Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Foli

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Foli

  1. pa Enigma ty to odwazna jesteś gotować i nie jeść, ja bym nie wytrzymała
  2. Ana, ja w czwartki do 15.00 a od 15.15 do 16.45 drugi etat :)
  3. Emika nie wiem co z nimi, może po prostu olewająco podchodzą, widzą odchylenie to piszą tyłozgięcie.
  4. Emika ja miałam dokładnie ten sam przypadek, na hsg opisano mi tyłozgięcie a dwóch lekarzy potwierdziło mocne przodozgięcie (jeden przy usg a drugi przy inseminacji)
  5. Nie musisz mi paula przypominać bo napisałam wyraźnie, że ignoruję jej nieobecność, a to jest różnica. Nigdy celowo nie pominęłam żadnego wpisu
  6. A wiadomość od Any byla tak szeroko komentowana bo Ana pisała nam dużo o swoich rozterkach, staraniach, obawach i przeżywałyśmy z nią wszystkie i byłyśmy ciagle w kontakcie, przeżywałyśmy 2 zepsute testy i upragnione w końcu 2 krechy. Natomiast strata ukochanego zwierzaka dla mnie przynajmniej jest wielką tragedią, ja traktowałam mojego psiaka jak członka rodziny, dlatego potrafię zrozumieć jaki to ból sprawia utrata kotka przez zabajoną, czy psiaka przez enigmę. I wydaje mi się że nie bez przyczyny się mówi, że prawdziwych przyjaciół poznaje sie w biedzie.Bo to właśnie wtedy potrzebne jest najbardziej nasze wsparcie.
  7. Anka, to co piszesz działa też odwrotnie, ty nie piszesz dużo o inseminacjach, staraniach a my o ciąży bo po prostu też nie mamy tego doświadczenia. Ja naprawdę ucieszyłam się że masz syna, bo sama bym chciała mieć synka, w zeszłym tygodniu mnie nie było 3 dni na forum akurat jak to pisałaś, gdybym była to napewno bym się odezwała, bo dobrze mi się z tobą rozmawia
  8. Jana, ja też tak myślę i nie sądzę żeby ktoś kogoś celowo pomijał.
  9. Paula, wydaje mi się, że to trochę niesprawiedliwe, ostatnio jak się pojawiłaś to prawie wszystkie dziewczyny obecne na forum do ciebie zagadały. Są tu osoby bardziej zżyte i dlatego często i dużo ze sobą rozmawiają ale nie uważam żebyś była celowo pomijana, ja przynajmnej do ciebie zagadywałąm nie raz o samopoczucie, o pracę. Nie mozna wymagać, że jak ktoś się pojawi to wszyscy będą z nim rozmawiać, do mnie tez nie wszyscy zagadują i nie mam pretensji, bo tak juz to wygląda, nic na siłę
  10. cześć młoda mężatko :) sorki ale tak się rozgadałam z dziewczynami, że faktycznie cie pominęlam. Ja cię kojarzę z drugiego topiku, bo sobie podczytuje czasmi :)
  11. Emika, no to by było trudne ale chęci się liczą :P chętnie bym poćwiczyła ale tu nie mam z kim
  12. Estelka, ja myślę, że jak sie nie uda 5 inseminacji w Łodzi to spróbuję może jednej w novum, nie zaszkodzi, to wtedy będę w Warszawie częściej, my tam mamy znajomych, którym udało sie zajść w ciażę po inseminacji w Novum i oni nas namawiają na przeniesienie się tam, nawet nam zaproponowali że nas zawsze przenocują, to jest przyjaciel mojego męża, z którym mój mąż wynajmował mieszkanie w Anglii jak tam pracowali. I oni narzekają ciągle że ich nie odwiedzamy, ale wiesz jak to jest, daleko, zwłaszcza teraz jak jeździmy ciągle do Łodzi, pomijając względy finansowe to jeszcze urlop znika szybko
  13. Estelka, ja bardzo chętnie tyle że mam 300 km do Warszawy:( Moze mój mąż kiedyś na szkolenie jakieś pojedzie to sie z nim zabiorę i umówimy sie gdzieś ale narazie nic się nie zapowiada
  14. Ewwa, w takim razie szanse na poprawę wyników są duże, mam prośbę jak mozesz sprawdź później nazwę tego antybiotyku, mój też dostał leki bo poszedł do urologa na zapalenie prostaty, nazywają sie permixon, po miesiącu mieliśmy inseminację i wyniki poprawiły sie ale jeszcze nie jest dobrze, z 5 mln poprawiły sie na 14 mln ale mąż innej dziewczyny z forum, Pedagog też dostał te leki i poprawiły mu sie z 5 mln na 20 mln czyli są już dobre. Pocieszylaś mnieże wyniki poprawiają sie po 2 miesiącach, moze teraz będzie lepiej. Tobie też tego życzę
  15. Estelka dzieki :) Emika ja jestem chętna na jogę, chodziłam ale krótko bo mi sie samej nie chciało
  16. Anka no faktycznie odzywałąś się ale ja byłam wtedy na Mazurach i nie mogłam odpisać. Fajnie że macie synka :) i ze wszystko dobrze się układa:) Emika, ja też dołki łapię, ja jestem już po trzeciej inseminacji i w niedziele pewnie okaże sie, czy się udała, przyczyn nieudanej inseminacji moze być jeszcze wiecej, przy zdrowych osobach nie udaje się od razu. Emika a jeśli nie masz wrogiego śluzu a nasienie jest ok to czemu inseminacja? Tak zrozumiałam że wyniki męża są ok skoro martwisz się ze to twoja wina. Nie powinnaś tak myśleć, to nie jest niczyja wina, po prostu tak jest
  17. Aha Miśka gratulację bo czytałam właśnie, że ci się udało :)
  18. Asia, cieszę sie ze twoje wyniki są dobre :) Ewwa, witam :) w grupie raźniej :) to masz taką sytuację jak ja, ten sam problem, ja daję mojemu mężowi folik ale ten sam co ja łykam no i androvit jeszcze. przyznam że wyniki się poprawiły ale nie są dobre jeszcze. A co ci lekarz zalecił inseminację, in vitro?
  19. zresztą Ana wiekszość kobiet w ciaży idzie do lekarza w tym terminie co ty bo często wcześniej nie wiedzą ze są w ciąży. Od razu trzeba iść jak jest plamienie lub b. źle sie czujesz
  20. zresztą Ana wiekszość kobiet w ciaży idzie do lekarza w tym terminie co ty bo często wcześniej nie wiedzą ze są w ciąży. Od razu trzeba iść jak jest plamienie lub b. źle sie czujesz
  21. Estelka zgadzam się z tobą, ja od razu zadzoniłabym do mojego lekarza z kliniki spytałą o radę i poszłabym do lekarza tu na miejscu
×