matunia

Witam Aviniu jeszcze raz Ci - Wam - życze miłego wypoczynku, takiego za wszystkie czasy :) No i przede wszystkim spokojnej drogi... :) Elisabetka, doceniam, bo sama jestem matka i wiem ile energii trzeba dziecku dac. No tak jak już pisałam jednemu, dwum, a trojgu, to juz w ogóle!!! :) Meżowie zazwyczaj nie widza tego co jest, tylko to, czego nie ma... Wiadomo o czym mówię. Ciekawa jestem jak ja sobie bedę z dwoma w przyszłym roku dawac rade :D Ale juz tak bardzo tego pragnę... :) :) :)

oby Wam pogoda dopisała! Jedźcie ostrożnie. Przyjemnych, prostych i pustych dróg życze :) Miłego wypoczynku i suuuper wrażen!!! :D No i brunatnej skórki po powrocie :D :D:D

Czesć dziewczynki :) Elisabetka nie łam sie. Nie możesz!!! Wiem , łatwo mi mówic, kiedy mam taką jedną wichurke w domku, a Ty trzy. Ale serio serio JESTEŚ WIELKA!!! :D Trójeczka, to też moje marzenie i wiem, ze dałabym sobie rade, ale wiem też,ze wiaze sie to z wielkimi wyrzeczeniami, brakiem snu, sił i czasu dla siebie. No i te okruszki, czy pranie... Ja mam w jednej dawce, Ty w potrójnej... Nie znajde odpowiednich słów uznania, bo takich nie ma aby móc nimi nagrodzic Twoje wysiłki!!!! Ale za to jak widzisz te Twoje skarby kiedy tak wieczorkiem juz śpia... mmmm.... :D taki widok oraz uśmiechy i szczescie całej trójeczki, to najlepsza nagroda na świecie!!!! Nanudziłam Ci tutaj, ale ja naprawde Cie podziwiam...:D

Ide Hanie kłaśc, bo zmierzłe to jak mucha!!! Chyba ta pogoda to robi... :O Już widze ten protest... lecz cóż :)

dawja to, do zmywary wrzucimy :D

dzieki avinia!! Masz racje. Zapomniałam o takich wynalazkach. No to może zdać egzamin.. :D Super. :)

dota!!!! No cośTy!!! Ja mam lęk przed burzą. Chociaż kiedy jestem u rodziców na ósmym piętrze, wtedy wychodzę na balkon podczas ciepłej burzy... Super jest. Natomiask gdy jestem sama, a nie daj Panie Boze juz w nocy.... uuuu! Uwielbiam jednak powietrze po burzy. I parujace chodniki :D

ide kawusie sobie zrobić, bo padam na nos. Późno się wczoraj połozyłam i pół nocy nie spałam. Wczoraj robili nam szafe wnękowa pod zabudowę ( w przedpokoju) , a dziś dokoncza. Wszędzie tyle pyłu... Ale cieszę sie, że juz ta szafa będzie :D pół roku czekania... ( kasa) :)

Hmmmm... Więc tez idę spać :) Miłej nocki :)

ciagle sama?

no ja mam dociu problemy z tarczycą i ogólnie gardłowe. Tez niby powinnam to wyleczyc, ale ja wiem? Mam niedoczynność, która podczas pierwszej ciazy ustąpiła. Bo w witaminkach ciazowych jast jod. teraz tez przyjmuje jod w witaminkach przedciazowych. Ale i tak idę pojutrze do larengologa. Ciekawosci, co mi tam oznajmi. A jutro do dentysty. Postanowiłam wyleczyc wszystkie zęby przed ciaża i wyglada na to,że mi sie uda. Jeszcze mi zostały trzy niewinne ząbki i.... nareszcie pochwalę sie cała zdrową szczeną :D to lecę coś robić, bo wrosnę w ten komputer :D :D :D

Witam!!! U nas dzis też już 30 stopni!!!. W cieniu! Ale tak duszno od rana,ze pewnie burza bedzie! hmmmmm... Nie lubiem burzy!!!! :( :O :( Zaraz za robote sie biore, a potem na dwór, ale koniecznie do cienia :) Miłego , udanego dnia Wam życzę!!!! :D

hihi dociu my też właśnie mięlismy w styczniu się zdecydować, ale tak z m-ca na m-c i , jak mówisz, juz czerwiec... :) Ale sierpien to u nas juz bankowo. serio dobranoc. papapa miłej pracu jutro dociu :)

dobra - uciekam spać. Wykonczył mnie ten upał i bieganie za Hanką :) Ide ich (mojego M i Hanie) uspokoić, bo zamiast spac w karty graja :O :O :O :D

no w zasadzie, to dopiero był początek drugiego m-ca. Ale to było piękne... Znów chce byc w ciazy!!!!!!!!!!!!!!!! :D No musze męża za dupsko brac!!! :D

:) Spokojnej nocy :) papapa

No Hancia teraz sie zabrała za karty Piotrusia :D No co z niej wyrosnie :D :D :D Dobrej nocki :) Aha, co do dywanu, to bym przemyslała wełniany, bo szkoda kase wyrzucać, jeśli sie okaze uczulający :( Np ja tak mam. Nigdy nie wiedziałam,ze mam uczulenie na wełne aż w takim stopniu. Ciocia mojego M ma w salonie dywan czysta wełna. Drogi jak cholera, a ja nie moge go nawet dotknac. W lato bosych stóp połozyć nie mogę na nim, bo zaraz bąble , a usiąść w pobliżu??? Kicham, smarkam, zadrapuję buzię... A oczy? Czysta angora :D KOSZMAR!!!

Teraz siedzi, bo koniecznie na mecz musi patrzec :D Mały kibic :D

wszystkiego naj naj naj! samych pogodnych dni, wyjątkowo szczęśliwego dzieciństwa, bajkowych chwil i spełnienia wszystkich, nawet tych najskrytszych marzen!!! :) No i tej żabki :D DLA PAULINKI!!!

a moze pupcię wyjdzie? :)

Hania ma swój pokój, ale spi jeszcze z nami. Mamy w sypialni wstawione jej łóżeczko. Już jest za małe, ale z tapczanika to by jeszcze spadła. poza tym znajac Hankę, wstawałaby w noci i chodziłaby po mieszkaniu. No ale i tak chcemy spróbowac ja "odizolowac" około lipca. Hm... to już za chwile..:( Nabiegam sie w nocy przykrywac dupeczkę :) Musimy skabinowac jakis materacyk wielki i niech się tam w nocy kula. Jak spadnie, to nie daleko :D

hihihi! Dobre z tym żółwiem :D

Ide teraz Hancię kąpac i do spania dać ( troche to potrwa - kąpanie, mycie włosków, suszenie, potem mleczko, czytanie, śpiewanie... ) cały rytuał :) Potem wpadne.

Elisabetka! Niczym sie nie łam! Boże jakie te Twoje dzieciaczki słodziuteńkie :) :) :) A jacy są do siebie podobni :)