Foli

anka, niemiecki znam średnio ale o psychicznej blokadzie poczytałam :) fajna stronka

to ja też literówkę zrobiłam :)

Anika, ja cały czas powtarzam że nie wierzę w żadną blokadę psychiczną, pewnie że stres wpływa na hormony i tylko w ten sposób oddziałuje na zajście w ciążę.

No to ci humorek mąż poprawił, fajnie sobie urządzać mieszkanko

a za 3 miesiące gwiazdka będzie :)

Kasia, ty to umiesz pocieszać :):)

Sabra, powodzenia dzisiaj w klinice i nie denerwuj się

Guśka, czasami są takie gorsze dni. Nie martw się, wyobraź sobie jak to będzie fajnie z dzidziusiem, nie będziesz miała czasu na dołki :)

Cześć i dzięki wszystkim za pocieszenie, ja wyjątkowo spokojnie podchodzę do tego w tym miesiącu przez to przeziębienie cholerne, nawet gdyby się udało to bym się strasznie martwiła, że jestem chora. Dzisiaj do pracy przyszłam na 10.00 bo całą noc nie spałam przez katar, a poza tym nie lubię sama spać a mój maż był do 2.00 na wyborach. ten tydzień będzie chyba lżejszy,praca magisterska męża skończona, teraz wystarczy go zmusić do nauki :( ciężko będzie bo on nie lubi wkuwać no ale trudno Iwona, dlaczego myślisz że u ciebie jest ta sama przyczyna co u mnie?

dzięki Kruszynka i Andzia, idę spać bo źle się czuję. dobranoc

Starająca, to musiało być dla nich straszne, po tylu latach starań poronić, nie wyobrażam sobie. Ja jadę do kliniki 12 października i działam także mam nadzieję że w tym roku jeszcze się uda, jak nie naturalnie to przez inseminację, nie ma dla mnie już znaczenia jak

oj 17 albo 18 miesięcy ale tak naprawdę nie zabezpieczamy się od paru lat. Ja już znam diagnozę, nasienie nie upłynnia się w śluzie. mąż ma dobra wyniki ja też ale naturalnie nie ma szans więc spodziewałam się tego ale chyba liczyłam na cud

miało być "nie będę czekać", ciężko mi się pisze

cześć wszystkim, Aśka, Estelka ja też mam złe wieści, @ przyszła wcześniej 2 dni, z jednej strony dobrze bo jestem strasznie przeziębiona a teraz mogę wreszcie wwziąć leki no i będę czekać jeszcze 2 dni. No ale muszęprzyzwyczaić się do myśli o inseminacji

Ida, ja mam 29 lat i instynk obudził się we mnie 2 lata temu. Przedtem mój mąż mnie namawiał na dziecko a ja się strasznie bałam. Więc chyba na każdego przyjdzie odpowiedni czas.

Guśka i dobrze zrobił :) Moja koleżanka całą ciąże piła colę i jadła żelki (w nadmiarze) a teraz jej dziecko ma 5 lat i zęby mu się psują masakrycznie

Guśka, jak cię pocieszy to jak też mam sajgon w pracy, brrrr Ale dzisiaj piąteczek więc nie jest tak źle

Szyszka, ale mozesz zrobić badanie krwi nawet przed zatrzymaniem @ wykaże ciążę

Szyszka, ok 2, 3 tygodni

Kasia, wiem wiem ale ja dzisiaj mało wpisów czytam bo mam mały sajgon w pracy a kafkę sobie zrobiłam :)

ja też się melduję w IV części. Dzięki Andzia za info