Foli

Ana, no życzę ci dwóch słodkich łobuzów :)

nam się z mężem jakoś tak trafiło że te same imona nam się podobają

Zabajona, mi się Mateusz też podoba :)

A jak będziesz miała Ana dwóch urwisów?

a ja będę miała Nikodema albo Weronikę :)

Ana, ja bym nie wytrzymała napewno, moja szwagierka nie chciała znać płci ale byli przekonani że będą mieli chłopca a tu okazało się że dziewczynka, bardzo się cieszyli Ja jestem zbyt niecierpliwa, a mój mąż mówi ze on by wytrzymał. I tak jak bym wiedziała, to bym mu zdradziła :)

Anka, jutro mam termin @ i będą 2 tygodnie od inseminacji, ja zawsze mam 2 tygodnie po owulacji ale już wczoraj i dzisiaj normalnie miałabym plamienie a tu nic :) dlatego się nakręcam jak głupia :) Enigma, rzeczywiście szybko urosły ci te pęcherzyki, tzn że bedziesz miała szybciej owulację chyba

cześć Alicja, ja nic nie wiem na temat tego lekarza

Anka, postanowiłam nie mierzyć bo stwierdziłam że i tak temperatura powie mi dopiero coś w dniu oczekiwanej @ a musiałabym mierzyć cały czas i tak będę pewnie jutro wiedziała więc nie ma sensu ale chyba z testem do czwartku poczekam bo tak sobie myślę ze jak jutro wyjdzie że jestem w ciąży to cały dzień będę drżała czy dostanę okres.Po inseminacji nie ma zmian w temperaturze bo ja miałam na naturalnym cyklu to jest tak jak przy naturalnym zapłodnieniu tylko plemniki wstrzykują do macicy, nie muszą przechodzić całej tej drogi z pochwy do macicy i to jest jedyna różnica, nie brałam tableteki ani nic takiego

Fendi nigdy nie wąchałam, muszę spróbować

Maklady, ja też uwielbiam męskie Kenzo, taka butelka z irokezem, sama najchętniej bym go używała, a teraz uzywam gucci. Enigma, to nic nie da ja miałąm dzisiaj klientów ze Szwecji a i tak cały czas myślałam, jestem nastawiona entuzjastycznie bo zazwyczaj już plamienie miałąm a narazie nic, znowu nabrałam nadziei ale dobra narazie wyluzowuję, kupię test i jak nic nie bedzie to rano zrobię

Anka, no już dobrze zajmę sie czymś i tak muszę iść bo mam zebranie :) Ale wrócę potem :)

a ile trwa u ciebie faza lutealna Monik, bo teraz przeczytałam że musi trwac min. 10 dni a mozna z dużym prawdopodobieństwem wykluczyć niedomogę jeżeli trwa 12 dni, (ja właśnie mam 12 dni do plamienia)

Anka, guśka, dzięki Dot. fazy lutealnej, pocieszyłam sie troche bo niepokoiły mnie plamienia: Dziecko poczyna się w jajowodzie. Jego wędrówka do macicy trwa około 7 dni. Rozgoszczenie się w macicy, zwane zagnieżdżeniem, to następne dwa dni. Jeśli rozwinięta śluzówka macicy utrzymuje się krócej niż 10 dni, to poczęte dziecko ma niewielkie szanse na zadomowienie się w łonie matki. Krótka faza lutealna może więc być jedną z przyczyn niepłodności, chociaż zdarzają się wyjątki od tej reguły.

Wiecie co, przeczytałąm że niedomoga fazy lutealnej występuje jeżeli faza ta jest krótsza od 10 dni, u mnie nawet jak liczyć do plamienia od owulacji trwa 12 dni a do krwawienia 14, moze dlatego lekarze nie zwracają uwagi na to bo mimo plamienia ta faza jest dość długa u mnie

Zabajona, znalazłam coś dla ciebie moze się przyda: dieta zalecana w przypadku krótkiej fazy lutealnej jest taka sama jak w przypadku zespołu napięcia przedmiesiączkowego. Szczególnie trzeba zwrócić uwagę na ograniczenie ilości spożywanych tłuszczów zwierzęcych na korzyść jak najmniej przetworzonych tłuszczów roślinnych (unikać margaryn, stosować za to oleje roślinne, np. słonecznikowy, sojowy, oliwa z oliwek itp.). Bardzo ważne jest też spożywanie większych ilości błonnika, który wpływa na obniżenie zbyt wysokiego poziomu estrogenów. Dobrym źródłem błonnika są nasiona roślin strączkowych oraz produkty zawierające pełne ziarna zbóż, jak również warzywa i owoce. Bardzo dobre wyniki daje przyjmowanie dodatkowych witamin i minerałów: - witamina B6 (200 - 600 mg dziennie) - pomaga ona utrzymać właściwy poziom estrogenów i progesteronu w fazie lutealnej, - magnez (500 mg dziennie), - wapń (w stosunku 1:2 do magnezu). Jeśli zaś zastosowanie się do tych zaleceń nie przyniesie oczekiwanych rezultatów po mniej więcej trzech kolejnych cyklach, trzeba będzie poradzić się lekarza. Proszę nie zapomnieć wtedy o zabraniu zeszytów obserwacji. Lekarzowi należy pokazać swoje wykresy temperatury.

Guśka, wejdź na 202 i stamdąd na 203

Monik, chyba zawsze, szczerze mówiąć nie pamiętam bo zawsze traktowałam to jako początek @, chyba nigdy od razu nie miałam mocnego krwawienia. Monik, ja chętnie się czymś zajmuję żeby nie myśleć o @ :)

mój lekarz nie widzi w tym nic dziwnego, każe mi liczyć cykl od krwawienia a nie plamienia i traktuje to jako początek @, zresztą kilku lekarzy tak mi mówiło.Zastanawiałam się czy nie mam niedomogi fazy lutealnej ale żaden lekarz tego nie potwierdził

Monik, Zabajona, ja myślę że dostanę @, tak czuję bo mi już w brzuchu burczy jak przed @ :( co prawda normalnie miałam plamienie 2 dni przed a wczoraj nic, dzisiaj też nic ale jakoś czuję, że się nie udało :( No nic poczekam do jutra ale coą mi się wydaje że dzisiaj plamienie będzie Zabajona, nie martw się, mi ciężko pocieszać bo sama nie najlepiej się czuję psychicznie dzisiaj, ale będziemy walczyć dlalej no nie?

Hej Iwona :) Ja też mam nadzieję :) Czekam do jutra ale brzuch boli jak na @

Cześć. Monika, mam nadzieję, że czujesz się lepiej. Napisz po wizycie co tam na usg widziałaś tzn kogo :) i czy mocno broi w brzuszku. Monik, ja już też nie śpię tylko ledwo do pracy zdążyłam, miałam kiepską nockę bo za dużo myślałam. A u ciebie co tam? Ja poczytam dzisiaj może znajdę coś o tych pustych pęcherzykach, może znajdę jakieś informacje

dobra idę do domku i tu mam problem muszę przejść koło apteki nie kupując testu :) ale dam radę chyba

Enigma, to rzeczywiście nie ma sensu żeby robił badania jak króciutko się staracie, wiele czynników może wpłynąć na to że akurat się nie udało

część Myriam :) Fajnie, że dołączyłaś