Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Foli

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Foli

  1. Enigma, to fakt oni tak samo się martwią tylko moze inaczej to okazują, ja już miałam taki czas ze seks przestawał być przyjemnością głównie a był tylko staraniem się o dziecko i mój mąż w pewnym momencie powiedział mi, ze ma dosyć i ja też szczerze mówiąc miałam dosć, ale ciężko było to zmienić. Zmieniło się to kiedy dowiedzieliśmy się, że nie mozemy mieć dziecka w sposób naturalny bo nie czuliśmy presji już, że musimy się starać
  2. Ana, ja sie nawet bardzo nie denerwuję, tylko cały czas o tym myślę jak głupia :)
  3. Enigma, jak miałąś aż 2 pęcherzyki to pewnie cię mocno musiało kłuć, mnie przy jednym kłuje a co dopiero przy 3. A twój mąż badał nasienie?
  4. jeszcze nigdy tak nie balam się testu zrobić tylko to mnie powstrzymuje. Ojejku muszę się czymś zajać żeby tak nie myśleć o tym ciągle
  5. to i tak do mnie niepodobne jak starałam się naturalnie to i zdarzało mi sie w 9 dni po potencjalnym zapłodnieniu testy robić a teraz minęlo 12 dni i nie zrobiłam, chyba bardziej boję się rozczarowania bo jak nie wyjdze to przyszły cykl na hormonach pojadę a nie ukrywam, ze się trochę tego boję
  6. ja często miałam plamienie 2 lub 1 dzień przed @ to by wypadało dzisiaj (2dni), narazie nic nie mam, zaczynam się nakręcać i czuję że jak @ przyjdzie to będzie boleć. Nawet nie wiecie jak mnie kusi żeby test zrobić ale obiecałam sobie że co najmniej do środy wytrzymam
  7. dzięki Enigma, Boże to już drugi rok starań, jak ja bym chciała żeby się udało wreszcie
  8. enigma, ja też tak miałam, owulacja w 12 dc a w 18dc cholerne kłucie, zresztą pisalam o tym, nie wiem z czego to wynika, wiem że kłucie jest przy owulacji, a ja drugie miesiąc z rzędu mam kłucie w 18 dc a wiem ze owulacja jest w 12dc
  9. na szczęście mój mąż to rozumie i wcale nie wymaga ode mnie obiadu, jak przychodzi z pracy to razwm coś wymyślamy a czasami on gotuje
  10. Quick, wracając do twojego pytania, ja chcę mieć dziecko i myślałam o adopcji gdyby coś poszło nie tak, rozmawialismy z mężem o tym kiedyś jak jeszcze nie wiedzieliśmy o problemach i mówiliśmy wtedy że w razie problemów byśmy adoptowali. W miarę jak problemy stawały się coraz bardziej realne znowu zaczęliśmy o tym rozmawiać tylko że mój mąż zaczął mieć różne obawy. Natomiast myślę, że po jakimś czasie zdecydowalibyśmy się na adopcję, ale trudno powiedzieć tak hipotetycznie czy bysmy nie stchórzyli
  11. Iskierka, no bo jak wczoraj czułaś kłucie to pęcherzyk pękał, a dzisiaj plamisz to by się zgadzało, bo plami się czasem po pęknięciu. Ja co prawda nie jestem lekarzem ale dużo czytałam na ten temat i wiem że niektórzy tak mają w czasie owulacji
  12. Ana ja się nie odzywałam dużo dzisiaj bo mam w pracy klientów znowu, teraz ich ktoś przejął ale cały dzień z nimi byłam, mam nadzieję że mnie kolacja ominie
  13. Zabajona, no to moze sama zbadaj hormony w laboratorium i upewnisz się czy jest ok, wtedy nie musisz mówić lekarzowi a jak masz wątpliwości to lepiej sprawdzić i nie poddawać mi się bo będzie dobrze Enigma, kłucie jajników zdarza się po owulacji i to nie oznacza poronienia, dziewczyny jakby to było poronienie to byście wiedziały, to nie jest normalna @ tylko krwotok silny i ból brzucha straszny. Iskierko a moze masz lekkie plamienie podczas owulacji to się zdarza, skoro masz @ dostać 28.11 to akurat by ci owulacja dzisiaj wypadła. Ja czuję się ok, czasami mnie mdli - oby to nie była moja wyobraźnia
  14. no właśnie anka, masz rację, ja się nawet nie boję o wiarygodność tylko o to że czasami się zdarza poronienie w terminie @ i boję się, że będę się cieszyć a potem @ dostanę. Z tym sokiem to nigdy nie słyszałam tego patentu, słyszałam o imbirze i krakersach :) ale mam nadzieję że wkrótce będę próbować różnych sposobów :)
  15. Anka, te czarne myśli są naturalne ja też już się martwię czy jak będę w ciąży to wszystko będzie ok, trzeba chyba odwracać myśli od tego i na siłę myśleć o czymś innym, ale to jest strasznie trudne
  16. Estelko, wszystkiego najlepszego, spełnienia marzeń, wiesz których :) Anka, staram się nie myśleć a już zwłaszcza że mogę być w ciąży zeby sie nie rozczarować ale im bliżej terminu @ tym trudniej. Maklady, takie mam postanowienie wytrzymać do środy ale właśnie lepiej byłoby chyba zmienić dzień testowania na czwartek
  17. Aga, moja szwagierka, też tak miałą, mała nie chciała pić mleka, nawet jak już była w domu, ona była załamana ale potem jakoś tak popróbowała różne pozycje karmienia i się okazało, że mała upodobała sobie jedną no i się udało
  18. a mnie mąż przekonał, żeby testować dopiero w środę lub w czwartek. W środę powinnam dostać @, szczerze mówiąc coś mi się wydaje, że dostanę :( ale mam nadzieję że nie.
  19. Andzia, to dobrze, że lekarz nie faszeruje cię hormonami niepotrzebnie, lepiej że ostroznie podchodzi
  20. Enigma, możesz dać mu A+E, napewno nie zaszkodzi, mój lekarz zapisał to mojemu mężowi
  21. Andzia, może idź na monitoring owulacji bo temperatura pewności ci nie da
×