asiorek2
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Reputacja
0 Neutral-
Dziewczynki kochane, przepraszam tak rzadko ostatnio pisze ale Ola mi non stop choruje, nie pomaga nic ani antybotyki ani zastrzyki. Jutro ok południa ma stawiane banki :( przeraza mnie to jak takiemu malenstwu postawic baniki :( to takie przykre:( biedulka tak mi jej zal . Mamusie- spoznione zyczonka dla wszystkich solenizantów:* ucalujcie wszystkie pociechy ode mnie
-
Wikusiu kochana sto lat uśmiechów tysiące zdrówka i zycia pełnego miłych niespodzianek Dzis świeto zmarłych, nie lubie tego świeta jest smutne, pełne refleksi o życiu przemijaniu, zawsze mysle o tym jak krótkie jest życie i że naprawde trzeba korzystac z każdego dnia a ciagle człowiek o tym zapomina. Ciegle wszystko ucieka, nie wiem jak wy ale ja widze ze przez ta moja prace życie mi ucieka ciagle tylko praca, praca i stres a przeciez przez to traci się cos cennego cale nasze życie. Czasem trzeba zatrzymac się i opamiętać ale znów wpadam w wir pracy i znow wszysto co wazne odchodzi na drugi plan. Ale przeciez może jutro nas nie być. Oj już nie pisze bo jeszcze ten smutny nastroj wam się udzieli . Ja mimo ze nie mam tu grobów swojej rodziny zawsze chodze na cmentarz, pale świeczki na pustych grobach i mysle o życiu. Kochane mamusie proszę zapalmy dzis wszystkie znicza w intencji naszej kochanej Monisi, pomódlmy się za nia. A teraz zmykam zaraz na cmentarz. Trzymajcie się mamusie :*
-
Fufciu sto lat dla Maciusia :*
-
Dziekuje kochane mamusie :* Cieżko uwierzyc jak szybko ten rok zleciał, prawda? Urodzinki robimy jutro - bo na 12 zamowiłam msze za Olcie w kosciółku a potem impezka. Ale katastrofa:( wszyscy chorzy :( Ja chora, Olcia chora i mąż chory :( jak impreze robic. ale to nie wszystko. raniutko byłam odebrac tort dla Olci i został uszkodzony w transporcie :( ale jakos go podreperowałam i nie wyglada tak zle. Od tygodnia ucze Ole dmuchac swieczki i udalo sie umiala ale do wczoraj, po prostu nie zdmuchnie od razu łapki chce pchac do ognia. I trzeba bylo jej kupic ta co sie nie dmucha (te wulkany jakos tak sie nazywaja) No nic zmykam sprzatac chate :( jeszcze raz dziekuje kochane mamusie
-
Dziekuje kochane mamusie :* Cieżko uwierzyc jak szybko ten rok zleciał, prawda? Urodzinki robimy jutro - bo na 12 zamowiłam msze za Olcie w kosciółku a potem impezka. Ale katastrofa:( wszyscy chorzy :( Ja chora, Olcia chora i mąż chory :( jak impreze robic. ale to nie wszystko. raniutko byłam odebrac tort dla Olci i został uszkodzony w transporcie :( ale jakos go podreperowałam i nie wyglada tak zle. Od tygodnia ucze Ole dmuchac swieczki i udalo sie umiala ale do wczoraj, po prostu nie zdmuchnie od razu łapki chce pchac do ognia. I trzeba bylo jej kupic ta co sie nie dmucha (te wulkany jakos tak sie nazywaja) No nic zmykam sprzatac chate :( jeszcze raz dziekuje kochane mamusie
-
Natalko Kacperku wszystkiego naj naj lepszego z okazji waszych pierwszych urodzinek :) :D Beti ucałuj mocno bliźniaki
-
Dziewczyny – super, że jest aż tyle chetnych abyśmy się złożyły :) bardzo mnie to cieszy. Dziewczyny konto podam Wam mailowo – ale chciałabym zaczekac na odpowiedz od Pawła. Przed chwilka napisałam do niego maila, że chciałybyśmy przelac mu pieniazki – poczekajmy na odpowiedz. Wtedy od razu zbierzemy pieniazki i szybciutko przeleje. Misiaki – dobrze pwiedzialas nie ma co rozpamiętywać dlaczego dowiedziałam się o śmierci Monisi. Ale napiszę, choc nie wiem czy już nie pisałam. Z Monisia znałam się tylko mailowo, nie poznałyśmy się osobiście. Poznałam ja tak jak was tu na naszej kafeterii. Gdy zachorowała napisałam do niej maila i tak się zaczeła nasza znajomość. Wuzetko – pieknie napisałaś, mysle że Monia wielu z nas uswiadomiła jak cenne jest to ze jesteśmy na tym świecie, ze mamy rodzine, ze cieszymy się swoimi maleństwami. Musimy to doceniac każdego dnia. Zmykam kchane – spokojnych snów życze :)
-
Nie wiem jak wy ale ja nie mogę już dłużej pisac, nie mogę się pozbierac… Byłam dzis u mojej siostry – urodziła córeczke w dzien śmierci Monisi. Jedno życie zostało zabrane a ktoś drugi je otrzymał. Mała jest słodka, cieszyłam się na sam poród, nie mogłam się doczekac aż zobaczę tą mała istotke, a teraz wszystko jest inne, bez radości…
-
To niesamowite, jak ktoś w obliczu śmierci pamieta by się pozegnać, napisać list, przekazac uśmiech. Monia była wielkim człowiekiem odeszła od nas z uśmiechem. Sa takie życzenia „Gdy rodziłaś się płakałaś a wszyscy na około się śmiali, żyj tak abys w dzien twojej śmierci się smiała a wszyscy na około płakali” – Monia tak własnie zyła. Nie znałam jej od dnia narodzin ale to forum bardzo mnie zbliżyło do niej, brakuje mi jej jak cholera, nie wyobrażam sobie co czuje Paweł. Nie jestem wstanie wyobrazić sobie tego cierpienia. Dziewczyny nie zapomnijmy o niej w naszych modlitwach, o całej trójeczce. Kasia od Misiaków podesłala mi super pomysł – jestem za niego bardzo wdzieczna. Dziewczyny co wy na to - że mogłybyśmy się złożyc po 50 zł i przesłac pieniazki Pawłowi. Wiem ze 50 zł może jest niemała kwota dla niektórych z nas ale choc w taki sposób możemy pomóc Pawłowi. Kazda z nas wie ile pieniążków potrzeba przy dzieciach. Ja jestem za. Napiszcie co myslicie o tym. I jak wolicie – czy kazda z nas przesle Pawłowi pieniazki – czy może lepiej zbierzemy do kupy i prześlemy łącznie. Napiszcie jak zapatrujecie sie na to?
-
Kochane dziekuje w imieniu pawła za wszystkie słowa otuchy - Paweł zaglada tu często, ale zrozumcie na chwilę obecna nie jest w stanie nic napisa. Potrzeba czasu, by poskładać myśli, by za cząć na nowo żyć. jest bardzo wielkim człowiekiem - naprawdę ja osobiśccie chyle przed nim czoło. Monia zostawiła dla was list pożegnalny - niebawem Pawełek umieści go na forum. dziewczyny - Monisia wiedziała że umrze. Coś strasznego. Dosałam od niej lis pożegnalny, nie jestem wstanie sobie wyobrazić jak sie czuła, czując że odchodzi, czując że zostawia mała córeczke i kochajacego męża. Przecież dla niej życie dopiero sie zaczynało. dała życie kochanej osóbce całkiem niedawno - wiec dlaczego musiała odejść??? To straszne czytać list od kogoś kto sie żegna, wiedząc że odchodzi dziekuje za znajomość. Nie moge nie moge sie ogarnąć. Zycie jest bardzo niesprawiedliwe. Tak bardzo chcialabym mu pomóc, mysle że każda z nas jakoś by chciała - bardzo żałuje że wszystkie mieszkamy tak dlaleko od siebie. Napisze później nie jestem wstanie pisać, potrzeba chyba dużo czasu. Wierzę, że pawełek da rade, bedzie powtarzał Wikusi jak wielka miała mamusie, jak bardzo kochaną.
-
dziewczyny - nie umie sobie poradzić z jej śmiercia :( Nie umie nie potrafie, na siłe próbuje normalnie żyć. rano poszłam do pracy tam jakos przeleciało, potem wróciła do domu pobawiłam sie z mała wykapałam i teraz Ola śpi. A mi nachodza te myśli, o Moni o pawle o Wikuni o jej śmierci. Łzy same napływają. Nie wiem co powiedzieć. To niepojete. Może osobiście nie znałyśmy sie - ale była mi bardzo bliska. Dziewczyny bardzo was proszę - dużą wolą Monisi jest to byśmy pamietały w modlitwie o Pawle i jej córuni - szczególnie teraz gdy czekaja ich cieżkie chwile. Pamietajmy tez o Monisi, mimo że jej już nie ma wśród nas - prosze nie zapomnijcie o niej - zasługuje na to.
-
Kochane mam straszną wiadomość - Monisia nie żyje :( To takie straszne, nie potrafie tego zrozumieć. Nie mogę przestać płakać. Tak niesamowita osoba nieżyje!!! Dlaczego???? Gdziejest Bóg - przecież Wikunia bedzie miała wkrótce roczek - powinna mieć mamusie. Dlaczego?? Popieprzone jest to cholerne życie. Przecież było już coraz lepiej - Monia czuła sie coraz lepiej a teraz jej nie ma. Błagam pomyślcie o niej, pomódlcie sie za jej duszę. i za Pawła i Wikunie - potrzeba mu wiele siły. Dlaczego akurat ona? Dlaczego teraz?
-
Hej mamusie :) Przepraszam, że tak dawno się nie odzywałam ale mam urwanie głowy. W pracy zapindol a jak już do domciu wrócę to prawie wieczór i nie ma kiedy na kompie siąść. Moja Ola nareszcie wyzdrowiała :) Zbliża się roczek naszej Olci. Dzis zamówiłam dla niej msze w niedziele 26 paździenika i dalam zaliczkę w takim lokalu. Stwierdziłam że wolę zrobic gdzieś bo my niestety mamy małe mieszkanko i ciezko by było. A pyzatym nic bym z rodzinka nie pogaduliła bo cały czas przy garach. Dziewczynki poradzcie proszę, kompletnie nie wiem co wybrac Oli na roczek. Kilka osob pytało co chciałabym na prezent ale ja niestety nie mam w ogóle czasu by posiedzieć na necie i czegos poszukac jak macie jakiegos pomysła to chetnie go przyjmę :) Sylka oj rzeczywiście twój mały lokator troszke sobie waży :D kawał dzidzi będzie :) Ja trzymam mocno kciuki by był to chłopczyk aby parka się udała. Moja siostra jest już na dniach :) Im akurat udała się parka ma synka ma już 5 latek a teraz na świat przyjdzie Oliwka. A co do pomyłek to fakt najczęściej myla się na chłopczykach bo pępowina się może tak ułożyć że jak pyrtek wyglada. Ale trzymam mocno za chłopaka. A jeśli bezie dziołszka to z drugiej strony będziecie mieć przewagę, ale ustawicie tego swojego chłopa :P Kamell pytałaś o kolacje. Ja mojej Oli na kolacje albo daje mleczko lub kaszkę. Wcześniej jak ja jem kolacje to ona tez jakas kanapeczke dostanie ale przed samym spaniem daje jej mleczko. W dzien ola w ogóle mleka nie chce jesc dostaje tylko rano i wieczór. Kamell kochana no chyba rzeczywiście warto zainwestować w bielizne. Muszę skorzystać z twojej rady i czym prędzej na zakupy :) Przykro mi z powodu autka. Ale kurcze jak on je wykradł? Przecież przy demontażu taka poduszka może eksplodować, chyba że razem z kierownicą ukradł? Mnik co do spania i kryzysów to mojej Olce często się zdarzają jakies koszmary, często płacze przez sen. Jeśli chodzi o wstawania to moja Ola niestety wstaje o różnych godzinach. Beto faktycznie może być to od danonków. Powiem Ci że ja je Oli rzadko daje bo maja bardzo duzo cukru. Wole dać jej zwykły serek homogenizowany lub jogurt ale nie z danona, niestety z danona produkty sa dobre ale maja najwięcej cukru. Jeśli chodzi o smoki to moja mała w ogóle nie chciała smoka. Był okres przy ząbkowaniu co na siłę jej dawałam (podobno dzieciaki lepiej zniosą ząbkowanie) ale ona nie chciała wiec nie dawałam i może lepiej bo teraz nie mam kłopotu. Zmkam kobitki jutro znów do pracy a tu trzeba jeszcze w domciu tyle rzeczy zrobić. Słodkich snów mamusie :D
-
oj nie wyszły serduszka - to jeszcze raz :D
-
IVA WSZYSTKIEGO NAJ NAJ NAJLEPSIEJSZEGO MIŁOŚCI, ZDRÓWKA I WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO CO MIESCI SIE W MALENKIM SŁOWIE SZCZESCIE.:d GRATULACJE PIERWSZYCH KROCZKOW DLA MARCELKA - ALE SPRAWIŁ CI PREZENCIK