Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Foli

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Foli

  1. Elusia, będę się o to modlić. Przede wszystkim on powinna uwierzyć ze będzie dobrze, podobno przy ciężkich chorobach takie nastawienie jest b. ważne, psychika odgrywa ogromną rolę. Jak czytam o takich problemach to moje wydawają mi się niczym i jest mi przykro, ze nieraz tak marudzę.
  2. Granini, moze i tak, ale z drugiej strony takie sprzątanko i gotowanie wcale nie jest lżejszą robotą niż wychodzenie do pracy. U nas jest troszkę inaczej bo my obydwoje pracujemy i razem wszystko robimy przeważnie, tzn moze ja w sobotę sprzatam bo mój mąż jest w pracy, ale w tygodniu jak kończymy o tej samej porze to robimy o równo, mój mążna szczęście nie uważa, że sprzątanie i gotowanie należy do kobiety
  3. Granini czy ty aby za dużo nie sprzątasz? :) Musisz mieć błysk w domku
  4. no właśnie oczekam, problem polega na tym ze 2 tygodnie po transferze nie mozna jeździć samochodem. Obiecaliśmy sobie z mężem, że nikomu oprócz naszych rodziców i rodzeństwa nie mówimy że robimy in vitro to dla naszego dziecka, żeby nie dowiedziało się od znajomych dzieci, że jest np. z probówki, słyszałam o takiej sytuacji. Da mnie to nie jest wstyd i problem ale dzieci potrafią być okrutne a nie chcę zeby moje dziecko czuło się gorsze. Pewnie kiedyś chciałabym mu powiedzieć ale dopiero jak będzie na tyle dorosłe, że to zrozumie.
  5. Maklady, zero taktu? ona jest po prostu głupia. Jak można tak gadać? Ludzie naprawdę nie myślą. Mi się znajoma ciągle pytała a potem w towarzystwie opowiadała jakie to stare kobiety są wścibskie i ciagle się pytają kiedy się będzie miało dziecko i ja wtedy powiedziałam (bo już nie wytrzymałam) z uśmiechem na ustach: przecież ty też ciągle tak robisz. Głupio jej się zrobiło i od tego czasu nigdy nie spytałą kiedy będę miałą dziecko
  6. poczytajcie, masakra: http://miasta.gazeta.pl/szczecin/1,34959,3284167.html
  7. Malinka, tylko że ja bym chciała im wcześniej powiedzieć bo oni nam hotel rezerwują i nie chciałabym ich zwodzić a sama nie wiem czy pójdę bo nie wiem kidy transfer mi przypadnie z tego wszystkiego
  8. Malinka, lactovaginal stosuje sie po kuracji antybiotykowej równocześnie nie ma sensu i nawet pisze chyba w ulotce ze nie wolno. On ma odbudować florę bakteryjną (to są bakterie - kwas mlekowy a antybiotyk zabija ten kwas) Si dzięki :)
  9. Judyta, ty płaciłaś tyle za leki bo to są leki silne do in vitro, są koszmarnie drogie i zazwyczaj stosuje się je przy pco, jak kobieta nie odpowiada na clo (któy ja brałąm i jest b. tani). Powodzenia na inseminacji Ania, pozdraiwam, niestety fotki nie mogę obejrzeć :)
  10. Mi też, kiedyś czekałam godzinę ale to zależy. Ja postanowiłam jutro zrobić ale moze faktycznie się skuszę dzisiaj ale juz nie po to żeby potwierdzić ciążę tylko żeby wykluczyć jak będę brała tabletki antykoncepcyjne. Nie wiem mnie jakoś beta nie nastawia dobrze, raz miałam i wredna baba powiedział mi, że jeśli beta wyjdzie to nie będzie ciąża tylko poronienie bo plamiłam lekko i martwiłam się czy to ciąża, po takiej informacji to każdy ze stresu moze poronić. czuję lęk przed betą.
  11. Iwona, wiesz mój mąż mi uswiadomił co się stało. Parę dni po rzekomej owulacji ( 12 dc bo tak zawsze miałam ew. 13 dc) skarżyłam się na kłucie w brzuchu i jeszcze zastanawiałam się czemu mnie tak boli, mój mąż mi uświadomił, że to mogła być owulacja, czyli mialam ją później niż zwykle a ja wtedy nawet pomyślałam że moze się zagnieżdża :). A przyczyną mogło być to, że przez 3 mieisące brałam clo a teraz odstawiłam, moze cykl mi się zmienił pod wpływem brania tabletek
  12. Mi też, z pewnością jesteś w ciąży :) nawet na teście pisze że kreska moze być mniej wyraźna :) A ja zrobiłam test i znowu nic- 1 krecha :(
  13. si ja już się próbuję pogodzić z tym ,ze się nie udało, jutro powtórzę test
  14. przepraszam, pewnie w Warszawie robisz :) Ja płaciłam 350 zł w łodzi. Nie boj się insemionacji to nie boli. Spytaj się lekarza potem jakie mąż miał wyniki to będziesz wiedziała jakie są szanse mniej więcej. Powodzenia, trzymam kciuki Maklady dzięki
  15. Mi też ale ja na dzisiajeszym teście nie mam żadnej kreski drugiej, a na tym wczorajszym zobaczyłam ją po paru godzinach więc też nie mogę na to liczyć
  16. no właśnie wolałabym od razu dostać a najlepsze że wcale sie nie zapowiada. No nic obiecałam sobie ze dzisiaj nie bede się smucić, jutro rano zrobie test i wtedy będę się martwić, teraz nie chcę nawet o tym myśleć bo mi ciężko. nie chciałam robić testu a potem pomyślałam jakby było fajnie jakbym już wiedziała.Rano się odezwę
  17. Mi też, gratulacje serdeczne :) cieszę się ze ci się udało Ja tez się dzisiaj skusiałam niestety nie miałąm szczęscia 1 krecha przed chwilą, mam jeszcze jeden test na rano ale nie ma na co liczyć
  18. sabra powinien ci może dać gonal lub puregon w zastrzykach zamiast clo bo to jest silniejsze ale może u ciebie to bardziej skomplikowane. Musze uciekać
  19. Emika, jak jest słabe nasienie poniżej 1 mln ruchomych to nic nie są w stanie zrobić. tylko in vitro Sabra, nie powiedział ci bo tylko w novum stosują to i niedawno pierwsza kobieta w ciażę zaszła z pco. poczytaj wstecz forum są linki do artykółu na ten temat
  20. żyje żyje :) ja też wrócę wieczorem bo idę na obiadek do knajpki, a co w ciąży gotować nie będę:) Mezuś mnie zabiera :) Może się boi że jak będziemy w domu to będę chciała powtórzyć maraton :)
  21. Sabra, bez leków, pobierają ci komórki niedojrzałe i hodują w laboratorium przez dłuższy czas, bo na początku masz dużo drobnych pęcherzyków, potem wygląda to tak samo jak stare, to jest wskazane dla osób z pco
×