Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Foli

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Foli

  1. Wiem Anka, jeszcze się nie zalamałam o dziwo.Z tego wszystkiego mnie mdli i pewnie gdyby nie test to bym pomyślała ze się udało
  2. a rano przed zrobienie testu było mi tak niedobrze ale to chyba ze zdenerwowania i niewyspania bo nie mogłam zasnąć a jak się udało to budziłam się co chwilę
  3. a mnie przestał boleć i moze dzisiaj nie dostanę już tylko jutro, wolałabym dzisiaj :(
  4. Nina, naturalnie staraliśmy się ponad 2 lata wiec lekarze mają rację, że naturalnie się nie uda, chyba że urolog pomoże, mój maż za pierwszym razem miał 5mln plemników z czego 1 mln ruchliwych to jest niewiele, ledwo na inseminację się łapiemy, nie wiem czy na in vitro się nie skończy. Za drugim razem miał 9mln ale 10% ruchliwych.
  5. Iza, Estelka to zdarza sie chyba w każdej klinice z tego co czytałam, jest tyle pacjentów, że to dla nich rutyna, ciągle w pośpiechu. chciałoby się trochę rozmowy, pocieszenia ale nie ma czasu na wdawanie się w dyskusje, ja to poniekąd rozumiem ale z tą receptą to powinna bardziej uważać bo niepotrzebnie kłopot robi komuś
  6. Nina, my nie mamy szans naturalnie, tylko insemiancja :( Cześć Iskierka :) Mam nadzieję, że ten odpoczynek wam pomoże. Pozdrów Anę :)
  7. Estelka, ja mam nadzieję ze dzisiaj @ przyjdzie bo inaczej mi owulacja w święta wypadnie :(
  8. Nina, to jest zmniejszona ruchliwość nasienia, mój maż też to ma. A jaką ma ilość twój mąż?
  9. Aśka, co do tarczycy to nie wiem też bo ja zbadałam jeszcze przed starankami ale też słyszałam ze powinno się badać przed staraniem o dziecko jeszcze Maklady ja też walczę z przeziębieniem cały czas :(
  10. Joannka, mam nadzieję, że u ciebie będzie inaczej:) Aśka, ale z drugiej strony to jest logiczne po co badać prolaktynę jak masz owulację i regularne miesiączki, potwierdzone usg, ja już kilka razy czytałam w Internecie taką opinię specjalistów a kiedyś jeszcze przed kliniką niepłodności byłam w Poznaniu u panie profesor endokrynologa, jednej z lepszych lekarzy w Polsce Werenik się nazywa, ona jest specjalistą od hormonów i mi powiedziała, że mam nie badać prolaktyny bo ona jest pewna że mam wynik ok poniewaz mam owulację i regularne @ a ja mimo to potem zbadalam bo mi lekarz inny kazał i okazało się że jest ok i mój lekarz teraz powiedział mi że niepotrzebnie badałam
  11. Elf, dzięki, tylko żeby już innych komplikacji nie było chociaż po drodze takich jak ta infekcja, którą dostałam teraz, burzy mi plan inseminacji i znowu muszę się martwić czy sie jej pozbędę do inseminacji
  12. \"małpa\" nie brzmi zbyt dobrze u lekarza chyba lepiej mówić okres :)
  13. zabajona, z tą @ to ja muszę uwazać bo ostatnio o mało co u lekarza powiedziałam, że ostatnio dostałam @ :) ale sie ugryzłam w język
  14. Estelka, ale podreparowanie to nie jest łatwa sprawa, jeżeli urolog nam powie, że to jest możliwe to może ale ja nie chcę tracić cyklu i tak muszę zrobić przerwę po 3 m-cach wcinania clo. Ja widzę, że coraz lepiej to znoszę, ostatnio ryczałam jak wół jak się nie udało a teraz pogodziłam się już z tym po samej inseminacji jak zobaczyłam wyniki męża
  15. dzisiaj mam termin @ i czuję że przyjdzie w każdej chwili. Estelka, ja sie nie poddam nigdy, nawet jak do in vitro przyjdzie choć boje się tego niemiłosiernie. Wczoraj czytałam gdzieś wywiad z profesorem z Białegostoku i on mówił że inseminacja ma tak naprawdę 6 % skuteczności przy słabym nasieniu, nie za wiele, a to 20% to jest przy wrogim śluzie. No i już wczoraj myślałam sobie, że nic z tego.Ale widzę że zawsze będę test robić w dniu @ bo nie chcę się cały dzień męczyć, łudzić i sprawdzać czy @ przyszła i robić sobie nadzieje.
  16. a teraz najgorsza jest dla mnie ta infekcja, nie wiem czy jeść clo czy w tym cyklu się tylko leczyć z infekcji, ja jestem pewna że to cholerna grzybica a mam nystatynę w domu bo lekarz zapisał mi po antybiotykach a nie mogłam zjeść bo dostałam plamienie, zadzwonię do niego dzisiaj co robić.może zdążę się wyleczyć między @ a inseminacją
  17. Estelka, ja byłam poniekąd na to przygotowana i cieszę się że zrobiłam ten cholerny test bo nie bede się meczyć domysłami cały dzień. Ale piersi nadal mnie boją a brzuch jak na @. Moj mąż idzie jutro do urologa, przynajmniej tak powiedział dzisiaj Przynajmniej od 2 cykli nie mam wcale plamień przed @, zawsze miałąm1, 2 dni przed a teraz nic Kurcze ja chyba się muszę nastawić na in vitro, zobaczę courolog powie ale wydaje mi się że nici z inseminacji
  18. aestelka, a ty jeszcze wyników nie masz męża a już na inseminację się szykujesz? Ale moze lepiej być na wszystko przygotowanym, łatwiej potem znieść. Dobrze, że tak bojowo jesteś nastawiona i plan działania już masz :) Po jego zrobieniu człowiek się lepiej czuje ok ide spać bo jutro może być ciężki dzień, najdłuższe 3 minuty w cyklu - czekanie na 2 kreski. Zrobię o 7.20 i zaraz jak przyjdę do pracy o 8.00 wam napiszę oby pomyślne wiadomości
  19. Bandamka, może nasienie poprawi po witaminach ale poza tym jak już wchodzi w grę inseminacja a to nie jest pozaustrojowe zapłodnienie, wstrzykuje się plemniki fdo macicy bezpośrednio, ja to właśnie miałam i czekam na wynik jutro, teścik już leży na stole i mąż chciał mnie do kaloryfera przywiązać żebym nie zrobiła dzisiaj :) Żadnych przeczuć nie mam, objawów by się znalazło ale one są często mylące więc staram sie je ignorować :)
×