Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Foli

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Foli

  1. Enigma to badanie zeby zobaczyć wnętrze macicy to jeszcze coś innego hist..... i ta metoda jest ok. Joannka, na usg jajowodów nie widać jedynie jajniki, niektórzy lekarze preferują laparoskopię bo można coś zdziałać przy okazji w sensie zabieg zrobić, ja miałam hsg i dobrze bo okazało się ze zrostów nie ma
  2. jeżeli lekarz nie podejrzewa wielkich zrostów tzn jeśli nie miałaś stanów zapalnych w obrębie miednicy i usuwanego woreczka to lepiej hsg zrobić bo jednak jest bezpieczniejsze Granini rozumiem że będzie miał biopsję jąder, mam nadzieję że okaze się że jest ok i mozna zrobić in vitro lub ISCI. Mój mąż miał w wojsku zapalenie pęcherza, nie wiem czy to ma znaczenie ale moze to był jakiś stan zapalny i przez to ma gorsze wyniki
  3. 250 zł w Łodzi w szpitalu, w Poznaniu chyba 200 kosztuje. Hsg jest mniej inwazyjną metodą, polega do wlaniu kontrastu do jajowodów i usuwa małe zrosty przy okazji ale jak są większe to wtedy robi sie laparoskopię( za pomocą laparoskopii mozna zbadać czy sie ma zrosty i od razu je usunąć) Laparoskopia jest inwazyjnym badaniem, Enigma chyba miała laparoskopię robioną.
  4. Monik, jeżeli tobie nie pękają pęcherzyki to raczej ci laparoskopię powinien zaproponować lub hsg, tak mi się wydaje z tego co czytałam.
  5. Granini, dzięki za życzenia. Moja mama też ma problemy z ciśnieniem, ma czasem nawet 240 to wiem co to znaczy i też jest oczywiście nerwowa i wszystkim się przejmuje. Co do in vitro, nie wiem Granini czy zrozumiałam ale in vitro wchodzi u ciebie w grę? Bo jeśli tak to przecież po in vitro czy ISCI są duże szanse. Nie wiem dlaczego ale ciagle mam przeczucie, że ja też będę miała in vitro. Trzymaj się i nie załamuj, wiem że to jest trudne ale trzeba wziąć się w garść i walczyc dalej nawet jak brakuje sił.
  6. Monik, dobrze robisz po co ryzykować, lekarz z kliniki niepłdności pisał na bocianie, że oni od 10 lat tego nie robią, w łodzi w klinice też tego nie robi się ani w szpitalu w łodzi. A dlaczego on myśli ze masz niedrożny jajowód?
  7. Ja też pomyślałam przed chwilą, że Estelka się nie odzywa. i Andzi też dawno nie było ani anki Iskierko robiłaś test???
  8. Joannka, ja nie biorę duphastonu bo to progesteron a progesteronu mi nie brakuje
  9. mi też narazie nie grozi takie rozważanie ale kto wie czy wyniki się nie pogorszą, oby nie. Poza tym jeszcze jest in vitro w razie czego albo ISCI
  10. nie sądzę, żeby myśleli o tym , raczej myślą o adopcji ale jeszcze nie teraz. Ja szczerze mówiąc tez nie chciałabym inseminacji nasieniem dawcy, chyba też wolałabym adoptować. Jakoś sobie tego nie wyobrażam.
  11. a tak nawiasem mówiąc to faceci już nie wiedzą jakie zabawy wymyślać, oglądanie spermy pod mikroskopem :)
  12. Joannka, on nie ma żadnych szans, jeździł po specjalistach a dowiedział się o tym już w liceum, mówił że kiedyś się wygłupiali z kolegami i oglądali spermę pod mikroskopem i on zauważył że nie ma plemników, on jest ze swoją dziewczyną 10 lat już i się nie zabezpieczali od początku. Choć muszę powiedzieć mężowi, żeby z nim pogadał może coś się da zrobić
  13. Ber ja tak miałam z poprzednim cyklu, lekko mnie kłuło i myślałam że to owulacja a za 2,3 dni znowu mnie lekko kłuło i zgupiałam, zazwyczaj czuję to wyraźnie
  14. Joannka, nie tylko ty tak masz, ja długo tego nie miałam, ostatnio mi się to pojawiło i faktycznie w necie inaczej ale myślę, że to dlatego że tutaj dziewczyny przeżywają to co my, też cierpią i jak im się uda to daje nam to nadzieję że jest szansa, że nam tez może się udać a poza tym ja np. zżyłam się z niektórymi osobami tutaj i trzymam za nie kciuki tak jak za siebie :)
  15. nie czuję tego wcale, jedyne co mnie martwi to to, że jeszcze dziecka nie mam, poza tym nic sie nie zmienia.
  16. Ber, dzięki :) ja też lubię jeździć na łyżwach a latem na rolkach
  17. Maklady, ja używam shiseido (krem) lub clarins(żel) do twarzy i jestem b. zadowolona zwłaszcza z shiseido bo jest b. naturalny kolor Ja używałam tabletek też przez niecały rok, byłam 2 miesiące nad morzem i nic mi nie było a potem raz poszłąm do solarium i się zaczęło, od tej pory nie mogę się opalać:(
  18. Enigma, widziałam zdjęcia z Egiptu, w krótkich włosach też ci fajnie :) Ale byłaś opalona, ja się tak mocno nie opalam bo mam jasną karnację a poza tym kiedys brałam tabletki antykoncepcyjne i mi plamki na twarzy wychodzą od słońca :( wiec zadowalam się drobiną samoopalacza raz w tygodniu :)
  19. Monik, masz rację to jest stara metoda i w klinikach leczenia niepłodności juz tego raczej nie stosują, tak jak juz wiesz powodować moze wiecej złego niż dobrego, ja bym się nie zgodziła, serio. A czemu nie hsg lub laparoskopia? to jest twoja decyzja ale jeżeli tyle źródeł mówi o tym że nie jest to dobra metoda to ja bym odpuściła. Nie będe ci tu wklejać wypowiedzi lekarzy na temat tej metody bo napewno je czytałaś w necie ale b. ją krytykują
  20. Elf, mój mąż zrobił mi niespodziankę, pojechaliśmy na roczek (bo moja chrześnica urodziła się w tym samym dniu co ja :)) wróciliśmy do domu i miałam sie przebrac bo mieliśmy iść do pubu na imprezę i jak weszłam do domu po chwili 10 osób wyskoczyło z mojej sypialni z tortem, wyobraź sobie jak zaczęłam wrzeszczeć tak się przestraszyłam :) potem okazało się że to nie koniec niespodzianki, poszliśmy do pubu a tam mój mąż zarezerwował część lokalu dla nas, bawiliśmy się do rana :) a cały czas mi mówił, że nie robimy moich urodzin bo idziemy na roczek i niewiadomo o której wrócimy ale mnie pocieszal, że pójdziemy do pubu
  21. cześć:) w piątek mam inseminację maklady :) Elfik, dzięki za zyczonka - 30tka mi stuknęła:) Monik, poczytam potem o tej metodzie
×