Foli

kurczea mnie brzuch bardzo ćmi, nie wiem dlaczego przed owulacją nigdy tak nie miałam, moze właśnie mam owulację ale to raczej dziwne tak wcześnie

Ana, mi tez poprawiła humor :)

napewno będzie wszystko ok, zobaczysz :)

Kasia, super ze ci się udało, musisz teraz myśleć pozytywnie. Dwa testy nie mogą sie mylić :)

Enigma, jachcę fasolkę, wracajcie szybko do zdrowia :) Enigma, a ty w łożku leż a nie na siłownie bo sie całkiem rozłożysz

Maklady to fajnie, że zapisał się do urologa, mam nadzieję, że to pomoze :)

Iwona, moze za 2, 3 dni coś zaobserwujesz u siebie

ja też chcę trochę optymizmu choć jak dotychczas to nie jest najgorzej z humorem, dzisiaj idę na urodzinki, weekend szybko minie a potem urlopik 3 dni, co prawda mało wypoczynkowy bo inseminacja mnie czeka ale co tam, odpocznę od pracy, spechjalnie wzięłam 3 dni a nie 2 jak potrzebuję

a sorry Enigma, nie doczytałam zdania o durnych matołach :P A jak twoja sunia? Zabajona, a z tobą co? odezwij się do nas i napisz koniecznie co słychać

Enigma, a ty zdrowiej szybko :) Łobuzie mnie pominęłaś :P A Estelka, chyba na nartach czy się mylę? Jeśli tak to mam nadzieję, że wróci zrelaksowana

Emika, trzymam kciuki w takim razie za owocną inseminację :) Maklady, ale macie ciekawą historię poznania :) A ja w poniedziałek jadę do Łodzi na usg i zamierzam zapisać męża do urologa jeszcze raz bo ten u którego był nawet męża nie zbadał. Trzeba działać a w środę i tak inseminacja, oby udana

Ana, Andzia, ja sobie próbuję tłumaczyć ze moze jest jakieś dziecko, które ich b. potrzebuje, zreszta jest duzo takich dzieci ale i ta jest to smutne bardzo :( sama zaczęłam myśleć trochę o adopcji nawet jak się uda ale nie wiem czy dam radę. Muszę uciekać bo dzisiaj kończę o 15.00 a właściwie już skonczyłam pracę a teraz drugi etat do 16.30 :) pa

Maklady, niezły sposób na zapoznanie męża :) moja siostrateż tak chłopaka poznała i niedługo się do niego wyprowadza do belgii, znają sie już 5 lat. Ana, dzięki :)

cześć Andzia, staram sie tyle nie myśleć choć wczoraj byli u nas znajomi i graliśmy w karty, chciałam się czymś zająć, było fajnie ale potem oni powiedzieli nam ze byli u lekarza i nie mają szans na dziecko, zdecydowali sie na adopcję ale jeszcze nie teraz za jakiś czas, rozmawiałam z tą dziewczyną i ona mówi że od poczatku wiedziała ale cały czas łudziła się, że coś się zmieniło, on wyniki robił kilka lat temu a w zeszłym tygodniu powtórzył, nie ma wcale plemników. Współczuję im bardzo tym bardziej, że wiem jak oni lubią dzieci, przykro mi było z ich powodu.

Aśka, gratulacje z okazji ślubu :) Teraz przeczytałam bo miałam klienta z Niemiec i musiałąm tłumaczyć go cały dzień. Ja też wpisuję sie do klubu zaskoczonych :) też myślałam ze jesteście po slubie :) No to ten rok jest niesamowity dla ciebie, dziecko, ślub!!Dużo przeżyć ważnych.

hej, ja nie zrezygnowałam tylko postanowiłam troche ograniczyć, bo ostatnio nic innego nie zaprzątało mojej głowy tylko forum i szukanie w interncie wiadomości na temat niepłodności, poza tym jakoś po tych pomarańczowych wpisach było mi dziwnie, czytałam ten wpis pomarańczowy, jak się dowiedziałam, że mi się nie udało i dostałam @. ktoś się z tego cieszył,( a przy okazji dziękuję p. moderatorowi, ze usunął te bzdury), zignorowałam ten wpis bo nie miałam ochoty podejmować dialogu z czyjąś głupotą, ale potem już niechętnie pisałam o swoich obawach i dołach. Ten cały problem z ignorowaniem niektórych osób też mnie trochę zdenerwował, bo przecież to jest forum dyskusyjne a do dyskusji nie mozna kogoś zmusić, są osoby bardziej i mniej zżyte osoby, które się lubią bardziej, przecież w życiu też nie mozna zmusić kogoś żeby chciał z nami rozmawiać, nie tędy droga, a co najdziwniesze dla mnie osoby, które najbardziej narzekały same nie odpowiadały na wszystkie posty i też można im wiele zarzucić. Podobno jak chce się zmienić świat najlepiej zacząć od siebie. Sorry, ze podniosłam ten temat ale czytałam wypowiedź Elfika przed chwilą i uświadomiłam sobie dlaczego mnej chętnie tu zaglądałam. Ale napewno nie odpuszczę sobie forum bo jest tu dużo, dużo dziewczyn, z którymi mi się b. dobrze rozmawia i b. się z nimi z żyłam. Nie chcę wymieniać wszystkich bo boję się że kogoś pominę :)

Emika, sorry pomyliło mi się, ja też wolałabym mieć wrogi śluz, wtedy są większe szanse przy inseminacji

Enigma, ja sie nigdy z tym nie spotkałam czytając o wrogim śluzie ale moze rzeczywiście coś w tym jest. Emika chyba też ma wrogi śluz. Moze coś napisze

wiesz moze coś w tym jest bo maja znajoma z pracy, która ma wrogi śluz ma alergię na ryby. Ale ona nie doczekała sie dziecka bo ma prawie 60 lat a wtedy o inseminacji nie było mowy. Leczyła sie 14 lat

Enigma, nie wiem czy dobrze zrozumiałam co masz badać przez badanie krwi, ale nie zbadasz wrogiego śluzu przez badanie krwi, nie ma szans. Tak mozesz zbadać jedynie czy masz przeciwciała we krwi, ale to jest rzadsze jeszcze i badają to jedynie w niektórych klinikach.Kurcze niby rzadko występuje a znam 3 osoby, które mają wrogi śluz.

Beti, mozliwe bo ten płyn utrzymuje się dłużej tylko na usg go trudno zobaczyć ale moze akurat u ciebie był widoczny

Beti, utrzymuje się dłużej ale nie widać go na usg tylko przy laparoskopii. Ja widziałam swój na usg 1 dzień po pęknieciu

Co to tego płynu to nazywa się to stigma i czasem widać go 1, 2 dni po owulacji ale często jest tak że na usg się go nie zobaczy wcale i nie wiadomo czy była owulacja

Monik, dla ciebie szukałam o tych sterydach ale nie mogę nic znaleźć, było dużo o lekach sterydowych w ciąży stosowanych. Na bocianie parę dziewczyn brało encorton, wiem ze stosuje się te leki bo to są hormony i wiem że nie są tak szkodliwe jak się je krótko bierze, nawet dzieciom się podaje czasem, tylko trzeba uzupełniać wapń i potas. Ja pamiętasz nazwę leku to moze coś znajdę o leku

Beti, trzymam kciuki mocno, i mam nadzieję że ci sie uda :) Ja wczoraj cały dzień sobie wypełniłam, najpierw praca potem korki, siłownia, wróciłam do domu o 20.30 wykończona. Enigmuś, wszechstronny ten twój lekarz: ginekolog, laryngolog i psychoterapeuta (bo chyba pozytywnie na ciebie działa). Nic dziwnego ze ci się śnił :P To żart oczywiście