Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

monim

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. cześć dziewczyny czasem do was zaglądam i co dziś widzę smutne wieści o Krystianku, u mnie w klatce jest 4letni chłopiec u którego niesłusznie stwierdzili autyzm co się okazało pół roku temu po kolejnych wizytach u lekarza doszli do wniosku że to alergia na białko i odkąd wprowadzili mu dietę to dziecko zaczęło sie rozwijać i w wieku niespełna 4lat zaczął wypowiadać pierwsze pojedyńcze słowa teraz już je zaczyna składać w zdania, jest mniej nadpobudliwy, zaczół rosnąć, a wszystko dlatego że alergia nie objawiała się u niego żadną wysypką czy czymś podobnym tylko atakowała układ nerwowy, ... , Więc warto chodzić i szukać właściwych drzwi. Pozdrawiam
  2. skrócony opis naszych maluchów :) To że jestem aniołkiem, to wszyscy wiedzą, jestem grzeczny, miły, uśmiechnięty... ale ileż jeszcze tak można, ja się pytam??? Zacząłem się powoli buntować, wyraźnie okazuję swoje niezadowolenie, jeśli coś jest nie po mojej myśli, generalnie polega to na intensywnym machaniu nogami, lub opadaniu na podłogę... Jeśli mam coś zrobić, to zwlekam i przeciągam tą chwilę w nieskończoność, żeby sprawdzić jak długo jeszcze rodzice wytrzymają... Wchodzę w miejsca, gdzie nie mogę wchodzić, oraz robię to, czego robić mi nie można... a robię to z premedytacją, bo zdradzają mnie, mój szelmowski uśmiech i oczy, które oczekują, jaka będzie reakcja otoczenia... Do tego jeszcze dzisiaj ugryzłem babcię z całej siły w rękę... oczywiście w trakcie wygłupów, tak dla zabawy... żeby zobaczyć jak babcia zareaguje.... Babcia woła mamę i mówi: nie wiem co się dzieje... ale on się chyba przepoczwarza.... pozdrawiam, Miłego weekendu życzę
  3. Witam, powiedzcie mi czy wy już szczepiłyście swoje Szkraby przeciwko odrze, śwince i różyczce i jak tak to jaką szczepionką to bezpłatną MMR czy PRIORIXem, a może jeszcze czymś innym i jak dzieciaki to zniosły. Bo ja nie ukrywam, że odwlekam to szczepienie jak tylko się da i nie wiem czy wogóle zaszczepię. A tak po za tym to u nas wszystko OK Młody to taki mały rozrabiaka, że aż. Ale przy tym wszystkim jest taki słodki, że wszystko można mu wybaczyć, Tośko jest zaradny bo jak jest głodny to idzie do lodówki otwiera, podstawia sobie krzesło i wyciąga jogurt albo jakąś wędlinę i zajada. Z Pampersem też już się z miesiąc temu pożegnaliśmy całkowicie bo woła i siku i kupę. w nocy nie sika , ale jak się obudzi to od razu złazi z łóżka i siada na nocnik. Więc Pampersy poszły w zapomnienie, co mnie bardzo cieszy. Pewnie wasze Maluchy też już są na etapie żegnania się z pampersem, bo nie ukrywam nie mam czasu tu zaglądać więc nie wiem co się u was dzieje. Pozdrawiam i będę wdzięczna za odp. odnośnie szczepienia
  4. Witam, ja tylko na chwilkę do Pia jeżeli już się zdecydowaliście na system alarmowy to wybierzcie inteligentny system. tzn. taki który będzie was powiadamiał sms-ami o uzbrojeniu i rozbrojeniu sytemu i imieniem/ nazwiskiem osoby która to zrobiła. np. jeżeli ktoś np. z pracowników wejdzie do gabinetu w godzinach gdy on powinien być zamknięty to system wyśle do was sms-a z danymi osoby i będzie do was dzwonił na tel. A polega to na tym że nie można rozbroić systemu dopóki nie przyłoży się karty( a każda karta ma swój numer do którego przypisujesz dane). więc rzeby wpisać hasło trzeba przyłożyć kartę i tym sposobem wiesz kto i o której przyszedł, o której rano otworzył gabinet, o której zamkńął to wszystko jest w systemie i zdalnie można sobie to na komputerze sprawdzać więc siedząc w domu możesz sprawdzać np. o której przyszli pracownicy. To wcale nie jest dużo droższe od zwykłego systemu wiem, bo mój mąż ma firmę zajmującą się min. takimi rzeczami. a teraz znikam
  5. Zajżałam tylko na chwilkę Amorku nie wiem czym to może być spowodowane, ale jakiś miesiąc temu Tosiek miał takie 3 noce z rżedu jak Twój Kubuś i nie wiem czym to było spowodowane ale też nie mogliśmy go uspokoić i wybudzaliśmy go całkowicie żeby zasnął bo jak tak nie zrobiliśmy to zasypiał i po 3-4 min. się budził z takim przerażliwym płaczem właśnie tak jakby się czegoś bał. Ale po 3nocach samo minęło. Ale musieliśmy go na maxa wybudzic i się z nim pobawić żeby zasnął spokojnie. Może u was też to szybko minie i nie ma sensu się doszukiwać jakiś uroków. pozdrawiam
  6. Witam sobotnio, Kessi zaglądam rzadko, bo ten mój mały wampirek mi nie pozwala usiąść przy kompie bo on też musi a jak mam z nim siedzieć to wolę wcale a jak idzie spać to lubię sobie poleżeć w wannie nawet w dzień albo usiąść z książką w ręku. Nadziejko trzymam kciuki żeby się udało na listopad a jak nie to grudzień. Ja już nie pamiętam kiedy miałam @ chyba w połowie stycznia ale boję się sprawdzić i mam cichą nadzieję, że @ jednak się zjawi ale jeśli nie to będę się cieszyła, bo świadomie to bym się chyba nie zdecydowała. Holly może podpytaj pediatrę co możesz podawać w zamian, może podawaj wapno w syropie do herbatki ( dla mocnych kości) a mleko dodawaj chociaż po miarce do potraw, tzn do obiadu deserków itp. smak może nie będzie aż tak zmieniało smaku i po paru dniach będziesz go dodawała więcej i może zaakceptuje jego smak i będzie pił je samo. NIe mam pojęcia co innego mogę Tobie doradzić ale jesteś pomysłowa Babka więc na pewno coś wymyślisz, trzymam kciuki. Meaaa zdrówka dla Naduni i tak jak dziewczyny pisały jak jest mały mróz to wskazane jest wychodzenie z katarm na dwór bo zimne powietrze obkurcza śluzówkę co ułatwia oddychanie a mrozek zabija bakterie. Babeczko uwielbiam te Twoje nierozłączne dzieciaczki. Zmykam może uda mi się poczytać książkę zanim moje yyyyyy się obudzi. Chyba idą mu górne jedynki, tak tak jeszcze ich nie mamy ale za to mamy górne 2 i dolne 1 więc mam wampirka w domu, słodko to wygląda jak mu mówię zrób wampira a on robi taki szeroki uśmiech i robi przy tym takie wrrrr
  7. Hejka, Baryłko wszystkiego najlepszego, dużo zdrówka i pociechy z córci. Asik gratuluję pracy, teraz to możesz wybierać chociaż pewnie książkę odłożysz bo tłumaczenie pochłania dużo czasu, ale pracę u znajomego zawsze od czasu do czasu jakąś godzinkę dodatkowo możesz wziąć jak będziesz jeszcze miała siły i ochotę po pracy. Holly co do bebilonu pepti 2 to jak u nas podejżewano alergię to Tosiek go też nie chciał pić pluł dalej niż widział, ale za to jak robiłam mu naleśniki, budyń czy inne rzeczy które przygotowuje się na mleku to zajadał ze smakiem, do naleśników dawałam tylko B. pepti, żółtko i cókier i jak jadł to tylko klepał się po brzuszku. A do picia podawałam mu sinlac a on jest słodki więc pił. ale na szczęście alergia okazała się tylko wymysłem naszej pani pediatry. Ale mimo wszystko nadal robię mu dania na tym mleku( przynajmniej póki mi się nie skończy opakowanie). Kessi gratuluję pierwszego większego zamówienia, teraz już pójdzie z górki i tego życzę. coś jeszcze miałam, ale nie pamiętam, tak to jest jak się zagląda tu raz na tydzień i czyta po łebkach. My dziś byliśmy u pediatry i Tośko waży uwaga, uwaga 8700g, wiem że to mało ale na chudzielca on nie wygląda.
  8. Witam po długiej nieobecności. Przeleciałam kilka ostatnich stron tak po łebkach i się ucieszyłam ( wiem egoistyczne) że mam na co zgonić zachowanie Tośka mam nadzieję, że to ten skok, bo od 4 dni są cyrki z zasypianiem nie mówiąc już o jedzeniu i innych rzeczach. Pia sposób z " kulą u nogi" świetny. ja już młodemu zmieniłam łóżko na takie dorosłe śpi na nim już 2 m-ce i o dziwo ani razu nie spadł ( chociaż ono i tak jest z tych niziutkich) meaa widziałam że ładnie ci zaleźli za skórę że walnęłaś takiego posta. Widziałam, że planujecie spotkanko w Poznaniu. Ja osobiście uważam, że to co mówią o Paznaniakach to w dużej mierze jest przesadzone, choć na pewno jest i sporo takich "dusi groszy " Ja mieszkam w Poznaniu już 10 lat. Właśnie obudził się mój książę więc uciekam. pozdrawiam
  9. Witam popołudniowo, Ja tak na szybko 100 lat dla Zuzi w zdrowiu i radosci, wszystkiego naj, naj, dla tej małej księżniczki. A teraz trochę o nas, Niedawno wróciliśmy z gór Tosiek był zachwycony całe dnie by spędzał na śniegu, a jak byliśmy w hotelu to Młody miał tyle dzieczaczków do zabawy, że ho ho. Nie było rodziny która by nie była z dziećmi i większość to były dzieći od roku do 3-4 lat więc było bardzo rodzinnie a wigilia przy takim stole gdzie co kawałek siedzi taka mała twarzyczka to coś wspaniałego i jak po kolacji wszystkie dzieci siedziały koło choinki i rozpakowywały te prezęty aż sam uśmiech się cisnął na buzie. Ogólnie z wyjazdu jestem bardzo zadowolona. I mam wrażenie że Tośko po tym wyjeżdzie tak wydoroślał stał się mądżejszy. Pozdrawiam i idę poczytać chociaż po łepkach co naskrobałyście przez te dni.
  10. Witam wszystkie mamusie i dzieciaczki. 100 lat dla Krystianka !!! Ja nie wiem jak u was ale u mnie ten roczek był przełomowy, w moje dziecko wstąpił mały diabełek i nie mogę go zostawić nawet na minutę samego, bo wszędzie wchodzi podstawia sobie różne rzeczy byle dostać się wyżej ( dziś stał nogami na jeżdziku i próbował wejść na ławę jak go przyłapałam), a jak go zostawiłam w pokoju i dałam mu jabłko,żeby siedział przez chwilę na tyłku a ja poszłam wstawic pranie to w tym czasie zdążył wyrzucić wszystko z szuflad i 2 szafek i jak przyszłam to siedział tym swoim malutkim dupskiem na bębęnku i jak gdyby nigdy nic jadł to jabłko. Nie mam czasu was nawet poczytać, przeleciałam was tylko i wyczytałam, że Pia ma fryzurę na pazia i to spowodowało jeszcze większe obawy przed moją jutrzejszą wizytą u fryzjera, bo nie mam sprecyzowanej fryzury i chciałabym, żeby sam dobrał coś do kształtu głowy i rysów twarzy.Mam nadzieję, że nie będę musiała chodzic cały czas w czapce:) A co do kredek to mó Młody jak najbardziej uwielbia gryzmolic ale po podłodze a jak mu dam kartke to ma ją gdzieś, ale na szczęście kretki a nawet pisaki z podłogi schodzą bez większego trudu. Pia współczuję tego strachu o Julke przez te 20 min, które pewnie ciągnęły się w nieskończoność. Holly gratuluje domku marzeń chociaż wiem ile nerwów bedzie ciebie to kosztowało. Ja teraz szukam mieszkanka dla naszego Tośka, to będzie taka lokata na przyszłość i znalazłam już fajne 2poziomowe z ogródkiem którego budowa ruszy na wiosnę i teraz tylko musimy iść do dewelopera dowiedzieć się szczegółów. A nie wiem czy wam pisałam byliśmy z Tonciem na kontroli i wszystko jest OK, jak ja się cieszę. Coś wam jeszcze miałam pisać, ale wyleciało mi z głowy. Ja cały czas układam w głowie listę co spakowac na wyjazd bo to juz za 10 dni i nie mam pojecia co zabrać i ile tego będzie i obawiam się, że nasz Voyager będzie tak zapakowany, że nawet igły się nie wepchnie, mimo tylnych siedzeń schowanych w podłogę. Później jak znajde chwilkę to pochwalę się wam moim synkiem, ale muszę poprzebierac trochę zdjęć, a propo zdjęć to zdecydowałam się na aparat sony alfa 380 + jakis lepszy obiektyw. Pozdrawiam
  11. Pia smarty chyba kiedyś nie były tak popularne , bo jak na małe 2 os.autko to cenę miały dość sporą teraz to się trochę zmieniło. Aura 666 u mnie jak żółwik fisher price urywał piosenki to wymieniłam mu baterie i wszystko wróciło do normy spróbuj może i u was to jest problemem, bo mimo, że nowy to one są tak pakowane, że w sklepie każdy może je włączyć. a teraz uciekam do łóżeczka bo padam z nóg, jutro nadrobię to co przez te parę dni napisałyście
  12. Witam z wieczora, Dzięki dziewczyny za odpowiedzi co do lustrzanki, ja bym chciała jakiś porządny cena za bardzo nie gra roli, meaaa dzięki że powiedziałaś na co zwrócić uwagę. Tosiek po przekroczeniu roczku chyba wymienił akumlatory na mocniejsze, bo mały cwaniak ma jeszcze więcej energi niż dotychczas i już nadążyć za nim nie mogę. pada mi bateria w laptopie
  13. Witam wszystkich, Na początek najlepsze życzonka dla Martusi, dużo zdrówka przede wszystkim. Dziękuję wszystkim za życzonka dla Tośka, przez parę dni mieliśmy gości i ni jak nie było okazji tu zajżeć. Pia jak dobrze, że Anioł stróż czuwał. Ja uważam, że smart mimo, że jest taki malutki to jest bezpieczny bo ma mocną ramę, i w crash testach wychodzi dużo lepiej niż np. corsa, clio, megan, i wiele innych samochodów tej klasy. A wrażenia z jazdy "bezcenne" jeszcze do niedawna (2m-ce temu) mieliśmy smarta jako 3 samochód i z mężem zawsze były dyskusje kto go weźmie. Meaaa o ile dobrze pamiętam to Ty niedawno kupowałaś lustrzanke, jeśli możesz to powiedz jaką i czy jesteś z niej zadowolona. Bo ja wstepnie wybrałam sony alfa 550 lub ewentualnie 380 ale chętnie zastanowie się nad innym, a w tym tygodniu mam sobie wybrać bo mężuś mi na urodziny chce fundnąć. Pozdrawiam
  14. Mama................. Imie dziecka...................... Data urodzenia mamatomka...........Tomek.............................28 listopada 2008 meaaa.................Nadia............................. ....1 Grudnia 2008 Kimizi...................Lenka............................ ...3 Grudnia 2008 nadziejamyszki.......Julka............................... .3 Grudnia 2008 monim..................Tosiek................................4 Grudnia 2008 Ciepła..................Amelka........................... ....8 grudnia 2008 Ewcia_82..............Eryk............................... ...8 grudnia 2008 Wredna Kaśka ......Kajtek ...............................13 Grudnia 2008 Barylkaaa............ Natalia ..............................21 Grudnia 2008 Pia.....................Pascal.......................... .....22 Grudnia 2008 Babeczka24..........Zuzia............................... ..7 Stycznia2009
  15. Witam z rana, Mały śpi, ja szamię śniadanko i popijam kawką i muszę się zabrać za faktury bo pózniej nie będzie czasu na toa koniec m-ca się zblirza i trzeba będzie zanieść księgowej. Siedzę i robię listę zakupów na Tośka roczek, bo to już za tydzień a ja jeszcze do końca nie wiem co zrobię. Wymyśliłam tylko co z balonami, kupiłam 100balonów nadmucham je i pod sufitem zawieszę taką cieniutka siatkę i tam je powrzucam i jak Młody się obudzi to dam mu sznureczek niech pociągnie i wtedy te balony spadną i zasypią cały pokój.( próbe z siatką już robiłam). Ciepła a jak Twoje samopoczucie, ostatnio pisałaś, że miałaś doła. Fajnie masz z siostrzyczką Amelka pewnie dużo rzeczy od niej podłapuje. A miałaś wkleić jakiś filmik z Amelią. U nas ( poznań) na dzieci mówi się MALUDA, ja nie znoszę tego określenia bo kojarzy mi się z marudą, może też dlatego, że w moich rodzinnych stronach( na pomorzu) tak się nie mówiło. no i się obudził....
×