Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

walnięta

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. ;) Zdrowych i Spokojnych Świąt Wielkiej Nocy
  2. laurko .... hihihihihihi ja o tych egzaminach bo mi sie akurat kawał przypomniał:P Idą lask ina egzamin Z sali wychodzxi jedna i mowi: przewalone oblałam....:( a na to inne A na czym????? A ona odpowiada: praktytczny zaliczyłam ale na ustnym oblałamP:P:P:P hihihih :D KUMASZ JUZ??? :p:p:p
  3. kochana laurko:P nawet nie wiesz ale kilkarazy miałyśmy okazję podyskutować:P ale na inych forach:P a tak apropo prawka to laurko probny egzamin sprobuj z wajchą przecwiczyć :P tylko pamiętaj i praktyka i ustny:P:P:P cobyś potem z instruktorem nie miała problemów :D :D :D
  4. poprawiam trabelkę ...niestety:( nick......wiek.....miasto.........chłop.......dzieci Laurka.....31......Gdańsk.........jest........córka (3 lata) Nerka..... .27..... Chorzów.......jest....... nie ma (jeszcze) Rybka..... .32..... Poznań.........jest....... dwóch synów 9 lat i 3 lata Bella....... .27..... Katowice.......1 szt......brak Myszor.....27......Poznań ...... ...mąż ..... dzieci brak walnięta....34.....obok Katowic..1 mąż......1 suczka Stokrotka..33.....Warszawa......1 mąż......dwoje (lat 10 i 11) Śmiała.......32.....Poznań..........jest........syn (lat 8) Kropka......27.....Warszawa......jest.........brak Halinka......23.....Krzyżakowo....jest.........brak JA_TWA.............Wrocław..........?...........nie ma Moluś........29......Koło.............mąż.........narazie brak Cat..........33......Bydgoszcz.....mąż..........syn (3 lata) bendorfina..34......Koło............mąż.......dwóch synów 9 i 6 lat
  5. ello:) jestem na innym topiku o zupełnie innej tematyce i pod innym nickiem Ale wciaz tu zagladam:) vanesso.... moja kolezanka alej zyje w stresie on postanowił ratowac rodzine tzn małzenstwo ale po miesiacu okazało sie ze w tel misł znowu rozmowy z nia:( kolejna rozmowa ,kolejne kłamstwa itd....... szkoda gadac....:( on tak do konca nie przyznał sie ze tamta to jego kochanka tylko \'kolezanka\"
  6. aaa jakos tak zamilkłam:( ale staram sie Was podczytywać:) cathea...cieszę sie ze wszyako sie u Ciebie wyjasniło:) A rybka???? dalej zapracowana????? pozdrawiam Was wszystkie koalicjantki:)
  7. :) melduję ze żyję ale jakos mało czasu na pisanie:) a Wy tak dajecie czadu ze ledwo mozna przeczytac a co dopiero napisac:P pozdrowionka:)
  8. tak cat... ten dupek jak nie ma niepodwazalnych dowodow to znowu scieme walnie..... wiec to jest konieczne poza tym moja kol to jeszcze nie wie co bedzie jak będziemy wiedzieli na 100%... cały czas sie zastanawia co i jak i w jakich okolicznosciach to powiedziec mu........ no oczywiscie nie moze byc przy tym dzieci,,.... to normalka .....
  9. rybko..... jesli bedziemy mialy juz dowod ze oni sie spotykaja , albo ida do kina ,albo za raczke albo ze wlazł tylko do jhej domu a powinien byc wtedy m.in na delegacji to to juz jest dowod!!!!! ale poki co musimy go przy niej zobaczyc dlatego wzielismy sie za laske bo ona nas do niego doprowadzi...... i tak łatwiej...... 2 DNI TEMU mył u mnie moj klient stały ... adwokat:) zreszta najlepszy u nas od rozwodow ... i powiedizl ze robimy dobrze..... zeby nei wynajmowac firmy detektywist bo nie zawsze oni sprawdza dokladnie to co chcemy..... a kase zgarna i za godzinę chcą 150zł!!!!!!!! + koszty szok
  10. laski .... pewnie ze takie dowody jak piszecie wystarczą...... ale Ona musi mu udowodnic tą babę ,zeby potem On nie wymyślił czegos nowego.... jesli mu udowodni ze jego wyjazdy i brak seku to dlatego ze ma babe to potem fascet nie bedzie miał wyjscia i bedzie musial podjąc decyzje.... a tak jak to jest tylko gdybanie : masz babę.... blebleble albo dlaczego sie nie kochamy???? to to sa tylko domytsły.,.... a z 2 strony nei che angazowac poki co w to jego szefostwa .....i wchodzic z domysłami do jego pracy........ Ona nie jest taka spontaniczna ,ani z pazurem......
  11. cześc cathea:) gratulacje:) i tak fajna z Cievbie laska .. ale rozumiem te 2 kg :) maja znaczenia:P laurko.... no własnei ty czytajac to masz mieszane uczucia... a moja kol wczesniej ..jak jej mowila sprawdz dyskretnie to czy tamto... tez miała mieszane uczucia.... bo nie chiala robic czegos wbrew swojemu kochanemu mezusiowi...... uwazała ze wszyscy tylko nie on.... i uwazała ze nie mozliwe zeby on ja oszukiwał.... wszystko sobie wmawiała tylko nie to...... A ja wiem ze : \" \"nigdy nie mowi nigdy\" albo \" wszystko sie moze zdarzyć\" podpisuję sie pod tym... chociaz nie miałam w zyciu az tak dziwnych sytuacji........... Ona nawet teraz jak wie ze on kłamie i chce dotrzec do prawdy.... to czasem i tak ma załamkę i : jest jej zal jego...:(
  12. To wszystko wydaje się niemozliwe...... a jednak... i nie dziwię się Wam ze nie potraficie ..albo jej zrozumiec... hmmm.... a mzoe uwuerzyc .... ze czasem tak to wygląda......
  13. Moze wydawac sie wam ze jest tu duzo szczegółow.... ale zaglądając do ninnych topiow o zdradach ... moja kol mogłaby podpisac sie pod kazdym postem.... m.in na sposobach.......
  14. A wiec: działam za zgodą mojej kolezanki i nie robię nic czego Ona by nie chciała.... Wiem ze cięzko Wam uwierzyc w to co sie tam u niej dzieje ale ja po 1,5 roku obesrwowannia z boku a czasem podczas \"podsłuchiwania \" poprzez skype tego zdradzacza zmieniłam zdanie ... Kiedys tez myślalam ze to niemozliwe....... A jednak Widac moja kol nie ma na tyle siły... a moze raczej odwagi ...narazie.... zeby kopnąc go w dupe.... bo co z tego jak on za kazdym razem tak powymysla histryjki i pała boli.... cdn....
×