Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Foli

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Foli

  1. Zabajona, ale mialaś ciężką i stresującą nockę :( Mam nadzieję, że badania wyjdą ok i to nic poważnego. Tyle już przeszlaś w tej ciąży, że masakra. Moze chociaż poród będzie łatwy i o czasie. Trzymam kciuki, staraj się zachować spokój
  2. Myszka współczuję samopoczucia. a może takie specjalne okulary chłodzące by ci pomogły, które wstawia się do lodówki i potem nakłada na oczy. Mi parę razy pomogły na ból głowy. z apapem rzeczywiście lepiej nie przesadzać
  3. Nadwiślanka, ja też tak uważam trzeba walczyć, sama jestem przykładem że warto a trudy tej walki wynagrodza wam małe kopniaczki od kruszynki. Ja bym skupiła się jednak na wykryciu przyczyny bo jak jej nie znamy to mozemy działać w ciemno jedynie
  4. Iwona, nie smuć się (łatwo powiedzieć, co?). Niestety musimy przechodzić przez takie historie i jedyne co mozemy zrobić to się nie poddawać, to jest smutne ale niestety tak jest. Naprawdę mało jest par które wcale nie mogą mieć dzieci, u których jest to niemożliwe i to zazwyczaj wynika z tego że u mężczyzny jest całkowity brak plemników albo u kobiety brak jajeczkowania. Pozostałym przypadkom mozna zaradzić, fakt, że nieraz to trwa miesiącami, czy nawet latami ale skutkuje i to jest ważne. Dlatego im szybiej się zacznie walkę tym lepiej.
  5. Andzia a ty odpoczywaj dużo i czasami nie bierz się za porządki świąteczne. Ja wczoraj posprzątałam trochę i też skurcze mnie wzięły ale szybko mi przeszło.
  6. Sabra, powodzenia, to dobra wiadomość, napewno się uda, swięta to czas życzeń a od nas masz zapewnione jedno, to najważniejsze i musi się spełnić :) No to nie popijesz w sylwestra :) Enigma, nie trzymaj nas w niepewności, odezwij się
  7. Aga, dzięki za życzenia, tobie życzę wesołych świąt, spełnienia marzeń i moze wkrótce drugiego łobuza :) Emika, ja też w sumie prawie wszystko juz kupiłam jeśli chodzi o prezenty, brakuje mi dla teścia tylko ale mąż się tym zajmie. Mam nadzieję, ze czas szybko ci zleci do maja, czerwca i potem juz będziesz się cieszyć ciążą. Estelka, może podejdziecie w tym samym czasie do in vitro. Pamiętam kiedyś coś mówiłyśmy o przeczuciu że uda ci się w maju, może to ten maj będzie szczęśliwy. Mam nadzieję, że wczesniej oczywiście ale skoro wtedy wypadnie in vitro to kto wie
  8. ano rzadko bo pracy dużo, przyuczam dziewczynę na zastępstwo :) ciuchy już mam, natomiast nie mam kołyski, wózka, fotelika i rzeczy do szpitala mi potrzebnych. Zabajona, a kupowałaś sterylizator? kiedy idzeisz na zwolnienie?
  9. napisałam się tyle i mi wpis wcięło :( no cóż jeszcze raz w skrócie .... Enigma, trzymam kciuki za świąteczny prezent dla ciebie - piękną betę :) Zabajona, widzę ze zakupy w toku :) przydatna ta lista co wziąć do szpitala :) Andzia, co z tobą? jak maleństwo? Myszka ja miałam to usg i super lekarza, który natrychmiast przy każdym pomiarze informował mnie że wszystko ok i nie trzymał w niepewności. To usg jest tak samo stresujące jak każde inne, wiadomo każdy się boi o kruszynkę ale ja wyszłam z niego pełna optymizmu i tego tobie życzę :) Estelka, trzymaj się mam nadzieję, ze kuracja męża przyniesie efekty.
  10. Ana, cytuję: Wskazania do badań prenatalnych 1. Wiek matki powyżej 35 lat. 2. Trisomia 21 w poprzedniej ciąży. 3. Translokacja chromosomowa u rodziców. 4. Mozaicyzm chromosomowy u rodziców. 5. Inne anomalie chromosomowe płodu w poprzedniej ciąży. 6. Aberracje chromosomów płciowych w poprzedniej ciąży. 7. Choroba Downa w rodzinie. 8. Wada ośrodkowego układu nerwowego w poprzedniej ciąży. 9. Wady ośrodkowego układu nerwowego. 10. Urodzenie dziecka z określoną grupą chorób metabolicznych. 11. Wysokie stężenie alfa-fetoproteiny w surowicy krwi matki w czasie ciąży. 12. Nadmierny lęk matki o wystąpienie wady wrodzonej u dziecka. Ja robiłam bo miałam za darmo i w klinice mnie namawiali bo po in vitro też prowadzą badania. Ostatniowpadam tylko na chwilkę bo mam dużo pracki, u lekarza byłam w poniedziałek wszystko ok, potwierdził że dziewczynka - 1,300 kg (czyli na 30 tydzień) a jestem w 27 :) chyba będzie duża :) Pozdrawiam, w wekkend poczytam zaległości
  11. Ana, to test z krwi na wykrycie wad u płodu - zespołu downa, Edwardsa i Platou (czy jakoś tak) - wskazuje jakie ryzyko jest że dziecko będzie miało te choroby nie daje 100 % pewności oczywiście (zdaje się że 80%). Ja miałam za darmo bo po in vitro w Gamecie zapewniają ten test - także dla wlasnych badań
  12. Myszka, każdy w ciąży powinien zrobić ten test czy nie ma cukrzycy ciążowej. Jest to świństwo do picia ale da się przeżyć, robi się go do 28 tygodnia ciąży. Ana, współczuję z tymi gośćmi bardziej się narobisz niż wypoczniesz
  13. hej, Zabajona, Nadia tak średnio pozwala mi na spanko, raz w nocy obudzi mnie kopniaczkiem ale jest ok:) dzisiaj jadę na kontrolę ale nie wiem czy usg będzie. Robiłam niedawno test z glukozą (rzeczywiście świństwo) jak piłam to myślałam że nie jest źle ale potem okazało się że pani nie wymiaszała i na dnie został proszek więc wypiłam go z odrobiną wody tylko) bleee. O widzę ze święta pełną parą :) ja je uwielbiam, zawsze idziemy najpierw na teściów na 16.00 a potem na 18.00 do moich. Nasi rodzice mieszkają na jednym osiedlu więc możemy sobie na to pozwolić, poza tym zawsze sami się dogadują co do Wigilii :) a ja lubię chodzić i tu i tu, tym bardziej że odległość jest tak mała, że to żaden kłopot już się nie mogę doczekać świąt. a na sylwestra mniej się cieszę w tym roku bo nie zaszaleję, domowo spędzimy
  14. cześć beti :) u mnie ok, wzięłam sobie 4 dni wolnego na porządki w domu i odpocznek, dobrze mi to zrobiło. Ja pamiętam że jak się zapisywałam to termin był za 3 miesiące a potem zadzwoniłam czy się coś nie zwolniło i miałam szczęście :) ja wierzę, że w Gamecie wam pomogą, Beti ty zaczynasz z nowym rokiem, mam nadzieję, że będzie dla ciebie szczęśliwy :)
  15. koszt około 9 tys, ale to już z badaniami przed, z lekami przed i lekami po. Koszt leków około 3 tys (może być taniej zależy jakie leki), zabieg 4400 zł, reszta to badania i leki po Badania przed to koszt około 600 zł
  16. cześć :) ja rzeczywiście leczyłam się w Gamecie u prof. Radwana i jego syna (zastępczo jak nie było tego pierwszego ) i bardzo sobie chwalę - jestem po udanym in vitro (za pierwszym razem :)) Uważam że wszystko przebiegało bardzo profesjonalnie, jestem z natury nieufna i wszystkie informacje sprawdzałam :) Enigma, nr tel do kliniki to: 042 645 77 77. Enigmuś ja bym tam pojechała szybciej po co czekać, szanse niestety maleją z wiekiem a rozpoznanie przyczyny trochę czasu zajmuje. Trzymam kciuki tymczasem za tą inseminację
  17. Enigma, przykro mi, ale wiem, że masz jeszcze sporo sił do walki. Trzymaj się
  18. znowu jakaś zahukana istotka się odezwała :) po pierwsze to moja sprawa po drugie wierzę w Boga a nie w instytucje.
  19. Aga to dobrze ze jest lepiej :) Jachcę fasolkę, trzymam kciuki :) oby to było to tym razem:) Andzia, ja też mam czasem łezki w oczach ze szczęścia jak sobie pomyślę, ze będę miała dziecko, zdaje sobie też sprawę że in vitro nie zawsze wychodzi za pierwszym razem i jestem szczęściarą i do tego wbrew temu co kościół mówi uważam to za pewien dar od Boga, mimo że nie jestem szczególnie religijna.
  20. cześć :) Enigma trzymam kciuki :) oby się udało. Gosiaczek, polega na pobraniu śluzu po stosunku, w okresie owulacji i sprawdzeniu (pod mikroskopem) czy plemniki przenikają przez śluz czy się ruszają i ile ich jest. To się nazywa test PCT iaczej. Jeśli się nie ruszają to znaczy że masz przeciwciała w śluzie, które zabijają plemniki i trzeba zrobić inseminację
  21. cześć :) Sabra, ja nie brałam urlopu ale miałam 4 dni wolnego bo akurat był długi weekend :) więc mi się trafiło :) To zależy jaką masz pracę ale z tego co czytam przyda ci się parę dni na odpoczynek, nie ma co się forsować, będziesz spokojniejsza. ja się b. cieszyłam, że trafiłam na długi weekend Enigma,to juz niedługo tak czy tak się dowiesz, moze dobrze że jesteś taka zapracowana, przynajmniej za dużo nie myślisz :) trzymam kciuki Zabajona, mój cały czas mówi że chce być przy porodzie :) zobaczymy, chociaż mój mąż jest b. odporny na takie rzeczy, moze operacje oglądać w tv a na żywca też nie panikuje jak się komuś coś stanie także myślę, że da radę
  22. Andzia, ale super, czekałam na te informacje razem z mężem, trzymałam mocno kciuki :) super no to zapowiada się piękny weekend. Miałam nadzieję, że okaże się że to nic takiego, ale w sumie dobrze że was skierował skoro miał podejrzenia jakieś, lepiej dmuchać na zimne. Ale musisz być szczęśliwa, mi się humor od razu poprawił a byłam taka padnięta i cały czas zerkałam na forum :)
×