Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Foli

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Foli

  1. ja mam dokładnie termin @ na dzisiaj wieczorem, bo pękł mi pęcherzyk 2 tygodnie temu wieczorem, u mnie to sie sprawdza prawie co do godziny
  2. hm jakby przez krwawienie z nosa było się w ciaży to sama bym sobie przyłożyla :P
  3. Estelka, brzuch pobolewa raz po raz a piersi - nic a nic nie bolą, teraz cofnęłam się kilka stron i czytałam, że ostatnio też mnie bolał brzuch dzień przed @.
  4. Ana, kuruj się, żeby cię jakaś infekcja nie dopadła. Estelka, mi tez krew z nosa leciała :) czytałam że w ciąży ma prawo lecieć ale u mnie to było spowodowane ciśnieniem raczej, a ja nadal czekam na @
  5. Zabajona, ja niby też wiem ze nic z tego bo test nie wyszedł , no i jeszcze się nie spóźnia ale zawsze mam nadzieję
  6. no tak i jeszcze musi mnie mdlić po to żebym sobie nadzieję robiła
  7. chyba w 1983 roku wPolsce było pierwsze in vitro ale było rzeczywiście b. drogie wtedy, teraz też jest
  8. Mrożą po zapłodnieniu a podawają np 2 lub 3 zarodki więcej nie bo jest ryzyko. Po tych lekach mozna wyhodować nawet7 pęcherzyków
  9. Monik, podawają leki stymulująca ale już nie clo tylko dużo droższe i silniejsze, potem robią punkcję tzn przebijają igiełką pęcherzyki i pobierają komórki jajowe, umieszczają w płynie z plemnikami i czekają az się zapłodnią, potem tranfer zapłodnionej komórki do macicy i czekanko na 2 krechy
  10. Monik, 140km ale to i tak najblizej z wszystkich dobrych klinik. A znajomi też dojezdżali do łodzi z Warszawy ze względu na kasę, im sie to opłaciło bo sie udało przy pierwszej inseminacji
  11. oczywiście mnie to kosztuje dużo więcej ze względu na dojazd i nieraz hotel
  12. Monik, z tego co wiem to dlatego że stolica, robią tak samo, a co do skuteczności są porównywalne podobno, jak czytałam opinie na bocianie no mniej wiecej tak samo się rozkłada tzn, jak ktoś zajdzie w ciążę to chwali a jak nie to wyzywa, moja znajoma miała 2 razy in vitro w Gamecie (bo tak nazywa sie klinika) i wyszlo za każdym razem tylko pierwszy raz poroniła. Ja wybrałam Łódź ze względu na profesora, który tam pracuje, a który był w zespole robiącym in vitro w Polsce po raz pierwszy w Białymstoku, jest nawet artykuł o tym w necie gdzieś. Estelka, 50 zł usg i 350 zł za inseminację, ja mam raz usg bo już znam swój organizm i wiem dokładniew którym dniu jechać, raz mi sie zmieniło i musiałam mieć drugi raz. Pregnyl chyba 8 zł, zastrzyk robią za darmo no i cena clo (nie pamietam)
  13. a zapomniałam wam napisać dzwoniłam do Łodzi dowiedzieć się o cenę in vitro i zdziwiłam sie pozytywnie, kosztuje 3,400 + leki około 2 tysiące, myślałam że duzo więcej choć to i tak nie mało
  14. cześć Pedagog, czasem taka przerwa pomaga A co z Joannką? No i podczytująca miała iść dzisiaj do lekarza, mam nadzieję, ze sie odezwie i wniesie trochę optymizmu bo dzisiaj smutki tu u nas
  15. Zabajona, to trudna sprawa,ja też bym tego tak nie zostawiła, nie można tego darować. Dobrze ze już plamień nie masz.
  16. Kurcze, żeby tak znać odpowiedź na pytanie kiedy sie uda i czy w ogóle sie uda, wierzę, że tak tylko dlaczego to tyle trwa
  17. no to u mnie w pracy sajgon, w domu - kłócę sie z mężem, zespół napiecia przed@wego, no i nie zobaczę dwóch kresek bo po pierwsze nie robię test a po drugie dostanę @ zanim go kupię
  18. oj Estelka, ja też powoli łapię doła. W pracy ok bo w biurze ma 3 facetów i jedną kobietę, która nie ma dzieci bo nie moze, a na adopcję nie dostała zgody bo nie mieli swojego mieszkania, ona wie o moim problemie jako jedyna z pracy i jest b. taktowna a faceci są chyba mądrzejsi w tej sprawie i się nie interesują kiedy zajdę w ciążę, czasem jakaś kobieta wścibska z innego biura się spyta ale ignoruję to.
  19. Monik, niby nie mam nigdy bólu wcześniej ale i tak mam dostać dzisiaj wieczorem dopiero więc jeszcze cały dzień muszę czekać choć czuję że dostanę wcześniej
  20. Maklady, przykro mi :( Rozumiem że chcesz odpocząć, mam nadzieję, że wrócisz do nas z dobrą wiadomością. Nie martw się będzie dobrze. A z odpoczynkiem od mierzenoia temperatury to chyba dobry pomysł bo to bardzo stresuje
  21. Monik, jeszcze nie ale czuję się jak by w każdej chwili miała przyjść. A z tobą tak źle, moze wybierz się do lekarza, zapisze ci tabletki bezpieczne dla fasolki
  22. Zabajona, ja jestem prawnikiem z wykształcenia ale nie oferuję pomocy ponieważ nigdy nie pracowałam w zawodzie a studia kończyłam 5 lat temu i nie jestem na bieżąco, bez praktyki ciężko coś doradzać bo można tylko spiepszyć sprawę
×