Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Foli

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Foli

  1. TABELA I NICK............MIASTO............TERMIN................ ......IMIĘ Gosiaczek26...Szczecin.........26.07.05....Urodziła..... ..Wiktorię Domi24..........Warszawa.......22.05.05...Urodziła...Wik torię i Zuzannę Ania79...........Kielce............08.09.05......Urodził a .........Igę Dorota28.......Zielona Góra....30.10.05...Urodziła.........Bartusia Mia26...........Wrocław.........01.11.05....Urodziła.... ...Mateusza Aga*.............Wrocław.........03.11.05....Urodziła... .....Pawełka Soul..............Warszawa......10.11.05......Urodziła.. ...Alę i Maję Ewka 77........Leszno...........28.11.05......Urodziła........... ..Olę Monika80.......Wrocław.........01.12.05.....Urodziła.... ....Patrycja Anna. Jagoda1977....Rzeszów........17.12.05.......Urodziła.... ... Olę i Wiki Suzinka.........Tarn.Góry.......22.12.05.......Urodziła. ......Mateuszka Sysia1912......Malbork..........03.01.06.......Urodziła. .......Tomusia Lulka79.........Bytom............03.01.06.......Urodziła .......Majeczkę Tu Kasia........Warszawa.......07.01.06.......Urodziła.......Ba rtusia Bozina .........Tarn.Góry ......10.01.06.......Urodziła.......Martynkę DIDO76 .....Piekary Śl. .........06.03.06.......Urodziła......Mateuszka li_de ...........Toruń.............03.03.06.......Urodziła........ .Filipa olala..........ok Bydgoszczy..21.02.06.......Urodziła ...Magdalena Iga Guśka..........Rzeszów..........17.02.06......Urodziła.. .......Julię Roza_..........Olsztyn...........17.04.06.......Urodziła ....Maję Elff - ...........Łódź...............08.05.06......Urodziła.....Dom inika Gonia78........Poznań...........02.05.06......Urodzila.. ..Oscar.. Paula24........Poznań............01.06.06 ......Urodziła .........Patryk Aśka74 .......Trójmiasto.......13.08.06 .....Urodziła...Sandra, Monika Iskierka.........Siedlce...... ...08.11.06.......Urodziła.. ..synuś Eryczek Zabajona........Olsztyn......... 26.01.07 ....Urodziła ..Oleńkę Foli.............Ostrów Wlkp.........14.03.07Urodziła ...Nadię Silve26........Biała Podl........09.03.07..... Urodziła Igorka Andzia77.....Wodzisław Sl........14.03.07.....Urodziła ...córcia Nadia Anna Myszka1975....Katowice...........06.07.. Urodziła Kubusia Gosiaczek76.....Morąg..............09.02.08..........??? ?????
  2. enigma, czekanie w takim wypadku jest prawidłowym postępowaniem zawsze w przypadku wczesnej ciąży dlatego, że lepiej jak organizm sam się oczyści niż poprzez interwencję lekarską. Mojej koleżance z Poznania przytrafiła się tez taka tragedia i też czekała, organizm się oczyscił i nie był potrzebny zabieg. pomijając przypadki gdzie zarodek zaczął się nagle rozwijać w czasie czekania,rzadki i graniczące z cudem ale zdarza się.
  3. Sabra, strasznie mi przykro. Modlę się za twoje dzieciaczki, żeby wszystko było dobrze i zebyście mieli siły. Podobno dzieci wyczuwają emocje rodziców, przekaż im tą swoją siłę i mów do nich jak najwięcej.
  4. Zabajona ja też miałam zamiar rozszerzać dietkę po 3 miesiącu ale mała ma alergię po mleczku (wysypkę) także narazie unikam niestety.
  5. Maklady, przykro mi strasznie, wysłałam ci maila. Ana, to straszne co piszesz. współczuję jej. wiesz to pewnie nie odstawienie leków podtrzymujących na tym etapie juz się ich nie bierze bo organizm przejmuje ich funkcje chyba ze są skurcze to inne leki się dostaje. Przyczyną może być np. niewydolność szyjki lub infekcja. dzisiaj strasznie smutny dzień :(
  6. golka, musiałabyć zacząć brać tabletki od sierpnia, ale pierwsze zastrzyki brałabyś przed urlopem męża, jam brałam zastrzyki z dipheryliny 11 dni a potem chyba 13 dni gonal. Potem punkcja i za 2 dni transfer
  7. Golka, zazwyczaj jest długi, wskazania do krótkiego to słaba odpowiedź na leki i starszy wiek. PCO lub endometrioza moze być wskazaniem do długiego protokołu, zazwyczaj stosuje się długi bo jest udowodnione że ma większą skuteczność
  8. Beti, nie załamuj się trzeba walczyć dalej, wiesz że ja miałam 5 inseminacji nie udanych. W takiej sytuacji najlepiej zaraz podjąć dalsze działania z biegu, nie zatrzymywać się bo moze być coraz ciężej. trzymam kciuki i nie smuć się bo będzie dobrze. Sabra, super że jest wszystko ok:) zobaczysz jak ten czas szybko zleci do września. a nastawiasz się na cesarkę czy naturalny poród? Andzia, ja mam chrzciny jeszcze przed sobą, moja Nadia też nie lubi pozycji poziomej, ciekawe jak to będzie :) ona nawet w wózku nie lubi leżeć
  9. hej Silve ja urodziłam 14 marca :) 4100kg 60 cm :) przez cesarkę. Moja Nadia też jest żarłokiem i na początku raz na dzień musiałam jej podać mleko modyfikowane, potem się uregulowało i już nie dokarmiam. Kolki mnie jak narazie omijają. Współczuę bo wyobrażam sobie co przechodziliście jak maleństwo płakało. Fajnie że się odezwałaś
  10. Beti, przykro mi, trzymaj się i nie trać nadziei. Emika, no to teraz czekamy na pomyślne wieści, musi być dobrze :) Zabajona, pozdrawiam :) Enigma, ja na twoim miejscu spróbowałabym dociec przyczyny niepowodzeń bo z tego co pamiętam własciwie jej nie znacie, co lekarz na to? mówił coś o tym? Inseminacja ma małe szanse ale zawsze jakieś są. Ja upierałam się przy 5 choć szans za dużych nie miałam, teraz z perspektywy czasu wiem że to był błąd ale teraz łatwo mi mówić, wtedy liczyłam, że się uda i uniknę in vitro. Nie wiem co ci doradzić, decyzja należy do was ale rozumiem twojego męża, że się niecierpliwi
  11. witam :) troszkę mnie nie było bo pracuję w domku a przy dziecku jest to cholernie trudne, wzięłam dużo roboty a teraz nie śpię prawie żeby się wyrobić bo Nadia nie śpi w dzień tylko chce żeby siię nią zajmować cały czas :) Natomiast w nocy przesypia 7 lub 8 godzin no i wtedy ja pracuję i tak będzie jeszcze 2 tygodnie. ostatnio byłysmy na szczepieniu strasznie płakała :( biedna nawet spacer nie pomógł choć w wózku raczej nie placze a w ten dzień musiałam ją nieść na spacerze. strasznie jest słoodziutka i już nie wyobrażam sobie wychodzenia do pracy :( Beti, powodzenia :) ja zawsze prosiłam panie w laboratorium o wyniki i zawsze dostawałam na kartce bądź też profesor pisał na karcie stymulacyjnej uwagę ile plemników bylo. nie bój się zadręczać prof. pytaniami, oni sami za wiele nie mówią z racji ilosci pacjentek ale mi nigdy nie odmówił odpowiedzi nawet jak do niego dzwonilam. Emika, trzymam kciuki cały czas, oby się udało. Boli cię gonal, bo mnie bolało trochę? ja wolałam zastrzyki w rękę niż w brzuch. Mam nadziejęm, że się uda. Ja właśnie ostatnio tak sobie patrzyłam na Nadię i stwierdziłam że już nic więcej do szczęścia mi nie potrzeba no może rodzeństwa dla niej :)
  12. witam po świętach :) Iza, ja myślałam po transferze że @ dostanę bo tak się czulam także nie powinno cię to niepokoić, nawet mi burczało w brzuchu tak jak przed @. test robiłam w 11 dniu po transferze, z krwi oczywiście. trzymam kciuki :) Sabra ja brzuch miałam też duży ale za to nie przytyłam w żadnym innym miejscu i tydzień po porodzie wygladałam jakbym nie rodziła. teraz tylko brzuszek musi dojść do siebie tzn jest płaski ale muszę popracować jeszcze nad jego wyglądem, ujędrnic :) takze się nie przejmuj karmiac dwa głodomory szybko dojdziesz do siebie
  13. hej, mała ma się super :) właśnie zasnęła słodko w kołysce, uwielbiam na nią patrzeć :) Emika, fajnie, że u ciebie zaczęły się przygotowania, teraz będziemy ci kibicować :) A u mnie wszystko ok, tak jak Andzia miałam problemy z karmieniem na początku, tzn pokarm był ale Nadia poraniła mi brodawki bardzo, jest strasznie silna i do tego żarłok :) ale już dobrze co do pomarańczowych to nie czytałam bo ktoś usunął wpis ale myślę że ta osoba jest bardzo nieszczęśliwa w życiu i ma straszne kompleksy i chyba nie ma dla kogo lub czego żyć i dlatego jej głównym zajęciem jest ublizanie ludziom, którzy są szczęśliwi. Ale to jej problem, bo ja jestem zbyt szczęśliwa żeby mnie to ruszało a najlepiej głupotę ignorować, no jeszcze można sie z niej pośmiać :) pozdrawiam pomarańczka i życzę szczęścia
  14. trzymajcie kciuki za czwartek :) idę już spać bo jutro o 7.30 muszę byc w szpitalu. Pozdrawiam :) Poproszę męża żeby zdał wam krótką relację :) Mam nadzieję, że będzie dobrze
  15. Ana :) Jachcęfasolkę, tak jest zawsze, ja też jak już mialam plan działania to mi coś wyskakiwało a to plamienie w środku cyklu jak już miałam zaplanowane hsg a to infekcja, no niestety ale moze to nic takiego, spróbuj nie martwić się na zapas, czasami cykl płata nam figle bez powodu
  16. ale super, Silve Gratulacje!!!!! tak dzisiaj się zastanawiałam co u niej :) a tu takie wieści :) Pozdrowienia :) Elusia, Nadwiślanka dzięki :)
  17. ja to ze ścierką latam codziennie, choć wcześniej nie cierpiałam sprzątania ale teraz jakiś instynkt :) mi każe sprzątać non stop na wypadek jak zacznę rodzić, to jest chore po prostu :) bo przecież mój mąż może to zrobić jak będę w szpitalu, on nieźle sobie z tym radzi tzn ze sprzątaniem i gotowaniem ale u mnie to jest schiza jakaś a moze po prostu szukam na siłę zajęcia bo nie mogę się skupić na niczym
  18. Pedagog, u mnie też nic nie działało :( a nie chciałam przesadzić bo mycie okien moze spowodować odklejanie się łożyska i inne komplikacje, niekoniecznie poród więc lepiej z tym ostrożnie, ja preferują specerki i umiarkowane sprzątanie :)
  19. Pedagog, jak wylądowałam w 36 tygodniu w szpitalu ze szkurczami to byłam pewna że urodzę przed terminem, a tu nic, ja już miesiąc czekam aż się zacznie :) liczyłam na to, ze choć tydzień przed terminem urodzę. Mam nadzieję, że ty urodzisz przynajmie w terminie, bo czekanie po terminie jest wyczerpujące. Teraz rozumiem co czuła elusia jak się tak niecierpliwiła na forum
  20. Pedagog, mi lekarz powiedział, że 4 kg, też mogę urodzić, problem w tym że nie mam rozwarcia ani skurczy i nie wiadomo kiedy zacznie się poród a mała rośnie, on mówił ze gdybym nie była po in vitro to by moze mi radził czekać i zobaczyć co dalej ale tak szkoda, żeby coś się skomplikowało przy porodzie
  21. Pedagog, to twoja córeczka też nie jest malutka. Tak myślę że do 4 kilo to można się pokusić o naturalny poród. Ty też już niedługo :) Sabra, do czwartku muszę wytrzymać jakoś, dzisiaj spoko bo w domku, gorzej jutro bo od rana będę w szpitalu, szkoda, że komputera nie będzie, szybciej mi z wami czas zleciał :)
  22. Monik, dzięki :) a za Andzię też trzymam kciuki :) ciekawe co u niej. No i za silve. Silve odezwij się Jachcęfasolkę, może to przez chorobę i antybiotyki, nie musi to wcale oznaczac jakiegoś powikłania ale na wszelki wypadek skonsultuj to z ginekologiem. Sabruś, ja miałam zawsze 26, 27 cykle, krótszych nie. czasem miałam lekkie plamienie przed @, które potem po hsg jakoś minęło (choć nie sądzę że to mogło mieć związek, przynajniej się nie doczytałam) Suzinka, oj to swoje przeszłaś przy porodzie, 1,5 godziny? strasznie długo, dobrze że dla małego się to dobrze skończyło
  23. Nadwiślanka, chyba w czwartek zdecyduje się na cesarskie więc napewno bedą ryby
×