mother

agniesza synek mojej siostry też zwracał jak było o jedną łyżeczkę za dużo, musiała karmić częściej i po trochu ale szybko z tego wyrósł, teraz zajada że ho ho!

no więc pani dr zaleciła badanie moczu i zrobiła z krwi CRP czy nie ma infekcji bakteryjnej, w zasadzie bardzo zaniepokoił ją fakt że mały od 3 miesięcy czyli od kiedy zaczęliśmy podawać inne jedzenie przestał przybierać, pytała co mały je, karmienie piersią ma być ewentualnym dodatkiem gdy mały po zjedzeniu porcji jest jeszcze głodny, bo on się moim mlekiem opija, niestety w naszym przypadku wchodzi w grę całkowite odstawienie, bo mały jak mnie widzi to się wspina do cyca i tylko by ciągnął, noce znów na cycu, teraz z powodu gorączki dużo pije, dziś nie zjadł śniadania, kaszkę mało bo na mleku była, był niby głodny przed obiadkiem a zjadł 5 łyżeczek, ale po obudzeniu musowo cyc, spróbowałam mu dać to mleko w strzykawce wypił 30ml, i to słodzonego, jak zazwyczaj sporo je to dziś malutko ale to chyba przez gorączkę, chciałabym karmić do roku, ale może lepiej będzie dla niego wprowadzić mu stałe posiłki, może to faktycznie brak witamin, ale że trwa to tyle czasu? przez alergię na mleko może za mało ma białka, wzrost jest prawidłowo na 50 centylu a tylko waga tak spadła, za 2 tyg mamy być na ważeniu, jak będzie za mało to zrobimy testy na celiakię,

dzięki mysza:) agniesza mój smyk właśnie nie jest niejadkiem on właściwie je sporo, zjada 1 słoiczek owoców 1 warzyw z mięsem wieczorem sinlac a w między czasie co 10 minut cyca, do tego kawałek jabłka, czy gruszki, przylepkę od chleba, u nas najlepiej jadł przy reklamach, 20 minut reklam i całą michę zjadał, więc nie wiem czemu chudnie, może ma niedobór białka i dlatego muszę spróbbować z tym mlekiem a co do gorączki to po porannym nurofenie nie ma do tej pory, więc może jednak nie 3-dniówka, choć znów robi się ciepły właśnie mały oblizywał kość z kociej miski, trzymam go do 2 obiadku na głodnego a on sobie podjada mięsko!!! i zabiera się za mleko!!!!

co do wakacji nad morzem nosidełko polecam! my nie mieliśmy i ciężko się nosi bobasa, namiot na plaże mieliśmy ale się nie przydał bo tam były parasole więc pod parasolem siedzieliśmy, a łóżeczko turystyczne mogliśmy wynająć za małe pieniądze więc też nie kupowaliśmy, a mały i tak w nowym miejscu spał tylko w naszym łóżku, można zadzwonić do miejsca pobytu i zapytać może mają, warto wziąć wiaderko i łopatki:) mały jadł nimi piasek:D filtry lepiej wziąć 50 ze sobą bo nad morzem wszystko droższe, i pantenol lub aloes my kupiliśmy w smyku takie koło z majtkami do pływania mały siedział w nim uciszony i machał nóżkami, i niestety pelerynki od deszczu też są potrzebne, to chyba tyle jak mi się coś przypomni to napiszę,

hej mój mały też by chciał piloty i komórki:) ale mu nie pozwalam, dostał za to zestaw szczoteczek- gryzaczków z Canpola mają twarde rączki i silikonowe główki więc mały sobie dogadza w miarę potrzeb:) mały dziś też gorączkuje, w nocy miał 38,8 teraz 38,5 marudzi i ciągle tylko na rączki, nic nie mogę zrobić, czy tak wygląda 3 dniówka? miała któraś? próbuję zmuszać go do picia mleka zaczynam od bebilon pepti ostatnio miał po nim biegunkę więc próbowałam nutramigen ale ten jest obrzydliwy, więc głodzę moje dziecko i dopiero daję mleko wypił 30ml! i głodny poszedł spać. poza tym podejrzewają u małego zespół złego wchłaniania, celiakię, niby wszystko jest ok, rozwija się pięknie, gada, chodzi już trochę raczkuje ale ma za małą wagę i brak przyrostu wagi w ciągu 3 m-cy,

dzięki dziewczyny że jesteście mały się nauczył machać papa, śmiesznie to wygląda:) była teściowa trochę mnie zdenerwowała, mówi: dobrała się para grubasów i głodzą dziecko, ja obecnie waże może 60 i jakoś tłusta nie jestem! może mam duży biust i ciut jeszcze na biodrach zostało ale bez przesady! co do karmienia małego to karmię jak w schemacie, na żądanie + obiadek i deserek o dodatkowo kaszka wieczorem, więc głodny nie chodzi, a jednak jakoś mnie to martwi... wózek na wyjazd kupiliśmy nowy, bebe confort jest rewelacyjny!!! i był niedrogi bo 300 zł, super spacerówka, viva plus, Beatko gratuluję ząbka!!! Agniesza co do wakacji świetnie Cię rozumiem, niby byliśmy razem i 2 tyg a umęczyłam się jakoś zamiast wypocząć, dobranoc moje drogie pa, pa

hej byliśmy u lekarza oprócz gorączki wszystko w porządku mój syn w ciągu ostatnich 3 miesięcy schudł 100 gramów!!! pani dr nas opie....yła i muszę zrezygnować chyba z karmienia piersią bo mału nie chce jeść nic poza cycem i jest głęboko niedożywiony! spadł już na 10 centyl, choć rączki ma pulchne i ta chudość ogólna raczej wynika z ruszania się, to mam wprowadzić 5 posiłków po 200 ml!!! w tym 2x nutramigen i 2 kaszki!!! masakra... a prasowanie to chyba do świąt nie skończę....

hej oj nie dobrze z maluchami się dzieje jeszcze nie nadrobiłam więc nie bardzo wiem co u was słychać mój smyk chyba ma 3-dniówkę dziś obudził się z gorączką 38,5 C ale jakoś nie jest marudny wręcz wariuje za dwóch! ewentualnie to mogą być zęby kolejne, niedobrze się dzieje z moimi plecami, mam rehabilitację, od noszenia małego i braku ćwiczeń nie mogę się ruszać, boli jak nie wiem co, dostałam zestaw ćwiczeń do domu i nie mogę płyty odpalić:( chęci są a możliwości brak, się zaniedbałam strasznie niby wyjazd był nie za długi a prania i sprzątania to jakby z miesiąca było, nie mogę się obrobić a w dodatku te plecy... wieczorkiem może się uda to wrzucę fotki z wakacji:) wracam do prasowania :( mam takie 3 sterty chyba przy nich polegnę... a w zasadzie mam nie stać za długo... widzę że nie ma Agatki i kilku aktywnych, jeszcze nie doczytałam ale pewnie są na wakacjach, będzie tu trochę pusto...

hej wróciliśmy z wojaży:) mam do nadrobienia ponad 30 stron!!! brawo dziewczyny!! jak poczytam to napiszę więcej a w skrócie: mamy 2 zęby mały samodzielnie stoi mamy za sobą 2 pierwsze kroki:) śpimy znów razem i na cycu:( mały uwielbia dużo wody najlepiej basen:) mam dużo prania i sprzątania:( pozdrawiam

hej 1. Maju cieszę się z Twojego sukcesu, ja też ostatnio z wielu przyczyn zaczęłam zostawać w pokoju i mały zasypia ale właściwie tak samo szybko jak wcześniej, 2. my wreszcie po chrzcinach, ale było śmiesznie:) mały w chwilach ciszy w kościele zaczynał mówić baba, albo śmiał się piszczał, było ciekawie, impreza była udana, smacznie i tanio a przede wszystkim spokojnie i bez alkoholu:) 3. muszę się wynieść na kilka dni bo mamy jeszcze podłogę do zrobienia i to kuchnię, więc nie będę miała możliwości ani gotowania, ani jedzenia, ani kąpieli, jedziemy z małym do mojej mamy na czas remontu:) będzie mi Was brakowało prawie tydzień bez kafe:( dziś muszę poprać, posprzątać, popakować, więc miłego dnia papa

hej u nas wielkie sprzątanie jutro chrzciny, mały chyba wreszcie ząbkuje bo ma takie bańki na dziąsłach i gryzie strasznie, maju usypianie 2 godziny to błąd, pisałam że nie dłużej niż pół godziny do godziny, a skoro trwa to tak długo to nie jest wystarczająco zmęczony, nie wiem jaki macie dokładnie plan dnia, ale chyba jest jakiś błąd może za długo śpi w dzień lub za krótka jest ostatnia przerwa, mój już usypia po 10-15 sekundach i śpi do rana, teoretycznie każde dziecko po 6 miesiącu jest w stanie spać noc bez pobudki, ja byłabym za całkowitym wyeliminowaniem butelki skoro dalej się budzi, a jak jest z jedzeniem przed spaniem? a jak się obudzi na dobre to ile zjada? mój też reagował płaczem jak zobaczył łóżeczko, baw się z nim w łóżeczku żeby mu się miło kojarzyło, np. a kuku wrzuć jakieś zabawki, niech się przyzwyczai, poza tym że się złamałaś i dostał butlę utwierdza go w przekonaniu że aby dostać butlę musi głośniej i dłużej krzyczeć, dlatego może zrób przerwę w nauce i spróbuj go wyciszyć uspokoić, a próbę ponów za np. tydzień, a czy w czasie usypiania przytulasz? może mały nie czuje się wystarczająco bezpiecznie, boi się zasnąć, na ogół ta metoda się sprawdza ,głównie skuteczność zależy niestety od rodziców, przeanalizuj raz jeszcze plan dnia, może zabawy wieczorem są zbyt intensywne albo właśnie za spokojne i nie jest zmęczony tylko znudzony, noce odsypia w dzień i dlatego wieczorem może nie być zmęczony, spróbuj znależć elementy które zaburzają dzień, daj znać czy robisz przerwę czy próbujesz dalej,

pingusia mały sam się tak przekręca jak już chce zejść z leżaczka:) a raczkowanie najlepiej mu idzie jak widzi kota wtedy już ładnie zasuwa, obecnie doskonali chodzenie przy barierkach w łóżeczku:) mój smyk dziś padł na moich rękach, sobie siedzieliśmy i bawiliśmy się a on tak nagle pyk i śpi:) za to jeść mi nie chce, tylko znów szuka cyca, ale nie można mieć wszystkiego:)

Maju pamietaj zeby sprawdzić wagę po ok 2 tyg czy może jednak te nocne posiłki są potrzebne

co do ulubionych zabawek wrzuciłam fotkę :) ewelka to wiki już tak sprawnie obsługuje kompa???:) kasiula lubię takie nastrojowe zdjęcia:)

Karuczek zawartość fluoru w wodzie pitnej sprawdzisz na stronie mpwik, szczoteczki jeszcze nie używamy bo nie memy zębów:) ale P zaleca z włosiem o małej główce, dobra jest oral b stages ale nie ta pierwsza bo ma dużą rączkę i jest mało wygodna, ta następna, a pastę w zależności od dziecka, np. colgete smiles ona jest od 6 r. z. ale nią tylko brudzić włosie, a nie nakładać, zanim dziecko nauczy się płukać i pluć, zmyć tylko widoczną pianę, ważniejsza jest regularna higiena niż to jakiej pasty używasz, w zasadzie wszystkie są takie same, niektóre mają składnik antybakteryjny, ale dzieciom może nie smakować, a także ważne by dziecko nie piło słodkich rzeczy w nocy,

karuczek mój P jest zupełnie przeciwny podawaniu zymafluoru, ponieważ jest go dużo w wodzie pitnej i tej butelkowej i kranówce, jeśli przygotoujesz posiłki na wodzi czy tej czy tej to sprawdź ilość fluoru ale np w Warszawie jest wystarczająco w kranówce a do picia używam wody nestle ona ma też dużo fluoru, poza tym łatwo go przedawkować podobno, za to do mycia zębów zaleca pasty z fluorem już od 1 ząbka, choć dzieci nie plują to bierze się tylko brudzi pastą szczoteczkę i to wystarczy,

agatko mój smyk też zasypia i śpi na brzuszku nie widzę w tym nic złego, sprawdzam czy ma główkę na boku i jak oddycha i nie przekręcam go bo się budzi w innej pozycji, sam się kręci kilka razy na boczek czasem na plecy ale teraz jak ma katar lapiej mu się śpi na brzuszku, ładniej oddycha,

Lorinko to że są mole w domu nie znaczy że są Twoje własne wyhodowane , mogłaś przynieść ze sklepu więc tylko popakuj wszystko w pudełka i postaw pułapki to się wyłapią i nie będą rozmnażać:)

Maju tak jak wspomniała agatka może za wcześnie było na spanie co do butli w nocy to może zacznij od wody w mniejszej ilości i stopniowo zmniejszaj ale to i tak już ładnie spał mój 1 nocy też się 2 razy budził i wstał wcześniej, sprawdz ile zjadł na noc może za wcześnie była kolacja a może zjadł za mało , jest przecież przyzwyczajony że jadł w nocy i może nie załapał że ma się na noc najeść, zrób większy odstęp do kolacji albo podawaj odrobinę wody jak mu się chce pić tak żeby był odstep ok 3 godz jeżeli w dzięn próbujesz go uśpić dłuzej niż nawet pół do godziny zrób przerwe i baw się z nim zmęcz go,ja z moim tak robiłam i szybciej zasypiał poczatkowo tez budził się po 20 min, ale trzymałam kolejne 3-4 godz do następnej drzemki i spał już dłużej i szybciej zasypiał, nie wiem czy dawać butlę w dzień ja odstawiłam cyca i w dzień i w nocy bo mały kojarzył cyca z zasypianiem w porze każdej drzemki, teraz pogłaszczę go po plecach i zasypia w 10 sekund, drzemki są regularne, chyba że babcia przyjedzie i narozrabia:) więc może spróbuj ta butlę w dzień tez z wodą w końcu na wodę to nie będzie mu się chciało budzić, a potem spróbuj ze smokiem, smok jest łatwiej wyciąć bo nic nie leci , ale i tak ładnie spał 2 pobudki to idze ku lepszemu:) powodzenia :)

właśnie sobie fotki oglądam, bo moja żaba ma nadprogramową drzemkę, ach te babcie.... lorinko fajne te szelki muszę chyba i mojemu takie zakupić bo chowa się po kątach, a takie poduszki to są fajne by na nie włazić i spadać:) ale widzę, że Zuzia to grzeczne dziecko:) Mysza Zosia jest takim radosnym dzieckiem:) Kajtoch to Blanka już umie czytać?!!!! Agatko Franio ma urodę dziewczynki:) Karuczek a Tosia da Ci się czasem wyspać czy zawsze rozrabia na łóżku? B eatko Zuzia ślicznie wygląda w tej sukieneczce do twarzy jej w różu:) dziś myłam ściany po malowaniu a mój smyk przypełzał do mnie zdjął skarpetkę i mył ze mną ściany:D mam fotkę to wrzucę:)

lorinko to niestety mogą być mole spożywcze, sprawdź kasze, mąki i produkty sypkie bo mogły się tam zalęgnąć robale, niestety przynosimy je najczęściej ze sklepu, są dostępne takie plastry na mole Raid u mnie się sprawdzają, średnio kilka moli dziennie wyłapują, a wszystko mam przechowywane w pudełkach szczelnie pozamykanych i nic mi nie pełza. choć jużwcześniej zdarzyło mi się zjeść płatki z mięsem:)

hej u nas noc jak ostatnio bywa cała przespana:) dziś wstał już przed 8 i padł na drzemkę o 11 jeszcze śpi, wczoraj w ciągu dnia spał całe 1,5 godziny :) przyjeżdża zaraz do nas teściowa, żebym miała trochę czasu dla siebie:) co do ujędrniania to jakoś nie chce mi się za to zabrać, brak mi mobilizacji, Agatko ja też mam wyrzuty sumienia jak musiałam go tak usypiać, jak pisałam nieraz siedziałam pod drzwiami i płakałam z nim, nawet teraz jak czasem mały zamarudzi i popłacze, to mnie skręca że jestem wyrodną matką, ale efekty są i tego muszę się trzymać

agatko mój smyk jak zamyka oczy podczas karmienia to przerywamy karmienie, nie daję mu usnąć wyje niestety jak go odkładam, ale jak uśnie to był zmęczony, a jak nie uśnie tylko wyje dalej to biorę go do zabawy i przetrzymuję, bo znów zapamiętuje spanie z cycem i następna drzemkę walczymy, dziś spał w dzień 1,5 łącznie w czasie 2 drzemek, czyli zapowiada się spokojna noc:) nauczył się zasypiać na brzuszku, lub na boczku wtulony w kołderkę,

tak dokładnie w dzień tak samo jak w nocy, z tym że jeśli w dzień przepłacze dłużej niż pół godziny wziąć go na godzinkę przetrzymać, znów spróbować, mój po takiej dodatkowej zabawie nawet nie miał siły płakać tylko usnął, od razu stosować te same metody w dzień i w nocy, ja biorę na ręce i przytulam na ok 1 minutę (tu się trzeba pilnować bo czas szybko leci i dziecko usypia na ręku:)) chyba że reaguje większym płaczem na rękach to odkładam od razu, potem można przejść na głaskanie, dziecko musi być świadome że zasypia samo, czyli odkładamy jak zaczyna się proces zasypiania, ale układamy do snu jeszcze nie śpiące, jeśli w nocy nie zaśnie po przytuleniu to ponownie wyjść na 2 minuty, ale raczej wątpię czy będzie płakał, mój nie miał siły:)

schemat rzeba utrzymac min 2 tyg potem sam juz sie bedzie domagal spania:) powodzenia trzymam kciuki:)