Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Aga1979

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Aga1979

  1. kuleczka- jak to milo, ze o mnie myslisz Ja w dalszym ciagu nie bylam na gimnastykach, bo zaczynaja sie w polowie wrzesnia. Jestem ciekawa, kto mi z Sara zostanie i jak to bedzie. :D Ja tez lubie czytac twoje sexowne posty- jak sama tyle nie przezyje, to sie przynajmniej usmieje :D lalicja- sama nie wiem, czy odwaze sie gotowac dla Bogu ducha winnego dziecka ;) Mysle, ze to wyjdzie w praniu. Pewnie bede jej gotowac pierwsze obiadki- te gotowane przeciery warzywne. Ale jak to bedzie jak pojde do pracy w lutym- nie mam pojecia. Pewnie skonczy sie na tym, ze znowu wszystko spadnie na meza, ktoremu zal bedzie dziecka- bo wiadomo jaka ze mnie kucharka :p Mezus mnie dzisiaj namowilam na pierwsza probe sekszenia... Do licha! Co za bol! Nawet jako dziewica tak sie nie czulam! I ja mam to powtorzyc??? Kuleczko- oczywiscie robilismy to z glowa, zebym nie musiala sie zapisywac na topik majowek 2008 ;) Cala sprawa byla smieszna, bo w pokoju spala Sara i sobie pojekiwala przez sen. Cholera- ale sie stresowalam, ze mi sie dziecko obudzi w nieodpowiednim momencie! :D renmanko :D Pozdrowienia dla renmana! :D kama- Michas pieeeknie sie smieje :D Spontanicznie zamowilismy urlop do Grecji na za 2 tygodnie. I juz sie boje jak diabli, bo mam stracha przed lataniem. Juz mam wizje spadajacych samolotow... I coz.. skonczylam karmienie, Sara zamiast spac prezy sie, pierdzi, pewnie produkuje kupsko :p Wiec spadam do niej- juz nie wiem sama, czy w razie draki pozwolic jej spac z takim ladunkiem...
  2. A my lecimy juz we wrzesniu- na urlop na jakas ciepla plaze, a potem pod koniec wrzesnia do Polski (zaprezentowac Sare rodzince). Wiec sie nalatamy. Wlasnie ja fotografuje do paszportu- kurde, trudno zrobic jakies sensowne zdjecie, jak sie dziecko tak wierci. Uwielbiam, jak pokazujecie zdjecia swoich maluchow! Dawajcie wiecej!
  3. Myszka- a moze chicco? http://www.allegro.pl/item225813431_foteliki_chicco_vector_0_18_kg_2007_4_kolory.html albo Römer?: http://www.allegro.pl/item224853003_britax_0_18_nowosc_first_class_si_ultra_romer_.html
  4. Myszka- jesli nie mozesz sie zdecydowac miedzy tymi dwoma, to moze rozgladniesz sie za trzecim modelem? np. Römer albo cos innego z dobrymi ocenami?
  5. hmmmmm- nie sadze, zeby maxicosi byl przereklamowany- mysle, ze ta marka nie przypadkowo wyrobila sobie taka dobra renome. Wystarczy przesledzic wyniki testow bezpieczenstwa! Ten fotelik akurat jest rekomendowany przez wielu niezaleznych testerow. Co do bebcofort- reklama jest naprawde bardzo przekonujaca i fajniej przedstawia ten fotelik. Kolory tez sa fajniejsze. Ale poki co w necie nie ma niezaleznych testow bezpieczenstwa tego fotelika. A pomysl, ze bedziecie go dosc dlugo uzywac. Statystycznie marka ta wypada gorzej pod wzgledem bezpieczenstwa niz maxicosi. Zauwaz, ze maxi cosi jest tanszy- moze baba w sklepie chce ci wcisnac drozszy bebecomfort i dlatego puszcza takie hasla, ze maxicosi jest przereklamowany?
  6. myszka- ja bym kupila maxicosi- wg mnie bezpieczniejszy sari- moja Sara tak samo sobie trzyma smoczek (jak jej go jakims cudem wcisne do buzi)- przesmieszna sprawa :D
  7. kama- faktycznie fajowy ten komplecik :D
  8. aniolku- ja zamierzam zaczac porzadnie nauke w lutym. I modle sie caly czas, zeby do tego czasu Sara mi \"zmadrzala\" i dala czas na ta nauke! Jestem twardo zdecydowana i mam nadzieje, ze mi dziecko planow nie pokrzyzuje i \"jakos to bedzie\". lalicja- moja Sara tez spokojnie wchodzi w ubranka 56. 60 sa troszke za luzne, ale ja w nie ubieram. Jestem w szoku, ze nasi forumowi chlopcy sa tacy wielcy! Myszko, ty koniecznie wrzuc zdjecia Oskarka, bo nawet nie potrafie sobie go- tak duzego- wyobrazic!!! My bylismy wczoraj- jak co niedziele- w restauracji na kolacji´. Tym razem u chinczyka. No i nauczylismy sie jednego- nie powinno nam byc zal budzic Sare przed wyjazdem i nakarmic dobrze, bo potem na miejscu nie da nam spokojnie zjesc! Zamiast siedziec przy stole, siedzialam w malym pokoiku i karmilam Sare, ktora mi ciagle usypiala. A jak skonczylam karmic, bo ona nie ciagnela juz, to ta sie budzila i rozrabiala przy stole. Wiec nastepnym razem najpierw napompuje dziecko mlekiem, zeby prawie pekla. Podczas jazdy samochodem mi zasnie i w restauracji bedzie spokoj! No i wczoraj zdecydowalismy sie spontanicznie na urlop we wrzesniu. Teraz szukam na holideychecku czegos wolnego nad Morzem Srodziemnym. I musze robic Sarze zdjecie paszportowe.
  9. Witaj Zurka- juz myslalam, ze nigdy sie nie odezwiesz :D Dobrze Cie widziec :D A oto tabelka dla Ciebie: NICK............MIASTO.......IMIE DZIECKA......UR. ....WAGA....DLUGOSC....POROD 1.Kamikami7...Mysłowice .....ANTOSIA......... 02.05 ...2200g......49cm.....SN + 2.Marzka........Warszawa... MAKSYMILIAN.....10.05.....2350g.....48cm......SN 3.Zdziwiona......Slask........... ANNA...........12.05.....2300g.....48cm......CC ..................................MAŁGORZATA.......12.05.....2000g.....46cm.....CC 4.magda.r....ok. Warszawy...... OLA...........20.05......3150g.....53cm.....SN 5.nika2006....Warszawa...... WIKTOREK.......21.05......3880g.....57cm.....CC 6.Kama3.....Podkarpackie....MICHAŁEK.......23.05......3070g.....57cm.....SN 7. LilySnape....Sosnowiec......MARCINEK......25.05.......3800g.....57cm.....CC 8. Kuleczka.... Niemcy...........MARCEL.......26.05.......4080 g.....51cm....CC mróweczka 9.Małżowinka..Warszawa.........BARTUŚ ......27.05.......3080g......51cm....SN 10.kasia.e........Tczew...........JAKUB.........28.05.......3300g.....56cm....CC 11.poznanianka..Poznań.........MIKOŁAJ.......31.05.......3480g.....57cm....SN 12.Myszka........Ostrów.........OSKAREK........1.06........4210g.....62cm....CC 13.lalicja....Bielsko – Biała.......LAURA.........1.06........3170g.....54mc....CC 14.Pliszka.......ok. Warszawy...IGNACY........3.06........3100g.....53cm....SN 15.hb..............pomorskie......MICHAŁEK.........................................SN 16.kurczaczek77...Wlochy.......DAWIDEK....................4100g.....53cm....SN 17.bellugoni.......Centrum......SEBASTIAN.......8.06.......3340g.....52cm...SN 18. zuzannka......Chicago..........JULIA..........9.06.......2950g...............SN 19.megan80....... Rzeszów......DAWIDEK.......10.06......3040g......54cm...SN 20.gerber......podkarpackie....MIKOŁAJEK.....11.06.......4200g.....58cm....SN 21.kammarol.......Dublin..........BASIA.........13.06.......3940g.....50cm....SN 22.ani00lek.......Nowa Sól.......KAJETAN.......14.06.......3360g.....54cm....SN 23.ganeska....ok. Wrocławia......POLA..........16.06.......3250g.....54cm....SN 24.anita27..........Lubin..........ERNEST.........17.06.......3350g....55cm....SN 25.Iza26............kuj-pom........MARTA.........18.06.......3950g....61cm....CC 26.magua.........Warszawa......MAURYCY.......18.06.......3850g....57cm....SN 27.renmanka...Świętochłowice...GRZEŚ.........19.06.......3350g....53cm....CC 28.klo...............Gliwice.......PAWEŁEK........20.06.......3470g....58cm....SN 29.maggus......Wielkopolska....PIOTRUŚ.........22.06.......3050g....53cm....SN 30.sari24.........Sosnowiec......GABRYSIA........26.06.......3600g....58cm....CC 31.gosiula26.....Wieliczka.......KACPEREK.......27.06.......4450g....60cm....SN ]kwiat] 32.Jutka........małopolskie.....KACPEREK........28.06.......3700g....56cm....SN 33.łyżeczka......Chrzanów........SZYMUŚ.........01.07.......3750g....58cm....CC 34. Przyszła..... Dolny Slask.....JASMINKA........01.07.......3320g...54cm....SN Mamuska 25 35.aga1979...... Niemcy...........SARA...........03.07...... 3540g.....54 cm... CC 36.ewelajn.......Pomorze........MIKOŁAJ ....... 04.07.......3890g....58 cm...CC 37. ja_saba......pomorskie.......TYMEK...........09.07.......4420g....60cm....SN Jak widzisz, wszystkie juz urodzilysmy ;)
  10. magua- pewnie, ze znam metode ze strzykawka, bo karmilam tak caly tydzien w szpitalu. Ale jak tu zostawic obcej osobie dziecko albo tesciowej (bleeee) i powiedziec, ze ma mi nakarmic dziecko strzykawka? Brzydzilabym sie! Nie pozwole tesciowej pchac tych starych paluchow do buzi mojego dziecka. No i sama nie wiem. Moze jak Mala zacznie wszystko badac buzia, wlozy sobie tez i smoczka??? Bo poki co, to sie krzywi, dusi, placze, wypluwa... Rozpacz. Co do lekarza: W Niemczech nie ma lekarzy prywatnych i panstwowych- sa ci sami lekarze dla wszystkich i kazdy moze isc do takiego lekarza, jaki mu sie podoba. Lekarze sa oplacani przez kasy chorych. Tylko ze niektorzy pacjenci sa w kasach panstwowych, a niektorzy w prywatnych. I jak sie juz jest w jakiejs kasie, to sie nie zmienia jej tak po prostu. I o kase chorych tu chodzi: Jak ktos jest ubezpieczony prywatnie, to kazdy lekarz szybciej go przyjmie, bo dostaje pieniadze od razu i bez gadania. A panstwowe kasy maja limity... Wiec nie placa najdrozszych uslug, tylko standartowe... No i my jestesmy ubezpieczeni panstwowo- gdzie bysmy nie szli teraz po termin, musielibysmy czekac dluzej, bo pierwszenstwo nalezy sie prywatnym pacjentom. Jest to sprzeczne z prawem, ale tak niestety wyglada praktyka.....
  11. Ech... Moja corka jest taka uparta, ze za cholere nie chce pic odciagnietego pokarmu z butelki. To oznacza dla mnie, ze nikt mnie nie moze odciazyc w opiece nad nia! Aaaaaaaaa!!!! NIedlugo mam wizyte u gina- i co ja z nia wtedy zrobie? Przeciez nie wezme ja ze soba na fotel! Nie ma kto ze mna jechac, bo wszyscy w pracy... Dlaczego ona jest taka uparta? Bylam wczoraj z nia na wizycie kontrolnej u lekarza i dostalam skierowanie do dermatologa. Dzisiaj dzwonie do gabinetu, zeby sobie umowic termin i pierwsze co slysze, to pytanie, czy corka jest ubezpieczona prywatnie czy panstwowo.... Bo wiadomo- dla prywatnego pacjenta od razu znajdzie sie wolny termin :o W zwiazku z tym dostalysmy termin w srodku pazdziernika :o Mam nadzieje, ze ta narosl na buzi jej nie zwyrodnieje, bo bym sie chyba wsciekla na tego lekarza, ze tyle kaze czekac na wizyte. Niech to wszyscy diabli....
  12. Kuleczko- mieszkam kolo Koblenz. To kawal drogi do Frankfurtu, ale w ladny, cieply dzien moze i bym sie wybrala pociagiem (bo autem sie boje tak daleko). Moj maz raczej by nie pojechal, bo taki juz z niego jest odludek.... Ale cos czuje, ze bedziemy sie zbierac na ten nasz dumny zlot, jak sojki za morze- bo to nie taka latwa sprawa w naszym przypadku. Choc jestesmy tylko dwie ;)
  13. Czyli wychodzi na to, ze zmiana koloru oczu jest dosc indywidualna sprawa- u jednych dzieci szybciej, u drugich pozniej. Sara ma dalej stalowo-niebieskie. Bylam ciekawa, czy jej tak zostanie, czy tez zmienia sie jej jeszcze na brazowe. Mycie uszu- powinnam ten patyczek nawilzyc czyms? Ech kuleczko- ja mieszkam miedzy Kolonia a Frankfurtem. Dobry kawal drogi od ciebie. Wiec chyba zlotu nie bedzie... Co Marcelkowi wychodzi z uszu??? Cos bialego??? Widze, ze twoj synek teraz rosnie na potege, skoro robi kupke tylko raz w tygodniu. Juz sie nie moge doczekac, kiedy Sara przestanie nam zasrywac mieszkanie po kilka razy dziennie ;)
  14. klo- kostium z kolarkami, powiadasz? ;) Niezle :D lalicja- moja Sara to taka sama zolza- smoczka bierze tylko w stanie skrajnego wyczerpania, a butli (z odciagnietym pokarmem!) w ogole! No i masz babo placek. saba- to ty juz nie ciagnij lepiej za ten sznureczek ;) Czy waszym dzieciom zmienily sie juz kolory oczu? Czy trzymaja juz glowke same? Zajrzalam Sarze do ucha, a tam zaschniete syfy... Jak sie czysci uszy dziecku? Moge juz obcinac jej paznokcie?
  15. magua- ja tez utylam rownomiernie wszedzie. Tylko ze mnie to jeszcze nie zalamuje. Jeszcze.... W dalszym ciagu nie mam w czym chodzic, bo wszystko za male. Z tego wszystkie robia mi sie w dalszym ciagu rozstepy- na udach i piersiach- Cholera! Wczoraj musialam sobie kupic kostium jednoczesciowy, bo w dwuczesciowym juz nigdy nie wyjde do ludzi! Taki mam poorany brzuch. klo- czyli masz za duzo pokarmu... kurde, ty to masz przekrety- raz sie martwisz, ze za malo, a na drugi dzien masz za duzo... Jutko- masz racje- dzieci karmione cycem moga po kiloka dni nie robic kupki i nie jest to powod do niepokoju- tak juz jest i jest ok! gerber- bardzo ladnie wygladalas na chrzcinach. A Kacperek to jest taki podobny do taty, ze az strach! saba, magua- cos wisi w powietrzu ;) Teraz to odczekam jakies 5-10 minut, jak Sara nawali w pampersa- bo moze to jeszcze nie wszystko? NIe chce, zeby mnie znowu zaskoczyla na przewijaku. saba- tobie wisi ta nitka, jak w misiu-pozytywce :D Wczoraj ogladalam pozytywke Sary i az sie zgorszylam, ze podczas grania ten sznureczek, za ktory sie ciagnie, zeby muzyczka grala, znika podczas odtwarzania melodii w jego tylku (?) jak jakis tasiemiec ;) A to Sara z tatusiem- zdjecia z wczoraj: http://images28.fotosik.pl/56/ed1f366d4688bbd7med.jpg http://images23.fotosik.pl/56/c0a64e015466b211med.jpg
  16. Sara dzisiaj przeszla sama siebie :o Na porannym karmieniu zasypiala mi lub sie wyciagala i jakos jej to ssanie nie szlo- wypluwala, znowu szukala, denerwowala sie. Wiec stwierdzilam, ze najpierw przewine ja po nocy, no sie troche obudzi i moze wezmie w garsc. I wiecie co mi sie, glupiej, przytrafilo? Ledwo otwarlam pampersa, ta sie zaczela przeciagac i tak mi ni z tego ni z owego drzyznela ta rzadka sraka, ze pocisk osiagnal nawet nasze lozko!!! :o Potem jeszcze z ta sama sila sie posikala i komplet gotowy- pokoj klei sie gownem i sikami, dziecko ubabrane, ja ubabrana.... Cholera! Z tego poronionego pomyslu bede teraz musiala zmieniac posciel i myc podlogi. Sare juz wykapalam. Mam nadzieje, ze po tym numerze chociaz mi bezproblemowo zasnie, bo jakos musze sie pozbyc tego gownianego prolemu w sypialni.... lalicja- snilas mi sie dzisiaj: rodzilas u mnie w domu sn, bo stwierdzilas, ze po co ci opieka medyczna. I widzialam tyle z twojego porodu: dziecko juz bylo cale na swiecie oprocz glowy (wyszlo na odwrot). I ktos ciagnal malucha za nogi, zeby glowka wyskoczyla. No i jak wyskoczyla, to jak korek od butelki wina! Lacznie z tym odglosem- plum! :D saba- ja tez glaszcze Sare do snu. A smoczek daje jej, jak chce. Szkoda,ze czesto go wypluwa z takim obrzydzeniem, jakbym jej gowno do buzi podala... ;) Sara jak sie naje, to wypluwa piers. No, chyba ze akurat mi zasnie podczas ssania. Podczas karmienia chwyta sie mnie za bluzke albo biustonosz- jakie to slooooodkie! :D
  17. lalicja- nic się nie plącze, nie biega, nie marudzi... pies się nie liczy- kurde, smisznie to zabrzmialo- az sie zasmialam :D
  18. No tak- sabciu chcialam ci przeslac \"prawdziwego\" kwiatka o takiego: - wiec przesylam do tego jeszcze buziaka :D
  19. saba (kwiat) Lily- dzieki za odpowiedz- troche mi lepiej po niej :) klo- moja Sara tez mi zrobila juz 2 niespodzianki i zesrala mi sie na przewijak- pol biedy, ze wylapalam ta jej niespodzinke i nie poplynela mi na ziemie... Wiesz, moja polozna radzila w nocy nie przewijac, zeby nie wybudzac dziecka- nic mu sie nie stanie, jak polezy troszke z pelna pieluszka. Bo maluchy jeszcze nie odrozniaja dnia od nocy- i mama je tego uczy: i tak np. w nocy mowi sie do malucha szeptem albo w ogole! Nie przewija sie, nie bawi sie z nim, karmi sie w polmroku lub po ciemku. A po tym wszystkim odstawia sie go bez cyrkow do spania. klo- na pobudzenie laktacji mozesz przez pewien czas (az do skutku) sciagac pokarm metoda 8-5-3 Wiecie co? Sara mi sie wycwanila i nie chce pic odciagnietego pokarmu z butli!!! Jakby co, to nawet nie bede mogla jej nikomu zostawic, bo sie chyba zaplacze do sinosci z glodu, a butli nie ruszy..... Co za bestia!
  20. lalicja- wiem, ze nie nalezy niemowlakow sadzac, poki nie potrafia same siedziec :) Ale ja kupilam taka lezaca spacerowke- po odchyleniu oparcia dziecko lezy na niej zupelnie na plasko, a po wygieciu podnozka tworzy sie wlasciwie mala gondolka. Nie wiedzialam, ze takie cos istnieje w ogole! Ale nie martw sie- bede pilnowac lezenia ;) lyzeczka- ja jeszcze nie mam okresu, ale jestem dopiero 6 tygodni po porodzie i karmie jak szalona. To pewnie dlatego. klo- popieram apel o nie kupowanie chodzikow :)
  21. klo- wlasnie tak: moja Sara zdrobniale to Sarenka :D Dzisiaj w sklepach musielismy Sare duuzo nosic, wiec wymienialam sie z mezem. I bardzo dobrze- w koncu zobaczyl, jak to jest, jak sie dluzej ma dziecko na rekach i jak to po tym rece i plecy bola! Teraz przynajmniej nie bedzie sie pytal, po czym mnie te plecy bola :P Sara nie przesypia niestety nocek- budzi sie co jakies 4 godziny na karmienie, ciagnie pol godziny i zasypia. Ale przynajmniej nie musze sie martwic, ze mi w nocy po takiej przerwie nie usnie! Ostatnio ma taka faze, ze za przeproszeniem sra jak wariatka. Wczoraj bylam na spotkaniu ze znajomymi, a ta mi sie posrala po pachy (pociskala kilka razy)... Nawet pampersa do zmiany dla niej nie mialam, bo nigdy az tyle z jej tylka sie nie wydostalo! Pytanie: czy jablka powoduja wzdecia? Dziewczyny po cesarce: czy mialyscie wiecej wzdec niz zwykle? Bo ja chodze jak napompowana!
  22. witajcie Wielkie Panie :D klo, saba - milo mi, ze zauwazylyscie, ze sie nie odzywalam A ja caly czas was czytam, ale jak juz przeczytam i chce cos napisac, to albo Sara sie melduje, albo nie wiem co pisac (glownie ze zmeczenia). Dzisiaj zdecydowalismy sie kupic wozek-spacerowke dla Sary (z opcja lezaca), bo nie radzilam sobie z wsadzaniem tego ciezkiego wozka do bagaznika. I tak- na wypady do miasta mam teraz spacerowke. Ciesze sie jak diabli. Co do karmienia, to ja karmie dzielnie piersia, bo pokarmu mam tyle, ze bym mogla blizniaki wykarmic. Ale Sara pije tez co 2-3 godziny, wiec nic dziwnego, ze mleko sie ciagle wytwarza. kurde.... wlasnie mialam wene i chcialam popisac troche do was, a tu Sara znowu mnie wola. Do licha!
  23. kuleczka, klo- dziekujemy z Sara za gratulacje nika- fajnie, ze jestes spowrotem na forum
  24. Kuleczko- ja po drugim dziecku bede meza meczyc, zeby sie dal wysterylizyowac, jesli nie chce trzeciego dziecka. Bo ja juz teraz bede zyc ze strachem przed drugim dzieckiem- a co tu mowic o trzecim!
  25. To niestety prawda z ta niemiecka mentalnoscia... Mojej mamie to wszystko sie w glowie nie chce pomiescic. My musimy placic tesciom czynsz za ta klitke, ktora nam udostepnili! W Polsce nigdy nie slyszalaam, zeby ktokolwiek placil rodzicom za mieszkanie pod wspolnym dachem. Oczywiscie nie chodzi mi o biezace koszty (prad, woda itd.), tylko faktycznie o czynsz!
×