Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Foli

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Foli

  1. cześć sabra, powodzenia na badaniu hormonków, żeby były dobre Mi się plamienie skończyło dzisiaj a przez 3 dni miałam takie minimalne. Mam nadzieję że jakaś mała fasolka jest sprawcą tych plamień. Była epidemia u naszych mężów teraz czas na epidemię fasolek, przyjemniejszą zresztą znacznie
  2. Estelka, ja tak czytałam o tej luteinie, dziewczyna na bocianie chyba była przerażona że ma takie plamienia mocne po luteinie i inne ją pocieszały, że miały tak samo i było ok wszystko
  3. Estelka, najpierw muszę znaleźć miejsce gdzie mi to badanie zrobią po 15.00 bo nie mogę się z pracy zwolnić a przypuszczam że nie znajdę takiego miejsca:( Monika, spróbuj się położyć i wypocząć, może ci się uda. współczuję dolegliwości
  4. Zabajona, właśnie przeczytałam fajne zdanie, że \"życie jest tym co ci się przydarza kiedy jesteś zajęta planowaniem czegoś innego\". To chyba pasuje do nas :) starających się
  5. Anka, po zagnieżdżeniu zarodka hcg pojawia się najpierw we krwi, a potem w moczu wiec beta hcg wcześniej wykryje ciążę, dlatego to co jest na testach napisane te 6 dni po zapłodnieniu to totalna bzdura, podobno najszybsze testy wykrywają ciążę ok 5 dni przed @
  6. Anka, badanie krwi, wykrywa ciąże ok 8,9 dniach po owulacji, moze nawet wcześniej
  7. dzięki Gonia, spróbuję w szpitalu, to jest urok mieszkania w mniejszym mieście, połowy badań nie robią tylko wysyłają gdzieś tam.
  8. Zabajona, ja też mam postanowienie że rodzince powiem po wizycie u lekarza ale nie wiem czy wytrzymam :) dzwoniłam do laboratorium na badanie krwi mogłabym przyjść jutro ale do 10.00 no ale i tak wyniku nie będzie tak szybko bo oni to do Wrcławia wysyłają
  9. cześć gonia, ty byłaś na beta hcg, musiałaś mieć to badanie na czczo?
  10. przy owulacji zazwyczaj czuje się takie napięcie w brzuchu i kłuci z jednej strony ale nie każda kobieta to czuje. Ja czuję przy pękaniu pęcherzyka, a przed usg i monitorowaniem owulacji to nie miałam pojęcia że to jest to
  11. Starająca, no właśnie lepiej może idź skoro czułaś owulację, a masz może jakieś kłucie podczas owulacji? bo ja mam zawsze i dlatego wiem żeją miałam
  12. Estelka, nie martw się mi się też wydaje, że to nic groźnego u ciebie tylko luteina albo fasolka, mam nadzieję. Granini, wiem że się martwisz, ale trzeba po prostu działać. Zdecyduj się na inseminacje jak najszybciej, ginekolog powie ci to samo, chyba że zechce was leczyć ale to już zależy od tego czy chcecie czekać z pół roku na fasolkę. Mi ten profesor, u którego byłam powiedział że wrogi śluz wcale nie wyklucza naturalnego zajścia w ciążę, nie wiem czy jest zwolennikiem leczenia bo ja tego nie mam więc on nie rozwijał tematu tylko wspomniał. A ja byłam nad jeziorkiem, mój mąż nawet jednego piwka nie wypił chociaż wszyscy pili i imprezowali i powiedział mi że jak tylko będę zmęczona to o n ze mną pójdzie spać i tak było. U mnie wczoraj plamienie lekkie było znowu, temperatura mierzona wczoraj rano w ustach 37,4, dziwnie wysoka, chora nie jestem. Mam cały czas nadzieję ze to fasolka a z drugiej strony zastanawiam się czy to nie po badaniu ginekologicznym w środę, choć to było dawno a brzuch pobolewa jak na @
  13. Estelko nie martw się przewcześnie będzie dobrze, zobaczysz, moze to luteinka. A ja zmykam nad jeziorko do znajomych zastanawiałam się czy jechać ale lepiej jak pojadę bo w domu świra dostanę za dużo myśle o tym. Do zobaczenie w pon. a teścik już mam zakupiony, mąż schował żeby mnie nie kusiło :)
  14. Kaba przeczytaj: zespół policystycznych jajników, czyli zwyrodnienie pęcherzykowate jajników. Jeszcze do niedawna sądzono, że to choroba o podłożu wyłącznie hormonalnym. Obecnie zespół policystycznych jajników uważa się za chorobę polimetaboliczną, czyli związaną z zaburzeniami przemiany materii. W chorobie tej w jajnikach wzrastają liczne i drobne pęcherzyki, w których dochodzi do nieprawidłowej przemiany materii. Pęcherzyki te zaburzają pracę jajników, które zaczynają produkować więcej androgenów - męskich hormonów. Aby wykryć zespół policystycznych jajników, trzeba zrobić szereg badań. Nie wystarczy tutaj jedynie badanie ultrasonograficzne, w którym można by zobaczyć zmiany pęcherzykowate jajników. Okazuje się bowiem, że ok. 20 proc. kobiet ma różne zmiany w jajnikach, które oglądane na obrazie USG mogłyby świadczyć o zespole policystycznych jajników. Tak jednak nie jest. Aby prawidłowo rozpoznać chorobę, trzeba jeszcze wykonać dodatkowe badania hormonalne. Bezpłodność spowodowaną zespołem policystycznych jajników można leczyć. Jedną z metod jest stymulowanie owulacji przez podawanie antyestrogenów (tzn. takich sztucznych hormonów, które blokują działanie estrogenów). Pacjentkom podaje się też analogi GnRH (syntetycznie wytwarzane substancje, które są podobne do jednego z hormonów wytwarzanych w mózgu, ale działają od niego dłużej). Analogi podaje się po to, by najpierw całkowicie wytłumić cykl miesięczny, a potem go sztucznie wywołać. Można też podawać leki hipoglikemizujące, czyli takie, które obniżą insulinooporność i zwiększą wrażliwość na insulinę. Kolejną metodą jest operacja, np. przy użyciu laparoskopu - zabieg wykonuje się przez małe nacięcia w ciele i pod kontrolą kamery i zestawu optycznego. Można wówczas dokonać perforacji, czyli dziurkowania otoczki jajników, tak by jajeczko mogło się przecisnąć na zewnątrz. Można też perforować lub wyciąć fragment zrębu jajników (czyli ich wewnętrznej części), w którym dochodzi do nadmiernej produkcji androgenów - męskich hormonów
  15. cześć Kaba, miło że dołączyłaś, ja kiedyś czytałąm artukuł na temat zespolu policystycznych jajników i postaram się go odnaleźć i wkleić ci tutaj. a nawet na kafe była dziewczyna która pomimo tej choroby zaszła w ciążę.
  16. ja też się wzięłam ale tak delikatnie, ciężkie prace zostawiam mężowi i też mi się nie chce
  17. Estellka wierz mi ze jak już się dowiadujesz to w sensie jakimś ulga jest, pomyśl co by było gdyby nie było fasolki a przyczyny nie można by wykryć
  18. Estelka ja też bym chciała, żeby nam się udało. przeczytałam że hcg w krwi pojawia się po 8-9 dnich, a już chciałam lecieć na to badanie ale u mnie to chyba byłby 7 lub 8 dzień więc lepiej poczekam do pon. Z drugiej strony może teraz szcęście się do ciebie uśmiechnie na całego?
  19. W przez ost. dni kłuło mnie coą po prawej str. nawet mocno i teraz plamienie, ono jest naprwdę niewielkie
  20. słuchajcie a beta hcg kiedy wykrywa ciążę? może pójdę w pon.
  21. Ja mam książkę o ciąży i w tej książce pisze że te plamienia przy zagnieżdżąniu to występuja ok tygodnia po owulacji a u mnie dokładnie jest tydzień no i to kłucie
×