Foli

Estelka, a ty coś czujesz jakiś ból, bo mnie boli tak jakbym miała dostać @ mam dostać w niedzielę ale ostatnio też mnie tak bolał

ja też nie mogę narzekać :) w mojej rodzinie wszyscy są pełni podziwu bo jak robimy impreze jakieś imieniny np. to mój mąż zawsze chętnie wszystko naszykuje, ugotuje i obsługuje całą imprezkę a ja sobie mogę spokojnie siedzieć, on lubi zapraszać gości i jest tak szczęśliwy wtedy że sam wszystko robi

dobre i to estelka:) fajnie jak facet pomaga

a ja dostałam zmywarkę od rodziców :)

Elf, ja też nie lubię zmywania :)

Estelka, nie zamierzam testować ani czekać, właśnie najlepsze jest to ze o tym nie myśle, mam tak małe szanse, że to byłby cud :) To jest mój pierwszy cykl od 2 lat, w którym wcale się nie stresuję, odoczywam przed następną serią inseminacji :) i zauważyłam, że moje relacje z mężemchoć zawsze były dobre tak teraz są idealne, po takim stresie dobrze nam robi to niemyślenie

Estelka, ja też jestem strasznie niewyspana, tak się pzestawilam po sylwestrze ze zasnąć nie mogę Maklady, dzięki za zdjęcia, tak jak mówi estelka, nie wyglądałaś na chorą :)

Kasia, no to jesteś w dobrych rękach pewnie :) Uciekam na obiad do rodziców bo jeszcze nie jadłam, pa

cześć beti :) ale ten wrogi śluz to nie przez prolaktynę, clo też nie ma na nią wpływu

cześć Emika, przykro mi z powodu twoich relacji z teściową :( Ja też mam w styczniu inseminację, trzecią ale jedna była bez clo na moje życzenie. A jak u was jest przyczyna, wrogi śluz czy nasienie męza bo u mnie to drugie, ledwo się apiemy na insemiancję :( Bądź dobrej myśli, szkoda że nie możesz sie częściej odzywać. Życzę ci żeby ta insemiancja się udała, to byłby niezły początek roku, a głupimi ludźmi nie ma się co przejmować, oni i tak mają przerąbane ze swoją głupotą

Kaśka, ja bym radziła udać się do specjalisty ds niepłodności bo ginekolodzy sprawy niepłodności mają na studiach pobieżnie i mądry ginekolog sam odsyła do specjalisty, tak było z moją koleżanką, której lekarz powiedział, że to nie jego specjalizacja i jak chce być sprawnie i szybko leczona to tylko do specalisty. A gdzie mieszkasz, masz jakąś dobrą klinikę blisko?

Kasia, jeżeli masz owulację i pęka pęcherzyk to nie trzeba zbijać prolaktyny ani nawet jej badać bo jak uważa większość znawców lekarzy leczy się skutek a nie wynik. Ja mam lekko za wysoką ale w normie, no ale mam owulację i nic nie kazano mi z tym robić a mój profesor do którego teraz jeżdżę powiedział że niepotrzebnie badałam skoro mam owulację Monik, insemiancja w styczniu nie wiem dokładnie kiedy bo czekam na @, któe ma przyjść ok 7.01, nawet dokładnie nie policzyłam tak się wyluzowałam po 2 latach starań:)

Monik, to chyba dobrze zrobił że dał ci to clo. nawet jak masz pco to też clo się daje

lekarz: podwyższona prolaktyna wpływa na rozwój pęcherzyków i poziom LH wyzwalający owulację. W przypadku zaburzeń owulacji taki wynik trzeba leczyć. I nic nie zakładać tylko sprawdzić monitorując jajeczkowanie.

monik, prolaktyna wpływa na zaburzenia miesiączkowania

Monik na twoim miejscu też bym się badań domagała, a czemu lekarz zdecydował się na clo bo nie pamiętam może pisałaś o tym, nie miałaś pęcherzyka? bo to że nie pękał to wiem. cześć Kasia, Enigma:) Kasia, a ty miałaś monitoring(usg) żeby sprawdzić czy masz owulacę? Enigma, ja też ciągle wpiepszam :)

monik a ty nie miałaś nigdy badan hormonalnych?prolaktyny ani nic? bo może masz prolaktynę za wysoką?

Monik, ja brałam od 2dc do 6 dc 2x dziennie po 1 tabletce rano i wieczorem. Ej co to za smutki w nowym roku??? Głowa do góry. Monik, a jakie badania on ci obiecał?

Sysiu, tobie też należą się gratulacje, że tak długo wytrzymałaś, teraz już będzie dobrze. Pozdrawiam :)

Sysiu, tobie też należą się gratulacje, że tak długo wytrzymałaś, teraz już będzie dobrze. Pozdrawiam :)

Guśka, kawał mi się przypomniał: leży pacjent na stole operacyjnym przychodzi anastezjolog i pyta: - prywatnie czy na kasę chorych? -na kasę chorych - odpowiada pacjent Aaa kotki dwa...

Kochane dzieczęta, cieszę się, że postanowiłaś zostać :) Będzie dobrze ja w to wierzę i ty też powinnaś. Powodzenia na badaniach i odezwij się koniecznie po.

wyszła na święta ze szpitala, tam z tego co pisała faszerowali ją straszną ilością leków

Suzinka, gratulacje serdeczne :) Sysia chyba jeszcze nie urodziła, chciała wytrzymać do 31.12. mam nadzieję ze jej się udało

Ana nowy rok, nowy cykl, nowa szansa :) przynajmniej łatwo ci będzie cykl liczyć