Foli

Zabajone, ja dostałam plamienie w 18 dc czyli tak samo dzisiaj nic nie mam ale brzuch boli jak na @. Zabajone nie wiem co ci poradzić ja dzwoniłam do tego prof i powiedział że mam przyjść jak minie plamienie. od wczoraj wieczorem go nie mam ale pewnie znowu się pojawi. Ja zadzwoniłam bo sie bałam że coś nie tak, nadal się boje ale mniej bo mnie uspokoił

Paula, mam pytanko, bo podobno zanim się nie zagnieździ to nie ma hormonu hcg ale u ciebie widać że to nie tak jak myślę no bo u ciebie zagnieżdżał się jak już wiedziałaś, że jesteś w ciąży.

Monik, to plamienie trwa 4 dni ale dzisiaj go w ogóle nie ma. Zobaczę jak nie bedzie to w piątek pojadę

Paula, dzięki, wcinam jogurty cały czas. Monik, dzwoniłam kazał przyjechać jak plamienie ustanie ale ono ustaje na chwilę i wraca

Maybe, często są to podobne objawy jak przed @. Moją szwagierkę bolał brzuch jak na @ i miała wstręt do kawy, a banany smakowały jej jak kiełbasa

ok. Staram się od 2 lat i nie jestem w ciąż. cykle zawsze miałam regularne. jeździłam do kliniki do Poznania ale niezbyt byłam zadowolona i zmieniłam na ŁÓdź,tam jest dość znany prof. od leczenia niepłodnośći. Ustalił przyczynę w pierwszy dzień, w Poznaniu zajęło im to 3 m-ce (po 4 razy w m-cu jeżdziliśmy) i trochę im nie wyszło. Wyszło na to że mój maż ma słabe nasienie. Mi z badań zostało do zrobienia hsg to jest sprawdzenie czy mam drożne jajowody i to badanie mam zrobić zaraz po @. Ale jak na złość rozregulował mi się cykl i dostałam plamienie (krwawienie) w 18 dc zamiast w 27 jak zawsze no i się pokręciło wszystko. ponadto brałam antybiotyki na wszelki wypadek żeby zwalczyć bakterie przed hsg i miałam brać osłonne potem żeby nie dostać grzybicy bo antybiotyki ją wywołują. Zdążyłam zjeść antybiotyki ale osłonnych podczas @ nie mogę, wiec się boję :( a Tak w ogóle to mam mieć inseminację czyli pobiorą nasienie męża, ulepszą je :) i wstrzykną mi do macicy, żeby ułatwić zapłodnienie. I to chyba wszystko tylko jestem przerażona że do tego wszystkiego u mnie porobiło się coś nie tak

czesć Maybe, jak humorek dzisiaj? ty tez tak wcześnie wstajesz?

sysiu współczuję leżenie w łóżeczku ale trzeba to jakoś wytrzymać. Ja tez nie lubię leżeć jak coś mi jest i nie dziwię się, że się nudzisz

wydaje mi sie ze test juz powinien wyjść

Iwona, ja nie wiem nigdy tak nie miałam.

dzwonilam do prof. mam przyjecać jak mi plamienie ustanie, spytał tylko czy to plamienie czy krwawienie.powiedział że sprawdzi i jak ok bedzie to hsg zrobi

monik, a ile dni mialas plamienie jak bylas w ciazy?

kurczę temperaturę mam 37,4 a powinna spaść

Pewnie można pić od czasu do czasu herbatkę z melisy i nie szkodzi ale chodzi o to że nadmiar jest niedobry

Pewnie że jak się czasem wypije to nie zaszkodzi ale chodzi o to żeby za często nie pić. Ja bym nie chciała narażać niepotrzebnie dziecka

soczki :)

lawendy nie wolne nawet olejków. Oczywiście to pewnie jest ostrożność na wyrost, ale..

Lid de o malinach też słyszałam one działają jak naturalny antybiotyk i polecane są przy przeziębieniach ale na duża skalę mogą zaszkodzić a poza tym jest zagrożenie toksoplazmozą bo lisy sikają na nie Co do melisy jednemy szkodzi drugiemu nie ale po co ryzykować

Maybe, odpuść melisę przeczytaj to artykuł medyczny: Nie zanotowano efektów ubocznych lub objawów zatrucia spowodowanych melisą, ale ponieważ jest stosowana do wywoływania miesiączki, nie stosuj jej kiedy jesteś w ciąży.

Estelka, jogurt campina też ma te bakterie, co do innych musisz sprawdzać w sklepie na opakowaniu

na przyprawy trzeba uwazac w ciazy np. zakaz tymianku - powoduje poronienia no i wątróbki się na początku nie powinno jeść

Maybe z ziólkami trzeba uważać wydaje mi się ze nie

Temperatura to subiektywna sprawa, każdy ma inną, dlatego trzeba patrzeć tylko na siebie i porównywac wzrost i spadek do swojej temperatury. Co do jedzenia to serków pleśniowych nie wolno ze względu na bakterie listeriozę powodują czy jakoś tak. Nie wszystkie serki mają te bakterie ale czasem w procesie pleśnienia się wytwarzają. Trzeba owoce dobrze myć, orzechów za dużo nie można bo uczulają potem dziecko, surowego mleka, jajek mięsa. Więcej nie pamietam

już sprawdziłam te bakterie w jogurcie to:Lactobacillus acidophilus. Muszą być

do picia nie do bicia :)