Foli

3 – 4 9 - 130 4 – 5 75 – 2600 5 – 6 850 - 20,800 6 – 7 4,000 - 100,200 7 – 12 11,500 - 289,000 12 – 16 18,300 - 137,000 16 – 29 1,400 - 53,000 29 – 41 940 - 60,000

sabra ja sprawdzi łam na moim wyniku, ja też nie mogłam uwierzyć, ostrzegałam że tak bedzie:)

Aśka. a ja myślałam że mi łezki poleciały przez hormonki bo łatwo się wzruszam ale chyba jednak nie :)

a ja robiłam wcześniej niż ty więc moja była niska :)

może zadzwoń do Novum :)

emika, sorry faktycznie, śledzę forum, robi ę obiadek i do tego przywieźli nam nowe kanapy no i przeoczyłam. Ja mialam isci ale różnica chyba by la w łodzi 1000 zł. musiałąbyś porozmawiać z lekarzem bo nie wiem czy z isci nie wiąże sie jakieś ryzyko, bo jednak jest to jakaś manipulacja przy zarodku. Mi wydaje sie,że nie

sabruś, trzymaj się, mam nadzieję, że twoje milczenie oznacza brak wyniku albo ogromną rado ść

ja chyba od 2 dnia brałam, ale nie jestm pewna, sprawdzę. na wizytę jedziesz po 21 dniach od tabl. a potem chyba po 11 zastrzyków a potem 2 razy na usg i estradiol, potem punkcja

wszystko się prawie zgadza, tylko nie ma przerwy na miesiączkę, po 21 dniach zastrzyki od razu a @ masz w międzyczasie

Sabra, ja też zajrzę potem, trzymaj siędzielnie, współczuję ci tego czekania.

Aśka, pozdrów ją :)

Ber, to fajnie, że wszystko tak dobrze poszło :) To kawałek musiałaś dojechać do łodzi. Ja też mam zaufanie do tego szpitala, tam zresztą pracuje mój profesor od in vitro. Ja tak właśnie myślę, że jak się widzi swoje dziecko to zapomina się o całym bólu

no nic trzeba czekać.... współczuję ci tych nerwów teraz

szkoda, że nie :(

Ber ale super :) jak ma na imię? A urodziłaś ją w terminie? Napisz coś więcej. Myszka, trochę można :) tylko nie za często

Sabra, ważne żeby rezultat był dobry :) Myszka, tylko pamiętaj że z wątróbka nie można przesadzać w ciąży ze względu na wit. A

Andzia dzięki za zdjęcia, fajnie ci w nowej fryzurze naprawdę korzystnie :)

ja pamiętam jak ja odbierałam wynik, mój mąż czekał pod szpitalem i miałam mu dać strzałkę jak będę schodzić do niego to miał podjechać autem. Ja jestem zawsze w gorącej wodzie kąpana i mówię mu od razu wszystko. A tu go posłuchałam i dałam mu strzałkę. On był przekonany że się nie udało bo w przeciwnym razie bym mu od razu przez tel. wykrzyczała a nie strzałki puszczała. Miał tak smutną minę jak wyszłam do niego że z daleka mu pokazałam kciuk do góry, że się udało bo nie chciałam go męczyć :) Jeszcze teraz łezka mi napływa jak sobie przypominam tą radość. Mam nadzieję, że u ciebie też tak będzie :)

będzie miał niezłą niespodziankę :)

ja też trzymam :)

Myszka, ja miałam podobnie dzień przed sylwestrem :) Ana, nigdy nie wiadomo może akurat się udało. Widzę, że z czasem u ciebie naprawdę krucho.

Ana, gratulacje :) kiedy ty masz czas jeszcze na naukę? a jak twoje starania?

Myszka, ja myślę, że to był stres ale już znikneło. Stres może dużo zdzaiałać niestety

mam twardnienie brzucha czasem ale nie często i bezbolesne, choć przed sylwestrem czułam lekki ból jak na @ i też się denerwowałam.

Myszka, ja nawet pojechałam do lekarza bo mnie brzuch w dole pobolewał chyba w piątym miesiącu ale na szczęście okazało się, że to tylko brzuszek rośnie i to normalne. Aga, biedny Pawełek :( mam nadzieję, że szybko mu przejdzie, lekarze czasem sa bez serca a jeśli chodzi o dzieci to boli tym bardziej. szkoda słów na takich konowałów