Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

ale brednieeee

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Yeez...Twój link po wkopiowaniu w okno przeglądarki działa . Eutenia...nie widziałam filmu, może nie rozumiem kontekstu...nie nudziłby Cię Joe jako mąż czy jako przyjaciel streaptizerki z dziećmi?/;) Bo czasem w przypadkowych ( przypadek nie istnieje ;) ) znajomościach człowiek staje się PRAWDZIWY . I Joe może być inna osoba dla swojej żony a inną dla streapezerki ;)
  2. Jesienna Różo....Blondynka rzeczywiście NAJPIERW stwierdziła fakt, a POŹNIEJ zapytała czy się myli - wystarczyło Jej odpowiedzieć, że się myli i już ;) A Ty się za przeproszeniem rzucasz jak ryba bez wody bo poczułaś się urażona i chyba chcesz Blondynkę obrazić.Wet za wet? Odwet? Zemsta? Skoro kilka osób tak twój post odebrało, to może coś w tym jest? P.S. Nie lubię się wcinać między wódkę a zakąskę, rzadko się tu odzywam - dziewczyny już napisały to, co ja mogłabym a piszą o wiele mądrzej ode mnie , np. Ty o kobietach, które odeszły od garów - ale jakiś czas temu nawet mój nick odebrałaś jako atak na siebie... Przepraszam, ale także wg mnie zachowujesz się jak przewrażliwiona osoba.
  3. Mmak...myślę,że problemem ( w przypadku Twojego m i nie tylko ;) ) jest brak pytania z jego strony czego TY chcesz i CZY chcesz tego czy tamtego...tego, co on ci moze dać, dla ciebie zrobić itd. A nawet jesli zapyta i usłyszy odmowę to jej nie przyjmie do wiadomości ;) Mój mąż np.tak ma po swojej mamusi ;) Prosty przykład z życia wzięty: Teściowie nie pracują i dużo czasu spędzają na swojej działce, od której naszą dzieli kilkadziesiąt metrów.Pytaja czy zgrabić nam liście, bo tak duzo naleciało ( skosic trawę, wyrwac chwasty,obciąć liscie winogrona,zebrac owoce ...itp.itd ), bo my pracujemy i w tygodniu nie zawsze mozemy tam zajrzeć. Odpowiadamy, że nie - przyjmują do wiadomości, ale kiedy wybieramy się w sobotę na działkę juz jest zrobione to, co MY mieliśmy zrobić. No szlag mnie trafia, bo nie jestem zadowolona a musze być wdzięczna ;) Paskudne uczucie :D Później w świat działkowców idzie opinia,że biedni teściowie ledwo zipią i obrabiają dwie działki a młodzi to tylko na grilla i piwko...ale to już inna sprawa;) Męża trochę dało się "naprostować' - kilka razy czegoś tam odmówiłam z tekstem "A pytałeś czy tego chcę?" "Nie". "No właśnie". Dużo asertywności i sobie i Wam życzę, i miłego wieczoru także ;)
  4. Sosadsoul...życiowe ofermy nie sa samodzielne...nie wyprowadzają się z toksycznego domu, nie pracuja, nie kończa 2 kierunków studiów ;) P.S.Zostaw go :D
  5. Hej babeczki:) A ja teraz z innej beczki ;) Na weekend na wesoło ( aczkolwiek nie zawsze ;) )dla tych, które i tak przy kompie będą siedzieć.... www.demotywatory.pl Niektóre warte przemyślenia. Miłego weekendu więc :)
  6. Złamane skrzydła...mnie się wydaje,że to JEGO upadek a nie Twój ;) Miłego dnia wszystkim :)
  7. Jesienna Rózo...jestem raczej czytelniczką tego topiku niż jego uczestniczką...rzadko coś piszę. Dlatego tym bardziej dziękuję "złamanym skrzydłom",że się odezwała;) Nie będę Cię przepraszać za swój nick( ma on swoją historię, zupełnie niezwiązaną z tym topikiem ) Ale dzięki ophrys i ja1972 za pomoc;) I uwierz mi,że moja poprzednia wypowiedź była w tonie pozytywnym;)A Twoja reakcja kojarzy mi się z pkt2 stopki 4U...;) Ja to właśnie dzisiaj przerabiałam...dostałam mniejszą premię i wymyslałam 1000 powodów dla których tak się stało...okazało się,że mój kierownik się pomylił:D Muszę nad tym popracować, ale może juyro;) miłej nocki:)
  8. Hej Różyczko :) Spróbuj jednak zaczernić nick...może z kreską na dole albo po środku, albo bez spacji albo dodaj jakąs cyferkę;) Idzie jesień...to Twój czas ;) czy ktoś wie co ze "złamanymi skrzydłami" się dzieje?
  9. Po przeczytaniu wczorajszego wpisu "corobić" o odbieraniu dziecka od babci pierwszą moją myślą było: asertywnośc, asertywność, asertywność...stąd moja prośba - macie może jakies namiary na e-booki o tej tematyce? Z góry dzięki :) Smutna 20 - ON chce,żebyś była jego dziwką - powiedział Ci to wprost. A czy TY chcesz być jego dziwką? Chcesz by on był twoim alfonsem?Odpowiada ci taki rodzaj partnerstwa w związku ( o ile to jest związek a nie układ, w dodatku wygodny dla niego ) ? . Bo mam wrażenie,że nie bardzo . Kilka stron temu pisała tu "doświadczona w tej kwestii"...jest stroną "uległą" w związku ze starszym partnerem i jej to odpowiada, "ugrywa swoje" takim postępowaniem...poczytaj te posty i pomysl nad tym.
  10. Hehehe...dina...chcesz być toksyczną kobietką ? ;) Jak to się ma do Twojej stopki?:P
  11. Wariatka...musisz przeczytać sporo postów...każda z kobiet ma trochę inną historię, i w innym punkcie życia się znalazła, kiedy postanowiła coś zmienić, i każda trochę inaczej to robiła i robi... i wszystkie są na różnym etapie tych zmian i wychodzenia z toksycznego związku... Poczytaj. A resztę proszę o odpowiedż wariatce, bo wygląda na to,że tylko ja widze jej wypowiedzi:P ;)
  12. Poza_tym...u nas wreszcie przestało non stop padać...chyba ba Twoją cześć;) Baw się dobrze i odpoczywaj.
  13. Dziedziczka...jeśli nie chcesz jchac sama to możesz poszukać w necie ofert wyjazdu dla kobiet - singli , czy jakoś tak się to nazywa...wiem,że chyba rok temu był bum na takie wyjazdy. I nie chodzi o żadne podrywy i organizowanie randek tylko o zebranie kilku \"pojedynczych \" osób w grupę, która razem wyjeżdża, nocuje, zwiedza itp. Nie wiem czy nawet na kafeterii nie było wtedy rekalmy takich wyjazdów...? Wariatka...jeśli pytasz o toksyka, to nie wiem...ale wydaje mi się, że w 90% przypadków nie...oni nie widzą problemu ;) a tym samym nie chcą się zmieniać. I tak naprawdę to nie można nikogo zmienić tylko siebie.
  14. No nie udzielam się,nie.Ale czytam.Pewne rzeczy przetrawiam dla siebie. Większość wypowiedzi nie prowokuje mnie do pisania. ALE...stuk puk...Tobie tak niewiele trzeba zeby z jajka wykluł się kurczak...tak niewiele...już kilka postów wczesniej był przełom...wróć , przeczytaj, zawalcz o siebie...!!! I wiesz co? JESTEŚ W NAJLEPSZYM WIEKU DLA KOBIETY - W KRĘGU ZAINTERESOWAŃ TYCH MŁODSZYCH I TYCH STARSZYCH;) Wiem co piszę :P Tylko otwórz oczy na możliwości;) A do dziedziczki mam pytanie...nie chciałabyś przypadkiem z okazji urodzin pojechać sama( z siostrą/koleżanką/przyjaciółką - chodzi mi o babskie rono ) tam,gdzie do tej pory nie mogłas, on nie chciał itd? Właśnie po to,żeby spotkać normalnego faceta?;) I nie wiem po co chcesz cokolwiek, komukolwiek udowadniać...? Co Ci to da? Na koniec dedykacja;) \"Mój problem polega natym, że wiem doskonale czego chcę! A chcę zyć swoim zyciem, nie życiem innych.\" I tego Ci życzę - na urodziny;)
  15. Hej dziewczyny...ja tylko do \"złamane.skrzydła\" :) Na Allegro ta książka jest trochę tańsza niż w netowych księgarniach;) nawet z przesyłką, ale nie wiem czy jesteś tam zarejestrowana. Skądkolwiek by Ci jej jednak nie przysyłali, zawsze mozesz poprosić o wysyłkę na POSTE RESTANTE i odebrać osobiscie w urzędzie pocztowym, nawet niekoniecznie tym blisko domu;) bo zawsze może sie trafić nadgorliwy listonosz, ktory przesyłkę dostarczy;) Możesz też podać adres zaufanej osoby, oczywiście za jej zgodą;) Ale skoro boisz się,że M otworzy przesyłkę to musisz pomyśleć nad miejscem jej schowania w domu przed nim...;) Miłego weekendu wszystkim:)
×