Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Foli

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Foli

  1. Pedagog to dokładnie jak mój mąż 5 mln (1 mln o ruchu postępowym ) to jest nasienie na inseminację. Ma jeść wit. A+E. Ja wiem, że on mnie kocha i nigdy by mnie nie skrzywdził ale trochę mnie już przerasta to wszystko Dziękuję za wsparcie
  2. Zabajona, my staramy się długo na początku też się zbliżyliśmy bardzo i byłam naprawdę mimo problemów szczęśliwa. Dopiero jak się okazało że problem jest po stronie męża zaczęło się psuć, chciałam być przy nim i go wspierać ale on tego nie chce i do tego mnie rani ciągle. Próbuję go zrozumieć, że jest mu cięzko i chcę porozmawiać a on w tym momencie mi oświadcza że idzie w piątek na imprezę z kolegami z pracy tak jakby to było najważniejsze, rano mnie przeprosił sms-em że znowu zepsuł wieczór ale co z tego jak dzisiaj będzie to samo. My naprawdę byliśmy bardzo blisko,dużo rozmawialiśmy kiedyś a teraz? lipa
  3. Iwona, ale to niekoniecznie musi oznaczać @. Róza, współczuję i zazdroszczę mdłości :)
  4. Cześć Zabajona :) cześć Iwona, lepiej sie nie nastawiać ale nadzieja zawsze jest jak się @ spóźnia. Andzia a u ciebie co słychać?
  5. Estelka, cześć. Może i ja wezmę się za jakąś dietę. Zawsze dużo jadłam i byłam szczupła ale ost. 2 kg przytyłam przez to że w pracy ciągle siedzę, zero ruchu. Ja dzisiaj znowu po ciężkiej nocce, tak sobie myślę, że od 3 dni nic nie robię tylko kłóce się z mężem i się denerwuję. ciągle mam zapłakane oczy. A jakby akurat się udało? Stres może zaszkodzić. Wczoraj śluz miałam zabarwiony jak przed @ a to dopiero 18 dc przy moich hormonkach ok to dziwne tym bardziej że nie czuję nadchodzącej @. Znowu sobie nadzieję robię, od trzech dni kłuje mnie po prawej stronie.Pewnie nic z tego ale i tak muszę wziąć się w garść. Sabra a ty jak? coś się poprawiło, mam nadzieję że jest choć troszkę lepiej
  6. Basienka, Gratulacje!!! a dzisiaj o tobie myślałam, wreszcie dobra wiadomość
  7. Sabra dziękuję, ja też ci tego życzę. dobranoc aha i nie zapomnij powiedzieć dobranoc mężowi ktoś musi zrobić pierwszy krok
  8. ja ci nie pomogę bo sama mam ten problem, ale dzisiaj dałam mu święty spokój no i sam zaczął szukać kontaktu nawet komedię wypożyczył, trochę niewypał ale mówi że zastanawiał sie nad hororem ale wybrał komedię romantyczną, licza się chęci
  9. to tak jak ja, ale jak jest pod górkę no to w końcu musi być z górki, no nie:) nie może być za łatwo bo nie doceniłybyśmy potem szczęścia. sama się pocieszam
  10. Sabra no w końcu się odezwałaś :) widzę że wy tez macie napiętą sytuację. czemu to nie jest łatwiejsze???
  11. Aśka też o tym myślałam ale lekarz z Poznania mówił cały czas ze w teście pct to nie śluz tylko sperma jest nie taka a u niego badanie było ok.A lekarz z Łodzi mówił że przy takich wynikach jak w łodzi test nie wyjdzie no i ma rację bo w Poznaniu nie wyszedł, to badanie w poznaniu było lewe wg mnie
  12. Aśka, jak mój mąż robił badanie w Poznaniu to miał 94 mln a w Łodzi tylko 5mln na normę 20mln. Skąd do cholery taka różnica?
  13. Guśka ja już się uśmiecham trochę. Dziewczyny mam 17 dzień cyklu i dziwne lekkie plamienie, owulację miałam w 11 dc i nie wiem co się dzieje, kurcze
  14. estelka, czytałam że 29 % osób ma plamienia po luteinie. Mam wyrzuty że nie przeczytałam rano twojego wpisu to byś się tak nie zamartwiała
  15. Trochę źle napisałam, ona nie wycieka tylko powoduje plamienia sorki
  16. Rada lekarza: Luteinę należy zacząć zażywać w 14. (lub 16.) dniu cyklu (licząc od pierwszego dnia krwawienia miesiączkowego) przez 12 lub 10 dni. Leczenie trzeba kontynuować dłuższy czas i nie przerywać zażywania mimo występowania ewentualnych plamień. Pozdrawiam, dr Stanisław Skublicki
  17. a reszta dziewczyn gdzie? Monik, Aśka, Sabra, Estelka co jest lenie? Sabra a ty to już całkiem o nas zapomniałaś?
  18. Kurczę ja sobie nie wyobrazam co mają zrobić osoby, które nie mają pieniędzy na leczenie, masakra - ja wczoraj w Łodzi wydałam ponad 400 zł plus paliwo, brrr. W następnym cyklu wydam oh 700 zł. Są to dla nas duże pieniądze ale dajemy radę zwłaszcza, że rodzice pomagają nam finansowo raz po raz (wiedzą że się leczymy). Ale co mają zrobić osoby, które są biedne i chcą dziecko?
×