walnięta
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez walnięta
-
PrawdziwychKobietKoalicjaPrzeciwkoKłamstwuHerbacieImężomKasującymNumery
walnięta odpisał Pani_Halinka na temat w Dyskusja ogólna
rybka.... wiek psa jest pojęciem względnym..... srednio zyją ok 10 lat....moj synus zyje juz 13 a ta rasa to do ok 8 bo to choroby ..to inne zarazy ....:( -
PrawdziwychKobietKoalicjaPrzeciwkoKłamstwuHerbacieImężomKasującymNumery
walnięta odpisał Pani_Halinka na temat w Dyskusja ogólna
te wpisy były rok temu ..synus zyje i córcia tez:) -
PrawdziwychKobietKoalicjaPrzeciwkoKłamstwuHerbacieImężomKasującymNumery
walnięta odpisał Pani_Halinka na temat w Dyskusja ogólna
16:48 wendy1972 hi Moje matoły kupilam zarazak przeszłam na swoje... z moim M Zawsze chcialam miec psa ..ale ilekroć przynosilam do domu ...tyle razy wylatywałam z nim za drzwi... WIĘC jak wkoncu zamieszkalam osobno spełniło sie moje marzenie.... kupiłam synusia ale ze synus nie lubil piesków taka to rasa...kupiłam mu dziewczynkę potem mojemu znajomemu kupilam tez dziewczynke ale ze musiala u mnie byc przez kilka dni....... zostala więc mialam 3 matoły Matoły to nazwa ktora wymyslił moj ojciec a to dlatego bo Jego to nie s;luchają wogole Niestety jedna suczka zginęła mi w wypadku 5 lat temui zostaly tylko 2 matoły......... Jezdzialm z nimi po wystawach w Polsce i w Europie... było ciekawie poznalam wielu ludzi z ktorymi do teraz utrzymujemy kontakt Potem moja coreczka raz miala szczeniaki i na tym zakonczyłam hodowlę Ja mam je do kochania a nie z koniecznosci....... Co weekend jezdzilismy p owystawach to potem moj ojciec mowil ze w niedzielę na wystawę a w pn powinnam isc do PSY....chiatry Nie potrafił zrozuiec ze miec psa to bylo moje marzenie z dziecinstwa Teraz matoły są na emeryturze...... synuś od 3 przeszło lat jest chory niestety na bialaczkę..zaatakowala mu serducho i jajucha Jajuch juz nie ma od 3 lat i gdy mial tą operację to wtedy prawie by odszedł .. ale lekarz od 12 lat ten sam uratowal go Przez 2 lata jezdzialm z nim co miesiac do kliniki do Wrocka na biopsje i inne badania i jako tako wyszedł z tego.... o ile wogole mozna powiedziec ze wyszedł...... bo ta choroba wciaz gdzies jest w nim...tak jak z człowiekiem...... ale dobrze się czuje i wciaz \"ryczy\" po corci a corcia w styczniu szczęsliwie przezyla operację wyciecia macicy... i wyglada tak smao jak 10 lat temu poprostu slicznota Gdy jezdzialm do wrocka pewnie lekarz powiedzial ze gdyby synus byl w innych rękach to juz by go nie byłoo na tym swiecie... bo z tą chorobą zyją max do roku...... A moj synus zaczyna juz 4 rok z tą zaraza.... i mam nadzieje ze kolejne swięta spedzimy razem...... od 3 lat co roku na swięta proszę w myslach aby tak było a on od 12 lat nie moze przyzwyczaic sie do choinki... na nia tez ryczy Jest kochanym cwaniaczkiem a dziewczinta moją kochaniutka pieszczoszką a potem jest ......MM aha jak przychdze do domku to jedzonko najpierw pieski dostają a potem ...MM 16:49 wendy1972 hi Moje matoły kupilam zarazak przeszłam na swoje... z moim M Zawsze chcialam miec psa ..ale ilekroć przynosilam do domu ...tyle razy wylatywałam z nim za drzwi... WIĘC jak wkoncu zamieszkalam osobno spełniło sie moje marzenie.... kupiłam synusia ale ze synus nie lubil piesków taka to rasa...kupiłam mu dziewczynkę potem mojemu znajomemu kupilam tez dziewczynke ale ze musiala u mnie byc przez kilka dni....... zostala więc mialam 3 matoły Matoły to nazwa ktora wymyslił moj ojciec a to dlatego bo Jego to nie s;luchają wogole Niestety jedna suczka zginęła mi w wypadku 5 lat temui zostaly tylko 2 matoły......... Jezdzialm z nimi po wystawach w Polsce i w Europie... było ciekawie poznalam wielu ludzi z ktorymi do teraz utrzymujemy kontakt Potem moja coreczka raz miala szczeniaki i na tym zakonczyłam hodowlę Ja mam je do kochania a nie z koniecznosci....... Co weekend jezdzilismy p owystawach to potem moj ojciec mowil ze w niedzielę na wystawę a w pn powinnam isc do PSY....chiatry Nie potrafił zrozuiec ze miec psa to bylo moje marzenie z dziecinstwa Teraz matoły są na emeryturze...... synuś od 3 przeszło lat jest chory niestety na bialaczkę..zaatakowala mu serducho i jajucha Jajuch juz nie ma od 3 lat i gdy mial tą operację to wtedy prawie by odszedł .. ale lekarz od 12 lat ten sam uratowal go Przez 2 lata jezdzialm z nim co miesiac do kliniki do Wrocka na biopsje i inne badania i jako tako wyszedł z tego.... o ile wogole mozna powiedziec ze wyszedł...... bo ta choroba wciaz gdzies jest w nim...tak jak z człowiekiem...... ale dobrze się czuje i wciaz \"ryczy\" po corci a corcia w styczniu szczęsliwie przezyla operację wyciecia macicy... i wyglada tak smao jak 10 lat temu poprostu slicznota Gdy jezdzialm do wrocka pewnie lekarz powiedzial ze gdyby synus byl w innych rękach to juz by go nie byłoo na tym swiecie... bo z tą chorobą zyją max do roku...... A moj synus zaczyna juz 4 rok z tą zaraza.... i mam nadzieje ze kolejne swięta spedzimy razem...... od 3 lat co roku na swięta proszę w myslach aby tak było a on od 12 lat nie moze przyzwyczaic sie do choinki... na nia tez ryczy Jest kochanym cwaniaczkiem a dziewczinta moją kochaniutka pieszczoszką a potem jest ......MM aha jak przychdze do domku to jedzonko najpierw pieski dostają a potem ...MM -
PrawdziwychKobietKoalicjaPrzeciwkoKłamstwuHerbacieImężomKasującymNumery
walnięta odpisał Pani_Halinka na temat w Dyskusja ogólna
w ubiegłym roku wpisywałam sie troche na topik emmi : mini klub..... skopiuję kilka moich wpisów, występowałam pod moim nickiem wendy1972 to torszkę o moich dzieciach:) wendy1972 ja mam dwa \"matoły\" czyli 2 amstaffy synus lat 12 , coreczka lat 11 motoły bo na starosc nic a nic nie sluchają nie wiem czy takie rozpieszczone czy poprostu stsrosc nie radosc i słuch zanika Pies, samczyk tak samo jak kazdy M ryczy po coreczce tzn szczeka . Jak ta bidulka polozy sie na miejscu.....a miejsce jest b duze to on chce sie polozyc akurat w tym samym miejscu co ona!!!!!!!! I ryczy na caly glos stojąc nad jej uszami!!!!!!!! wiec ja wtedy dre sie na niego zeby zostawil moja coreczke ... on ma mnie w d.......... wiec usze wstac i isc do nich i polozyc je spac i tak jest codziennie.......ale je kocham nad zycie wendy1972 aaaa nadmienie ze matoły to emerytowane championy a samczyk ma PO III A JA ...KIEDYS kynolog 1 2 3 » 87 Strony tematu: 123456789101112131415161718192021222324252627282930313233343536373839404142434445464748495051525354555657585960616263646566676869707172737475767778798081828384858687 15:36 Emmi Zapraszam wszystkich miłośników zwierząt do opowieści o swoich pupilkach, podzielenia się poradami, śmiesznymi i smutnymi historiami, pochwalenia się własnymi osiągnięciami w hodowli, w oswajaniu czy tresurze... słowem wszystko na temat zwierzaczków i duzych i małych, typowych i nietypowych zapraszam... __________________________ Serce człowieka jest jak ocean Co tęski, kocha i czeka... 15:49 Emmi Dla mnie obcowanie ze zwierzaczkami działa uspakajająco Kiedy mam kiepski dzień pobawię się z którymś i od razu poprawia mi się humor, lubię o nich opowiadać i słuchać historyjek, mogłabym tak godzinami... mam mini hodowlę chomików syryjskich, żółwiczkę, parę świnek morskich i sunię Czekam na miłośników zwierzaczków wszelakiej maści, wielkości, ubarwienia i wyglądu __________________________ Serce człowieka jest jak ocean Co tęski, kocha i czeka... 15:50 Emmi Dla mnie obcowanie ze zwierzaczkami działa uspakajająco Kiedy mam kiepski dzień pobawię się z którymś i od razu poprawia mi się humor, lubię o nich opowiadać i słuchać historyjek, mogłabym tak godzinami... mam mini hodowlę chomików syryjskich, żółwiczkę, parę świnek morskich i sunię Czekam na miłośników zwierzaczków wszelakiej maści, wielkości, ubarwienia i wyglądu __________________________ Serce człowieka jest jak ocean Co tęski, kocha i czeka... 15:51 Sieja Witaj Emmi . Mam psa, dobermana. Moja rodzina jest do niego bardzo przywiazana, a niedawno dowiedzialam sie, ze psy tej rasy krotko zyja. Nie moge nigdzie znalezc informacji na ten temat. Moze ktos mi pomoc ? Bede wdzieczna .Pozdrawiam 15:57 CZesc Jestem wielka milosniczka psow, w swoim zyciu mialam ich mnostwo.Niestety czesto chorowaly a szkoda mi bylo wydawac pieniedzy na weterynarza,wiec czesc z nich zdechla.Dzis jestem szczesliwa posiadaczka Mopsa niestety zaczyna chorowac i pewnie tez dlugo nie pociagnie 15:59 wendy1972 witaj Emii hmm..... pamietam nick z innego topiku ja mam dwa \"matoły\" czyli 2 amstaffy synus lat 12 , coreczka lat 11 motoły bo na starosc nic a nic nie sluchają nie wiem czy takie rozpieszczone czy poprostu stsrosc nie radosc i słuch zanika Pies, samczyk tak samo jak kazdy M ryczy po coreczce tzn szczeka . Jak ta bidulka polozy sie na miejscu.....a miejsce jest b duze to on chce sie polozyc akurat w tym samym miejscu co ona!!!!!!!! I ryczy na caly glos stojąc nad jej uszami!!!!!!!! wiec ja wtedy dre sie na niego zeby zostawil moja coreczke ... on ma mnie w d.......... wiec usze wstac i isc do nich i polozyc je spac i tak jest codziennie.......ale je kocham nad zycie 16:00 Sieja Do CZesc!! Rzeczywiscie jestes wielka MILOSNICZKA psow, tylko ze Ty nic nie wiesz o milosci. Zal mi Mopsa, a jeszcze bardziej Ciebie. 16:05 wendy1972 aaaa nadmienie ze matoły to emerytowane championy a samczyk ma PO III A JA ...KIEDYS kynolog 16:05 wendy1972 aaaa nadmienie ze matoły to emerytowane championy a samczyk ma PO III A JA ...KIEDYS kynolog 16:07 Emmi Sieja// Witaj jak miło, że ktoś tak szybko odezwał się... bardzo się cieszę. Na innym topiku chwaliłam się, ze mam, a raczej zbieram kolekcję o rasach psów... i słóżę jakimiś prostymi informacjami Od razu tam zajrzałam, bo podają żywot w zależności od rasy i ich wady i zalety, i różne takie ciekawostki, ale o dobermanach jeszcze nie mam ale !!! nie smutaj się znalazłam coś dla Ciebie http://www.doberman.koti.pl/doberman.htm po wybraniu języka klikasz z lewej strony na liscie doberman lub dobermany nie pamiętam, masz tam o pielegnacji i różnych innych rzeczach jak chorobach i o wieku... rzeczywiście piszą że żyją tak około 10 lat rzadko dorzywają 12 ale to nie wyrocznia, prawda? pozdrawiam __________________________ Serce człowieka jest jak ocean Co tęski, kocha i czeka... 16:11 Agrypina Witaj Emmi! Ja mam yorka,pieska trochę większy niż powinien być,waży troche więcej niż książkowo,ale to jest nasz piesek,to nasza pociecha.Wszędzie z nami jeździ,do rodziny,na pikniki a przede wszystkim na urlopy.Jeździ z nami w góry,chodzi na szlaki(tak a propo wszedł z nami na Kasprowy).Jeździ z nami nad morze,szaleje na plaży co nie miara,ale do morza nie wchodzi. Oczywiście pakuje się na kanapę,ale raczej w nogach.A najbardziej sie cieszy jak nas widzi po całym dniu pracy,jest taki szczęśliwy jak mało kto chyba.To po krótce Przyjaciel słyszy pieśń w moim sercu i śpiewa mi ją gdy nie potrafię przypomnieć sobie melodi..... 16:12 zielony groszek haah z tym mopsem to żert?? ja mam Goldenkę retriewer aśniutko kremową ma 1,5 roku i jest strasznie kochana ,ostatnio nauczyłam ją prosic śmiesznie to wyglada bo jest duza i ciężko jej utrzymać równowage i kiwa się na boki jest bardzo mądrym psem 16:12 wendy1972 sieja.... moj M mial kiedys dobermankę i zyła ok 12 lat.. niestety kobiece choroby...... i byla juz za stara na operację i niestety usmilismy ja bo bardzo sie męczyła ale była szczęsciarą kochalismy ja bardzo i teraz mimo upływu ponad 10 lat od jej odejscia wspominamy ja często 16:15 Optymistka Pozdrowienia dla wszystkich wariatow i wariatek na punkcie zwierzat! Ja tez kocham pieseczki, kotki, swinki morskie (mialam juz piec), rybki a nawet zolwie. ze zwierzat nienawidze tylko robakow i owadow, o fuj! Inne ztvorki sa piekne i kochane! A najbardziej uwielbiam moja psunie, ktora kocham najbardziej na swiecie ze wszystkich ztvorkow! 16:19 Sieja Dziekuje Emmi. Moj pies ma 5 lat, mam nadzieje ze bedzie jeszcze dlugo zyl i nadal wnosil duzo radosci w nasze zycie. Podziwiam twoj zwierzyniec(mam nadzieje, ze sie nie obrazisz za ta nazwe) i wyobrazam sobie jaki ogrom pracy musisz wlozyc , aby to wszystko funkcjonowalo. Moj syn mial kiedys w jednym czasie zolwia, rybki, chomika, krolika oraz psa. Jak w tej piosence:\"kazdy ma jakiegos bzika...\" itd. Tylko niestety wszystko bylo na mojej glowie, najpierw stracilismy krolika, potem rybki, zolwia, chomik zyl 3 lata, az zostal sie nasz ukochany piesek. Oczywiscie moj synek chcialby nadal miec w domu rozne zwierzatka, ale chyba jeszcze nie jest na tyle madry i rozsadny, wic pozostaniemy przy piesku. 16:19 Emmi To aż tyle zajęło mi szukanie??? ale się ździwiłam na Waszą obecność wendy1970// Miło mi, chociaż nie sądziłam, że ktoś prócz mojego małżeńskiego topiku mnie rozpoznaje Staram się, nie rzuczać w oczy i grzecznie przemykać kątami kafeterii Ale miło mi czuję się zaszczycona że zdołałam się zapamiętać, mam nadzieję,że pozytywnie Wracają do Twoich dzieci fajnie masz tak codziennieNie wiem,czy on jest głuchy ale ona od takiego ryczenia to na pewno Swoją drogą do suni jak była mała też mówilam córcia sąsiedzi i przypadkowi ludzie dziwnie na mnie patrzyli ale co tam Ale proszę!!! proszę!!!! Moje gratulacje Kurcze jest się czym pochwalić To musi być bardzo miłe, prawda? Dużo miałaś przygotowań? Napisz coś więcej o tym, ja nie mam zielonego pojęcia jak takie konkursy wygladają Cześć// smutne co piszesz... __________________________ Serce człowieka jest jak ocean Co tęski, kocha i czeka... 16:26 Sieja wendy 1972- dziekuje. Widze , ze naprawde kochasz swoje pieszczochy. Pozdrawiam Ciebie i Twoje dzieci. 16:35 Emmi Agrypina// Kope lat słowem obierzyśwaitale musi mieć powodzenie u suczek, jak im potem opowiada zielony groszek// Niezły ten żart ale fajnie, że to tylko żart Moją nauczyłam siadać, leżeć... i fajnie ale zapomniałam o ,,wstań,, ale się nagimnastykowałam jak potrzebowałam aby się podniosła już to umie Optymistka//Wieści o Twojej wielkiej miłości do Twojej psiny juz do mnie doszły i mam nadzieję, że zalejesz ten topik opowieściami o nim zachęcam Tu na pewno nikt nie będzie nimi znudzony Sieja// Sama jestem zaskoczona tym faktemale nie mam dużo pracy przy nich Ja się nimi zajmuję,synus pomaga przy sprzątaniu Sunia jest synka, żółwiczka męża gryzonie moje ale i tak ja się nimi opiekuję Panowie mają obowiązek wyprowadzić Piękną na spacerek co nie znaczy, że nie wychodzę z nią owszem, zdarza mi się Sprzątanie klateczek, wszystkich zajmuje mi około 30 minut. Staram się kazde zwierzątko pogłaskać, pobawić się, ale nie codziennie Chomisie wychodzą na spacerki, krótkie bo któtkie ale jednak Mam okaz, który pozostał dziki, ale jaki opiekuńczy!!!! Może najpierw przeniosę moje posty z innego topiku tu, bo będzie mi się myliło co pisałam, a co nie... __________________________ Serce człowieka jest jak ocean Co tęski, kocha i czeka... 16:46 Emmi Z innego topiku: Mam żołwiczkę stepową, ma około 16 lat codziennie wychodzi na ogródek. Żywi się ślimakami z muszelkami naszymi, małymi... oprócz tego kocha mlecz Mam sporo chomików syryjskich. Zaczęło się niegroźnie od samczyka dla synusia, wyrósł na przepięknego, dużego, długowłosego kawalera i szkoda mi było, aby umarł bezpotomnie Co kupiłam samiczkę to zdychała Wreszcie koło Zoo, w sklepie zoologicznym dostałam samiczkę, bardzo gęstą sierścią. Nazwaliśmy ją Grubaska aby nie zdechła Doczekaliśmy się potomstwa, 12 sztuk Z tego zostały dwie samiczki Jedna z okropnym charakterem, dzika i nieosfajalna ale przez nas kochana taka jaka jest i biało-czarna Pipi zostawiona przez misiaczka Pech chciał, że nim samczyki opuścili dom rodzinny to wydostali się z klatki i jeden znich wpadł do nieszczęsnej Dzikuski i mam kolejne 4 sliczne chomisie Zajmijmy się teraz świnkami morskimi... moje ukochane są : Roczny Kubuś, starowinka Prosiaczek . Na końcu łańcuszka jest 5 letnia sunia, kundelek średni wzrost, czarno-biała Niańczy razem ze mną tą całą menażerię świnki chodzą po niej, a ona je liże, pilnuje. Zakochałam się w świnkach od pierwzego spojrzenia. Zawsze do chomików miałam duże wątpliwości. Świnki są większe, nie trzeba tak uważać z jedzeniem jak z chomikami i zyją owiele dłużej .Mój małżonek miał przygodę z chomikiem seniorem Nie było mnie w domu, mąż dając mu jedzenie źle zamknął klateczkę,dając tym samym sposobność na wyprawę po za klatkę Mąż w najlepsze oglądał telewizję, jak kątem oka wyłapał stworzonko idące wzdłuż regału pomyślał,że to mysz... jakaś dziwna ale mysz dopiero jak się przyjrzał stwierdził, że to Chomek i postanowił go złapać. Był zaskoczony jak podszedł do niego, a on stanął na tylnich łapkach, wyszczeżył zęby i przyjął postawę obronną Był w szoku! On taki duży a ten malec zamiast uciekać będzie się z nim bił W myśl ,,tanio futreka nie oddam,, Wystraszył się troszkę mąż, że go dziabnie,więc profilaktycznie pacnął go ręką i dopiero zaniósł do klatki. Mąż dzięki tej przygodzie nabrał szacunku i innego zdania na temat chomików, a Chomek go sobie na tyle zapamiętał, że nie da się dotknąć mężowi Tyle co dostaje jedzenie, ba mąż może mu tylko wrzucić do klateczki i ucieka z ręką Jestem jedyną osobą którą Chomek toleruje. Mogę go wyciądać na spacerki i głaskać, nie mówiąc o sprzątaniu klateczki Natomiast Grubaska mnie zaskoczyła Kiedy została szczęśliwą mamą prześlicznych pociech, martwilam się, jak mam jej sprzątać. W książeczkach jest informacja aby przed planowanym porodem posprzątać i dać więcej wiórków,bo potem długo nie będzie można sprzątać. Wszystko pięknie, ale i ta ilość nie pomoże, a słoiczek nie przyjął się, może za późno go włożyłam, nie wiem Zastanawiałam się jak to robić, aby miała czyściutko, a bałam się wybierać, bo nie wiedziałam czy z powodu dzieci nie będzie agresywna. Grubaska sama rozwiązała ten problem Przesuwała wiórki do początku klateczki, stawała tyłem i wyrzucała po za. Sprzątania miałam co nie miara ale co tam grunt, że miała czyściutko W końcu to jej mieszkanko a każda kobietka chce mieć czysto. Najmniej kontakowy jest żółwik,ale uwielbia jak głaszczę ją po brodzie albo po główce, wtedy wyciąga szyję na całą długość Nie wiedziałam, że ta szyja taka długa __________________________ Serce człowieka jest jak ocean Co tęski, kocha i czeka... 16:48 wendy1972 hi Moje matoły kupilam zarazak przeszłam na swoje... z moim M Zawsze chcialam miec psa ..ale ilekroć przynosilam do domu ...tyle razy wylatywałam z nim za drzwi... WIĘC jak wkoncu zamieszkalam osobno spełniło sie moje marzenie.... kupiłam synusia ale ze synus nie lubil piesków taka to rasa...kupiłam mu dziewczynkę potem mojemu znajomemu kupilam tez dziewczynke ale ze musiala u mnie byc przez kilka dni....... zostala więc mialam 3 matoły Matoły to nazwa ktora wymyslił moj ojciec a to dlatego bo Jego to nie s;luchają wogole Niestety jedna suczka zginęła mi w wypadku 5 lat temui zostaly tylko 2 matoły......... Jezdzialm z nimi po wystawach w Polsce i w Europie... było ciekawie poznalam wielu ludzi z ktorymi do teraz utrzymujemy kontakt Potem moja coreczka raz miala szczeniaki i na tym zakonczyłam hodowlę Ja mam je do kochania a nie z koniecznosci....... Co weekend jezdzilismy p owystawach to potem moj ojciec mowil ze w niedzielę na wystawę a w pn powinnam isc do PSY....chiatry Nie potrafił zrozuiec ze miec psa to bylo moje marzenie z dziecinstwa Teraz matoły są na emeryturze...... synuś od 3 przeszło lat jest chory niestety na bialaczkę..zaatakowala mu serducho i jajucha Jajuch juz nie ma od 3 lat i gdy mial tą operację to wtedy prawie by odszedł .. ale lekarz od 12 lat ten sam uratowal go Przez 2 lata jezdzialm z nim co miesiac do kliniki do Wrocka na biopsje i inne badania i jako tako wyszedł z tego.... o ile wogole mozna powiedziec ze wyszedł...... bo ta choroba wciaz gdzies jest w nim...tak jak z człowiekiem...... ale dobrze się czuje i wciaz \"ryczy\" po corci a corcia w styczniu szczęsliwie przezyla operację wyciecia macicy... i wyglada tak smao jak 10 lat temu poprostu slicznota Gdy jezdzialm do wrocka pewnie lekarz powiedzial ze gdyby synus byl w innych rękach to juz by go nie byłoo na tym swiecie... bo z tą chorobą zyją max do roku...... A moj synus zaczyna juz 4 rok z tą zaraza.... i mam nadzieje ze kolejne swięta spedzimy razem...... od 3 lat co roku na swięta proszę w myslach aby tak było a on od 12 lat nie moze przyzwyczaic sie do choinki... na nia tez ryczy Jest kochanym cwaniaczkiem a dziewczinta moją kochaniutka pieszczoszką a potem jest ......MM aha jak przychdze do domku to jedzonko najpierw pieski dostają a potem ...MM 16:49 wendy1972 hi Moje matoły kupilam zarazak przeszłam na swoje... z moim M Zawsze chcialam miec psa ..ale ilekroć przynosilam do domu ...tyle razy wylatywałam z nim za drzwi... WIĘC jak wkoncu zamieszkalam osobno spełniło sie moje marzenie.... kupiłam synusia ale ze synus nie lubil piesków taka to rasa...kupiłam mu dziewczynkę potem mojemu znajomemu kupilam tez dziewczynke ale ze musiala u mnie byc przez kilka dni....... zostala więc mialam 3 matoły Matoły to nazwa ktora wymyslił moj ojciec a to dlatego bo Jego to nie s;luchają wogole Niestety jedna suczka zginęła mi w wypadku 5 lat temui zostaly tylko 2 matoły......... Jezdzialm z nimi po wystawach w Polsce i w Europie... było ciekawie poznalam wielu ludzi z ktorymi do teraz utrzymujemy kontakt Potem moja coreczka raz miala szczeniaki i na tym zakonczyłam hodowlę Ja mam je do kochania a nie z koniecznosci....... Co weekend jezdzilismy p owystawach to potem moj ojciec mowil ze w niedzielę na wystawę a w pn powinnam isc do PSY....chiatry Nie potrafił zrozuiec ze miec psa to bylo moje marzenie z dziecinstwa Teraz matoły są na emeryturze...... synuś od 3 przeszło lat jest chory niestety na bialaczkę..zaatakowala mu serducho i jajucha Jajuch juz nie ma od 3 lat i gdy mial tą operację to wtedy prawie by odszedł .. ale lekarz od 12 lat ten sam uratowal go Przez 2 lata jezdzialm z nim co miesiac do kliniki do Wrocka na biopsje i inne badania i jako tako wyszedł z tego.... o ile wogole mozna powiedziec ze wyszedł...... bo ta choroba wciaz gdzies jest w nim...tak jak z człowiekiem...... ale dobrze się czuje i wciaz \"ryczy\" po corci a corcia w styczniu szczęsliwie przezyla operację wyciecia macicy... i wyglada tak smao jak 10 lat temu poprostu slicznota Gdy jezdzialm do wrocka pewnie lekarz powiedzial ze gdyby synus byl w innych rękach to juz by go nie byłoo na tym swiecie... bo z tą chorobą zyją max do roku...... A moj synus zaczyna juz 4 rok z tą zaraza.... i mam nadzieje ze kolejne swięta spedzimy razem...... od 3 lat co roku na swięta proszę w myslach aby tak było a on od 12 lat nie moze przyzwyczaic sie do choinki... na nia tez ryczy Jest kochanym cwaniaczkiem a dziewczinta moją kochaniutka pieszczoszką a potem jest ......MM aha jak przychdze do domku to jedzonko najpierw pieski dostają a potem ...MM mam nadzieje ze nie zanudzilam:) -
PrawdziwychKobietKoalicjaPrzeciwkoKłamstwuHerbacieImężomKasującymNumery
walnięta odpisał Pani_Halinka na temat w Dyskusja ogólna
Trzy kropki...... jak masz ogrod to super, owczarek sie nadaje ...... to sa spokojne psy ,stróze i dobrzy partnerzy do spacerów.. i co najwazniejsze słuchają sie:) Kup mu jednak dziewczynkę co by mu było razniej:) bo sam piesek to moze sie nudzic a jak jest sfora to i Ty masz luz a i psy sa zadowolone:) rybka..... to oze on u poprzedniej pańci taki luzak sie zrobil :):):):) no nic z tym nie zrobisz..../ nie ma mozliwosci zmieic upodobania starego :pchłopa...:):):):):) -
PrawdziwychKobietKoalicjaPrzeciwkoKłamstwuHerbacieImężomKasującymNumery
walnięta odpisał Pani_Halinka na temat w Dyskusja ogólna
pani halinka.....ja to powinnam mowic do CIebie córko halinko:p:p:p jestem pod wrazeniem Twojej angielszczyzny:):):):) ale wymowę masz wery gód:) -
PrawdziwychKobietKoalicjaPrzeciwkoKłamstwuHerbacieImężomKasującymNumery
walnięta odpisał Pani_Halinka na temat w Dyskusja ogólna
moja kochana ciólećka ogoniasta .. ma taki instynkt myśliwski....ze jak wychodze z nią na spacerek to ta nawet nie ma czasu na siku....:) tylko gapi na ptaszki,kotki,myszki,wszystko co sie rusza........ :) kiedys jak była malutka miala 9 miesiecy uciekła mi na polach za zającem...nie bylo jej 30 minut a ja stałam i płakałam...ze ktos mi ja złapie i ukradnie...... a ona to taka ślicznotka:) i ta cholera wrocila z trzęsącymi nogami padła przede mną i myrdała ogonkiem jak pańcię zobaczyła:):):):) To był jej ostatni spacerek bez smyczy........... serce mi pękało bo ona jest taka zywiołowa ..ale powiedziałam NIE!!!!! Na wybieg jezdziłam z ią i synalkiem na działkę 1hektar ogrodzony:) i tam latały:) teraz to juz staruszki ,córcia 12 ,synio 13 latek i raczej nie szaleją,aczkolwiek córcia nadal ma błysk w oczach:):):) gdybym ja wypusciła to ..;frrrrrrrrrrr/........... -
PrawdziwychKobietKoalicjaPrzeciwkoKłamstwuHerbacieImężomKasującymNumery
walnięta odpisał Pani_Halinka na temat w Dyskusja ogólna
albo ja juz ześwirowałam ...:p albo to znowu herbata w akcji.......... http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=2965577 :):):):) rybka.... coż mogę powiedzieć.... juz nie zmienisz jego zachowania.....:) staruszek i ma swoje zwyczaje i upodobania...:):):) Piszesz ,ze masz ogrod.,....albo psina chce sie wychasać albo na panienki lata:) Spaniele to tez rasa typowo tropiąco-myśliwska bym powiedziała i to jest instynkt.....tego ie zmienisz.... Gdybys za wczasu ,jak był mały przyłapała go na gorącym uczynku i w dupsko dała...ale mowie na gorącym uczynku to moze by to cos zmieniło..... ale instynktu nie zmienisz........ Dlatego uważam ,ze czesto ludzie kupują psy nie znając wogole charakteru danej rasy ,lub nie znają wogole zachowań zwierząt......:( i wtedy sa wielkie problemy...... zresztą słychac w mediach..... ale wg mnie to nie poes winny ..bo pogryzł ...to winny wlasciciel........!!!!!!! Gdy ktos zna psychike psa to sie ze mna zgodzi..... -
PrawdziwychKobietKoalicjaPrzeciwkoKłamstwuHerbacieImężomKasującymNumery
walnięta odpisał Pani_Halinka na temat w Dyskusja ogólna
co do ubiioru i make up to ja raczej paniusia jestem...... ale jak pamiętam to od dziecka lubiłam się stroic:):):):) ale w parze z tym idzie sportowy tryb życia: jogging, siłownia, wczesniej fitness...ale ryjek zawsze pomalowany:) -
PrawdziwychKobietKoalicjaPrzeciwkoKłamstwuHerbacieImężomKasującymNumery
walnięta odpisał Pani_Halinka na temat w Dyskusja ogólna
jakos tekst mi uciekł...:) musisz jedynie bylo do trzy kropki ...co by uwazala przy zakupie pieska;) i \"musiala jedynie\' uwazac na hodowcow:) -
PrawdziwychKobietKoalicjaPrzeciwkoKłamstwuHerbacieImężomKasującymNumery
walnięta odpisał Pani_Halinka na temat w Dyskusja ogólna
juz jestem..... kupilam 2 czekoladki kokoskowa i NOWOŚĆ!!!!! Z WEDLA : JOGURTOWO-TRUSKAWKOWA MLECZNA.........:):):):) sPROBOWAŁAM JĄ....... tzn zezarłam cała...:p pyyyycha kokoskowa na potem bo ...zży,,,,, sie...:( Hmmmm..... ja oprocz tego ze jestem walnięta..to znam sie cosik na kynologii, nawet przez 10 lat brałam czynny udział w zyciu kynologicznym...:) trzy kropki .....Owczarki niemiecie to psy pasterskie..... potrafiące sie dostosowac do każdych warunków.... wychowaie psa nie tyle co zalezy od rasy ..co od własciciela...... jak bedziesz kupowała to lepiej z wiadomego żrodła i uwaga na hodowców....!!!!!! to to czasem nie hodowcy tylko \"hurtownicy\"...:(:(:( Zaraz powiecie ze ja to mam luksusy:):):)... w pracy właczone 2 tv:) swoj osobisty komp z netem:):):) siedze i jakby to ktos powiedział nic nie robię......:):):):) Ale niestety..same widzicie ..pracuje od 8 a dopiero teraz mogłam do Was zajrzeć...... Seriale wszystkie sa mi znane.....:) aczkolwiek nie ogladam je oczami :):):) ale słyszę:) własnie połknęłam ostatni kawałeczek czekoladki.... teraz czas aby przepić go kolą:) Musisz jedynie -
PrawdziwychKobietKoalicjaPrzeciwkoKłamstwuHerbacieImężomKasującymNumery
walnięta odpisał Pani_Halinka na temat w Dyskusja ogólna
witajcie wszystkie dziołszki:) lece po kokoskowa czekoladkę:) mniammmm balonik ... musiałaś pisać o kokoskowej...!!!!!!!!!:p:p:p zaraz bede:) aaa te 2 ogoniaste to moje najukochańsze pieszczoszki piesiety ..ah mojki cudowne dzieci..z ogonami...... synuś i córusia:):):):) strasznie je kocham..... jesli chodzi o psy to ze mną do psychiatry......:) -
PrawdziwychKobietKoalicjaPrzeciwkoKłamstwuHerbacieImężomKasującymNumery
walnięta odpisał Pani_Halinka na temat w Dyskusja ogólna
pifko karmi kawowe jest super:) polecam ...ino ono jest bezalkoholowe:):):):) aaa na 1pr leci fajny film:) -
PrawdziwychKobietKoalicjaPrzeciwkoKłamstwuHerbacieImężomKasującymNumery
walnięta odpisał Pani_Halinka na temat w Dyskusja ogólna
cześc laski to ja stara walnięta:p:p:p jeszcze nie zajarzyłam z tymi postami ..ale jak chwilke dychnę to zrobię se rebusa i wkoncu skumam jak to beatka cwano wklepała sobie podobny nick do mojego....... teraz ro juz nie muszę komentowac tego jej zachowania ...prawda????????? Wiecie co ,myślę ze ona nie ma tylu lat co pisała..i cxasem zdaje mi sie ze to pisały dwie inne osoby... poważnie.... zresztą herbaty to ja nigdy nie pijam:):):):) bo nie lubie więc ...niech się wali...:) dopiero teraz przyszłam do domku i myk do kompa:) witaj samotna z ludzmi:) i witacjie wszyscy prawdziwi:):):):) -
PrawdziwychKobietKoalicjaPrzeciwkoKłamstwuHerbacieImężomKasującymNumery
walnięta odpisał Pani_Halinka na temat w Dyskusja ogólna
aaa WENDY1972 Z duzych liter to tez ...pojebana beatko...... sory juz nie klnę..... tylko się z tego smieje;):):):):) do wieczorka:) -
PrawdziwychKobietKoalicjaPrzeciwkoKłamstwuHerbacieImężomKasującymNumery
walnięta odpisał Pani_Halinka na temat w Dyskusja ogólna
wiecie co.... normalnie teraz cos wymyslilam......:):):):) jaas tam ania..... miałas rację teraz majty to normalnie...mokrusienkie bo beatka doprowadzila mnie do smiecho- płaczu tymi swoimi krętactwami........ zaraz będzie ciąg dalszy telenoweli.... beata powie ze ja czyli walnięta to ta sama osoba .... albo coosik innego durnego...... i znowu będziecie miały temat na dyskusje...... ja poki co nie będę komentowała jej przyszłych ewentualnych wpisów:) z Wami jestem nadal jako walnięta:):):):) a jej topik ...umarł..... i bidulka szuka nadal sensacji....... pozdrawiam Was kukne tutaj potem..... idę na biegi:) -
PrawdziwychKobietKoalicjaPrzeciwkoKłamstwuHerbacieImężomKasującymNumery
walnięta odpisał Pani_Halinka na temat w Dyskusja ogólna
dziewczyny klikajac na beatke na jej topiku to pod czarnym nickiem to ma uzytkownika WALNIETA.... A tutaj u Nas jest jako WALNIETA w nicku i jako uzytkownik beatko mścisz sie na mnie?????? mnie nie przechytrzysz...... teraz to wydaje mi sie ze jesteś psychiczna....... i to zdrowo!!!!!! ja nie mam nic do ukrycia!!!!!! a ty????? z tego co wiem to chyba nie jestes tu mile widziana ..nawet pod innym nickiem...... pozdrowienia dla dziewczyn:) -
PrawdziwychKobietKoalicjaPrzeciwkoKłamstwuHerbacieImężomKasującymNumery
walnięta odpisał Pani_Halinka na temat w Dyskusja ogólna
witaj beatko herbatko....... owszem testujesz ale na moim podszytym nicku....... WALNIETA........ ja mam nick walnięta:) i pod ten niestety sie nie podszyjesz:) -
PrawdziwychKobietKoalicjaPrzeciwkoKłamstwuHerbacieImężomKasującymNumery
walnięta odpisał Pani_Halinka na temat w Dyskusja ogólna
testuje ta czarna wendy1972 to ja ...wlazłam na ten stary nick zaczerniony szukam dalej starej walniętej:p