Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Foli

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Foli

  1. Judyta :) mój też mnie zawozi do pracy, ale ma lepiej bo chodzimy na tą samą godzinę ale ja mam tylko 10 min na nogach. No i też zauważyłam że delikatnie się ze mną obchodzi :)
  2. Andzia, ja nie miałąm @ bo miałam in vitro i byłam na lekach antykoncepcyjnych, transfer miałam 15.06 i niby dodaje się 2 tygodnie wiec mi wypadałoby na 2 czerwca @ chyba ale nie jestem pewna bo mi liczą od transferu nie od @. Elusia, nie martw się, będzie dobrze, będziemy trzymać kciuki, nie denerwuj się tylko
  3. enigma, mam nadzieję, że męzowi się spodoba nowe miejsce pracy :) Iwona, współczuję @ ale dopóki nie przyszła to nigdy nie wiadomo. Maklady, widzę że humor lepszy, oby tak dalej. A ja właśnie uświadomiłam sobie, że ost. nie miewam mdłości i jakoś dobrze się czuję. Byłam wczoraj u dentysty miałam pewne obawy bo to początek ciąży ale odbyło się wszystko bezboleśnie i bezstresowo
  4. Enigma, twój mąz ma dobre wyniki wiec może warto zrobić to bara bara co dwa dni, wtedy nawet jeśli nie trafisz w ten dzień to plemniki przeżyją na drugi dzień
  5. Enigma, pocieszające jest to że przy wrogim śluzie inseminacja często sie udaje więc nawet jeśli się okaże to szanse są duże
  6. Enigma, mi się wydaje, że jakby się nie zagnieździło to by nie było 2 kresek bo hcg pojawia się po zagnieżdżeniu dopiero a w macicy nie zobaczysz na usg jeszcze zarodka w macicy na tym etapie. Także wydaje mi się, że ten test był trefny, a sprawdzałąś kiedyś tarczycę, bo przy tarczycy czasem wychodzą 2 krechy ni i po pregnylu tez nieraz
  7. Enigmuś, przykro mi, zrób ten test, będziesz wiedziała coś więcej. Musi się udać w końcu.
  8. Enigmuś, przykro mi :( Wydaje mi się, że raczej to @. Trzymaj się Zabajona, niech juz to cholerstwo znika, współczuję ci tych dolegliwości, muszą być strasznie męczące.
  9. wierzę, że trudno sobie to wyobrazić i wiem że to może niezbyt dobre porównanie ale po 5 inseminacjach ja nie moglam wyobrazić sobie że in vitro się uda, po prostu tyle razy sie rozczarowałam, że nie chciało mi się wierzyć w sukces, przypominało mi się ciągle jak jechałam na inseminację pełna nadziei a potem robiłam test i była 1 krecha albo jak dostawałam @ i zalewałam się łzami. Ja aż bałąm się myśleć że moze się udać
  10. jachcęfasolkę, to pewnie jeszcze długo potrwa zanim się otrząśniesz, nie można na siłę tego zmienić, trzeba jakoś z tym żyć a myślę, że będzie coraz lepiej, nie dlatego że zapomnisz a dlatego, że jak będziesz w ciąży to twoje myśli przyciągnie ta mała istotka, ja wierzę, że tak będzie. Zobacz na Aśkę, jej też się to przytrafiło a teraz czeka na córeczkę i juz niedługo się zobaczą. Teraz pewnie trudno ci w to uwierzyć ale tak będzie.
  11. Aga, jak ten czas leci już 9 miesięcy? czuję, że coraz bardziej będziesz zajęta :) a jak zacznie chodzić ? :) Beti, dzięki :) Zabajona, co u ciebie? mam nadzieję, że czujesz się lepiej
  12. Estelka, brzuszek to ja mam wypchnięty ale od stymulacji do in vitro. Ostatnio jak byłam na usg to lekarz powiedział ze jajniki wreszcie się zmniejszyły i wracają do normy. Myszka, spróbuj powinni ci zamienic w aptece. Hej, paula :) co tam u małego?
  13. Myszka, ja biorę dopochwowo luteinę podjęzykową , jest tania i tak mi zlecił profesor z mojej kliniki
  14. Enigmuś, wszystkiego najlepszego, szczęścia, miłości i pięknej fasolki :)
  15. mi też się podoba misiu ale coś pochrzaniłam bo mi się już dzień odjął :P)
  16. Anka, przykro mi z powodu cioci. Enigma, nowy cykl, nowa szansa, ale teścik zrób koniecznie bo wiesz że jak nie to przyjadę z Pedagog a wtedy pójdziesz tam w kajdankach :P)
  17. Estelka, dzięki za zdjęcia, fajne krajobrazy, oj pojechałoby się tam :)
  18. dzięki genewa, może jest mało suwaczkowy ale sobie drugi zafunduję :)
×