Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Lee__

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Lee__

    OLEJ RYCYNOWY

    Nie odpowiem więcej... bo nie chcę brać udziału w tym targu... bo to jest żenada... przecież nikt Wam nie każe ani tu być (tym bardziej, że do tej pory Was tutaj nie było !!)... ani czytać... ale do komentowania i targu pt. "powinna/nie powinna" jesteście pierwsze :( :( wstrętne babszyle
  2. Lee__

    OLEJ RYCYNOWY

    gość jak zwykle niezawodny !! nie mógłby ten raz po prostu, zwyczajnie, po ludzku się nie wtrącać ?? A słyszałaś o tym, że takie zdarzenie to ogromny szok i przeżycie, którego słowami się nie da opisać? I że wtedy jest potrzeba podzielenia się tym z kimś ? (chodzi o rozładowanie napięcia choć odrobinę i chociaż przez chwilę) xx odrobina wsparcia i współczucia zamiast krytyki, choć raz, gościu-idioto !! albo - jak Ci się to nie podoba - to zwyczajnie zamknij mordę i idź stąd... i w ogóle się nie odzywaj... nie wiem jak cel ma taki jak twój komentarz...
  3. Lee__

    OLEJ RYCYNOWY

    O kurcze, Olivko.... wyrazy współczucia... trzymaj się
  4. :) ;) jestem, jestem dziewczyny , tylko pisze "pod pseudonimem" :D :P
  5. Kamieniarko... qurcze, musiałaś mieć nieźle zawaloną tą wątrobę... jak te kamienie masz nawet po soli... wiesz, że ja nigdy o tym nie słyszałam ?? Ale spokojnie, powolutku sobie ją wyczyścisz :) Piąty raz to dopiero początek... więc może być tego dużo... Na pewno robią się też na bieżąco, ale pewnie nie w takiej ilości... jednak ludzie, którzy oczyścili wątrobę do końca - później już ich nie mają :) Te rodzynki to mogły być z woreczka... one przecież mogą schodzić równolegle... jedne i drugie w tym samym oczyszczaniu... a te ciemne są ponoć właśnie stamtąd... Tak... też miałam takie trudne oczyszczania... okropne... z wymiotami, nieprzespaną nocą, okropnym samopoczuciem... nie jest to łatwa metoda... no ale warto... chociaż ja się bronię jak mogę ;) >>> Wątrobianko, takim sposobem są lewatywy z kawy. Doskonale odtruwają wątrobę i pomagają jej w eliminacji toksyn. To jest metoda Gersona - poczytaj o tym, w necie jest dokładnie opisany ten mechanizm... w kuracji Gersona, przy bardzo intensywnym odtruwaniu, robi się nawet kilka takich lewatyw dziennie, inaczej chory może zapaść w śpiączkę wątrobową od nadmiaru toksyn i zatrucia nimi.
  6. Oooooo właśnie Pająku !! o to chodziło !! :) Ja tego próbowałam... ale... weź wytrzymaj cały dzień o soczku jabłkowym :O :O Nie dałam rady... Za to bardzo szybko, po pierwszych 6-7 kubkach soku miałam już "odzew" ze strony wątroby... nie wiem czy się buntowała... czy też raczej czyściła... stawiam na to drugie, bo ból był ostry i mocny, ale po kilku-kilkunastu minutach ustępował do zera... A przy zatruciu np. - to boli cały dzień. >>> Danke, zrób sobie prezent, zrób !! :D Zobaczysz różnicę, między wyciskarką a sokowirówką... a zaraz sezon na pokrzywy i mniszki, a to tylko w wyciskarce :) i myje się o wiele łatwiej :P
  7. Lee__

    OLEJ RYCYNOWY

    Dziewczyny... co do owoców... to nie chodzi o to, że "jedzenie owoców ma zwalczać candidę"... Chodzi o CAŁY sposób odżywiania... przejście na system roślinny... z wyeliminowaniem glutenu, pszenicy, białek zwierzęcych... Wtedy ludzie nie chorują na candidę i nie mają też pasożytów. Są zdrowi i pełni energii, szczupli i weseli ;) :) Owoce są częścią takiego sposobu odżywiania ;) Mnie w każdym razie nie szkodzą... a jem ich ogromne ilości i dodatkowo piję dużo soków... nie tylko z warzyw, ale też z jabłek, pomarańczy, owoców sezonowych... jeśli Wam szkodzą, to znaczy, że musicie się być może najpierw oczyścić.... może przy zaawansowanej candidzie czy kropidlaku ten cukier źle działa... >>> Pajączku - teraz piszę do Robalii, wybacz... ale z nią rozpoczęłam tą rozmowę... Robalio, ja bałabym się takiej ilości mięsa... w ogóle się go boję... Raz - że jest nafaszerowane hormonami, antybiotykami, sterydami... to wszystko nasz organizm kumuluje i odkłada... na razie jest ok... ale po pewnym czasie ?? Dwa - że za dużo białka powoduje przebiałkowienie... i choroby stawów, nerek... Nie lepsza taka dieta jak Wasza, tzn. dobra, nieprzetworzona, prosta... ale zamiast mięsa np. kasze, ryż, strączkowe typu soczewica, fasola, groch ?? (jeśli ktoś boi się soi)... >>> Olivko, co to znaczy, że zatrułaś się kwasem ALA ?? Ja mam to w domu i chciałam kiedyś zastosować... ??
  8. Kamieniarko, no i jak tam ????? żyjesz?? :P Serio - mam nadzieję, że idzie Ci dobrze !! Czy Ty robiłaś tylko 4 oczyszczania ?? To mogło być za mało... U mnie, z czystym woreczkiem, kamienie przestały się pojawiać dopiero przy 8-mym... przy dziewiątym też było bez... A i tak zrobię teraz, na wiosnę, jeszcze jedno ;) Mogło tak jak najbardziej być, że poruszyłaś je sobie sokami... zobaczymy jakie efekty po oczyszczaniu, pisz od razu !! >>> Pająku, to NIE chodziło o oczyszczanie wątroby metodą Tombaka... Tylko o alternatywną metodę, zupełnie bez oliwy... Tylko i wyłącznie sokami... 3 dni same soki - bo one też powodują wyrzut kamieni... a dodatkowo ich rozpuszczanie... Tombak pisze, że ta metoda jest oczywiście o wiele mniej skuteczna.... ale dla niektórych jedyna możliwa do zastosowania... A mówię o tym tylko dlatego, żeby dać Kamieniarce przykład, że same soki też mogą powodować opróżnienie woreczka z kamieni... i te kolki właśnie ;) >>> Danke, ja mam omegę... cena... gdzieś około 1200 zł.... drogo, ale zwraca się !! w zdrowiu i w niekupowanych lekach z apteki :P Kup dobrą, nie oszczędzaj na tym za bardzo - będziesz zadowolona - moja wyciska ze wszystkiego... z twardego, włóknistego... wrzucam kawałki dyni ze skórą !!, całe łodyżki krwawnika, a to takie bardzo mocne i łykowate łodygi (zapycha się !! trzeba ja przepychać... ale wyciska i tak !!)... Raz uszkodziło mi się sitko - i nie było problemu, żeby dokupić zapasowe...
  9. Kamieniarko, Tombak jako alternatywny sposób oczyszczania wątroby polecał właśnie picie (na czczo i później też cały dzień bez jedzenia czegokolwiek innego) soków jabłkowych... (czy tylko z jabłek?? nie pamiętam). Chyba to było coś takiego - przez 3 dni tylko soki wyciśnięte z jabłek - co dwie godziny 2 szklanki ?? Ale nie pamiętam szczegółów. Wiesz, ja zaczęłam robić tą kurację (zanim jeszcze zdecydowałam się na oczyszczania oliwą, bo tego się bardziej bałam). I tam to dopiero miała bóle !! Nie po pierwszym kubku... ale tak przy 5-6 szklance złapały mnie takie kolki, że pamiętam - leżałam z termoforem i nie mogłam się ruszyć z kanapy ;) >>> Więc nic dziwnego, że przy Twoich kamieniach mogłaś mieć takie jazdy ;) >>> Ja się tym za bardzo nie martwiłam, myślałam sobie wtedy, że to właśnie wątroba mi się oczyszcza... Tyle, że ja nie miałam kamieni w woreczku, więc nie bałam się aż tak bardzo... >>> To przeszło po pewnym czasie... albo się przyzwyczaiłam... albo oczyściłam :P Może jedno i drugie :P :P A jak dziś u Ciebie ??
  10. Lee__

    OLEJ RYCYNOWY

    Olivko, kup sobie przez internet w niemieckiej aptece lek na pasożyty, głównie tasiemce, wszelkie ich odmiany - YOMESAN U nas niedopuszczony do sprzedaży... Ja kupiłam bez problemu... mogę Ci w razie czego podać nazwę apteki, choć myślę, że sama też znajdziesz... Ja go jeszcze nie stosowałam... Poczytaj opisy działania leku w necie... pozdr.
  11. Pysiaczku Drogi !! zaszkodziła Ci może kafeteria ?????????????? czy yerba ?? współczuję... :( może zrób sobie krótką przerwę ?? co ?? Ja bym się chciała dowiedzieć od gościa, co takiego po przeczytaniu książki mu się rozjaśniło w głowie ?? i co aż tak to wpłynęło na jego zdrowie...
  12. no i czemu ?? podziel się z nami tą radosną nowiną... też chcemy poprawić odporność
  13. Misiu :) :) :) "tylko pajak napisała,że nie napisała,a napisała,no i opieprzyła tą/tego,co napisał,ale nie wiadomo kogo,bo tamten/tamta tez pajak,więc pajak,napisała,że nie napisała" DOSKONALE to wytłumaczyłeś :D :D bardzo ładnie i logicznie ;) Dostanę zmarszczek ;) Kamieniarko, pewnie, że po tej yerbie możesz mieć atak :) Wiesz, ja nie mam kamieni w woreczku, a jak zaczęłam pić soki (też powodują zwiększone wydzielanie żółci, np. jabłkowe), to też miałam takie kolki, że siedziałam przez pół godziny zgięta w pół... ból taki, że mnie mogłam oddychać... Ale może to dobrze ?? bo to jest ból związany z próbą wydalenia tych kamieni z woreczka... (u mnie pewnie z wątroby)... ogrzewaj to wtedy bardzo mocno !! i bierz środki rozkurczowe i żółciopędne... Z tym, że w ostatecznym wypadku możesz wylądować w trybie awaryjnym na pogotowiu... Jak zmieniłaś Kamieniarko swoją dietę ?? Miś i Kamieniarka, po co Wam ta yerba?? napiszcie co ona daje, bo nie chce mi się szukać... Ahajkaa... pisz koniecznie !! :)
  14. Lee__

    OLEJ RYCYNOWY

    Robalio, basen to suuuuuper sprawa !! Ja jeszcze dodatkowo chodzę 3-4 razy w tygodniu na takie 7-10 km spacery ;) Do sauny trzeba się przyzwyczaić !! Nie przejmuj się, że wytrzymywałaś tylko 5 minut... ja na początku też tylko tyle dawałam radę ;) I nie próbuj robić czegoś na siłę !! Bo jak ja raz się "przewzięłam" i siedziałam za długo, to potem, po wyjściu zasłabłam !! ledwo uszłam z życiem :P :P Powolutku się przyzwyczaisz... ja teraz mogę siedzieć i 20 minut... i nie robi to już na mnie żadnego wrażenia ;) ;) Chociaż po ostatnim 3-godzinnym saunowaniu czuła się następnego dnia naprawdę zmęczona... wyciągnęło to ze mnie siły... ale to takie spoko-zmęczenie ;) buziaki
×