Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Foli

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Foli

  1. To opinia lekarza dot. tyłozgięcia: Tyłozgięcie macicy nie jest chorobą, a więc nie wymaga leczenia i rzadko powoduje trudności związane z rozwojem ciąży Dzięki Gonia już się nie martwię :) ale wiecie u mnie mogło to też przyczyniać sie do niepowodzenia w starankach, z tego co czytam na internecie
  2. Monika a ty jak się czujesz? mdłości cię dopadają jeszcze i zgaga?
  3. a czuję sie bardzo dobrze, staram się nie myśleć za dużo czy jestem w ciąży, bo wtedy boję sie ze za bardzo się będę przejmować swoim zdrowiem itd, po prostu odżywiam się zdrowo nie będę sie przemęczać, denerwować w granicach możliwości i tyle. Oby plamienia się nie powtórzyły u mnie potem jak w zeszłym cyklu
  4. Monika, wiedziałam bo powiedziała mi o tym ginekolog w Poznaniu no i w piątek na hsg to wyszło, miałam opis ale nie wiedziałam, ze to ma znaczenie przy insemiancji, muszę poczytać jaki znaczenie to ma dla ciąży
  5. Zabajona, znam ten ból, ja po wizycie w klinice pierwszy raz zapłaciłam w aptece 170 za antybiotyk :(
  6. Iskierka,dzięki za zdjęcia, bardzo ładne. A widzę że wy niedawno ślub mieliście :)
  7. dzięki Pedagog, a co u ciebie? Kiedy sprawdzacie czy wyniki meża się poprawiły?
  8. Iskierko, możesz ale później bo w pracy nie mam żadnego a ja poproszę twoje: jkanicka@wp.pl. Jak wróce do domku to wyślę ci moje
  9. Zabajona, o moim lekarzu pisali na bocianie ze jest wredny, ja tego nie zauważyłam i nawet uważam że jest miły :)
  10. Paula, dzięki :) Nie przejmuję się takimi kretynami w ogóle, mam ważniejsze sprawy, zresztą same wiecie Monik, ja właśnie nadrabiam zaległości w czytaniu i chciałam ci napisać, ze po pęknięciu pęcherzyka zostaje płyn i to widać na usg po pęknięciu ale już byłaś u ginekologa, co do drugiego pęcherzyka, to nie wiem, a jaki jest duży? Maklady przykro mi z powodu @, może w następnym cyklu? Trzymam kciuki
  11. zabajona, myślę że dobrze robisz że decydujesz się na prywatne leczenie, a masz już klinikę wybraną?
  12. Mogę zrobić beta hcg z krwi lub domowy test, a na usg dopiero 4 tygodnie od inseminacji jak test wyjdzie ok lub 6 tygodni od ostatniego dnia miesiączki, wcześniej nie bo nie będzie widać.
  13. Monik, tak jest jak mówisz i u mnie to się sprawdzało jak dotychczas
  14. Zabajona, Iwonka, co do temperatury powinna utrzymywać się wysoka do @ tj około 14 dni po owulacji jak jest potem wyższa to oznacza zazwyczaj ciążę Zabajona to że masz tyłozgięcie nie jest powodem do inseminacji, możęsz zajść w ciążę naturalnie ale jest trudniej, wtedy zalecają pozycję od tyłu. Ja się zastanawiam jak było u mnie czy to mogło być przeszkodą skoro ginekolog nie mógł się przebić strzykawką.
  15. mój mąż zniósł to bardzo dobrze, jest kochany, dzielnie poddaje sie badaniom a przed inseminacją wcinał witaminy, nie imprezował :) dbał o siebie bardzo. Będę wiedziała za dwa tygodnie, może wcześniej :)
  16. iskierko, to dość łatwy zabieg i zazwyczaj nie boli, mnie trochę bolało bo mam tyłozgięcie macicy i był problem z wprowadzeniem nasienia ale nie było źle, to był krótki ból, teraz trochę plamię ale to wynika z tego że lekarz uszczypnął mi szyjkę macicy wziernikiem, celowo i mnie o tym uprzedził, żeto zrobi bo nie mógl się dostać ale było ok.
  17. Iwona, dzwoń i to jak najszybciej, a może u ciebie wcale nie będzie długiego leczenia, to jest moja trzecia wizyta w Łodzi i już inseminacja, może u ciebie pójdzie szybko i obędzie się bez inseminacji nawet :) Jak leczenie będzie kłopotliwe zawsze możesz potem zdecydować o przerwie
  18. cześć iskierko nadziei, witaj na forum :) Kurcze ale mam nadrabiania w czytaniu, estelko kiedy do lekarza?
  19. Cieszę się że znam takie osoby jak wy i mogę liczyć na waszą troskę :) Dziękuję jeszcze raz, jutro na spokojnie poczytam wszystko teraz się położę bo trochę plamię o czym profesor mnie uprzedzał bo ciężko było podać plemniki do macicy i musiał sie przebijać, ciekawe czy to miało wpływ na nasze staranka wczesniej?
  20. cześć, nie czytałam wszystkich wpisów jeszcze, szybko przejrzałam bo dopiero wrócilam. dzięki za kciuki i za wsparcie. Jestem po inseminacji jednej bo jak się okazało druga nie była potrzebna, bo pęcherzyk pękł tak jak przewidziałam w naturalnym cyklu :) Trwało wszystko może 10 min, troszkę bolało bo mam tyłozgięcie ale to był moment, opieka w klinice wspaniała, ogólnie dobrze się czułam i podchodzę entuzjastyczne aczkolwiek z lekim dystansem, bo wiem że moze sie nie udać na cyklu naturalnym za pierwszym razem :) Mikusia, ty na psychologię powinnaś iść a nie na ginekologię, może byś wtedy sobie pomogła, zamiast nam mącić. Trzeba być wredną osobą żeby napisać takie coś. Mój mąż jest wspaniałym człowiekiem i nie życzę sobie idiotycznych wpisów osoby najwyraźniej z jakimiś zaburzeniami. A na zajęciach profesora to ty chyba spałaś, nie sądzę żeby on cię nauczył takich głupich diagnoz. A co do twoich wpisów to kopiować artykuły też umiemy i często sobie pomaganmy, a ty znajdź sobie forum o lekarzach konowałach, tam przynajmniej będziesz bohaterem Sorry dziewczyny ale wkurzylo mnie to co napisała o moim mężu ta idiotka
  21. dzięki Monika :) O 13.00 wychodzę z pracy wreszcie bo skupić się nie mogę
  22. kurcze w ogóle na pracy nie mogę się skupić, zrobiłam co najważniejsze i myślę ciągle o inseminacji, martwi mnie to że mój maż miał 8 dni wstrzemięźliwości czy to nie za dużo? Wydaje mi się, że nie ale nie wiem czy to ma znaczenie, muszą być 3 dni ale mam nadzieję ze to nie ma znaczenia jak jest więcej. Poza tym boję się trochę ze top plamienie wróci. czytałam też że inseminacja ma większe szanse jak przeszkodą jest wrogi śluz a nasienie jest dobre. A u nas z nasieniem jest problem
×