Kiki777

Dzięki za rade.Przyda sie na przyszlosc.Tym razem z niej nie skorzystałam z czystego, najzwyklejszego braku skladników:).Już mi lepiej zdecydowanie w sprawach zolądkowych.Ważyłam sie rano, 82,1 kg.Wiec ciesze sie ze nie wracaja mi kg po tej kopenhaskiej.Miłego wieczoru

Reniutka, ponoc tak właśnie jest z ta woda w pierwszych 2 tygodniach.Ale mówie, to co słyszałam:). Bużki wstawia sie w następujący sposób: dajesz dwukropek i za nim odrazu półokragły nawias(zalęzy czy chcesz miec buźkę usmiechniętą:), czy smutną:( ).I dopiero jak wyslesz wiadomośc na forum, to ze 2 znaczki razem utworza buźkę.U Ciebie podczas pisania to bedzie dkukropek i nawias. No i są rózne bużki, zamias dwukropka możesz dać tą\" kropeczke z p[rzecinkiem tzn nie wiem jak sie to fachowo nazywa:P).Zamiast nawiasu dac literkę \"P\" wtedy bedzie bużka z językiem). :) :( :P :D ;) ;P

Oj nie wiem czy przynoszą:(.Jestem 3 dni po, dzis jest 4 i nie wiem co jest, ale na wadze82,5kg.Czyli +2,3 kg.A dziewczyny bardzo sie oszczędzam.BArdzo!1000kcl napewno nie przekroczylam. A tycie chyba nie \"działa\" w tak błyskawiczym tempie:(.PRawda?

Oj oj oj!GDzie jestescie? JA muszę Wam powiedzieć, że dzis 10 dzień.Zważyłam się rano i jest 80,4:).A jeszcze 3 dni.Więc mam nadzieje, że zobaczę magiczną 7 :). Ale to pewnie wszytko przez wysiłek fizyczny.W niedziele rowerki a wczoraj wycieczka.Aż z tego wszystkiego dziś też sie gdzies przejade.A póki co idę sie powolutku uczyć na \"kampanię wrześniową\".Miłego dnia!

A ja jestem zła:(.Bo mama zrobiła mnie w konia.Dieta miala byc do dziś włącznie.A ona mi dzis mówi, że robi jeszcze do czwartku włącznie.I co??!!JA mam być gorsza?Nie! I tez przedłużam do czwartku.A zła jestem bo robiłam sobie już taka wielką ochotę na jutro na śniadanie na musli z mlekiem.Mh......marzy mi się.A tu co?? Kawa.Ale wytrzymalam tydzien to wytrzymam i te 3 dni! Jutro z rana jade na wycieczke w Tatry.Organizowna przez parafie dla młodzieży:).Tylko 20 zl.A co:).Pojade sobie:).Jakos zleci mi ten kolejny dzien kopanhaskiej:). A dziś na rowerkach z kumpelami byłam.Całkiem sporo km zrobiłam:). Pozdrawiam

Ja ja stsosuje Angie bo u mnie jest skuteczna.Stosuje ja juz ktorys raz, tzn nie przez 13, a 7 dni.Tytlko za pierwszym razem zrobilam 13 dni. Zgubilam na niej 12 kg.I wage dlugo trzymałam;).Z tego w ostatnim czasie 3 kg przybralam i daltego znowu ja stosuje. Po niej jak mowie po krotkiej przerwie zrobie 7 dniową:).Wiec zapraszam;)

Angie* ja tam nie chce się wymądrzać, ale wążne, że schudłaś, a nie przytyłaś:).A 6 kg to bardzo dużo! Dziś dziewczyny bardzo pracowity dzien mnie czeka.Zaraz się zabieram za sprzątanie domu. 3 dzien kopenhaskiej dziś.Po niej tydzien przerwy i zrobie 7 dniowa. Żar z nieba dziś sie leje u mnie!Ale podobno w piątek ma być rekord temepratury.

Hej. Teraz skończyłam 3 rok administracji.Zostały jeszcze 2:(. I dostałam się na drugi kierunek pedagogikę, specjalność: wychowanie przedszkolne i opieka nad dzieckiem. Ten pierwszy robie zaocznie wiec jakos uda mi sie to pogodzić. A dlatego sie zdecydowalam skladac na 2 kierunek, bo ten pierwszy to pomyłka:|.Ale teraz nie zrezygnuje.Za duzo sie juz meczylam.I zwyczajnie szkoda kasy. A dzieci kocham:) i czuje dziewczyny ze to jest właśnie to!Nie moge sie doczekac pazdziernika:). A poki co trzeba dokonac formalnosci i wpisu na studia i w tym celu ide jutro do fotografa zrobic zdjecia:).I musze sie Was poradzic:).Chce zrobic sobie zdjecia czarno-biale.Jaką górę proponujecie(tzn bluzke): ciemny fiolet czy jasny zółty.Bo mam dylemat....nie wiem co bedzie lepiej wygladalo w czarno-bialych kolorach.Dodam ze jestem calkiem ładnie opalona(nie chwaląc się) ;).

No i pojechały a mnie zostawiły:).Ale ktoś naszego temaciku musi przypilnować:). U mnie nawet nie nie zanosi zebym gdziej pojechala na dluzej.Zazdroszcze Wam.Ale póki co pochwalę się_>dzis ogłosili wyniki i dostałam się na studia.NA drugi kierunek;).Zobaczymy jak to bedzie:). A u mnie niesamowity dzis upał! Obiadek sie gotuje, kalafiorek,ziemniaczki i kefirek.Uwielbiam.Pycha! To tyle drogie panie:).Do odezwania sie przez którąś z Was :).

Hej. A ja nigdzie nie jade, i ani ani sie tym nie przejmuje:).Nie ma to jak w domu;). Poki co ciesze sie zdnaym egzaminem na uczelni.Ciesze sie tym ze zdalam test kwalifikacyjny na pedagogike;).Ciesze sie pieknym kompletem bizuterii, który dzis dostalam, ciesze sie ze popoludniu mam gosci, ciesze sie ze dzis mam imieniny:D, ciesze sie ze jutro jade na wycieczke do Lanckorony:D.I tym, ze dzis troche swieci słońce. A gosiaczku mozesz opisac, jak wyglada taka obrona w szczególach ;).BArdzo mnie to ciekawi, zwłaszcza ze czeka mnie to w przyszlosci:).

Oj każda baaardzo zajęta w weekend była( jest) :).Ja spedzilam go nad ksiazkami.Z tego wszystkie leb mi peka.NAwet w nocy sni mi sie to o czym sie ucze.Straszne! A dziś o odchudzaniu lepiej nie mowic:).Same grzechy.Jutro bedzie lepiej, nie? :)

Więc może są jakieś sposoby, by spodobac się komisji:).JAkieś złote rady:).

Gosiaczku dzieki za historie:). A konkretnie pedagogiem czego bedziesz :).Bo widzsz ja sie rozglądam za drugim kierunkeim.Tzn juz zlozylam papiery.A test kwalifikacyjny w lipcu mam:).Zlozylam na wychowanie przedszkolne:).

Czesć dziewczyny.Witam nowe współdietowniczki:). Piekna niedziela sie zapowiada.Idę sie troche poopalać.Nie jest za gorąco to da sie troche posiedziec. A popoludniu jak Wam pisalam imprezka.Imieniny mamy.Spróbuje jakoś to przetrwać:). A Wy jakie palny macie na dziś? Miłej niedzielki!

Tak dla sprostowania:).Ta dieta jest 7 czy 10 dniowa z założenia ( mam na mysli to, że zawsze mozna ją przedluzyć) :)

Gochamax SUPER!!!! Jeju!!Ja marze, by pierwsza cyfrą mojej wagi byla 7:).No zoabczymy.Moze ta 7 dniowa spelni moje marzenie.TEreaz jest ok 83 kg.

Cześć. Z braku laku i ja pewnie rzuce okiem na mecz:). Mój brat jest caaałkowicie oburzony, że tak mało( bo prawie wcale) się tym meczem nie przejmuje:). On od wczoraj tylko o tym gada.I przeboleć nie może, że nie ma flagi do wywieszenia! A szczerze Wam powiem, że korci mnie, żeby iść o tej porze na spacer.Wiecie jakie będą pustki???Cisza, spokój.Bo wszyscy przed telewizorami:).A taki wieczorny spacerek to jest coś. Chyba się skuszę. A na końcówkę zdążę, więc nikt mi nie zarzuci, że nie oglądałam. jagaaga, ja o swoją samotność winie swoja wagę, tak jak Ty:P.Ale jak to mówią: każda potwora znajdzie swego amatora:).Będzie co ma być:). Z resztą przecież za niedługo będziemy laski, nie:).

Hej dziewczyny. Widzę, że wszystkie na mnie bardzo liczycie:), ale ja jeszcze nie podjealm decyzji kiedy zacznę.Dam Wam znac jak się zdecyduje:). A póki co to dochudzam się zwykłym spsobem:P.Czyli MŻ;). Ale upał dziś!!!U Was tez??? Pozdrawiam

Ja z niecierpliwością czekam na efekty tej diety u Twojej koleżanki:). A co do Meridi dziewczyny. Nie widzialam co to jest.Wiele razy czytalam o tym na kafeterii, ze ludzie to stosuja ale myslam ze to zwykly farmaceutyczny wspomagacz odchudzania.Jak np zielona herbata.Myslam ze przyspiesza to przemiane. Dzis popoludniu byłam odwiedzić ciotkę.Przy luźnej rozmowie zeszlismy na temat odchudzania.Ona jest lekarzem. I zaczela mi opowiadac jak to przychodza do niej ludzie i chca recepte na Meridie.Ja o nic jej nie pytalam, nic o odchudzaniu nie wspominalam.Samam zaczela.I opowiadala jakie to jest szkodliwe.I ze ona tego absolutnie nie przepisuje.Więc dobrze sie zastanowcie. Mowila ze to dziala na przysadke mozgową.I ze calkowcie zakłóca układ hormonalny. No a co do grzeszków to dzis chyba był dzień wyjątkowo sprzyjający grzeszeniu:).Też mam to i owo na sumieniu.Ciocia poczęstowała mnie tortem:P

Czesc. Ja chyba wyprobuje ta 7 dniową wczesniej;).Zaczne chyba w jakis dzien w przyszlym tygodniu.Nie bede sama, namowie tez mame;).Więc opiszę Wam efekty.A póki co dziewczyny 2 kg mniej :))).Az sama jestem w szoku.To tylko 5 dni odchudzania:). Dziś pojade na rowerek, piekny dzien sie zapowiada.Ale poki co idę złapac troche słońca! Miłej, słonecznej niedzieli!

panna_mad A jak Ty tak szybko pozbyłaś sie tylu kilosów ?? :)))