Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Foli

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Foli

  1. Będzie dobrze zobaczysz Anka. A co do stresu to ja też będę się pewnie martwiła jak już będę w ciąży choć obiecuję sobie że nie będę. Ale tego stresu nie mozna porównywać, myślę że zarówno w ciąży jak i przed stres jest potworny,jak się starasz i leczysz to wierz mi, że przed każdym badaniem, inseminacją czujesz potworny lęk że coś będzie nie tak, że okaże się za chwilę że nigdy nie będziesz mieć dzieci. Każdy test negatywny to wielka tragedia pomijając fakt jak ogromne pieniądze na leczenie idą, ja miesięcznie tracę ok 700 zł czasem więcej. Dla mnie pieniądze nie są tu najważniejsze bo narazie jakoś wyrabiam ale nie wiem co bedzie jak przyjdzie do in vitro za 11 tys.
  2. Będzie dobrze zobaczysz Anka. A co do stresu to ja też będę się pewnie martwiła jak już będę w ciąży choć obiecuję sobie że nie będę. Ale tego stresu nie mozna porównywać, myślę że zarówno w ciąży jak i przed stres jest potworny,jak się starasz i leczysz to wierz mi, że przed każdym badaniem, inseminacją czujesz potworny lęk że coś będzie nie tak, że okaże się za chwilę że nigdy nie będziesz mieć dzieci. Każdy test negatywny to wielka tragedia pomijając fakt jak ogromne pieniądze na leczenie idą, ja miesięcznie tracę ok 700 zł czasem więcej. Dla mnie pieniądze nie są tu najważniejsze bo narazie jakoś wyrabiam ale nie wiem co bedzie jak przyjdzie do in vitro za 11 tys.
  3. maklady chyba nie ma na tym forum dziewczyny, która by się nie stresowała, raz bardziej raz mniej ale każda stres przeżywa
  4. Maklady, ja bym tyle nie czekała, przynajmniej męza wyślij na badanie wcześniej bo jeżeli zdażyłoby się że coś nie tak, odpukać to im szybciej zaczniecie działać tym lepiej
  5. Enigma, wiesz nawet lepiej tak podchodzić ja też spisałąm ten cykl na stratę i lepiej mi z tym
  6. Anka też sie nie odzywa ale on pewnie nadrabia zaległości w pracy :) A Monika, jak tam małe kopiące?
  7. Enigma, nie martw się tymi badaniami męża, ja je przeżywałam bardziej niż mój mąż jak się okazało denerwowałam się niepotrzebnie za niego
  8. cześć Enigma, mam nadzieję że nastrój dzisiaj lepszy u ciebie
  9. Ana, czuję się bardzo dobrze fizycznie i psychicznie :) już mi przeszło zamartwianie bi i tak nic więcej narazie nie mogę zrobić, oszczędzam się oczywiście, nie piję alkoholu ale nie przesadzam z tym uważaniem bo ostatnio cały czas się wsłuchwiałam w organizm, każde kłucie, lekki ból, teraz jako że myślę że się nie udało i tak sobie wmawiam żyję normalniej dlatego wczoraj poszłam do pubu bo ostatnio nawet w dymie nie chciałam przebywać ale nie można ześwirować od tego wszystkiego.
  10. Aśka, no to twoja insemiancja miała duże szanse się powieść, to w dużej mierze zależy od wyników męża, najwiecej odsetek udanych inseminacji jest przy wrogim śluzie, właśnie dlatego ze sperma jest ok. U mnie jest gorzej bo mąż sie ledwo łapie na inseminację i mamy szansę ok 8% to nie jest wiele ale 4 czy 5 razy spróbujemy a później pomyślimy o in vitro, oby nie.Asia dobrze że nie czytasz takich rzeczy bo po co się denerwować. U ciebie wszystko jest ok a to że nie czujesz objawów to normalne, niektóre dziewczyny tu pisały że długo nie czuły objawów i się martwiły z tego powodu a moja szwagierka przez całą ciążę tylko raz miała mdłości, fakt że czuła inne smaki ale nie mdliło jej więć nie ma reguły. Myśl pozytywnie bo będzie dobrze
  11. Maklady, mało jest ludzi którzy nie mogą mieć wcale dzieci więc lepiej tak nie myśl. Wiem że jest ci strasznie smutno i nie potrafię powiedzieć nic pocieszającego bo ja często czuję sie tak samo, trzeba się zmusić do pozytywnego myślenia i walczyć dalej
  12. no no :) to juz nie musisz szukać objawów a co na to mężulek? Podejrzewa coś czy czekasz do 4 grudnia
  13. Iskierka, przyjemnie było, byliśmy do 23.30 bo dzisiaj do pracy ale żal było wychodzić A ty jak się czujesz dzisiaj?
  14. Kruszynko, jest mi strasznie przykro, wiem co czujesz i wiem jak to boli, ale musisz się wziąć w garść i zacząć nowy cykl starań bez stresu. Trzymaj się Granini mam nadzieję że udało ci się w końcu zasnąć
  15. W ultrasonografii (USG) wykorzystuje się aparat wysyłający fale ultradźwiękowe, co umożliwia obejrzenie wnętrza wielu narządów naszego ciała. Estelka to nie jest promieniowanie dlatego nie szkodzi
  16. Estelka, usg nie ma prawa uszkodzić zarodka bo go nie dotyka a są to tylko nieszkodliwe fale dźwiękowe, ja też po inseminacji miałam usg, niemożliwe jest to wiec się nie martw a po in vitro zawsze się usg robi
  17. trioza, powiem tak przy pojedynczych plemnikach to raczej szansy naturalnie nie ma, przy inseminacji musi być ok 1 mln o ruchu postępowym więc też ciężko, kwalifikuje się to na in vitro lub ISCI ale może warto isc do urologa, może to zapalenie prostaty i się wyleczy a tym samym wyniki mu się polepszą. Przykro mi ale warto to skonsultować z urologiem bądź niech zbada hormony czasem jak się znajdzie przyczynę słabych wyników to uda się to wyleczyć, choć lekarze niechętnie to robią wolą skierować na inseminację bądź in vitro
×