Foli

Dot inseminacji, mój mąż brał folik, raczej nie zwiększa szans na ciążę ale napewno na zdrowe dziecko no i nie zaszkodzi.

Zabajona, trzymam kciuki za wizytę, będzie dobrze. Ja witamin żadnych nie biorę, nie chcę, biorę tylko folik, rozmawiałam z dwoma lekarzami w klinice i powiedzieli, że zdrowo mam się odżywiać a witamin dodatkowo nie brać, podoba mi się to podejscie bo czytałam o badaniach na ten temat, które wykazały że jeśli jest wszystko ok nie trzeba brać witamin i nawet nie należy. mdłości są znośne, nie zwracam tylko niedobrze mi ale po jedzonku przechodzi

jachcefasolkę, powodzenia na wizycie dzisiaj :)

cześć, Emika, fajnie masz z tym długim urlopem :) A ja całą noc kaszlałam i idę dzisiaj na zwolnienie bo inaczej klimatyzacja mnie wykończy, w dzień jest ok ale w nocy masakra. nie uniknę w pracy klimy i nigdy się nie wyleczę. Dzisiaj mnie mdli od rana i mam dosyć, ale nie narzekam bo cieszę się z ciąży

Granini, szkoda że mąż ma takie wyniki, bo już było dobrze ale jest nadzieja że znowu będzie i nie będziesz potrzebowała inseminacji. Aśka, fajną masz szefową. W piątek czekamy na wieści .

oczekująca, czasem jajnik boli po owulacji, ma prawo więc się nie martw. Silve ja bym poczekala, jak pójdziesz za wcześnie to niepotrzebnie możesz się potem denerwować

Beti, masz rację muszę to załatwić. Choć dzisiaj staram się unikać komputera jak mogę :) może nie widać

pa Andzia, cieszę się, że się odezwałaś :) i to z taką dobrą nowiną

Cytuję sposób na omdlenia: Aby zmniejszyć ryzyko omdleń w czasie ciąży nie należy zbyt gwałtownie zmieniać pozycji, szczególnie z leżącej na stojącą. Aby utrzymać odpowiedni poziom cukru we krwi nie należy spożywać większej ilości słodyczy. Wystarczy odpowiednio dobrana dieta. Jeść należy wówczas częściej, ale w mniejszych ilościach. Gdy pojawią się pierwsze oznaki zbliżającego się omdlenia jak zawroty głowy, szum w uszach, mroczki przed oczami należy położyć się z nogami uniesionymi nieco wyżej. Pozycja ta zapewni prawidłowy dopływ krwi do mózgu i lepsze jego dotlenienie. Należy oddychać głęboko i powoli a objawy osłabienia szybko miną. Można również wypić szklankę wody, co podniesie ciśnienie krwi lub też słodkiego soku czy napoju podnosząc poziom glukozy. W przypadku, gdy nie ma możliwości położenia się należy usiąść, głowę przyginając do kolan. Należy również zapewnić dostęp świeżego powietrza. Gdy przez dłuższy czas ciężarna nie ma możliwości spożycia posiłku może dojść do nagłego spadku cukru we krwi. W takim przypadku warto zawsze nosić przy sobie rodzynki, herbatniki lub cukierki

Andzia, moja koleżanka jest w 5 miesiacu i caly czas ma takie zasłabnięcia, ona traci przytomność, z badań krwi wyszło że ma malo żelaza

U mnie lekarz powiedział, że akcja serduszka wydaje się być widoczna ale powiedział też że może się udziela maleństwu moje serce, więc trzeba poczekać ale my z mężem też widzieliśmy jak biło :)

Andzia, mnie mało brzuch boli, kłują mnie czasem jajniki po stymulacji lekami bo mam jeszcze powiększone, a brzuch bolał mnie jak na @ na początku, jeszcze przed terminem @ ale tak leciutko, ale wiem, ze Zabajona miała bóle brzucha jak na @ cały czas na początku i brała chyba no spę no i czytałąm że takie bóle są normalne ale dużo leż najlepiej, bierzesz duphaston bądź luteinę?

Andzia, wypoczywaj dużo i staraj się nie martwić, takie zasłabnięcia się nieraz zdarzają w ciąży ale wiem łatwo powiedzieć, ja wczoraj miałam pierwsze usg i strasznie się denerwowałam, no i teraz za dwa tygodnie powtarzam usg

Andzia :) gratulacje ale super :) Oczywiście ze cię pamiętamy :) Ja też jestem w 5 tygodniu po in vitro :)

beti, monito mam niestety do d... ale mają mi wymienić, muszę się upomnieć

Paula, widzę że mały daje ci popalić :) Ana, mnie też męczą te upały

gonia, dzięki, będę na siebie uważać, profesor mi podkreślał dwa razy, że trzeba uważać. Aga, ty ranny ptaszku, ja bym jeszcze pospała

dzięki za kciuki i za gratulacje :) Żabka, ja też się cieszę że u ciebie ok, fajna sprawa z tym usg :) Monik, liczę tak jakby transfer był owulacją, tzn liczę dni od transferu i dodaje 2 tygodnie (tak jak niby przed owulacją) , wcześniej liczyłam od punkcji no i coś po drodze namieszałam, wczoraj lekarz wytłumaczył mi jak się liczy. Mój maż wczoraj podszedł do monitora od usg, przyglądał się długo i powiedział lekarzowi że narazie fasolka nie jest do niego podobna :) świetny ten lekarz od usg bardzo długo wszystko tłumaczy i rozmawia z nami no i od razu mówi, że wszystko ok, nie ma momentu oczekiwania, ledwo zobaczy już nadaje, ze wszystko pięknie itd. to dla mnie ważne bo oszczędza stresu. Maklady, wam też się uda, wierzę w to :) Enigma, a byłaś na nurkowaniu? mi się bardzo to podobało. A i czekam na zdjęcia

cześć, właśnie przyjechałam :) wszystko dobrze jest jeden dzidziuś :) ale za to piękny :) właściwie to wygląda jak biała plamka :). jestem w 5 tygodniu i 4 dni a więc źle to liczyłam bo liczy się od transferu - myślałam ąe zaczynam 7 tydzień. Zarodek ma 2,5 mm i lekarz uprzedził mnie że akcji serca może być nie widać i miło się zaskoczyliśmy bo wygląda na to że było widać, lekarz mówił, że czasem ta akcja może udzielać się ode mnie ale niekoniecznie :) cieszę się ogromnie ale komputer mam pozwolenie używać 2 godz dziennie nie dłużej więc muszę w pracy coś wykombinować :) Witamin mam nie brać tylko zdrowo się odżywiać, zrobić badania i za 2 tygodnie jadę na usg

ja uciekam do Łodzi, błagam o trzymanie kciuków, mam pietra, mam nadzieję, że wszystko będzie ok na usg. Chciałabym bardzo już spokojnie cieszyć się ciążą. Dam znać jak wrócę wieczorkiem późnym, pa :)

jachcefasolkę, ogólnie dobrze choć coraz bardziej mnie mdli, muszę jeść wtedy jest ok no i piersi bolą potwornie. Beti, ja też byłam nad jeziorkiem w weekend :) Napiszę wam jak wrócę, zastanawiałam się czy brać dzisiaj luteinę dopochwowo skoro jadę na usg ale wzięłam mam nadzieję, ze to nie będzie w niczym przeszkadzało. w końcu mam brać do 12 tc

Aśka,ty już niedługo spotkasz Sandrę, ale czad :) zazdroszczę :) ja też czasem już zastanawiam się co u mnie będzie w pracy po macierzyńskim. Enigmuś, fajnie że wróciłaś :) Nurkowanie było? Ja dzisiaj jadę do Łodzi i dobrze bo w nocy mnie jajnik kłuł i trochę się martwię więc już chcę mieć to za sobą.

ja uciekam, mąz po mnie przyjechał bo miałam zawroty głowy w pracy i mnie muliło, pa

Beti :( dzisiaj smutny dzień na forum. Jestem pewna, że wkrótce się to zmieni, czasem tylko trzeba szczęściu pomóc ale uda się napewno.

aż zgłodniałam Ana :) Ale dzisiaj pustki czyżby weekend się zaczął dla niektórych ? Jachcefasolkę, jak tam samopoczucie?