnie. A co u was?
  10. nielka----> witaj na czerwcowkach :) bombus---> fajnie, ze sie do nas dolaczasz :) Pliszka---> to badanie, na ktore sie zapisalam to dokladnie to, o czym pisala galicjanka- na USG mierza karczek dziecka. I chyba pobieraja jeszcze krew do analizy.... I niestety jest to drogie. Sama nie wiem, dlaczego sie zgodzilam.... :0
  11. Mysle, ze dobrze jest powiedziec lekarzowi, ze jestes w ciazy. Nigdy nie wiadomo, jakich materialow on tam uzywa.
  12. Ally--> mialam dokladnie tak samo! Czulam sie jakbym miala bezkrwawy okres! Silne bole w podbrzuszu.... caly czas sie balam, ze @ lada chwila przyjdzie. Nie martw sie- to jest normalne :)
  13. Bolcia bis----> ja mam USG za kazdym razem, bo wszystkie badania dla ciezarnych sa u nas za darmo. Zreszta chce za kazdym razem wiedziec, ze wszystko jest w porzadku. Ale to oczywiscie twoje prawo, nie zgadzac sie na wszystkie badania. Czy temu lekarzowi sie wydaje, ze kazda matka jest gotowa wydac za kazdym razem 200 zl za USG? Czy to czasem nie za bardzo zawyzona cena? Przeciez wiekszosc matek nawet nie stac na takie USG!!! Mysle, ze- jesli to mozliwe- powinnas zmienic ginekologa i do tego idioty juz nigdy wiecej nie chodzic. Nie ma sensu, bo widac, ze jemu chodzi tylko o kase, a nie o zdrowie pacjentek...
  14. galicjanka----> wlasnie takie samo badanie bede robic- z tym faldem na karku. Powiedz, jak to wygladalo i ile trwalo?
  15. Moj gin odradzil mi badanie na toksoplazmoze. Powiedzial, ze teraz, to i tak juz nic by sie nie dalo zrobic, gdybym miala wirus. Gdyby odkryli jakies ilosci sladowe, tylko bym sie caly czas denerwowala (stres dla dziecka), ze bedzie cos nie w porzadku z ciaza. Wiec stwierdzil, ze teraz nie ma juz sensu- trzeba sie bylo badac przed zajsciem w ciaze. Wiec posluchalam go i nie badam sie. A wiecie, ze zaproponowali mi test na HIV? Tez sie nie zgodzilam. Za to w 12 tc ide na wczesna diagnostyke ew. chorob genetycznych (rozne syndromy, chromosomy...). W sumie nie wiem, po co sie na to zgodzilam. Z jednej strony dobrze wiedziec, ze sie nie ma zmutowanego dziecka. Ale z drugiej strony co zrobie, jak sie okaze, ze moje dziecko ma jakis syndrom albo jest niezdolne do zycia???
  16. Ja bym nie farbowala- wszystkie poradniki dla kobiet w ciazy odradzaja wszelkiej chemii.
  17. Moj ma teraz ok 10 mm- jestem w 8 tygodniu (7+3 - liczac od OM). Jesli liczysz od zaplodnienia, to twoj dzieciaczek ma wlasciwy wzrost jak na swoj wiek :)
  18. W koncu sie zebralam w sobie i postanowilam dopisac do tabelki. Caly czas sie balam, ze przez to zapesze. Ale dzisiaj bylam na drugiej wizycie, gin powiedzial, ze wszystko dobrze, wiec postanowilam, ze przestane sie martwic. Czerwcówki 2007 cerruti..........Ania...........26 .......Gdańsk ...........ok. 05.06 Lorcia..........Agnieszka.....27........południe..........ok 5-7. 06 Inezzz.........Asia.............28........Gdańsk...........ok01.06 marta86........Marta.........20.........st-ce............ok. 01-02.06 Martan…………Marta……………28……………Lubin……………ok.03-04. Telewizorek..... Magda .....24 .........Libiąż............ ok. 13.06 Guśka1979 .......Agnieszka ......27 .........Białystok .0k 05.06.07 cintia..........Ewa..........26........Czestochowa.......ok.01.06.07 Pliszka........................27......ok. wa-wy.............ok 01.06.07 milla_21.......Emilka......21........ok.Piotrkówa Tryb......ok.14.06.07 anita27.......anita........26.......Lubin kolo legnicy.......ok.17.06.07 Caroline_22..Karolina.....23.......ok. Wrocławia........ok 19.06.2007 LilySnape.....Aneta.......29......Sląsk.......ok. 7. 06.07. Płomień.......Kaśka ........26 ......Warszawa......ok.11.06.07 myszulka06..magda.......29.......ok krakowa.....ok27.06.07 galicjanka1......Dorota.....27.......Ełk..........ok. 17.06.2006 Róża Herbaciana ....Justyna....25....kuj-pom.....19.06.2007 ewelajn.......Ewelina.........29.......gdynia.........ok.23.06.2007 nika2006.....Monika........26........Warszawa......4.06.2007 aga1979......Aga............27.........zagranica......20.06.2007
  19. monika 79----> Wprawdzie jestem z czerwcowek, ale chetnie sie wtrace i doradze: Do gina najlepiej jest isc w 6 tygodniu, czyli 4 tygodnie od zaplodnienia. Wtedy gin jest w stanie potwierdzic ciaze na 100%, a ty zobaczysz mala kropeczke na monitorku. Ja po zrobieniu testu tez nie mialam specjalnych objawow. Dopiero gdzies 2 tygodnie pozniej zaczela sie jazda- sennosc, nudnosci.... Zycze Ci wszystkiego dobrego na czas ciazy i szczesliwego rozwiazania!
  20. Ja mialam dziwne bole po prawej stronie w 5. tygodniu. Przestraszylam sie, ze to ciaza pozamaciczna, poplakalam sobie (bo bylam przekonana, ze juz wszystko stracone), po czym po dwoch dniach przyszlo rozwolnienie i bol minal. To byly jelita!!!! Po tym glupim doswiadczeniu wiem jedno- nie zwracam uwagi na zadne bole, uklucia, szczypania ani ciagniecia w brzuchu. Poki nie ma plamien, jest dobrze!!!! Dla oderwania sie od dolegliwosci ciazowych wrocilam na uni- w sumie nie musze juz chodzic na zadne zajecia, bo juz mam komplet (teraz juz tylko musze sie uczyc do egzaminu koncowego), ale chodze na zajecia, ktore mnie interesuja (np. hebrajski!!!). Zauwazylam, ze jak siedze w domu, to ciagle mi niedobrze, tylko bym spala i biadolila. Tutaj tez mi niedobrze i jestem spiaca, ale przynajmniej nie mysle o tym caly czas. Takie oderwanie mysli od ciazy dobrze mi robi- a i czas szybciej leci. Nastepna wizyta i podgladanie dzieciaczka juz w najblizyszy poniedzialek. Mysle, ze ten czas mi szybko zleci. Ja tez nosze ze soba wszedzie butle wody, bo mnie suszy. A potem jak tyle wypije, to mnie goni do ubikacji.... Co za zycie ;)
  21. Mi jest od dobrego tygodnia tak straszeni niedobrze, ze nie wiem juz, co mam ze soba poczac. Nie wymiotuje bynajmniej.... Ale nie wiem, czy nie wolalabym sobie raz a dobrze zwymiotowac i miec spokoj na caly dzien :( Nic nie dziala. Ciagle chce mi sie jesc, a jak juz zjem, to od razu mi niedobrze... Marze o tym, zeby byly juz swieta... Co do porodu- to chyba zapytam meza, czy chce przy tym byc i czy w ogole czuje sie na silach. Jak nie, to nie bede go do niczego zmuszac, bo niektorzy faceci maja po tym traume- nie chca sypiac ze swoimi zonami i maja paniczny strach przed kolejna ciaza... Tak wiec- jego wybor.
  22. milla-----> dokladnie sobie wyobrazam, co teraz przezywasz i bardzo ci wspolczuje tej niepewnosci. Wiem, ze przez tydzien nerwy moga czlowieka zniszczyc. Podobnie- z dusza na ramieniu- czekalam na swoje pierwsze USG. Myslalam, ze czas mi sie specjalnie wlecze... Nie martw sie na zapas! Za tydzien wszystko sie wyjasni. Trzymam kciuki, zeby bylo po twojej- i naszej- mysli. NIe moze byc inaczej!!! Luteina jest po to, zeby wzmocnic ciaze- jesli np. jest zagrozona, slabo zagniezdzona... Jesli lekarz ci ja przepisal, to znaczy ze powinna ci ona w czyms pomoc.
  23. A ja wiem, ze bede zadac cesarki i nikt mnie od tego pomyslu nie odwiedzie :P
  24. Wklejam wyjasnienie ze stronki: W pionie szukamy nasz wiek, z tym że, liczą się skończone a nie rocznikowe lata, czyli np. mamy maj , a 24 urodziny są we wrześniu ,to w tabeli szukamy 23. A w poziomie przewidywany miesiąc poczęcia.
  25. Dziewczynki, zajrzyjcie sobie na ta strone: http://www.jolmys.webpark.pl/ To prognoza plci waszych dzieci. Podobno w wiekszosci przypadkow sie sprawdza! Mi wychodzi dziewczynka i mam nadzieje, ze tak zostanie, bo dla chlopca nawet nie mam najmniejszego pomyslu na imie! :D
×