Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Lee__

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Lee__

  1. ja nie idę???? ja już czekam na Ciebie pod oknem, nie słyszysz jak gwiżdżę od 5 minut??
  2. ktoś ma chyba schizofrenię dość mocno zaawansowaną :( możesz pocałować jedynie podwozie swojego mercedesa :P
  3. :D nie wiem do końca co to jest to "lovciam" ale wole nie dopytywać :) pozostanę w głębokiej niewiedzy ... Pajączek NA PEWNO też pójdzie hasać po niebieskich pastwiskach :) i dobry gość a zły nieeeeeeeeEEEEEEEEE
  4. Uciekam do jajek (kurzych) i do baby (drożdżowej... żeby ktoś sobie nie pomyślał...)
  5. A Ty, razem z homoseksualistami, świadkami Jehowy i zielonoświątkowcami, wyznawcami gender oraz osobami głosującymi na inną partię niż jedyna słuszna, będziesz się w tym czasie (jak ja będę sobie leżeć goła na chmurce) smażyć się w piekle :P Zweryfikuj, póki czas!! ... SPAM :(
  6. Co do gościa z jego przydługą "przemową"... Ty się nie znasz... i nie wiesz jak jest naprawdę... Bo to tylko ja, jako prawdziwa katoliczka, uczęszczająca, przyjmująca i wyznająca (itd.itp.) będę kiedyś siedzieć do prawicy... albo, (jak się trochę znudzę siedzeniem), biegać i hasać po niebieskich łąkach....... i buszować w niebiańskich zagajniczkach...
  7. A ja to co, nie mam nic innego do roboty tylko wielce potrzebuję pisać co drugi dzień (albo i codziennie) po pół strony?? Żeby się wyżyć twórczo czy co?? Czy żeby sobie potem przed snem siebie przeczytać i się pozachwycać??
  8. Pająku, to jak wszyscy tacy zajęci, że aż nie mają czasu przeczytać odpowiedzi na tematy/zagadnienia, które tu sami zaczynają, w których się żalą / lub / radzą / lub / po prostu o nich piszą... to po jakiego czorta tak narzekają, że forum marnieje... i po co zadają pytania i rozpoczynają jakieś dyskusje?? i to "piszcie!"... "piszcie!"... i to nie chodzi o dzisiaj!!
  9. Kurcze, gość mnie ubiegł... właśnie weszłam tu i chciałam napisać... że znów się napisałam / naprodukowałam... sama dla siebie :( Nie rozumiem tego... najpierw zadajecie pytania... albo narzekacie, że nikt nie pisze... i prosicie, żeby pisać więcej....... a potem ciszaaaaaaaa.... W sumie to: - po pierwsze - nie mam już ochoty gadać sama z sobą - po drugie - jest wiosna i też mam co robić; powiem więcej, mam zajęć od cholery... więc i ja stąd znikam ... pozdrawiam ... ps. wesołych świąt ... ps2. pozdrawiam Gościa :) :) :)
  10. Hej :) :) ależ tu się zrobiło ciekawie i ........ niebanalnie... jakie interesujące i gorące dyskusje!! :) :) ... Gościu, mylisz się... mnie się wydaje, że można i pisać i czytać i nawet mówić bez używania mózgu... pooglądaj tv, szczególnie jeden temat... związany z pewną katastrofą :( nooo, a przynajmniej przez wielu ludzi mózg, jeśli już, to wykorzystywany jest na tyle szczątkowo, że jest to, wg mnie, absolutne marnotrawstwo... matka-natura powinna to koniecznie zweryfikować.... ... co do świadomości... to tym bardziej!! czyż nie lepiej funkcjonować w oparciu nie o "świadomość" ale bardziej prosty i o ileż skuteczniejszy mechanizm "głoszenie prawdy- bezdyskusyjny odbiór"... (patrz lekarze, księża...). ... Moniuszko, nie przejmuj się tym sadełkiem... ja też po świętach biorę się za to :) :) damy radę ;) Fajnie, że masz w sobie tyle energii :) ... Poduś, ależ jesteś ciekawską osobą :) nie mam jeszcze 40-stki... "parę" latek mi jeszcze brakuje, ale już nie tak dużo :) A Ty, jeśli dobrze pamiętam, masz około 30-stu?? O kobietach..... ok :) to taka sobie opowiastka... możecie na niej same coś sobie stworzyć, albo też... zupełnie się nad tym nie zastanawiać :) więc.... każda kobieta (bez względu na wiek) składa się z trzech "części" tak jakby były w niej trzy kobiety Jedna - to ta, którą widzimy, która pracuje, gotuje, rodzi i wychowuje dzieci, którą widzą na co dzień inni ludzie. Czyli to jesteśmy te "widoczne" my - te, o które dbamy, ładnie ubieramy, odchudzamy itd. Zorganizowane, skuteczne, albo i nie :), itd. Druga, która zawsze w nas mieszka - to - mała dziewczynka. Mała dziewczynka to ta, która się czegoś boi, jest nieufna, czasem zagubiona, o którą trzeba dbać (jak o małą dziewczynkę) (oczywiście to my same musimy o nią dbać), ale!! to jest też ta, która jest ciekawa, szuka, bada, wlezie tam gdzie "kobieta" sama by nie weszła, zrobi coś głupiego (czego "kobieta" by nie zrobiła)... trzecia - też w nas zawsze mieszka - to wiedźma Wiedźma to ta, która ma wiedzę, wie jak pomóc, zna się (chociaż trochę) na ziołach (i oczyszczaniu wątroby :) ), ma głęboką i wielką mądrość, intuicję, zna magię i czary... a wiedza ta często pochodzi od poprzednich pokoleń, jej babek, też wiedźm... Ta wiedźma czuwa, nie pozwala zrobić niczego, co mogłoby zaszkodzić, co byłoby dla nas złe... Ale też wiedźma jest po prostu bardzo dobra, potrafi upiec słodki placek, zrobić ziołową herbatę i pocieszyć... ... Cały sens tego wszystkiego polega na tym, żeby te trzy "kobiety" w sobie odkryć i żeby z nich wszystkich korzystać... żeby ze sobą współpracowały, żeby wspólnie działały a jak zapomnimy o którejś z nich, albo ją pominiemy, to... są depresje, nerwice, problemy z odnalezieniem sensu, gubimy się :) ... ot, taka sobie historyjka :) opowiedziana w wielkim skrócie, bo trudno tu pisać szerzej i dokładnie, a poza tym... i tak każda z nas musi sobie sama resztę wymyślić i dopowiedzieć :) :) :) ... ps. moje dzieci zażyczyły sobie (pod groźbą, że inaczej nie idą święcić), żeby do koszyczka ze święconką włożyć kość dla psa i nową obróżkę dla kota :D :D zgodziłam się :)
  11. Pajączku... dobrze, że sobie zabezpieczyłaś nick... ... nie ogarniam dziś tego forum... jestem już leciutko skołowana... zupełnie nie wiem co tu się dzisiaj dzieje... :( ... sok z cytryny z oliwą na czczo?? to dokładnie tak samo jak w MO... muszę do tego wrócić, bo ostatnio przestałam to pić... jakoś mi uciekło...
  12. O co Wam chodzi?? bo nic już nie rozumiem... o jaką ślinę mi chodziło??
  13. Krasnalu... z wikipedii: Do płynów ustrojowych należą: hemolimfa (bezkręgowce) hydrolimfa (jamochłony) krew (kręgowce) limfa (kręgowce) płyn międzykomórkowy. Pełni funkcje homeostatyczne. ... Więc nie wiem co miałeś konkretnie na myśli... bo nie wiem czy krasnale zaliczają się do bezkręgowców czy raczej jamochłonów (stawiam na te drugie :D :D ) ... Pajączku, w jakie klocki jest dobry ten ojciec?? W brak przeciągów, których nie da się uniknąć?? :) :) ... Kingdarr składa życzenia ?? ooooooo!! :o
  14. Krasnalu... noooooo, trochę się znam i na napletkach i na reszcie... ale niestety raczej nie u krasnali... sam rozumiesz... wiek robi swoje... i wzrok już nie ten... :( ... Ale dziękuję, że doceniasz mnie i moje umiejętności :) zawsze staram się jak mogę :) i daję z siebie wszystko :) Chociaż lubię się też uczyć nowych rzeczy i jestem otwarta na nowe doświadczenia :) ... Moich galotów do spania nikomu nie wypożyczam... za bardzo jestem do nich przywiązana ;) ... Chuć ?? a co to takiego?? coś w stylu "chuć ze mną do sklepu??"
  15. Sylwia, jest wiosna, może więcej ruchu? dobry i na nerwicę i na nadwagę... jakieś dłuższe spacery, albo rower? tylko systematycznie :) musisz nad tym popracować :) :) :)
  16. Wzorku :D :D ... napletek nie jest aż taki ohydny... żeby go trzeba było brać w palce wyłącznie w rękawiczkach :D można się przyzwyczaić, słowo :) ... nie chcę się nawet domyślać co (i komu!! współczuję biedakowi) najpierw musiałaś zrobić, żeby to później wydalać :D och Ty, pogromczyni!! ... Na poważnie - prawdopodobnie wydaliłaś nabłonki, przez niektórych uważane za glisty... jaka jest prawda tego nie wie nikt :) nie zostało to nigdy ostatecznie rozstrzygnięte :) ... Pisz tyle ile musisz, możesz się rozpisywać, damy radę :) Co do leczenia - to spokojnie i powoli, ale konsekwentnie... oczyszczaj dalej wątrobę, próbuj w międzyczasie też różnych innych rzeczy... ale moim zdaniem i tak wątroba jest tu najważniejsza... zmień dietę Ja piję soki i mi nie podrażniają żołądka... ale ja nigdy z żołądkiem nie miałam problemów... a może jak już wyciskasz te soki to dodasz też sok z kapusty? on leczy wrzody... burak jest super (ale niedobry w smaku :( ) ... Czesiunia, ja kiedyś stosowałam ta glinkę. Uzupełnia krzem. Pije się ją w systemie - 3 tygodnie, potem przerwa... Glinkę zalewa się wodą wieczorem, a wypija następnego dnia na czczo... przez pierwsze dni tylko samą wodę znad glinki, dopiero później się to miesza przed wypiciem. Efekty - widocznych żadnych. Ale może kiedyś powtórzę... profilaktycznie, jako uzupełnienie krzemu... glinka pochłania też toksyny z jelit. ... Pajączku, jak tam Twój pęcherz?? Green, Pod, Moniuszka gotujecie, sprzątacie, latacie po zakupy, myjecie okna, trzepiecie dywany????????????? odzywajcie się!!!!!!!!!!! zróbcie sobie przerwę dziewczyny... nie można tyle pracować :)
  17. Sylwia dobry kierunek :) .. potem (albo jutro) napiszę jeszcze trochę "mądrości" :) o kobietach i ich sile i mocy :) .. pozdrawiam miłej niedzieli :)
  18. Hej :) dziewczyny, wiosna, słońce... a tu co się dzieje?? co z Wami?? NIE MOŻECIE tak myśleć - piszę to też do Sylwii z wzjg... ... Proponuję Wam dwie książki - "Kiki van Beethoven" Schmitta i "Szamana miejskiego" S.K. Kinga ... Poczytajcie i KONIECZNIE zweryfikujcie swój stosunek do życia... jego odbiór... ... To prawda Green, że człowiek jest słaby i kruchy... i - gorzej - cokolwiek zrobi, to na końcu zawsze przegrywa... bo traci młodość, siły, zdrowie i w końcu umiera... ... niewiele wiemy i prawie nic nie potrafimy (jako ludzie) ... ale HUMANIZM polega właśnie na tym, żeby uznać tą naszą słabość, pogodzić się z tym, m.in. z tym, że cierpimy... i - pomimo wszystko odrzucić strach, wątpliwości, pokonać chaos i - dostrzec w życiu to co piękne, poczuć radość i pokochać życie :) :) :) tak trochę na przekór :) przejść "na stronę" radości, szczęścia, piękna :) :) :) O tym w książce Schmitta. ... ... Zgodnie z drugą książką - Kinga (to ten od huny) - to nasze słowa i myśli są tym, co tworzy naszą rzeczywistość (najczęściej nieświadomie...) - więc jeśli będziemy zbyt często słyszeć i sobie powtarzać takie stwierdzenia jak: "życie jest ciężkie" "życie to walka".... "cierpienie uszlachetnia"..... "życie Cię jeszcze nauczy".... "musisz wypełniać swoje obowiązki" ............ "musisz wziąć się w garść"..... "rzeczywistość jest szara" ........ "życie jest bez sensu" itd. itp. itd. itp..... znamy tego typu "halucynacji" od cholery... co ja Wam będę tu je wypisywać..... to w końcu w nie uwierzymy i nasze życie będzie dokładnie takie!!! ... To nasz myśli, oczekiwania, sposób patrzenia na życie - kształtują nasze życie - bardziej niż myślicie - potrzeba tylko w to uwierzyć!! (chociaż to cholernie trudne, bo tak jesteśmy programowani od noworodka... albo jeszcze jako płód...) Czytajcie dziewczyny i nie poddawajcie się tym bezsensownym, beznadziejnym myślom, nastrojom... one mają większy wpływ niż Wam się wydaje... i po co?? - i też na odwrót - zmienicie myślenie i zaczną się dziać cuda :) :) :) buziaki, trzymajcie się :)
  19. Green, a mnie się wydaje, że to właśnie w czasie owulacji może się zdarzyć lekkie krwawienie... i że to jest całkiem normalne... poczytaj może o tym gdzieś... w internecie... Ja też brałam ten lek... zawsze po nim dojrzewało mi po kilka j. (potwierdzone na usg). Wiesz, przypomniałam sobie, że m.in. w trakcie tej mojej 'walki' byłam też u jakiejś bioenergoterapeutki... która niby specjalizowała się w takich rzeczach... nie wiem, jak Ty do tego podchodzisz... ja wtedy podchodziłam z duuuużym dystansem... szczególnie jak już u niej w domu zobaczyłam te krzyże i święte obrazy i ją mamroczącą coś do nich (do tych obrazów)... chciałam stamtąd uciekać... ale nie było już jak... w każdym razie ona podobno odwróciła mi jakąś polaryzację, i wg niej bez tego nie miałam żadnych szans... natomiast to ona powiedziała mi, że "usłyszała" (od tych obrazów chyba), że nie będę miała dziecka (tak jak chciałam) ale DZIECI... i że usłyszała to tak wyraźnie, jak w żadnym przypadku wcześniej.... taka sobie historia...... nie przykładaj do tego za wielkiej wagi... :) :) :) ... Moniuszko, ja nie mam takiej sprawdzonej kosmetyczki.... :( (tak samo jak nie mam żadnych stringów :( jestem kurcze mega-zacofana, jak będę kiedyś w sklepie to sobie chociaż z jedne kupię... :) :) ale obcasy z góry odpadają...) ale nadrobię to (dzięki Wam) i zapiszę się na ten zabieg... :) :) :) trzeba czasem iść w stronę cywilizacji... opowiem Wam jak było :) ... Wzorku, a co Ty masz z tymi plecami?? od czego Cię tak bolą?? Może masz chory kręgosłup?? W międzyczasie, pomiędzy oczyszczaniami Clark też możesz coś tam sobie robić... :) Tu chyba wszyscy zaczynali od książek Tombaka... potem Małachow... ja mam też jakąś jedną książkę... jeszcze jej nie ruszyłam... później ją znajdę i podam tytuł... No a reszta to stąd i z internetu :) ... Mam jeszcze taki problem, że jestem znów przeziębiona... któryś raz od ostatnich 2-3 miesięcy... mam jakiś spadek odporności od zimy... Muszę coś sobie zaaplikować na jej poprawę... macie może jakieś sprawdzone sposoby, kuracje, suplementy?? Na zwiększenie odporności?? Ten ocet jabłkowy / perhydrol to też mógłby pomóc?? Albo co innego?? ... pozdrawiam, miłego popołudnia :) :) ... ps. a gdzie się zapodział nasz Pajączek?????
  20. Grenn, w czasie owu to się może zdarzyć... to nic złego się nie dzieje :)
×