Foli

hej ja już wróciłam, kciuki teraz proszę trzymać w sobotę, okazało się ze jutro nie mogę mieć inseminacji bo za szybko by było i muszę jechać w sobotę na 9.00, przed chwilą byłam w szpitalu na zastrzyku z pregnylu (pielęgniarka spytała czy ten zastrzyk się rozpuszcza a skąd ja mam do cholery wiedzieć, mam nadzieję że dobrze i go zrobiła, ale bolało, jak w klinice mi robili to nic nie czułam). No ale jestem w dobrym humorze bo profesor podaruje mi inseminacje w prezencie :):):) 350 zł w kieszeni. Pogadałam z nim trochę o szansach itp. o tym że to jest trzecia inseminacja już i on mówi, że skoro pierwszą miałam w naturalnym cyklu to tą mi zrobi za darmo bo przy naturalnym cyklu szanse są niewielkie, więc on tamtej inseminacji nie liczy (pamiętam jak mi to mówił wtedy ale ja chciałam zaryzykować). W każdym razie wypisał mi kartkę że zapłaciłam:) ale się cieszę

jeszcze szybkie \"dzięki\" Sabra to nie źle, zazwyczaj się hoduje jeden ale jak bierzesz clo i masz tylko jeden to trzeba ci dawkę zwiększyć i tyle, nie masz się czym martwić gorzej jakbyć wcale nie miała

ok ja się żegnam i trzymać mi kciuki jutro skutecznie :) pa

Enigma ty łobuzie:)

Enigma, bo to zależy od podejścia, jedni uważają że moża jeść wszystko a nawet się trochę napić. Ja wole podchodzaić ostrożnie

ciekwae ile pęcherzyków bede miała ostatnio tylko dwa w prawym jajniku a jeśli są w obydwóch to szanse są większe

ja się jeszcze melduję bo jadę za godzinkę :) na chwilę \"wpadłam\":) Enigma serków nie można jeść bo w serkach pleśniowych podczas ich wytwarzania może się rozwinąć bakteria, która wywołuje chorobę zwaną listeriozą i cytat: Zmiany w gospodarce hormonalnej organizmu w czasie ciąży wpływają na działanie systemu odpornościowy matki, co prowadzi do zwiększenia podatności na listeriozę. Według Amerykańskiego Centrum Kontroli Chorób (American Centre for Disease Control) , kobiety w ciąży są około 20 razy bardziej podatne na listeriozę niż pozostali dorośli. Faktycznie, około jedna trzecia przypadków listeriozy występuje u kobiet w czasie ciąży. Choroba może być przeniesiona do płodu przez łożysko nawet, jeśli u matki nie ma objawów choroby. To może prowadzić do przedwczesnego porodu, poronienia, albo poważnych powikłań zdrowotnych dla noworodka. Nie wszyscy ginekolodzy o tym wiedzą z tego wynika a pisze o tym prawie w każdej książce o ciąży

Andzia rozumiem cię ja też nie mogłabym mieszkać juz z rodzicami ani moimi ani męza mimo ze są ok

hihi mi też się podoba ta reklama

Andzia, moja też tak robi :)

Andzia a jak baksy?

Andzia, wredoto nie czekaj 2 tygodnie bo pamietaj ze my tu tez czekamy z tobą. Kurde ja bym się tylko bała clo brać jakbym nie miała pewności

ja po clo nie mogę spać, budzę się w nocy, mam napady gorąca,bleeeeeeee, też nie lubię tego wcinać, mam nadzieję że to był mój ostatni cykl z clo

cześć Andzia, martwiłam się troche że się nie odzywasz. Kurcze no to może sprawdź to na usg albo jeszcze jednym testem, jeśli nie miałaś jako takiego okresu to nie wiem jak clo powinaś brać. Nie trać nadziei, trzeba to jakoś znosić.

Nina, ja właśnie mam inseminację już trzecią :(

nina, bo pisałaś że mimo słabego nasienia się udało, a jeśli mogę spytać jakie twój maż miał wyniki?

dzięki Enigma :) Moze nam się uda teraz

to plamienie moze być od zagnieżdżenia ale powinaś iść do lekarza

ok sorry właśnie doczytałam 9 12 ost. @. no jest jest to 5 tydzień. Ja na twoim miejscu poszłabym do innego lekarza i powiedział, że masz plamienia, zawsze je trzeba sprawdzić, powinnaś chyba duphaston dostać. Nie martw się moja szwagierka też tak miała i po duphastonie było dobrze ale nie ozna tego ignorować

Nina, przepraszam bo może nie doczytalam a ty robiłaś test ciążowy? który masz dzień cyklu

ber, doszło, niezłe :)

Maklady ja też już bym chciała do domu :( tak się bałam ze się nie wyrobię od rana, bo jutro i w piątek mam wolne, że się wzięłam za robotę ostro no i sie wyrobiłam już :)

Ber, ja też miałam owulację kiedyś w 12 dc a kłucie w 19dc i bylam na usg i nic nie wykazało, po prostu kłuło mnie i już

wiecie co jak jechałam na pierwszą inseminację to jakoś tak czułam że się uda za pierwszym razem, przy drugiej od początku wiedziałąm ze sie nie uda, a teraz liczę na to znowu że będzie ok i wreszcie się doczekam

Albo tak jak Aśka mówi, nie ma co sie tym martwić